1969.09.13 Górnik Zabrze - Wisła Kraków 1:0
Z Historia Wisły
Linia 21: | Linia 21: | ||
[[Grafika:Tempo 1969-09-15b.JPG|150 px]] | [[Grafika:Tempo 1969-09-15b.JPG|150 px]] | ||
[[Grafika:Przegląd Sportowy 1969-09-15.JPG|right|thumb|250 px]] | [[Grafika:Przegląd Sportowy 1969-09-15.JPG|right|thumb|250 px]] | ||
+ | ==Relacje prasowe== | ||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1969, nr 215 (13/14 IX) nr 7480=== | ||
+ | |||
+ | trudne zadanie Wiślaków Górnik Zabrze gra tym razem na swoim boisku. | ||
+ | |||
+ | Jego przeciwnikiem Jest kolejna drużyna krakowska Wisła, która ostatnio przegrała w stolicy z Legią. | ||
+ | |||
+ | Wprawdzie wynik sugerowałby słabą formę wiślaków, tymczasem sprawozdawcy krakowscy donoszą, że krakowianie wykazali wcale dobrą postawą, ale trafili na świetnie 5 dysponowanego mistrza Polski i krakowska defensywa nie była w stanie ustrzec się przed utratą bramek. Teraz wiślaków czeka kolejny trudny mecz wyjazdowy. Miejmy nadzieją, że rutynowanemu przeciwnikowi przeciwstawią ogromną wolą ambicji. Mocz tym trudniejszy, że Górnik zajmuje w tabeli mało zaszczytne miejsce. Na pewno stać go na lepsze i wreszcie musi zacząć zdobywać punkty. | ||
+ | |||
+ | Będzie chciał tego dokazać przed własną publicznością. | ||
+ | |||
+ | Gdyby wiślakom udało się „urwać” jeden punkt — byłoby to ogromnym sukcesem. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1969, nr 216 (15 IX) nr 7481=== | ||
+ | [[Grafika:Echo 1969-09-15.jpg|thumb|right|200 px]] | ||
+ | |||
+ | Ta porażka nie przynosi wstydu | ||
+ | |||
+ | 0:1 Wiślaków w Zabrzu | ||
+ | |||
+ | Górnik ZABRZE — WISŁA KRAKÓW 1:0 (1:0). Jedyną Bramkę strzelił w 19 min. Wilczek. Sędziował p. Różyński z W-wy. Widzów 25 tys. | ||
+ | |||
+ | WISŁA: Stroniarz, Szymanowski, Wójcik, Polak, Kawula., Kotlarczyk, Musiał, Hausner, Lendzion (Sputo), Studnicki, Skupnik. | ||
+ | |||
+ | Krakowianie bronili się bardzo ambitnie i w „jaskini lwa” przegrali zaledwie 0:1. | ||
+ | |||
+ | W zasadzie trudno mieć do naszych zawodników pretensje mówi mjr B. Michaliszyn. | ||
+ | |||
+ | Wszyscy wywiązali sią z zadania wyznaczonego przez trenera-, Np. Musiał był „aniołem stróżem” Sołtysika, a w ogóle zastosowaliśmy krótkie, indywidualne krycie. Mieliśmy też kilka okazji na strzelenie bramki. Nie tacy przez grywali w Zabrzu. | ||
+ | |||
+ | — Mogliśmy zremisować przy odrobinie szczęścia — dodaje trener Teleky — ale mogliśmy również przegrać 0:3. Górnik to bezwzględnie najlepsza polska drużyna, lepsza od Legii. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1969, nr 217 (16 IX) nr 7482=== | ||
+ | |||
+ | Znów z Zabrza, jak przed kilkoma dniami z Warszawy, nadeszły pochwały pod adresem piłkarzy Wisły.. | ||
+ | |||
+ | Krakowianie mimo porażki podobali się na Śląsku, tocząc zacięty pojedynek z najlepszą jedenastką w kraju — Górnikiem. | ||
+ | |||
+ | Po pochwałach kolej na zdobycie punktów!.. | ||
+ | |||
+ | — Drużyna nie jest w najgorszej formie — ocenia swych podopiecznych trener Teleky. | ||
+ | |||
+ | Tak się złożyło, że w dwóch pod rząd meczach wyjazdowych graliśmy z najlepszymi zespołami polskimi 1 chyba tylko dlatego „utknęliśmy” na 6 pkt. | ||
+ | |||
+ | Myślę, że wkrótce powinniśmy powiększyć swój dorobek punktowy. | ||
+ | |||
+ | Bardzo dobrą ocenę zyskał sobie w Zabrzu wiślak — Polak. | ||
+ | |||
+ | Poza nim sypano, pochwałami na trybunach pod adresem Stroniarza, Musiała i Szymanowskiego. | ||
[[Kategoria:I Liga 1969/1970 (piłka nożna)]] | [[Kategoria:I Liga 1969/1970 (piłka nożna)]] | ||
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1969/1970 (piłka nożna)]] | [[Kategoria:Wszystkie mecze 1969/1970 (piłka nożna)]] | ||
[[Kategoria:Górnik Zabrze]] | [[Kategoria:Górnik Zabrze]] |
Wersja z dnia 07:16, 4 cze 2019
Górnik Zabrze | 1:0 (1:0) | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: 20.000 | ||||||||||
sędzia: Józef Różyński z Warszawy | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1969, nr 215 (13/14 IX) nr 7480
trudne zadanie Wiślaków Górnik Zabrze gra tym razem na swoim boisku.
