1967.02.02 Wisła Kraków - Sparta Praga 61:58

Z Historia Wisły

1967.02.02, Puchar Europejskich Mistrzów Krajowych, półfinał, 1. mecz,
Kraków, Hala Wisły, godz. 18.00,
Wisła Kraków 61:58 Sparta Praga
I:
II: 28:34
III:
IV:
Sędziowie: Egstroem (Szwecja), Szabo (Węgry) Komisarz: Widzów: 1500
Wisła Kraków:
Alina Szostak 19, Krystyna Pabiańczyk-Likszo 14, Irena Górka-Szaflik 13,
Janina Wojtal 11, Danuta Matejko-Horba 4, Barbara Nowak 0, Ewa Czuwaj 0, Danuta Sala 0


Sparta Praga:
Melicharova 18, Soukupova 16, Richterova 10, Vevkova 8,
Rottova 2, Holkova 2, Myslikova 1, Jarosova 1



Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1967, nr 20 (24 I) nr 6675

Koszykarki Wisły zakwalifikowały się do półfinału Pucharu Europy a koszykarze do ćwierćfinału Pucharu Zdobywców Pucharów. Koszykarki rozegrają teraz spotkania e awans do finału z mistrzyniami CSRS — Spartą Praga. Zgodnie z terminarzem Międzynarodowej Federacji pierwszy mecz rozegrany zostanie 1 lutego br. w Krakowie a rewanż 9 lutego w Pradze.

Natomiast koszykarze nie mają jeszcze zatwierdzonych terminów spotkań z Botew Burgas (Bułgaria). Federacja proponuje 23 lutego mecz w Krakowie i 2 marca rewanż w Burgas. Natomiast wiślacy ze względu na komplikacje z rozgrywkami ligowymi zwrócili się z prośbą o rozegranie spotkań 23 lutego w Krakowie i 28 lutego w Burgas.


Echo Krakowa. 1967, nr 26 (31 I) nr 6681

Jutro wielka gra.

JUTRO w środę 1 lutego odbędzie się w Krakowie interesujące, półfinałowe spotkanie koszykarek o awans do finału Pucharu Europy pomiędzy mistrzem Polski — Wisłą a mistrzem CSRS — Spartą Praga. W obydwu zespołach występuje wiele reprezentantek: w Wiśle — Likszowa, Górka, Wojtal, Szostak (I reprezentacja) oraz Rogowska i Horba (młodzieżowa) a w Sparcie — Veckova, Melicharova, Holkova i Richterova. W ostatnim meczu zwyciężyła Wisła 59.52, ale stawką był wówczas tylko Puchar Lajkonika.

Początek o godz. 18.


Echo Krakowa. 1967, nr 27 (1 II) nr 6682

Wisła Sparta.

DZIŚ w hali Wisły o godz. 18 rozpocznie się międzynarodowe spotkanie koszykarek (półfinał Pucharu Europy) pomiędzy Wisłą a Spartą Praga.

W obydwu zespołach wystąpi wiele reprezentantek Polski i CŚRS.


Echo Krakowa. 1967, nr 28 (2 II) nr 6683

W PIERWSZYM, półfinałowym meczu koszykarek o Puchar Europy Wisła pokonała Spartę Praga 61:58 (28:34).

Sędziowali: Szabo (Węgry) i Engstroem (Szwecja), Widzów ok. 1500.

WISŁA: Szostak 19, Likszo 14, Wojtal 11, Horba 4, Górka 13, Czuwaj 0, Nowak 0, Sala 0.

SPARTA: Melicharova 18, Soukupova 16, Richterova 10, Veckova 8, Rottova 2, Holkova 2, Myslikova 1, Jarosova 1.

Koszykarki mistrza Polski odniosły z trudem wywalczone zwycięstwo.

Na wyniku zaciążyła dyspozycja strzałowa w pierwszej części meczu. Po przerwie Wisła dopiero w 28 min. objęła prowadzenie 43:41 a w 3 min. prowadziła nawet 51:43, lecz wówczas kilka kolejnych nieporozumień Likszowej i Wojtal stanęło na przeszkodzie w uzyskaniu wysokiego zwycięstwa.

