1962.03.25 Lech Poznań - Wisła Kraków 0:1

Z Historia Wisły

1962.03.25, I Liga, 3. kolejka, Poznań, Stadion Lecha,
Lech Poznań 0:1 (0:1) Wisła Kraków
widzów: 20.000
sędzia: Pawlik z Zagłębia
Bramki
1:0 43' Edward Gajewski
Lech Poznań

Wittig Grafika:Zmiana.PNG (Skrzypczak)
Bartoszek
Kaczmarek
Karbowiak
Pietrzak
Wróbel
Jakubowski Grafika:Zmiana.PNG (Mikołajewski)
Szukała
Gojny
Szczekankiewicz
Śmiłowski

trener: Mieczysław Tarka
Wisła Kraków
3-2-5
Hieronim Tynor
Fryderyk Monica
Władysław Kawula
Ryszard Budka
Adam Michel
Antoni Zalman
Marian Machowski grafika: Zmiana.PNG (46’ Czesław Studnicki)
Andrzej Sykta
Władysław Kmiecik
Edward Gajewski
Zbigniew Lach

trener: Mieczysław Gracz

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1962, nr 70 (23 III) nr 5195

UMIARKOWANY OPTYMIZM.

Kibice Wisły radośnie przeżywają sukcesy swych sportowców.

Powodów do radości mają coraz więcej. Wystarczy choćby wspomnieć o mistrzostwie Polski w koszykówce, czy pięknym sukcesie piłkarzy nad bytomską Polonią. Wszyscy cieszą się z dobrej passy a równocześnie realnie patrzą w przyszłość! Najbliższy mecz w Poznaniu z tamtejszym Lechem nie zapowiada się bynajmniej jako spacerek.

W klubie panuje Jednak umiarkowany optymizm. W ubiegłym roku jedenastka Wisły dwukrotnie zremisowała z Lechem: 0:0 w Poznaniu i 2:2 w Krakowie. Czy i tym razem dojdzie do podziału punktów? Kibice byliby zadowoleni z przywiezienia nawet jednego punktu, ale zawodnicy są w bojowym nastroju pałając chęcią zdobycia obydwóch. Tak czy owak wynik w dużej mierze zależeć będzie od postawy krakowskiego kwintetu ofensywnego .


Echo Krakowa. 1962, nr 72 (26 III) nr 5197

‎‎‎‎

Sukces Wisły w Poznaniu.

LECH POZNAN—WISŁA 0:1.

(0:1). Bramkę zdobył Gajewski w 43 minucie gry. Sędziował p. Pawlik z Sosnowca.

Widzów około 20 tys.

LECH — Wittig (Skrzypczak), Bartoszak, Kaczmarek. Karbowiak, Pietrzak, Wróbel, Jakubowski (Mikołajewski), Czubała, Gojny, Szczepankiewicz, Śmiłowski. WISŁA — Tynor, Monica, Kawula, Budka, Michel, Zelman, Machowski (Lach), Sykta, Gajewski, Kmiecik, Lach (Studnicki).

Drużyna Wisły miała w pierwszej połowie meczu zdecydowaną przewagę i uzyskanie w tym okresie jednej bramki przez Gajewskiego było najskromniejszym tego odzwierciedleniem.

Wiślacy mieli wiele doskonałych okazji, aby już w tej części spotkania zapewnić sobie wysokie zwycięstwo. Gospodarze bronili się jednak z dużym szczęściem, przetrzymali napór przeciwnika a następnie przeszli do kontrnatarcia. Przez dwadzieścia minut po przerwie uzyskali nawet przewagę, lecz nie potrafili tego uwidocznić bramkowo. Napastnicy Lecha zaprzepaścili w tym okresie sporo doskonałych okazji.

Pod koniec meczu krakowianie starali się utrzymać korzystny dla siebie wynik, co im się w pełni udało. W efekcie wywieźli dwa cenne punkty z Poznania. Mecz stał na przeciętnym poziomie. (Now.).

