1966.07.23 Wisła Kraków - Kaiserslautern 1:2
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 1:2 (1:2) | Kaiserslautern | ||||||||
widzów: ok. 4.000 | ||||||||||
sędzia: Włodzimierz Storoniak z Katowic | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1966, nr 168 (19 VII) nr 6516
Mecz Wisły z Kaiserlautern na stadionie Unii w Tarnowie
DOBRE wyniki piłkarzy Wisły w rozgrywkach ligowych oraz w turnieju o Puchar Lata odbiły się szerokim echem w całym kraju. Toteż wszyscy chcą zobaczyć grę krakowskiej drużyny. Ostatnio sympatycy piłki nożnej w Tarnowie zwrócili się do kierownictwa Wisły z prośbą o zorganizowanie u nich meczu o Puchar Lata między Wisłą a zespołem Kaiserlautern. Kierownictwo TS Wisła przychyliło się do prośby działaczy tarnowskich i w związku z tym mecz na odbędzie się w sobotę 23 bm. o godz. 17 na boisku Unii w Tarnowie
Echo Krakowa. 1966, nr 172 (25 VII) nr 6520
Zawiódł ataki
Porażka Wisły w meczu z Kaiserslautern
W TARNOWIE na boisku Unii odbył się mecz piłkarski między krakowską Wisłą, a drużyną Kaiserslautern z cyklu rozgrywek o Puchar Lata. Zawody zakończyły się nieoczekiwaną porażką Wisły 1:2 (1:2). Bramki zdobyli: dla krakowian Sykta w 37 min., a dla gości Kapitulski w 36 i Rummel w 43 minucie gry. Sędziował Storoniak z Katowic.
WISŁA: Stroniarz (Karczewski), Monica, Kawula, Wójcik, Budka, Kotlarczyk, Studnicki, Lendzion, Gach, Sykta, Skupnik.
KAISERSLAUTERN: Schnarr, Koppenhoefer, Schwagger, Klimaschefski, Geisert, Kaminke, Mangold, Reitgassl, Kapitulski, Rummel, Brane.
Piłkarze Wisły doznali niespodziewanej porażki, na którą złożyła się przede wszystkim bardzo słaba gra ataku. Dość powiedzieć, że z piątki napastników tylko jeden Sykta stanął na wysokości zadania, ambitnie walczył o piłkę, inicjował szybkie akcje, siejąc zamieszanie w obronie przeciwnika. Pozostała czwórka niemrawo poruszała się po boisku, a w dodatku zaprzepaściła kilka świetnych, okazji do. zdobycia bramek. Poza Syktą na wyróżnienie w zespole krakowskim za sługuje Monica w obronie, dobrze radzący sobie z napastnikami gości i świetnymi podaniami zasilający własny atak. Ogólnie można stwierdzić, że Wisła rozegrała jedno z najsłabszych spotkań, co zapewne jest wynikiem przemęczenia licznymi meczami, rozgrywanymi w ostatnim okresie czasu. f Drużyna niemiecka nie była jakimś nadzwyczajnym zespołem i po pierwszych minutach gry wydawało się, że w meczu z Wisłą dozna wysokiej porażki. Tym niemniej kontrataki gości były niebezpieczne. W 20 min. przed bramką krakowian powstała niezwykle groźna sytuacja i tylko, przytomności Mon.cy, który toczącą się już do pustej bramki piłkę wybił w pole zawdzięczają wiślacy zażegnanie niebezpieczeństwa.
Znaczne Ożywienie w. grze nastąpiło w 36 minucie, kiedy to Kapitulski dalekim strzałem w górny róg bramki uzyskał powadzenie.
Ale radość ze zdobycia bramki nie trwała długo. Bowiem po wznowieniu gry Wisła przeprowadza szybki atak i Sykta celnym strzałem uzyskał wyrównanie. Zwycięską (jak się później okazało) bramkę zdobyli goście na dwie minuty przed przerwą ze strzału Rummela.
