1983.09.24 Legia Warszawa - Wisła Kraków 4:2

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 44: Linia 44:
 +
[[Grafika:1983.09.24 Legia Warszawa - Wisła Kraków.jpg|300px|left|thumb]]
[[Kategoria:I Liga 1983/1984 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:I Liga 1983/1984 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1983/1984 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1983/1984 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Legia Warszawa]]
[[Kategoria:Legia Warszawa]]

Wersja z dnia 20:57, 20 gru 2019

1983.09.24, I Liga, 9. kolejka, Warszawa, Stadion Wojska Polskiego,
Legia Warszawa 4:2 (1:1) Wisła Kraków
widzów: 5.000-10.000
sędzia: W. Urbańczyk z Bielska-Białej
Bramki
Jarosław Biernat 36'


Kazimierz Putek (k) 63'
Jan Karaś 83'
Andrzej Buncol 90'
1:0
1:1
1:2
2:2
3:2
4:2

43’ (g) Janusz Krupiński
49’ Janusz Nawrocki



Legia Warszawa
4-3-3
Jacek Kazimierski
Zbigniew Kaczmarek
Stefan Majewski
Grafika:Zk.jpg Edward Załężny
Kazimierz Putek
Jarosław Biernat
Jan Karaś
Kazimierz Buda
Andrzej Buncol
Andrzej Tomczyk grafika: Zmiana.PNG (83' Witold Sikorski)
Janusz Turowski

trener: Jerzy Kopa
Wisła Kraków
4-5-1
Jerzy Zajda
Marek Motyka Grafika:Zk.jpg
Piotr Skrobowski
Janusz Nawrocki
Janusz Krupiński
Leszek Lipka Grafika:Zk.jpg
Adam Nawałka
Adam Nawałka
Marek Banaszkiewicz grafika: Zmiana.PNG (83’ Robert Krzywda)
Andrzej Iwan grafika: Zmiana.PNG (84’ Jacek Wiśniewski)
Michał Wróbel Grafika:Zk.jpg

trener: Edmund Zientara

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1983, nr 187 (23/25 IX) nr 11470

Wisła pojechała do stolicy na spotkanie z Legią, zespołem, który mierzy wysoko. .Biała gwiazda” zamyka ligową tabelę, jak do tej pory nie udało się zawodnikom tego zespołu wygrać jeszcze żadnego meczu. Czy potrafią dokonać tej sztuki na stadionie Wojska Polskiego? Biorąc pod uwagę aktualny układ sił. wydaje się to mało prawdopodobne.

Echo Krakowa. 1983, nr 188 (26 IX) nr 11471

6 goli i 4 żółte kartki w meczu Legii z Wisłą

LEGIA — WISŁA 4:2 (1:1). Bramki strzelili: dla Legii — Biernat w 37 min, Putek (z karnego) w 64 min, Karaś w 82 min i Buncol w 90 min, dla Wisły — Krupiński w 42 i Nawrocki w 51 min gry.

Sędziował p. W, Urbańczyk z Bielska. Żółte kartki dostali: Wróbel, Motyka i Lipka z Wisły oraz Załężny z Legii.

WISŁA — Zajda — Motyka, Skrobowski, Nawrocki, Krupiński — Banaszkiewicz (od 82 min Krzywda), Targosz, Nawałka, Lipka — Iwan (od 83 min Wiśniewski), Wróbel.

Piłkarze Wisły rozegrali niezłe spotkanie w stolicy. Gdyby po uzyskaniu prowadzenia 2:1 nie cofnęli się zbyt szybko do bardzo głębokiej obrony, kto wie czy nie wygraliby tego pojedynku. Niestety po strzeleniu przez Nawrockiego drugiego goła wiślacy uradowani takim obrotem sprawy postanowili wzmocnić szeregi obronne by „dowieźć” korzystny rezultat do końca zawodów. Legioniści mając wolne po le ruszyli do zdecydowanych kontrataków i strzelili jeszcze trzy bramki zapewniając sobie cenne dwa punkty.

Mecz nie stał na wysokim poziomie, wiele było w nim fauli, dyskusji z arbitrem, który nie zawsze panował nad sytuacją na boisku i próbował przywrócić spokój przy użyciu żółtych kartek, których pokazał aż cztery, co jest chyba rekordem tegorocznych rozgrywek.

Tak więc wiślacy są nadal jedyną drużyną, która jeszcze nie wygrała meczu w jesiennej rundzie i zamykają ligową tabelę ze skromnym dorobkiem 4 punktów w dziesięciu już meczach