Echo Krakowa. 1962, nr 73 (27 III) nr 5198

KIBICE krakowscy są na ogół zadowoleni i ostatnich wyników osiągniętych przez nasze drużyny. Szczególnie cieszy piękny sukces Wisły, która w Poznaniu wywalczyła dwa cenne punkty. Duże zadowolenie wywołał również remis Cracovia w meczu z groźnym zawsze Ruchem, jak również zwycięstwo drugoligowej Garbarni z Arką Gdynia. Jedynie Wawel i Unia Tarnów poniosły porażki.

Wielu zwolenników krakowskiej Wisły nie chciało wprost wierzyć własnemu szczęściu, gdy przez telefon informowaliśmy o sukcesie drużyny. Liczono raczej na wynik remisowy, tymczasem wiślacy przywieźli zwycięstwo, które pozwoliło im utrzymać czwarte miejsce w tabeli oraz osiągnąć ten sam dorobek punktowy, co zajmująca drugą pozycję Polonia Bytom. Sympatycy drużyny liczą na dalsze interesujące pojedynki i sukcesy swych pupilków.


Gazeta Krakowska. 1962, nr 66 (19 III) nr 4294 [sic!]

Koszykarze Wisły mistrzem Polski

Sparta N. H. na 6 miejscu

Tak dramatycznego wyścigu o tytuł mistrza Polski w koszykówce mężczyzn jeszcze nie było. Ostatnia seria pełna napięcia i niespodzianek przyniosła w efekcie Wiśle upragniony tytuł. Zaczęło się w piątek, Wisła pokonała Społem Łódź 28 punktami a Legia — najgroźniejszy rywal — wygrała ze Startem Lublin 46 punktami i objęła prowadzenie. Wczoraj Wawelskie Smoki doznały niespodziewanej porażki z Lechem 61:65 (31:25), przegrała również Legia z AZS AWF 66:68. Pozostawiony w cieniu Śląsk Wrocław położył kropkę nad „i”. Wrocławianie wygrali z Wybrzeżem 71:63 i cała wielka czwórka: Wisła, Legia, AZS AWF i Śląsk-zrównała się ilością zwycięstw. W tym wypadku decyduje różnica punktów między tymi drużynami w bezpośrednich pojedynkach. Wisła ma plus i 8, AZS AWF plus 6, Legia minus 10 a Śląsk minus 14 i w tej kolejności uplasowały się te drużyny w końcowym rozrachunku.

Krakowianie mieli tytuł mistrzowski w 1954 r., a po ośmiu latach Kraków znowu doczekał się triumfu Wawelskich Smoków. Gratulujemy całej drużynie i trenerowi mgr Mochnackiemu i życzymy powodzenia w następnym sezonie.

Dobrze spisała się również Sparta Nowa Huta, jej szósta lokata stawia ją w rzędzie czołowych drużyn polskich



Gazeta Krakowska. 1962, nr 67 (20 III) nr 4296

Czytelnicy wybaczą, że omówienie niedzieli rozpocznę nie od piłki nożnej, ale od koszykówki. Przecież w niedzielę „urywały się” redakcyjne telefony, gdyż ogromna ilość zainteresowanych dopytywała się nieustannie kto został mistrzem Polski w ekstraklasie koszykarzy.

Wiadomość końcowa była naprawdę przyjemna. Koszykarze Wisły zdobyli wreszcie upragniony tytuł mistrzów Polski. Finisz rozgrywek był Jednak wyjątkowo emocjonujący. Do ostatniej dosłownie chwili nie było wiadomo kto zajmie pierwsze miejsce.

Swego tytułu nie byli pewni nawet sami zawodnicy Wisły, którzy swój ostatni mecz z Lechem w Poznaniu nie potrafili rozstrzygnąć na swoją korzyść. Mieli Jednak spore szczęście, gdyż ich najgroźniejszy rywal — Legia Warszawa przegrała również z AZS AWF. Tytuł mistrzowski wiślacy mogą jednak zawdzięczać dopiero zwycięstwu Śląska Wrocław nad Wybrzeżem Gdańsk. W ten bowiem sposób aż 4 drużyny zakończyły rozgrywki z tą samą ilością punktów, a o kolejności zadecydowały wyniki uzyskane w pojedynkach między sobą. Ten bilans okazał się najkorzystniejszy dla koszykarzy Wisły (właśnie dzięki wysokiemu zwycięstwu nad Śląskiem w Krakowie) i stąd ich mistrzowski tytuł na rok 1962.