1971.12.09 Wisła Kraków – Union Firestone 71:50
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 71:50 | Firestone Wien | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 37:20 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1971, nr 287 (8 XII) nr 8163
Spodziewamy się zwycięstwa Wisły nad Unionem Wiedeń
NIE wiedzie się mistrzyniom Polski w obecnym sezonie. Po falstarcie w rozgrywkach I ligi (porażka we własnej hali z AZS-em Poznań) koszykarki Wisły przegrana dwukrotnie w Łodzi z ŁKS-em.
Te straty będą trudne do odrobienia! Koszykarki krakowskie wystartowały nie. najlepiej również w rozgrywkach o Puchar Europy. W pierwszym meczu Wisła przegrała bowiem w Wiedniu z mistrzem Austrii — Unionem Firestone. Dodajmy: z zespołem, który nie liczy się w europejskiej stawce.
Krakowianki przegrały w Wiedniu różnicą zaledwie czterech punktów (65:69), z tym, że dla drużyny austriackiej aż 53 punkty strzeliła Biermaier.
W rewanżowym meczu, który odbędzie, się jutro w Krakowie, Wisła jest zdecydowanym faworytem. Musimy jednak pamiętać, że zawodniczki krakowskie mają za sobą męczący okres. Bezpośrednio po spotkaniach z Koroną, wiślaczki wyjechały do Wiednia, gdzie grały w ubiegły poniedziałek z Unionem, wróciły do kraju w-czwartek, i zaraz wyjechały do Łodzi na ciężkie mecze z ŁKS-em.
Niemniej jednak przed własną publicznością mistrzynie Polski powinny zrehabilitować się za porażkę W Wiedniu. Jutrzejszy przeciwnik Wisły — jak już wspomnieliśmy — nie jest wysoko notowany w europejskiej koszykówce kobiet. Union Firestone poczynił jednak w ostatnim okresie duże postępy. Koszykarki tego klubu w mistrzostwach Austrii odniosły pod rząd aż 80 zwycięstw. Wielką indywidualnością zespołu jest Biermaier, była reprezentantka Czechosłowacji — (nazwisko panieńskie Bilik). która na stałe osiadła w Austrii.
Echo Krakowa. 1971, nr 288 (9 XII) nr 8164
Wisła —Union
DZIŚ w hali przy ul. Reymonta odbędzie się atrakcyjny mecz koszykarek w ramach rozgrywek o Puchar Europy.
Przeciwnikiem Wisły będzie mistrz Austrii, Union Firestone Wiedeń. W pierwszym meczu, rozegranym w Wiedniu, Wisła przegrała z Unionem 65:69. Warto jeszcze dodać, że w zespole, austriackim gra świetna koszykarka, była reprezentantka CSRS, Bilik-Biermaier, która w pierwszym spotkaniu zdobyła aż 53 punkty.
Początek dzisiejszego meczą o godz. 17
Echo Krakowa. 1971, nr 289 (10 XII) nr 8165
Mistrzynie Polski nadal bez formy
Wiślaczki w ćwierćfinale PE
W REWANŻOWYM meczu koszykarek, w ramach 1/8 Pucharu Europy, Wisła pokonała mistrzowski zespół Austrii, Union Firestone Wiedeń 71:50 (37:20). Sędziowali: Pettersson (Szwecja) i Bezek (CSRS). Widzów około 2000.
WISŁA: Ogłozińska 14, Likszowa 13, Guzik 12, Wojtal 11, Rogowska 10, Szaflikowa 8, Starowieyska 3.
UNION FIRESTONE: Biermaier 34, Pany 7, Gregor 6, Hoffmann 3.
Niespodziewana porażka Wisły przed dziesięcioma dniami w Wiedniu, w pierwszym meczu z Unionem, spowodowała, że wczoraj w hali przy ul. Reymonta zgromadziło się blisko 2000 sympatyków koszykówki, którzy spodziewali się zobaczyć ciekawą i na dobrym poziomie stojącą grę. Spotkał ich jednak srogi zawód. Pierwsze pytanie, które nasuwa się po wczorajszym meczu, brzmi: jak mogło dojść do porażki mistrzyń Polski w Wiedniu? s Naprawdę trudno znaleźć wytłumaczenie! Drużyna austriacka reprezentuje bowiem mierny poziom. Gra zespołu opiera się na jednej zawodniczce, notabene, byłej reprezentantce CSRS, Bilik-Biermaier. Pozostałe zawodniczki odbiegają od niej poziomem o kilka klas.
Mistrzynie Polski odniosły wczoraj łatwe zwycięstwo różnicą 21 punktów, a na dobrą sprawę ta przewaga punktowa mogła być znacznie większa. Jednak drużyna krakowska znajduje się nadal w słabej formie, mało — przeżywa wyraźny kryzys. Koszykarki Wisły popełniły wczoraj wiele błędów, miały spore trudności w rozbiciu strefy, którą zastosowała drużyna wiedeńska, ot, po prostu grały na stojąco. Nie widzieliśmy bowiem przez cały mecz ani jednego szybkiego ataku w wydaniu wiślaczek. Na wyróżnienie zasłużyły jedynie: pewnie strzelająca z półdystansu Guzik i ambitnie grająca w obronie Szaflikowa.
Warto jeszcze odnotować, że w zespole austriackim przez ostatnie cztery minuty grała rekordzistka świata w skoku wzwyż — Gusenbauer. (kas) PS. Przed meczem odbyło się uroczyste pożegnanie dwóch zawodniczek : Alicji Szostak-Grabowskiej i Ewy Czuwaj-Sułkowskiej, które zakończyły czynną karierę sportową
Dziennik Polski
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=55084 2
Gazeta Krakowska. 1971, nr 292 (9 XII) nr 7396
W dniu dzisiejszym o godz. 17.39 koszykarki Wisły podejmują zespól mistrza Austrii Union Firestone w eliminacyjnym meczu o puchar Europy. W pierwszym meczu zwyciężyły Austriaczki 65:69
Gazeta Krakowska. 1971, nr 293 (10 XII) nr 7397
Pewne zwycięstwo koszykarek Wisły
Wczoraj w rewanżowym spotkaniu eliminacyjnym pucharu Europy Wisła pokonała pewnie zespół mistrza Austrii Union Firestone Wiedeń 71:50 (37:20). Mecz ten miał jednostronny przebieg. Od początku spotkania zespół krakowski uzyskał wyraźną przewagę i grając zupełnie swobodnie zapewnił sobie zwycięstwo różnicą 21 pkt. Licznie. zebrana publiczność nie
potrafiła sobie wyobrazić w jaki sposób doszło do porażki drużyny krakowskiej w pierwszym meczu w Wiedniu.
Wprawdzie była ona niewysoka bo Union zapewnił sobie zwycięstwo tylko trzema punktami lecz i ta mała różnica wydaje się na tle umiejętności zaprezentowanych przez zespól austriacki wysoką. Prawdą jest że Biermaier jest dużą indywidualnością zespołu wiedeńskiego lecz to trochę za mało aby uzyskiwać sukcesy na arenie międzynarodowej.
Punkty dla Wisły uzyskały: Ogłozińska 14, Likszo 13, Guzik 12, Wojtal 11, Rogowska 10, Szaflik 8 i Starowiejska 3. Dla Union: E. Biermaier 34, Rohn 7, Gregor 6, Hoffman 3.
Zwycięstwo to zakwalifikowało zespół krakowski do ćwierćfinału Pucharu Europy.