Mecz stał na dobrym poziomie.

Mistrzynie CSRS zaprezentowały dojrzałą koszykówkę popartą techniką i szybkością a Melicharova jak długo miała siły, siała popłoch pod obydwoma koszami.

Wiślaczki nie miały swego najlepszego dnia. Zaledwie Szostak zagrała na swym normalnym, dobrym poziomie, zdobywając kilka punktów z półdystansu.

pozostałe punkty krakowianki walczyły spod kosza, gdzie spisywały się wyjątkowo energicznie.

W Sparcie obok Melicharovej wyśmienicie grała Soukupova imponując celnymi rzutami z dalszych odległości. W Wiśle poza Szostak pozostałe miały tylko okresy skutecznej gry. (JAF).


"Dziennik Polski" z 1967.02.01

O "Puchar Europy" Wisła-Sparta

Dziś w hali Wisły (godz. 18) odbędzie się spotkanie półfinałowe o Puchar Europy w koszykówce kobiet Wisła-Sparta Praga. Krakowianki po raz czwarty walczą o to cenne trofeum. Dwukrotnie doszły do półfinału i tam kończyła się ich kariera w spotkaniach z drużyną TTT Ryga.
Przeciwniczkami Wisły będą koszykarki mistrza Czechosłowacji Sparty Praga. Zespół ten występował już w Krakowie w 1966 r., Sparta przegrała z Wisłą 56:59. W obu zespołach występują reprezentantki kraju.

Źródło: strona 2

"Dziennik Polski" z 1967.02.02

Trzypunktowe zwycięstwo Wisły w meczu ze Spartą

Przy stanie 59:58 dla Wisły, dosłownie w ostatniej sekundzie półfinałowego spotkania koszykówki kobiet o Puchar Europy Wisła-Sparta Praga - Likszowa zdobyła dwa punkty ustalając wynik meczu na 61:58 (28:34) dla Wisły.
Wisła walczyła wczoraj niezwykle ambitnie, leczy niestety chaotycznie. Sparta przewyższała gospodynie szybkością i pomysłowością akcji.
W pierwszej połowie był moment, kiedy drużyna praska prowadziła już 10 10 punktami. Po zmianie jednak stron przy olbrzymim dopingu publiczności Wisła uzyskała po raz pierwszy w 28 min. przewagę 43:41 i prowadzenia nie oddała do końca meczu.
Punkty dla Wisły zdobyły: Szostak 19, Likszo 14, Górka 13, Wojtal 11, Horba 4; dla Sparty: Melicharova 18, Soukupova 16, Richterova 10, Vevkova 8, Rottova i Holkova po 2, Myslikova i Jarosova po 1. Sędziowali pp. Egstroem (Szwecja) i Szabo (Węgry). (kp)

Źródło: strona 2


Gazeta Krakowska. 1967, nr 27 (1 II) nr 5894

Po raz trzeci koszykarki Wisły będą walczyć o awans do finału Pucharu Europy (jeden raz Wisła odpadła w ćwierćfinałach). Dwukrotnie w półfinałach eliminowała zespół krakowski świetna drużyna TTT Ryga. W tym roku w półfinale Wisła „zmieniła” rywalkę, przeciwnikiem mistrzyń Polski będzie Sparta Praga.

Dziś w hali Wisły odbędzie się pierwsze półfinałowe spotkanie o Puchar Europy Wisła—Sparta. Pierwsze i być może decydujące. Bo w rozgrywkach koszykówki niewątpliwym handicapem jest własny teren, własna hala.

Jeśli krakowski mecz zakończy się zwycięstwem Wisły różnicą przynajmniej kilkunastu punktów — otworzy się droga do finału. Warto zaznaczyć, że dotychczas żadnej polskiej drużynie (męskiej czy żeńskiej) nie udało się w rozgrywkach pucharowych zakwalifikować do finału.

