1966.09.18 Pogoń Szczecin - Wisła Kraków 1:2
Z Historia Wisły
Pogoń Szczecin | 1:2 (0:0) | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: 15.000 | ||||||||||
sędzia: Kania z Katowic | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1966, nr 217 (15 IX) nr 6565
Pogoń — Wisła
Piłkarze Wisły jadą do Szczecina. gdzie przyjdzie im odpierać ataki gospodarzy. Krakowianie są w niezwykle trudnej sytuacji. Doznali kilku porażek i jeśli nie wygrają w niedzielę, to spadną na mało zaszczytne miejsce w tabeli.
Dodajmy, że w drużynie nastąpiło wyraźne rozprężenie, czego dowodem była beznamiętna gra przeciwko Zawiszy, czy Cracovii, w środę wiślacy grali sparring z Nadwiślanem, aplikując słabemu przeciwnikowi 7 bramek, ale czy może to być gwarancją zdobycia punktów w Szczecinie?
Echo Krakowa. 1966, nr 220 (19 IX) nr 6568
Piłkarze Wisły pokonali szczecińskich portowców
POGOŃ — WISŁA 1:2 (0:0). Bramki zdobyli: dla zwycięzców — w 57 min. Stadnicki, w 76 minucie Gach
Gazeta Krakowska. 1966, nr 222 (19 IX) nr 5779
Zwycięstwo Wisły w Szczecinie
(Obsługa własna)
Piłkarze krakowskiej Wisły wywieźli ze Szczecina dwa punkty, wygrywając w meczu o mistrzostwo ekstraklasy z Pogonią 2:1 (0:0). Krakowianie byli w niedzielę doskonale usposobieni i odnieśli zasłużone zwycięstwo. Początkowo nieznaczną przewagę posiadali gospodarze, jednak po kilkunastu minutach inicjatywę przejmują wiślacy, będąc zespołem bardziej opanowanym i dojrzalszym technicznie.
W pierwszej części meczu obydwie drużyny nie wykorzystały kilku dogodnych sytuacji podbramkowych. Po zmianie stron gra się ożywiła.
Pierwsza bramka padła w 57 min po akcji Gach — Studnicki ze strzału tego ostatniego.
W niecałe 20 min. później Gach zdobywa drugą bramkę dla Wisły.
Piłkarze krakowscy zagrali bardzo dobrze taktycznie, umiejętnie przechodząc od akcji defensywnych do zaczepnych.
WISŁA: Karczewski, Monica, Kawula, Polak, Kotlarczyk, Wójcik, Lendzion, Gach, Sykta (Studnicki), Herod, Skupnik.
Sędziował p. Kania z Katowic.
Widzów około 15—18 tys. (R.M.)