1981.02.21 Wisła Kraków - AZS Katowice 89:55

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 18: Linia 18:
|trener1 =
|trener1 =
|trener2 =
|trener2 =
-
|uwagi ='''Wisła Kraków:'''<br>[[Małgorzata Waga-Wiązowska]] 17, [[Halina Kosińska]] 16, [[Grażyna Jaworska]] 16, [[Halina Iwaniec]] 16, [[Elżbieta Biesiekierska]] 13, [[Małgorzata Kapera]] 7, [[Halina Kaluta]] 4<Br><Br>'''AZS Katowice'''<Br>Nawrot 11
+
|uwagi ='''Wisła Kraków:'''<br>[[Małgorzata Waga-Wiązowska]] 17, [[Halina Kosińska]] 16, [[Grażyna Jaworska]] 16, [[Halina Iwaniec]] 16, [[Elżbieta Biesiekierska]] 13, [[Małgorzata Kapera]] 7, [[Halina Kaluta]] 4<Br><Br>'''AZS Katowice'''<Br>Nawrot 11, Kalita 10
}}
}}
==Relacje prasowe==
==Relacje prasowe==
Linia 25: Linia 25:
[[Grafika:Echo 1981-02-23.jpg‎|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:Echo 1981-02-23.jpg‎|thumb|right|200 px]]
-
WISŁA — AZS KATOWICE 89:55 ( 15:31), Najwięcej punktów: dla Wisły — Wiązowska 17. Iwaniec, Jaworska i Kosińska po 16. dla AZS — Nawrot 11. Kalita 10. Był to miecz „na jedną bramkę”. Akademiczki po kilku minutach zawodów widząc ogromną przewagę mistrzyń Polski, zrezygnowały ż walki, a trener wprowadził de gry drugą piątkę,. oszczędzając , siły najlepszych na niedzielny., bardzo ważny dla tej drużyny, mecz z Hutnikiem. Szkoda, że trener Wisły nie dał okazji dłuższej gry swym rezerwom, była bowiem wyśmienita., okazja nabrania przez drugą piątkę koniecznego otrzaskania w meczach 1 ligowych. Co prawda Weszły one na boisko, ale ha bardzo krótko. Twaróg na niespełna 10 min, Jaskurzyńska na 4 min.. Bazyszyn w ogóle nie „zameldowała się” w grze Mogły one i chyba winny były grać w tym spotkaniu znacznie dłużej, bo zwycięstwo wiślaczek ani przez moment nie podlegało dyskusji.
+
WISŁA — AZS KATOWICE 89:55 ( 15:31), Najwięcej punktów: dla Wisły — Wiązowska 17. Iwaniec, Jaworska i Kosińska po 16. dla AZS — Nawrot 11, Kalita 10. Był to miecz „na jedną bramkę”. Akademiczki po kilku minutach zawodów widząc ogromną przewagę mistrzyń Polski, zrezygnowały ż walki, a trener wprowadził de gry drugą piątkę,. oszczędzając , siły najlepszych na niedzielny., bardzo ważny dla tej drużyny, mecz z Hutnikiem. Szkoda, że trener Wisły nie dał okazji dłuższej gry swym rezerwom, była bowiem wyśmienita., okazja nabrania przez drugą piątkę koniecznego otrzaskania w meczach 1 ligowych. Co prawda Weszły one na boisko, ale ha bardzo krótko. Twaróg na niespełna 10 min, Jaskurzyńska na 4 min.. Bazyszyn w ogóle nie „zameldowała się” w grze Mogły one i chyba winny były grać w tym spotkaniu znacznie dłużej, bo zwycięstwo wiślaczek ani przez moment nie podlegało dyskusji.
WISŁA — ŚLĘZA 72:38 (35:24).
WISŁA — ŚLĘZA 72:38 (35:24).

Wersja z dnia 07:25, 6 lis 2019

1981.02.21, I Liga Koszykówki Kobiet, runda zasadnicza, 17. kolejka, Kraków, Hala Wisły,
Wisła Kraków 89:55 AZS Katowice
I:
II: 45:30
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Małgorzata Waga-Wiązowska 17, Halina Kosińska 16, Grażyna Jaworska 16, Halina Iwaniec 16, Elżbieta Biesiekierska 13, Małgorzata Kapera 7, Halina Kaluta 4

AZS Katowice
Nawrot 11, Kalita 10


Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1981, nr 38 (23 II) nr 10873

WISŁA — AZS KATOWICE 89:55 ( 15:31), Najwięcej punktów: dla Wisły — Wiązowska 17. Iwaniec, Jaworska i Kosińska po 16. dla AZS — Nawrot 11, Kalita 10. Był to miecz „na jedną bramkę”. Akademiczki po kilku minutach zawodów widząc ogromną przewagę mistrzyń Polski, zrezygnowały ż walki, a trener wprowadził de gry drugą piątkę,. oszczędzając , siły najlepszych na niedzielny., bardzo ważny dla tej drużyny, mecz z Hutnikiem. Szkoda, że trener Wisły nie dał okazji dłuższej gry swym rezerwom, była bowiem wyśmienita., okazja nabrania przez drugą piątkę koniecznego otrzaskania w meczach 1 ligowych. Co prawda Weszły one na boisko, ale ha bardzo krótko. Twaróg na niespełna 10 min, Jaskurzyńska na 4 min.. Bazyszyn w ogóle nie „zameldowała się” w grze Mogły one i chyba winny były grać w tym spotkaniu znacznie dłużej, bo zwycięstwo wiślaczek ani przez moment nie podlegało dyskusji.

WISŁA — ŚLĘZA 72:38 (35:24).

Najwięcej punktów: dla Wisły — Kaluta i Kosińska po 16, Wiązowska 13, dla Ślęzy. — Garlińska i Kępka po 10. Zmęczone walką z Hutnikiem zawodniczki wrocławskie wypadły w hali.

Wisły bardzo słabo, szczególnie w drugiej części meczu, kiedy to zdobyły zaledwie 10 pkt. Wisła grała przeciętnie, ale mimo to miała ogromną przewagę.

Podobnie jak w sobotę, rezerwowe koszykarki drużyny krakowskiej nie otrzymały szansy gry. Co prawda Kapera była na boisku ok. 10 min., Twaróg 4 min., ale resztą dalej „grzała ławę”. W zwycięskim zespole Halina dobry mecz rozegrała Kaluta.


"Dziennik Polski" strona 6