1986.11.15 Wisła Kraków - Sandecja Nowy Sącz 2:0

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Aktualna wersja (12:02, 12 sie 2020) (edytuj) (anuluj zmianę)
 
(Nie pokazano 5 wersji pośrednich.)
Linia 1: Linia 1:
{{Mecz
{{Mecz
-
| data = 1986.11.15
+
| data = 1986.11.16
| nazwa rozgrywek = II Liga, 15. kolejka
| nazwa rozgrywek = II Liga, 15. kolejka
| stadion(miasto) = Kraków, [[Stadion Wisły]]
| stadion(miasto) = Kraków, [[Stadion Wisły]]
-
| godzina =
+
| godzina = 11:00
-
| herb gospodarzy =
+
| herb gospodarzy = Wisła Kraków herb10.jpg
-
| herb gości =
+
| herb gości = Sandecja Nowy Sącz herb.jpg
| gospodarze = Wisła Kraków
| gospodarze = Wisła Kraków
| wynik = 2:0 (1:0)
| wynik = 2:0 (1:0)
| goście = [[Sandecja Nowy Sącz]]
| goście = [[Sandecja Nowy Sącz]]
-
| ilość widzów = 4.000
+
| ilość widzów = 3.000-4.000
-
| sędzia = Dusza
+
| sędzia = Marian Dusza z Katowic
| strzelcy bramek gospodarze = [[Leszek Lipka]] 15’<br>[[Marek Świerczewski]] 90’
| strzelcy bramek gospodarze = [[Leszek Lipka]] 15’<br>[[Marek Świerczewski]] 90’
| wyniki po kolei = 1:0<br>2:0
| wyniki po kolei = 1:0<br>2:0
| strzelcy bramek goście =
| strzelcy bramek goście =
-
| skład gospodarzy = 4-4-2<br>[[Jerzy Zajda]]<br>[[Marek Motyka]]<br>[[Zenon Małek]]<br>[[Robert Markowski]]<br>[[Artur Bożek]]<br>[[Leszek Lipka]]<br>[[Dariusz Wójtowicz]] [[grafika: Zmiana.PNG]] (25’ [[Ireneusz Salamon]])<br>[[Janusz Krupiński]]<br>[[Marek Świerczewski]]<br>[[Władysław Starościak]][[grafika: Zmiana.PNG]] (73’ [[Jacek Bzukała]])<br>[[Kazimierz Moskal]]<br><br>trener: [[Stanisław Cygan]]
+
| skład gospodarzy = 4-3-3<br>[[Jerzy Zajda]]<br>[[Marek Motyka]]<br>[[Zenon Małek]]<br>[[Robert Markowski]]<br>[[Artur Bożek]]<br>[[Leszek Lipka]]<br>[[Dariusz Wójtowicz]] [[grafika: Zmiana.PNG]] (25’ [[Ireneusz Salamon]])<br>[[Janusz Krupiński]]<br>[[Marek Świerczewski]]<br>[[Władysław Starościak]][[grafika: Zmiana.PNG]] (73’ [[Jacek Bzukała]])<br>[[Kazimierz Moskal]]<br><br>trener: [[Stanisław Cygan]]
-
| skład gości =
+
| skład gości = 4-4-2<br>Kantor<br>Ziemnik<br>W. Majeran [[Grafika:Zk.jpg]]<br>Chlebak<br>J. Majeran<br>Pietrzak<Br>Garguła<br>Witowski<br>Głuch [[Grafika:Zmiana.PNG]] (69' Pacholik)<br>Kuźna<br>Szczecina<Br><br>trener:
| statystyki =
| statystyki =
}}
}}
 +
„Dziennik Polski” nr 267 relacja.
