1967.12.21 Sparta Nowa Huta - Wisła Kraków 63:97

Z Historia Wisły

1967.12., I liga, Nowa Huta, hala Wandy, 16:00
Sparta Nowa Huta 63:97 Wisła Kraków
I:
II: 32:50
III:
IV:
Sędziowie: Kwiatkowski i Sołtysiak Komisarz: Widzów: 1.000
Sparta Nowa Huta:
Kassyk 14, Jeleń 12, Żmuda 10, Kosek 8, Włodarczyk i Panasiewicz po 6, Muszak 4, Zajączkowski 3
Trener:


Wisła Kraków:
Czesław Malec 18, Bohdan Likszo 20, Wiesław Langiewicz 27, Edward Grzywna 30, Grabowski 4, , Stefan Wójcik jr. 2, Jacek Pietrzyk 4,
Trener:
Jerzy Bętkowski


2

Spis treści

Relacje prasowe

Gazeta Krakowska. 1967, nr 303 (20 XII) nr 6170

Jutro zostanie rozegrana ostatnia kolejka spotkań pierwszej rundy ekstraklasy koszykarzy. Odbędą się tzw. spotkania derbowe. W hali Wandy Nowa Huta — derby krakowskie Sparta Nowa Huta — Wisła. Zabraknie chyba miejsc na widowni, mecz wywołał olbrzymie zainteresowanie. Sparta gra z meczu na mecz coraz lepiej, potwierdzeniem tego faktu jest niedzielna niespodzianka — zwycięstwo Sparty nad Lechem Poznań. A drużyna wicemistrza Polski? Wisła gra nierówno, obok świetnych momentów, obserwujemy szereg błędów, okresy gry niegodnej zespołu, zwycięzcy reprezentacji Europy. Jak będzie w czwartek, 21 bm. w hali Wandy? Wisła znajduje się w czołówce tabeli i nie ma zamiaru stracić kontaktu z czołówką. Beniaminek ligowy — Sparta posiada na swym koncie tylko trzy punkty, a jej rywale w walce o byt ligowy — Lublinianka, AZS Poznań, Start Lublin i AZS Toruń — podobny dorobek punktowy. Atut własnej widowni, wielka ambicja, nieustępliwość w walce Sparty przeciwstawi się zespołowi „białej gwiazdy” posiadającej trzech reprezentantów kraju — Langiewicza, Likszy i Malca. Należy zaznaczyć, że tandem Wisły: Likszo (247 pkt.), Langiewicz (228 pkt.) przewodzi w tabeli najlepszych strzelców. W pierwszej dziesiątce tabeli brak koszykarzy Sparty. Mecz Sparta — Wisła odbędzie się w dniu 21 bm. w hali Wandy Nowa Huta, początek godz. 18, sędziują pp. Orlikowski — Kwiatkowski (Poznań).


Echo Krakowa. 1967, nr 298 (20 XII) nr 6952

odbędzie się ostatnia kolejka I rundy spotkań koszykarzy klasy, po której nastąpi ponad 5-tygodniową przerwa.

Poza Wisłą, wszystkie drużyny poświęcą ją na regenerację sił i wzmocnienie bojowości, aby 27 stycznia 1968 r. przystąpić do decydujących bojów. Krakowianie natomiast nie mogą sobie pozwolić na odpoczynek, gdyż jeszcze przed rozpoczęciem II rundy muszą rozegrać mecze z Vorwaertsem w ramach rozgrywek o Puchar Zdobywców Pucharów.

Ale powróćmy do spotkań czwartkowych, w których grać będą ze sobą zespoły tworzące pary. I tak w hali Wandy w Nowej Hucie popularni „Mściciele” podejmą „Wawelskie Smoki”.

Teoretycznie Sparta wielkich szans na pokonanie nie ma z racji wyraźnej przewagi wzrostu, ale nie zapominajmy iż gospodarze grają b. szybko i kto wie czy nie postarają się o niespodziankę. Tym bardziej, że wiślacy nie są w najlepszej formie i całą swą grę opierają na dyspozycji strzeleckiej Langiewicza i Likszy.

W sumie mecz Sparta—Wisła może być interesującym widowiskiem, w którym z jednej strony drużyna gospodarzy broni się przed spadkiem, a z drugiej —goście walczą jeśli już nie o mistrzostwo, to przynajmniej o 2 lokatę w kraju.


Echo Krakowa. 1967, nr 299 (21 XII) nr 6953

Sparta — Wisła.

DZIŚ w hali nowohuckiej Wandy rozegrany zostanie mecz o mistrzostwo I ligi koszykarzy pomiędzy krakowskimi zespołami Sparty (9 miejsce w tabeli) i Wisły (2 miejsce). Początek o godz. 16.


Echo Krakowa. 1967, nr 300 (22 XII) nr 6954

W „derbach” koszykarzy.

Łatwe zwycięstwo Wisły nad nowohucką Spartą.

SPARTA NOWA HUTA — WISŁA KR. 63 : 97 (32 : 50).

Sędziowali pp. Kwiatkowski i Sołtysiak z Poznania. Widzów ok. 1000. Najwięcej punktów zdobyli: dla Sparty — Kassyk 14, Jeleń 12, Żmuda 10 i Kosek 8, dla Wisły — Grzywna 30, Langiewicz 27 i Likszo 20.

97:63 Spodziewanych emocji nie było, chociaż lokalne „derby” koszykarzy o mistrzostwo I ligi mogły się podobać. Wisła odniosła łatwe zwycięstwo nad sygnalizującą zwyżkę formy Spartą. Jeszcze raz okazało się, iż przysłowiowa żywiołowość popularnych „Mścicieli” traci połowę ze swej skuteczności; kiedy wiślacy wyeliminują z gry Muszaka. Ten ostatni był w czwartek najsłabszym graczem swego zespołu, a na domiar wszystkiego niepotrzebnymi dyskusjami wprowadzał jeszcze ferment na boisku. Natomiast ambitna postawa Kassyka, Panasiewicza, Jelenia czy Koska na nic się zdała przy więcej niż poprawnej postawie wiślaków.

W zespole zwycięzców doskonalą partię rozegrali Grzywna, Langiewicz i Likszo. Dwaj pierwsi, szaleli wprost na boisku a Szczelnie pilnowany Likszo nie mogąc, strzelać, raz po raz podawał piłki partnerom. Na 10 min. przed końcem trener Wisły — Bętkowski zrezygnował z trzycyfrowego zwycięstwa i wypuścił w bój młodzież: Grabowskiego, Stasielaka, Gardzinę i nie wiele starszego Slotołowicza. Nawet rezerwy nieźle sobie poczynały i ostatecznie Wisła wygrała ten mecz różnica 34 pkt. (JAF).

Za, Krzysztof Łaszkiewicz "Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Inowrocław, 2004