1972.09.23 Wisła Kraków - Stal Mielec 0:3
Z Historia Wisły
Linia 24: | Linia 24: | ||
[[Grafika:Tempo 1972-09-25b.JPG|150 px]] | [[Grafika:Tempo 1972-09-25b.JPG|150 px]] | ||
[[Grafika:Gazeta Krakowska 1972-09-25.JPG|thumb|right|150 px]] | [[Grafika:Gazeta Krakowska 1972-09-25.JPG|thumb|right|150 px]] | ||
+ | |||
+ | ==Relacje prasowe== | ||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1972, nr 224 (23/24 IX) nr 8406=== | ||
+ | |||
+ | Nas krakowian najbardziej Interesuje forma chłopców z „Białą Gwiazdą”. Jedenastka krakowska tuż przed Olimpiadą prezentowała wyśmienitą formę, .lecz przerwa w rozgrywkach zbiegła się z kilkoma przykrymi kontuzjami. Sądząc po sytuacji jaka zaistniała w obozie wiślaków, cała nadzieja w ambicji młodych zawodników krakowskich, którym przyjdzie zastąpić kontuzjowanych kolegów Zresztą oddajmy głos z-cy kierownika sekcji piłkarskiej GTS Wisła, mjr Jackowi Sitarzowi. | ||
+ | |||
+ | — Do kontuzji obydwu Szymanowskich i Musiała do szły jeszcze nowe. W czwartek nadwerężył nogę Kmiecik a dzień wcześniej Płonka. Kiedy dodam, że i Lendzion nie jest w pełni sił, to jasne, że nie mamy powodów do zbytniego zadowolenia. Oczywiście lekarz zadecyduje,-czy któryś z wymienionych będzie mógł wystąpić w dzisiejszym spotkaniu. W sumie jednak będziemy mocno osłabieni, co jest ogromnym handicapem dla naszych -gości. | ||
+ | |||
+ | W tej sytuacji przed wiślakami i trenerem mgr Jerzym Steckiwem stoi b. trudne zadanie, gdyż Stal Mielec znana jest z ambicji i dobrego wyszkolenia. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1972, nr 225 (25 IX) nr 8407=== | ||
+ | [[Grafika:Echo 1972-09-25.jpg|thumb|right|200 px]] | ||
+ | |||
+ | [[Grafika:Echo 1972-09-27.jpg|thumb|right|200 px]] | ||
+ | |||
+ | Wisła — Stal Mielec 0:3 (0:3). Bramki zdobyli: Sekulski w 35 i 38 min. (tę drugą z rzutu karnego) oraz Lato w 19 min. gry. Sędziowali — Zb. Słabik jako główny a Czogała i Widera —jako liniowi (wszyscy z Katowic). Widzów ok. 10 tys. | ||
+ | |||
+ | WISŁA: Gonet (od 46 min. Sikorski) — Polak, Wójcik, Płonka, Maculewicz: — Garlej,:. Lendzion, Studnicki — Obarzanowski, Sarnat, Skupnik (od 67 min. Krawczyk). | ||
+ | |||
+ | STAL: Kukla — Rzeźny, Kosiński, Hanzel, Janus — Popowicz, Gąsior, Stój, Lato, Sekulski, Karaś Wysoki lot „Białej Gwiazdy” został przerwany przez zły los, bo jakże inaczej nazwać serię kontuzji jakie prześladują zawodników niedawnego leadera ekstraklasy? Pytam się: jaki zespół wytrzymałby taki ubytek krwi? Nie od dziś wiadome było że filarami wiślackiej jedenastki są: Szymanowski, Musiał, Kmiecik, Sarnat i Polak. W sobotę na placu boju zostało dwóch ostatnich. Przypomnę jeszcze, że w Rybniku uległ kontuzji brat Antoniego Szymanowskiego — Henryk a utalentowany Kapka powołany został do reprezentacji Gwardii na międzynarodowy turniej juniorów w Moskwie. | ||
+ | |||
+ | Trudno więc było liczyć, że Stal nie wykorzysta takiej wielkiej szansy. | ||
+ | |||
+ | Goście zrobili to co należało. | ||
+ | |||
