1983.09.24 Legia Warszawa - Wisła Kraków 4:2
Z Historia Wisły
Legia Warszawa | 4:2 (1:1) | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: 5.000-10.000 | ||||||||||
sędzia: W. Urbańczyk z Bielska-Białej | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1983, nr 187 (23/25 IX) nr 11470
Wisła pojechała do stolicy na spotkanie z Legią, zespołem, który mierzy wysoko. .Biała gwiazda” zamyka ligową tabelę, jak do tej pory nie udało się zawodnikom tego zespołu wygrać jeszcze żadnego meczu. Czy potrafią dokonać tej sztuki na stadionie Wojska Polskiego? Biorąc pod uwagę aktualny układ sił. wydaje się to mało prawdopodobne.
Echo Krakowa. 1983, nr 188 (26 IX) nr 11471
6 goli i 4 żółte kartki w meczu Legii z Wisłą
LEGIA — WISŁA 4:2 (1:1). Bramki strzelili: dla Legii — Biernat w 37 min, Putek (z karnego) w 64 min, Karaś w 82 min i Buncol w 90 min, dla Wisły — Krupiński w 42 i Nawrocki w 51 min gry.
Sędziował p. W, Urbańczyk z Bielska. Żółte kartki dostali: Wróbel, Motyka i Lipka z Wisły oraz Załężny z Legii.
WISŁA — Zajda — Motyka, Skrobowski, Nawrocki, Krupiński — Banaszkiewicz (od 82 min Krzywda), Targosz, Nawałka, Lipka — Iwan (od 83 min Wiśniewski), Wróbel.
Piłkarze Wisły rozegrali niezłe spotkanie w stolicy. Gdyby po uzyskaniu prowadzenia 2:1 nie cofnęli się zbyt szybko do bardzo głębokiej obrony, kto wie czy nie wygraliby tego pojedynku. Niestety po strzeleniu przez Nawrockiego drugiego goła wiślacy uradowani takim obrotem sprawy postanowili wzmocnić szeregi obronne by „dowieźć” korzystny rezultat do końca zawodów. Legioniści mając wolne po le ruszyli do zdecydowanych kontrataków i strzelili jeszcze trzy bramki zapewniając sobie cenne dwa punkty.
Mecz nie stał na wysokim poziomie, wiele było w nim fauli, dyskusji z arbitrem, który nie zawsze panował nad sytuacją na boisku i próbował przywrócić spokój przy użyciu żółtych kartek, których pokazał aż cztery, co jest chyba rekordem tegorocznych rozgrywek.
Tak więc wiślacy są nadal jedyną drużyną, która jeszcze nie wygrała meczu w jesiennej rundzie i zamykają ligową tabelę ze skromnym dorobkiem 4 punktów w dziesięciu już meczach