Czy zespół białej gwiazdy staje do pojedynku w roli faworyta, czy stać Wisłę na odniesienie przekonywającego zwycięstwa? Tak — pod warunkiem całkowitej koncentracji, uważnej gry i... utrzymaniu się jak najdłużej na boisku „pierwszej piątki”.

Reprezentantki Polski — Szostak, Górkę, Likszową, Wojtal czy Czuwaj stać na stoczenie zwycięskiego pojedynku z mistrzem CSRS z Melicharovą, Richterovą, Soukupovą i Holkovą na czele.

Nie tak dawno, bo w październiku 1966 Wisła pokonała w ramach turnieju o Puchar Lajkonika Spartę Praga 59:56. Zwycięstwo więc leży w granicach możliwości krakowianek, tylko w jakich ono nastąpi rozmiarach? Mecz rozpocznie się dziś w hali Wisły o godz. 18, sędziują pp. Szabo (Węgry) i Engstrom (Szwecja)


Gazeta Krakowska. 1967, nr 28 (2 II) nr 5895

Zwycięstwo, które nie cieszy

Wisła-Sparta Praga 61:58

Koszykarki Wisły wygrały wczoraj w pierwszym półfinałowym spotkaniu o Puchar Europy z mistrzem Czechosłowacji 61:58 (28:34), a jednak nie było chyba ani jednego widza, który z zadowoleniem opuszczał halę Wisły.

Tak nikłe zwycięstwo nic wróży bowiem krakowiankom pełnego sukcesu w spotkaniu rewanżowym w Pradze (8 lutego br.).

Wisła zagrała słabo, znacznie poniżej swych możliwości.

Na dobrą notę zasłużyła jedynie ambitnie walcząca Szostak. Gdyby jej rzuty z dystansu były w pierwszej poło­ wie gry bardziej celne — wynik byłby jeszcze korzystniejszy. Za mało zaufania miał trener do bojowej Horby. Ta koszykarka w kilku sytuacjach wykazała, że należy się jej miejsce w pierwszej „piątce”. Zawiodła chaotycznie i zbyt nerwowo grająca Likszo. Od tej klasy zawodniczki mamy prawo wymagać więcej opanowania.

Niewidoczne były na boisku Górka i Wojtal. Ta ostatnia nie wykorzystała multum rzutów wolnych. Rogowska zbyt słabym wyszkoleniem technicznym nie sprostała rutynowanym koszykarkom Sparty i w ciągu kilku minut „zarobiła” pięć przewinień osobistych.

Sparta zaprezentowała bardziej dojrzałą, nowoczesną koszykówkę. Zawodniczki tej drużyny potrafiły pod koszem przeciwniczek zmylić defensywę, wypracować korzystne sytuacje do rzutu. Pierwsza połowa — to przewaga Sparty. Tylko w 5 min. stan spotkania był remisowy 8:8. W 18 minucie było nawet 34:24 dla gości. Krakowianki grały jakby bez wiary w zwycięstwo.

Inny duch wstąpił w drużynę krakowską po przerwie, w 28 min. Wisła zdobyła po raz pierwszy prowadzenie 43:41, a w 30 min. krakowianki prowadziły różnicą 8 punktów 49:41. W końcowej fazie spotkania znowu zapanował chaos w Wiśle, co przyniosło w efekcie zwycięstwo różnicą tylko trzech punktów 61:58 (28:34 ).

WISŁA: Szostak 19, Likszo 14, Górka 13, Wojtal 11, Horba 4.

SPARTA: Soukupowa 16, MeliCharowa 18, Richterowa 10, Veckowa 8, Rottowa i Kolkowa po 2, Myślikowa i Jarosowa po 1.

W zespole Wisły wystąpiły cztery reprezentantki kraju: Likszo, Szostak, Wojtal i Górka.

W Sparcie — również cztery — Soukupowa, Melicharowa, Holkowa i Richterowa.

Za pięć osobistych przewinień opuściły boisko: Richterowa, Myślikowa (Sparta) oraz Wojtal, Górka i Rogowska (Wisła). Sędziowali pp. Egstroem (Szwecja) i Szabo (Węgry).

K. PUSZKARZEWICZ