+ | Nastawili się na wzmocnioną defensywę i kontrataki. A że mieli w swych szeregach szybkiego jak wiatr i walecznego Łatę oraz dzielnie go wspierających: Sekulskiego i Stója, stworzyli kilka b. groźnych sytuacji I uzyskali 3 bramki. Tę ostatnią z rzutu karnego za nieprzepisowe zatrzymanie Laty, kiedy wykorzystał nieporozumienie , Maculewicza z Lendzionem . i po przejęciu piłki wbiegł już w obręb póła karnego. | ||
+ | |||
+ | O ile w pierwszej połowie meczu. krakowianie grali z niewiarą we własne siły, co w pewnym sensie było przyczyną utraty bramek, o tyle po przerwie atakowali z pasją, lecz kto wie czy uzyskanie przez nich dużej przewagi było tylko ich, zasługą. Twierdzą, że to Stal zwolniła grę i „siadła” na laurach, oddając gospodarzom inicjatywę. Ale i wówczas wiślacy nie potrafili w tłoku się na skuteczny strzał. | ||
+ | |||
+ | Większość piłek trafiało w las nóg, bądź wychodziło poza boisko. W sumie mecz bardzo rozczarowała sympatyków Wisły, choć po winni przecież — znając sytuację — spodziewać się przegranej pupilów. O Stali można powtórzyć opinię, że stanowi wyrównany, dość silny — na stosunki w polskiej ekstraklasie — zespól, którego atutem jest bojowość i stosowanie szybkich wypadów. | ||
+ | |||
+ | W zespole zwycięzców wyróżnili się: Lato, Sekulski, Stój i Gąsior. | ||
+ | |||
+ | W tym miejscu należy wyrazić wielkie zdziwienie jak zawodnik ten mógł grać? Przecież w ostatnim meczu Stali z LKS-em został usunięty przez sędziego z boiska za uderzenie w twarz Kasalika. Opinia sportowa Krakowa żąda od KOZPN-u w tej sprawie zdecydowanych kroków w PZPN. | ||
+ | |||
+ | Stworzony przecież został bardzo niebezpieczny precedens, i to kosztem Wisły. (FRAŃ) | ||
+ | |||
[[Kategoria:I Liga 1972/1973 (piłka nożna)]] | [[Kategoria:I Liga 1972/1973 (piłka nożna)]] | ||
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1972/1973 (piłka nożna)]] | [[Kategoria:Wszystkie mecze 1972/1973 (piłka nożna)]] | ||
[[Kategoria:Stal Mielec]] | [[Kategoria:Stal Mielec]] |
Wersja z dnia 08:49, 16 cze 2019
Wisła Kraków | 0:3 (0:3) | Stal Mielec | ||||||||
widzów: 10.000 | ||||||||||
sędzia: Słabik z Katowic | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1972, nr 224 (23/24 IX) nr 8406
Nas krakowian najbardziej Interesuje forma chłopców z „Białą Gwiazdą”. Jedenastka krakowska tuż przed Olimpiadą prezentowała wyśmienitą formę, .lecz przerwa w rozgrywkach zbiegła się z kilkoma przykrymi kontuzjami. Sądząc po sytuacji jaka zaistniała w obozie wiślaków, cała nadzieja w ambicji młodych zawodników krakowskich, którym przyjdzie zastąpić kontuzjowanych kolegów Zresztą oddajmy głos z-cy kierownika sekcji piłkarskiej GTS Wisła, mjr Jackowi Sitarzowi.
— Do kontuzji obydwu Szymanowskich i Musiała do szły jeszcze nowe. W czwartek nadwerężył nogę Kmiecik a dzień wcześniej Płonka. Kiedy dodam, że i Lendzion nie jest w pełni sił, to jasne, że nie mamy powodów do zbytniego zadowolenia. Oczywiście lekarz zadecyduje,-czy któryś z wymienionych będzie mógł wystąpić w dzisiejszym spotkaniu. W sumie jednak będziemy mocno osłabieni, co jest ogromnym handicapem dla naszych -gości.
