1971.08.29 Stal Mielec - Wisła Kraków 1:0
Z Historia Wisły
Stal Mielec | 1:0 (0:0) | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: 12.000 | ||||||||||
sędzia: Włodzimierz Karolak z Łodzi | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1971, nr 201 (28/29 VIII) nr 8077
Punkt w meczu ze Stalą Mielec marzeniem piłkarzy Wisły
TRZY DNI PRZERWY MIELI PIŁKARZE EKSTRAKLASY, PO OSTATN1EJ SERII LIGOWYCH ROZGRYWEK I JUTRO ZNÓW STANĄ DO WALKI O MISTRZOWSKIE PUNKTY. PIŁKARZE WISŁY PO OSTATNIEJ PRZEBRANEJ U SIEBIE Z WARSZAWSKA GWARDIĄ BĘDĄ MUSIELI STOCZYĆ TRUDNY MECZ W MIELCU Z TAMTEJSZA STALĄ.
Mielczanie wystartowali imponująco, lecz w dwóch ostatnich spotkaniach zaprezentowali nieoczekiwanie Słabą formę i jak się wydaje zaczynają płacić haracz za start w rozgrywkach Pucharu Lata. Fakt ten stanowi pewną szansę dla wiślaków, choć z drugiej strony po ostatnich niepowodzeniach stalowcy, przed własną publicznością zechcą. zapewne wykazać zwyżkę formy i zdobyć komplet punktów.
Trener M. Kurdziel zakłada jednak, że przy grze defensywnej, przy wzmocnieniu linii obronnych i niepokojeniu bramkarza gospodarzy tylko sporadycznymi atakami zdoła osiągnąć przynajmniej wynik remisowy. W trudnej sytuacji w jakiej znaleźli się wiślacy, punkt W meczu wyjazdowym byłby sporym osiągnięciem krakowian. Tylko czy wytrzymają kondycyjnie trudy walki, czy. uda im się ambicją i poświęceniem nadrobić braki w przygotowaniu do sezonu? Wiślacy po meczu z Gwardią, trenowali lekko w czwartek i bardzo intensywnie Wczoraj. Dziś mają dzień przerwy w zajęciach..
Echo Krakowa. 1971, nr 202 (30 VIII) nr 8078
Wisła na równi pochyłej
Mimo lepszej gry kolejna porażka
STAL MIELEC — WISŁA 1:0 (0:0).
Bramkę strzelił Sekulski w 61 min. Sędziował p. Karolak z Łodzi.
WISŁA: Stroniarz, Polak, Wójcik, Płonka, Musiał, Lendzion, Studnicki, Krawczyk, Kapka (Kmiecik), Sarnat, Skupnik.
Piłkarze krakowscy nastawili się w Mielcu na grę defensywną, wyznaczając do napadu tylko dwóch zawodników: Sarnata i Skupnika. Gospodarze w pierwszej połowie uzyskali wyraźną przewagę, lecz obrona Wisły, a przede wszystkim jej bramkarz, Stroniarz, nie dopuścili do straty bramki. W drugiej części krakowianie zaczęli atakować. W 50 min., po rajdzie Polaka, Wisła miała szansę na zdobycie bramki. Sytuacja me została jednak wykorzystany, w 11 min. później Sekulski zdobył prowadzenie dla Stali. Mimo przewagi drużyny krakowskiej (m. in. Popowicz wybił piłkę z linii bramkowej)/wynik nie uległ zmianie i Wisła straciła kolejne punkty.
Na wyróżnienie w zespole gości zasłużyli Stroniarz, Lendzion, Polak i Musiał.
Echo Krakowa. 1971, nr 204 (1 IX) nr 8080
OSTATNI WYSTĘP WISŁY W MECZU LIGOWYM ZE Stalą W MIELCU, MIMO PORAŻKI, PRZYNIÓSŁ KIBICOM „BIAŁEJ GWIAZDY ! PEWNĄ DOZĘ NADZIEI, JAKO ZE ZAWODNICY GRALI JUZ NIECO LEPIEJ, RECENZJE PO ICH WYSTĘPIE BYŁY POCHLEBNE, A PRZY ODROBINIE SZCZĘŚCIA MOGLI NIE TYLKO ZREMISOWAĆ (NA CO Z PRZEBIEGU MECZU W PEŁNI ZASŁUŻYLI), ALE NAWET ROZSTRZYGNĄĆ MECZ NA SWOJĄ KORZYŚĆ.
Ale ambitna gra i twarda walka w Mielcu wprost zdziesiątkowała wiślaków. Krawczyk kopnięty przez przeciwnika ma rozciętą nogę, Skupnik mocno kulał po meczu, Stroniarz ma rozbity prawy bok, Gonet kontuzjowaną lewą rękę, a Kotlarczyk (jeszcze po meczu z Gwardią) krwiak pod ścięgnem Achillesa. Na dodatek w przeddzień meczu ze Stalą Sarnat dostał postrzał, na szczęście lekarz zdążył go wykurować. Ma więc trener prawdziwy szpital w drużynie, ale mimo to treningi idą pełną parą… A więc pracują rzeczywiście z ogromnym zapałem i poświęceniem, mimo iż treningi są bardzo męczące. Ciekawe jaki będzie tego efekt w niedzielę na boisku? Z zadowoleniem przyjęli kibice powrót do pierwszej drużyny, utalentowanego obrońcy A. Musiała, który za niewłaściwe zachowanie odsunięty został od gry. Musiał zrozumiał niestosowność swojego postępowania, przeprosił kierownictwo oraz kolegów i został z powrotem włóczony do kadry klubowej. Mamy nadzieję, że drastyczne posunięcie kierownictwa sekcji poskutkowało, że lewy obrońca wiślaków, swą wzorową postawą i zachowaniem odzyska sympatię publiczności i wkrótce osiągnie formę, która pozwoli mu na powrót do reprezentacji Polski.