1968.12.20 Wisła Kraków - Korona Kraków 92:41

Z Historia Wisły

1968.12.--, I Liga Koszykówki Mężczyzn, Kraków, Hala Wisły,
Wisła Kraków 92:41 Korona Kraków
I:
II: 42:28
III:
IV:
Sędziowie: Krasoń i Sołtysiak Komisarz: Widzów: 200
Wisła Kraków:
Wiesław Langiewicz 32, Bohdan Likszo 23, Adam Gardzina 11, Krystian Czernichowski 10
Trener:
Jerzy Bętkowski

Korona Kraków:
SEWERYN 14, PASKAL I CZUMAŁO PO 9 ORAZ Kaliciński 8



Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1968, nr 299 (20 XII) nr 7258

Już dziś w hali Wisły „Wawelskie Smoki” grają z Koroną mecz mistrzowski. Faworytami są koszykarze mistrza Polski. Natomiast w niedzielę wiślacy podejmują Spartę Nowa Huta. Iw tym spotkaniu trudno przypuszczać, aby goście zagrozili gospodarzom.

W pozostałych meczach grają: dziś ŁKS ze Spartą Nowa Huta, w sobotą Legia. z Wybrzeżem Gdańsk, Lublinianka z AZS-em Toruń, Lech Poznań z Polonią Warszawa i Śląsk Wrocław z AZS-em Warszawa a w niedzielę ŁKS Z Koroną, Legia z AZS-em Toruń, Lublinianka z Wybrzeżem Gdańsk, Lech z AZS-em Warszawa i Śląsk z Polonią Warszawa.


Echo Krakowa. 1968, nr 300 (21/22 XII) nr 7259

WIDZÓW OK 200. NAJWIĘCEJ PUNKTÓW ZD0BYLI DLA ZWYCIĘZCÓW — LANGIEWICZ 32, LIKSZO 23, GARDZINA 11 i CZERNICHOWSKI 10,

DLA POKONANYCH — SEWERYN 14. PASKAL I CZUMAŁO PO 9 ORAZ Kaliciński 8.


Powiedzmy szczerze, że w derbach koszykarzy krakowskich, miedzy Wisłą a Koroną spodziewaliśmy się bardziej ciekawego i na lepszym poziomie stojącego widowiska. I zresztą pierwsze minuty spotkania na to wskazywały. Korona uzyskała przewagę i grając zupełnie dobrze prowadziła w 3 min. 6:2 a jeszcze w 12 min. gospodarze byli lepsi zaledwie o 1 pkt. (25:24). Oczywiście, nikt nie liczył na niespodziankę, ale to co się działo później przypominało chwilami grę „na jedną: bramkę”. Wiślacy strzelali bez liku w czym prym wodził Langiewicz, który nie zawsze chciał gać na lepszej współpartnerów.


Gazeta Krakowska. 1968, nr 303 (21/22 XII) nr 6480

„W małych derbach” krakowskich koszykarzy o mistrzostwo I ligi Wisła odniosła zdecydowane zwycięstwo nad swym lokalnym rywalem Koroną 92:49 (42:28). Mecz ten miał jednostronny przebieg. Jedynie poza pierwszymi minutami, gdzie gra była dość wyrównana, w pozostałej części meczu prym wiedli koszykarze Wisły. Przewyższali oni swych rywali nie tylko pod względem technicznym i taktycznym, lecz także dojrzałością i rutyną. W drużynie zwycięzców bardzo dobrą partię rozegrał Langiewicz i miejscami Likszo. Pod ich dyktando toczyła się gra, a współpartnerzy ułatwiali im to zadanie. Przez cały mecz nie było problemów kto będzie zwycięzcą. Stąd mało emocji. W Koronie na dobre noty zasłużyli Seweryn i Kaliciński. W Wiśle wspomniani Langiewicz i Likszo. Najwięcej punktów dla Wisły zdobyli Langiewicz 32 i Likszo 23, a dla Korony: Seweryn 14 oraz Paskal i Czumało po 9.


"Polska koszykówka męska 1928-2004", Krzysztof Łaszkiewicz, Inowrocław, 2004