1970.12.16 Wisła Kraków - Polonia Świdnica 3:0

Z Historia Wisły

1970.12.16, I liga, Kraków, hala Wisły,
Wisła Kraków 3:0 Polonia Świdnica
(15:2, 15:13, 15:9)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Wisła Kraków
Polonia Świdnica
'
Trenerzy: '
Józefa Ledwig
Teresa Zając
Składy: '
(l) – libero

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1970, nr 295 (16 XII) nr 2865

PO SOBOTNIO. niedzielnych pojedynkach w ekstraklasie siatkarek i siatkarzy, już dziś i jutro czekają nas kolejne emocje pod siatką. W hali przy ul. Reymonta zobaczymy atrakcyjne spotkanie siatkarek Wisły z Polonią Świdnica.

Świdniczanki zajmują aktualnie 4 lokatę w tabeli i dzieli je od. Wisły zaledwie jeden punkt.

Zawodniczki ze Świdnicy odniosły już kilka sensacyjnych zwycięstw i są ”czarnym koniem” rozgrywek ligowych. Mamy jednak nadzieję, że w Krakowie niewiele zwojują i że mistrzynie Polski zdołają zapewnić sobie komplet punktów.


Echo Krakowa. 1970, nr 296 (17 XII) nr 2866

Nierówna forma siatkarek Wisły

Z DUŻYM zainteresowaniem oczekiwaliśmy spotkań siatkarek Wisły z zespołem świdnickiej Polonii, jako, że krakowianki nie prezentują w tym sezonie zbyt wysokiej formy, natomiast ich przeciwniczki odniosły, kilka sensacyjnych zwycięstw. Liczyliśmy na zaciętą, wyrównaną walkę. A tymczasem wiślaczki wygrały gładko 3:0 (15:2, 15:13, 15:9), choć rezultaty dwóch ostatnich setów, zdają się wskazywać na dramatyczną walkę. Tak jednak nie było. To, że krakowianki wygrałysetyzaledwiedo13ido9to wynik ich nierównej gry i okresów przestoju, w których świdniczanki zdobywały z dużą łatwością punkty. W drugim secie Wisła bowiem prowadziła już 8:2 by nagle stanąć i pozwolić przeciwniczkom na objęcie prowadzenia 13:11. Dopiero wtedy krakowianki ruszyły do walki i rozstrzygnęły set na swoją korzyść.

Podobnie było i w ostatniej partii, kiedy to Wisła prowadząc 8:2 za moment przegrywała 8:9 i znów poderwawszy się do gry, rozstrzygnęła set i cały mecz na swoją korzyść.

W zespolę krakowskim najlepiej grały: Zając i Ledwig, a w Polonii: Aszkiełowicz i Leżoń. Sędziował p. Krzeszowski z Katowic.

Dziś o godz. 17.30 (a nie jak uprzednio podawano o 18), mecz rewanżowy, (jl)

Gazeta Krakowska. 1970, nr 299 (17 XII) nr 7094

MIERNY MECZ W HALI WISŁY

Nie mieli zbyt dużych powodów do zadowolenia miłośnicy siatkówki, którzy dość licznie przybyli na spotkanie mistrza Polski Wisły Kraków z czołowym zespołem I ligi Polonią Świdnica.

Młode zawodniczki Świdnicy były rewelacją początkowej fazy tegorocznych rozgrywek, ale potem przyszło kilka porażek, które załamały nieco ten zespół.

Wczoraj Wisła wygrała w trzech krótkich setach 15:2, 15:13 i 1S:».

Przeciwnik Wisły grał dość słabo i jedynie siostry Aszkiełowicz i Leżoń próbowały walczyć. Nie błyszczały też wiślaczki. W drugim secie Polonia potrafiła ze stanu 2:8 wyciągnąć rezultat 13:12.

Wisła w tej fazie pojedynku grała ospale, poszczególne zawodniczki psuły wiele prostych piłek. W krytycznym momencie trener Wisły Zb. Szpyt poprosił o czas i chyba ta krótka przerwa wpłynęła mobilizująco na jego podopieczne, które przełamały obronę Polonii i zdobyły decydujące punkty.

W trzecim secie Polonia stawiała już słabszy opór i Wisła nie miała większych problemów z odniesieniem zwycięstwa. Ostatni punkt z czystej zagrywki zdobyła Zając.

We wczorajszym meczu Wisła grała w składzie: Ledwig, Porzec, Wiecha, Miśkiewicz, Mioduszewska, Zając, Zabajewska, a Polonia — siostry Aszkiełowicz, Wesołowska, Leżoń, Todynek i Kurowska, (zs)