W tej sytuacji przed wiślakami i trenerem mgr Jerzym Steckiwem stoi b. trudne zadanie, gdyż Stal Mielec znana jest z ambicji i dobrego wyszkolenia.
Echo Krakowa. 1972, nr 225 (25 IX) nr 8407
Wisła — Stal Mielec 0:3 (0:3). Bramki zdobyli: Sekulski w 35 i 38 min. (tę drugą z rzutu karnego) oraz Lato w 19 min. gry. Sędziowali — Zb. Słabik jako główny a Czogała i Widera —jako liniowi (wszyscy z Katowic). Widzów ok. 10 tys.
WISŁA: Gonet (od 46 min. Sikorski) — Polak, Wójcik, Płonka, Maculewicz: — Garlej,:. Lendzion, Studnicki — Obarzanowski, Sarnat, Skupnik (od 67 min. Krawczyk).
STAL: Kukla — Rzeźny, Kosiński, Hanzel, Janus — Popowicz, Gąsior, Stój, Lato, Sekulski, Karaś Wysoki lot „Białej Gwiazdy” został przerwany przez zły los, bo jakże inaczej nazwać serię kontuzji jakie prześladują zawodników niedawnego leadera ekstraklasy? Pytam się: jaki zespół wytrzymałby taki ubytek krwi? Nie od dziś wiadome było że filarami wiślackiej jedenastki są: Szymanowski, Musiał, Kmiecik, Sarnat i Polak. W sobotę na placu boju zostało dwóch ostatnich. Przypomnę jeszcze, że w Rybniku uległ kontuzji brat Antoniego Szymanowskiego — Henryk a utalentowany Kapka powołany został do reprezentacji Gwardii na międzynarodowy turniej juniorów w Moskwie.
Trudno więc było liczyć, że Stal nie wykorzysta takiej wielkiej szansy.
Goście zrobili to co należało.
Nastawili się na wzmocnioną defensywę i kontrataki. A że mieli w swych szeregach szybkiego jak wiatr i walecznego Łatę oraz dzielnie go wspierających: Sekulskiego i Stója, stworzyli kilka b. groźnych sytuacji I uzyskali 3 bramki. Tę ostatnią z rzutu karnego za nieprzepisowe zatrzymanie Laty, kiedy wykorzystał nieporozumienie , Maculewicza z Lendzionem . i po przejęciu piłki wbiegł już w obręb póła karnego.
O ile w pierwszej połowie meczu. krakowianie grali z niewiarą we własne siły, co w pewnym sensie było przyczyną utraty bramek, o tyle po przerwie atakowali z pasją, lecz kto wie czy uzyskanie przez nich dużej przewagi było tylko ich, zasługą. Twierdzą, że to Stal zwolniła grę i „siadła” na laurach, oddając gospodarzom inicjatywę. Ale i wówczas wiślacy nie potrafili w tłoku się na skuteczny strzał.
Większość piłek trafiało w las nóg, bądź wychodziło poza boisko. W sumie mecz bardzo rozczarowała sympatyków Wisły, choć po winni przecież — znając sytuację — spodziewać się przegranej pupilów. O Stali można powtórzyć opinię, że stanowi wyrównany, dość silny — na stosunki w polskiej ekstraklasie — zespól, którego atutem jest bojowość i stosowanie szybkich wypadów.
W zespole zwycięzców wyróżnili się: Lato, Sekulski, Stój i Gąsior.
W tym miejscu należy wyrazić wielkie zdziwienie jak zawodnik ten mógł grać? Przecież w ostatnim meczu Stali z LKS-em został usunięty przez sędziego z boiska za uderzenie w twarz Kasalika. Opinia sportowa Krakowa żąda od KOZPN-u w tej sprawie zdecydowanych kroków w PZPN.
Stworzony przecież został bardzo niebezpieczny precedens, i to kosztem Wisły. (FRAŃ)