W drugiej części meczu drużyna krakowska niepodzielnie panuje na boisku lecz mimo to nie może zdobyć upragnionej bramki. W 65 mm. piłka posłana głową przez Syktę trafia w słupek i wychodzi w pole. Obrona, gości gra uważnie i szczęśliwie. W groźnych sytuacjach piłka odbija się od zawodników względnie staje się łupem bramkarza, który był jednym z najlepszych zawodników gości. Obok niego nieźle grali: Schwager, Geisert, Kapitulski i Rummel. W sumie poziom meczu przeciętny.
A. Ślusarczyk
Gazeta Krakowska. 1966, nr 172 (22 VII) nr 5729
W Tarnowie Wisła gra z Kaiserslautern Międzynarodowemu spotkaniu piłki nożnej Wisła — FC Austria przyglądali się wczoraj piłkarze Kaiserslautern (NRF), którzy jutro grać będą w eliminacyjnym spotkaniu o „Puchar Lata” z Wisłą. Drużyna z NRF pilnie przygotowuje się do tego meczu. Dziś przed południem goście przeprowadzą na boisku Wisły trening a jutro wraz z piłkarzami Wisły udadzą się do Tarnowa. Spotkanie Wisła — Kaiserslautern zostanie rozegrane na stadionie Unii Tarnów w sobotę 23 bm. Początek godz. 17
Gazeta Krakowska. 1966, nr 173 (23/24 VII) nr 5730
Piłkarze wicemistrza Polaki Wisły mają ambicję i wielką szansę na zakwalifikowanie się do następnej rundy rozgrywek z cyklu o „Puchar Lata". Krakowianie prowadzą w swej grupie wyprzedzając renomowany zespól czechosłowacki Inter Bratysława Jednym punktem. Do zakończenia rozgrywek eliminacyjnych pozostał Wiśle tylko mecz rewanżowy z Kaiserslautern (NRF). W pierwszym meczu wygrali dość łatwo krakowianie. Ostatnio zespół z NRF znajduje się w dobrej formie o czym świadczy zwycięstwo tej drużyny nad Malmoe (Szwecja) 4:2. Spotkanie Wisła — Kaiserslautern (NRF) odbędzie się dziś na stadionie Unii Tarnów. Początek godz. 17
Gazeta Krakowska. 1966, nr 174 (25 VII) nr 5731
Wicemistrz Polski zawiódł...
Początek spotkania piłkarskiego pomiędzy Wisłą i Kaiserslautern o „Puchar Lata” nie przepowiadał zespołowi krakowskiemu porażki. Gospodarze nadawali ton grze i mieli szereg doskonałych okazji do zdobycia bramek.
W 36 min. Kapitulski dalekim, zaskakującym strzałem zdobył Jednak prowadzenie dla gości.
Wprawdzie Sykta niemal w tej samej minucie co Kapitulski zdobył wyrównującą bramkę, lecz w 43 min. Stroniarz dał się po raz drugi zaskoczyć. Nie zdecydował się na wybieg do krótkiego dośrodkowania i Rummel obok biernie przyglądających się obrońców (Wójcika i Budki) zdobył drugą i jak się okazało zwycięską bramkę.
Po przerwie obraz gry miał jednostronny charakter. Na boisku niepodzielnie panują piłkarze Wisły. Szereg idealnych sytuacji nie wykorzystują Jednak Studnicki, Gach, Lendzion. Cóż z tego, że ostatni kwadrans gry to oblężenie bramki gości. Krakowianie nie potrafią nawet wyrównać.
W zespole krakowskim oprócz świetnie dysponowanego Sykty na słowa pochwały zasłużył Monica za swą nieustępliwą i skuteczną grę.
WISŁA: Stroniarz (Karczewski), Monica, Kawula, Hudka, Kotlarczyk, Wójcik, Lendzion, Gach, Sykta, Studnicki. Skupnik.