Jego przeciwnikiem Jest kolejna drużyna krakowska Wisła, która ostatnio przegrała w stolicy z Legią.
Wprawdzie wynik sugerowałby słabą formę wiślaków, tymczasem sprawozdawcy krakowscy donoszą, że krakowianie wykazali wcale dobrą postawą, ale trafili na świetnie 5 dysponowanego mistrza Polski i krakowska defensywa nie była w stanie ustrzec się przed utratą bramek. Teraz wiślaków czeka kolejny trudny mecz wyjazdowy. Miejmy nadzieją, że rutynowanemu przeciwnikowi przeciwstawią ogromną wolą ambicji. Mocz tym trudniejszy, że Górnik zajmuje w tabeli mało zaszczytne miejsce. Na pewno stać go na lepsze i wreszcie musi zacząć zdobywać punkty.
Będzie chciał tego dokazać przed własną publicznością.
Gdyby wiślakom udało się „urwać” jeden punkt — byłoby to ogromnym sukcesem.
Echo Krakowa. 1969, nr 216 (15 IX) nr 7481
Ta porażka nie przynosi wstydu
0:1 Wiślaków w Zabrzu
Górnik ZABRZE — WISŁA KRAKÓW 1:0 (1:0). Jedyną Bramkę strzelił w 19 min. Wilczek. Sędziował p. Różyński z W-wy. Widzów 25 tys.
WISŁA: Stroniarz, Szymanowski, Wójcik, Polak, Kawula., Kotlarczyk, Musiał, Hausner, Lendzion (Sputo), Studnicki, Skupnik.
Krakowianie bronili się bardzo ambitnie i w „jaskini lwa” przegrali zaledwie 0:1.
W zasadzie trudno mieć do naszych zawodników pretensje mówi mjr B. Michaliszyn.
Wszyscy wywiązali sią z zadania wyznaczonego przez trenera-, Np. Musiał był „aniołem stróżem” Sołtysika, a w ogóle zastosowaliśmy krótkie, indywidualne krycie. Mieliśmy też kilka okazji na strzelenie bramki. Nie tacy przez grywali w Zabrzu.
— Mogliśmy zremisować przy odrobinie szczęścia — dodaje trener Teleky — ale mogliśmy również przegrać 0:3. Górnik to bezwzględnie najlepsza polska drużyna, lepsza od Legii.
Echo Krakowa. 1969, nr 217 (16 IX) nr 7482
Znów z Zabrza, jak przed kilkoma dniami z Warszawy, nadeszły pochwały pod adresem piłkarzy Wisły..
Krakowianie mimo porażki podobali się na Śląsku, tocząc zacięty pojedynek z najlepszą jedenastką w kraju — Górnikiem.
Po pochwałach kolej na zdobycie punktów!..
— Drużyna nie jest w najgorszej formie — ocenia swych podopiecznych trener Teleky.
Tak się złożyło, że w dwóch pod rząd meczach wyjazdowych graliśmy z najlepszymi zespołami polskimi 1 chyba tylko dlatego „utknęliśmy” na 6 pkt.
Myślę, że wkrótce powinniśmy powiększyć swój dorobek punktowy.
Bardzo dobrą ocenę zyskał sobie w Zabrzu wiślak — Polak.
Poza nim sypano, pochwałami na trybunach pod adresem Stroniarza, Musiała i Szymanowskiego.