1960.05.22 Legia Warszawa - Wisła Kraków 1:1

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 23: Linia 23:
[[Grafika:Tempo 1960-05-23.JPG|150px]]
[[Grafika:Tempo 1960-05-23.JPG|150px]]
[[Grafika:Tempo 1960-05-23b.JPG|150px]]
[[Grafika:Tempo 1960-05-23b.JPG|150px]]
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1960, nr 115 (17 V) nr 4629===
 +
 +
Budka będzie grał
 +
 +
W niedzielę, tuż przed rozpoczęciem meczu Wisła—Lechia, po widowni krakowskiego stadionu lotem błyskawicy obiegła radosna wiadomość, że b. reprezentant Polski ,.B” utalentowany obrońca „wiślaków” — Ryszard Budka będzie mógł grać. Wprawdzie trener Kosa nie zdecydował się przedwczoraj wystawić go do składu przeciwko lechistom, ale widzieliśmy Budkę w roli rezerwowego.
 +
 +
Już fakt ten napawa sympatyków drużyny wielkim optymizmem, gdyż Budka po osiągnięciu normalnej formy, będzie stanowił mocny punkt drużyny. Tymczasem prawie półroczna przerwa w grze tego zawodnika wynikła nie na skutek jakiejś kontuzji, lecz mylnej diagnozy krakowskich lekarzy, którzy dopatrywali się u Budki wrodzonej wady serca. Dopiero przed kilkoma dniami „wiślak” po szczegółowych badaniach w Centralnej Poradni Sportowo-Lekarskiej w Warszawie, otrzymał zezwolenie na grę wydane przez dr Sidorowicza.
 +
 +
Obecnie trenuje bardzo solidnie i prawdopodobnie wystąpi już w meczu przeciwko Legii w Warszawie, (F?
 +
===”Dziennik Polski” z 1960.05.23===
===”Dziennik Polski” z 1960.05.23===
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=5767
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=5767

Wersja z dnia 12:31, 24 kwi 2019

1960.05.22, I Liga, 7. kolejka, Warszawa, Stadion Wojska Polskiego, niedziela
Legia Warszawa 1:1 (0:0) Wisła Kraków
widzów: 12.000
sędzia: Stroniak z Kartowic
Bramki
Lucjan Brychczy 48'

1:0
1:1

83' Stanisław Śmiałek
Legia Warszawa
3-2-5
Stanisław Fołtyn
Horst Mahseli
Henryk Grzybowski
Jerzy Woźniak
Wojciech Pędziach
Edmund Zientara
Zygmunt Gadecki
Lucjan Brychczy
Tadeusz Błażejewski Grafika:Zmiana.PNG 46' (Czesław Ciupa)
Marian Nowara
Helmut Nowak

trener: Kazimierz Górski
Wisła Kraków
3-2-5
Bronisław Leśniak
Fryderyk Monica
Władysław Kawula
Ryszard Budka
Leszek Snopkowski
Ryszard Jędrys
Marian Machowski
Andrzej Sykta
Stanisław Adamczyk (46' Antoni Rogoza)
Stanisław Śmiałek
Kazimierz Kościelny

trener: Károly Kósa
Mecz transmitowany przez radio.

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Spis treści

Relacje prasowe


Echo Krakowa. 1960, nr 115 (17 V) nr 4629

Budka będzie grał

W niedzielę, tuż przed rozpoczęciem meczu Wisła—Lechia, po widowni krakowskiego stadionu lotem błyskawicy obiegła radosna wiadomość, że b. reprezentant Polski ,.B” utalentowany obrońca „wiślaków” — Ryszard Budka będzie mógł grać. Wprawdzie trener Kosa nie zdecydował się przedwczoraj wystawić go do składu przeciwko lechistom, ale widzieliśmy Budkę w roli rezerwowego.

Już fakt ten napawa sympatyków drużyny wielkim optymizmem, gdyż Budka po osiągnięciu normalnej formy, będzie stanowił mocny punkt drużyny. Tymczasem prawie półroczna przerwa w grze tego zawodnika wynikła nie na skutek jakiejś kontuzji, lecz mylnej diagnozy krakowskich lekarzy, którzy dopatrywali się u Budki wrodzonej wady serca. Dopiero przed kilkoma dniami „wiślak” po szczegółowych badaniach w Centralnej Poradni Sportowo-Lekarskiej w Warszawie, otrzymał zezwolenie na grę wydane przez dr Sidorowicza.

Obecnie trenuje bardzo solidnie i prawdopodobnie wystąpi już w meczu przeciwko Legii w Warszawie, (F?

”Dziennik Polski” z 1960.05.23

http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=5767

Rozgrywki ligowe wchodzą w decydujące stadium wiosennej rundy. Uwidoczniło się to w przebiegu i wynikach niedzielnych spotkań I i II-ligowych. „obudzili się" nareszcie ostatni w tabelach i zabrali się do odrabiania punktowych zaległości (Lechia, Polonia Bydgoszcz, Wawel Kraków, Garbarnia).

Z krakowskich drużyn dobrze spisała się Wisła, która nie tylko uzyskała w Warszawie w meczu z prowadzącą w tabeli Legią wynik remisowy, lecz pokazała także — zwłaszcza w pierwszej połowie — grą na niezłym poziomie. W drużynie czerwonych, w której brakowało — podobnie jak w meczu z Górnikiem Zabrze — kontuzjonowanego Michla, najlepiej zagrali Machowski i Sykta w ataku, Snopkowski w pomocy i Kawula w obronie. Dobrze wypadł także Śmiałek, pół roku temu jeszcze zawodnik III-ligowego Kabla, dziś najlepszy strzelec I ligi. Wisła mimo iż spadła na 3 miejsce, ma wszelkie szanse powrotu na pozycję wiceleadera w najbliższej kolejce rozgrywek, w której spotka się na własnym boisku ze Stalą Sosnowiec.

Galeria