 +
 +
[[Grafika:1986-11-15 Wisła- Sandecja Nowy Sącz bilet.JPG|300px|right|thumb|Bilet meczowy]]
 +
[[Grafika:Tempo 1986-11-17a.JPG|150 px]]
[[Grafika:Tempo 1986-11-17a.JPG|150 px]]
[[Grafika:Tempo 1986-11-17b.JPG|150 px]]
[[Grafika:Tempo 1986-11-17b.JPG|150 px]]
 +
==Relacje prasowe==
 +
 +
 +
===Gazeta Krakowska. 1986, nr 267 (15/16 XI) nr 11758===
 +
 +
W niedzielę nie gra ekstraklasa, natomiast kończy rundę jesienną II liga. W Krakowie (niedziela, godz. 11) kibice zobaczą pojedynek Wisły z Sandecją. Krakowianie po ostatniej porażce w Płocku mają już 7 pkt. straty do lidera i spadli na 4 miejsce w tabeli. Dalsza strata punktów oznaczać będzie coraz mniejsze szanse na zajęcie miejsca premiowanego pojedynkami barażowymi o I ligę. W niedzielę trzeba więc koniecznie wygrać, ale punkty potrzebne są także Sandecji, która okupuje przedostatnie miejsce w tabeli. Zapowiada się twarda walka o ligowe punkty.
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1986, nr 223 (14/16 XI) nr 12269===
 +
 +
SOBOTNIO-niedzielną serią spotkań piłkarze II ligi zakończa pierwszą rundę rozgrywek. Dla Wisły nie była ona zbyt udana. Co prawda krakowianie nieźle wystartowali później jednak było coraz gorzej, zdarzały się wpadki z dużo niżej notowanymi rywalami. W efekcie przed ostatnia kolejką podopieczni trenera Stanisława Cygana wylądowali na 4. miejscu w tabeli. Czy uda im się poprawić te pozycję, odzyskać mocno nadwerężone zaufanie kibiców? Okazja nadarza się już w najbliższą niedziele, kiedy wiślacy zmierzą się na własnym stadionie z. przedostatnim zespołem II ligi, Sandecją. Nie jest tajemnicą. że goście mają „dziurawą” obronę tracą sporo bramek. Liczymy. że gospodarze wreszcie potwierdza swe wysokie aspiracje. zagrają tak jak oczekują tego od nich sympatycy i odeślą gości z pokaźnym bagażem goli. W zespole S Cygana wystąpi już najprawdopodobniej rekonwalescent — Jacek Mróz, skutki ostrych starć odczuwają natomiast. narzekający na bóle kolana Kazimierz Moskal i Zbigniew Klaja. Miejmy jednak nadzieję, że do niedzieli odzyskają pełna sprawność.
 +
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1986, nr 224 (17 XI) nr 12270===
 +
[[Grafika:Echo 1986-11-17a.jpg‎|thumb|right|200 px]]
 +
 +
WISŁA — SANDECJA Nowy Sącz 2:0 (1:0). Bramki zdobyli: Lipka w 15 min. i Świerczewski w 90 min. Sędziował M. Dusza z Katowic. Żółta kartka: W. Majeran (S).
 +
 +
WISŁA: Zajda — Motyka, Małek, Markowski, Bożek — Lipka, Wojtowicz (od 25 min. Salamon), Krupiński — Moskal, Starościak (od 72 min. Bzukała), Świerczewski. W sedno trafił spiker wczorajszych zawodów, który zwracając się z apelem o kulturalne zachowanie, skierowanym do pseudokibiców, okupujących X sektor, prześcigających się w wymyślaniu coraz to wulgarniejszych piosenek, z co drugim słowem rynsztokowej proweniencji, stwierdził w pewnym momencie, że swą postawą kompromitują sportowy Kraków. I trudno nie przyznać mu racji, z jednym wszakże zasadniczym zastrzeżeniem. Podobny apel należałoby jeszcze wystosować do piłkarzy, dewaluujących od pewnego czasu i to dość skutecznie sens i znaczenie tego, co zostało z nazwy Wisła.
 +
 +
W niedzielę mieliśmy kolejny tego przykład. Oto zespół, który ma w składzie zawodników, pamiętających jeszcze ekstraklasowe boiska, aspiracje na powrót W szeregi I-ligowców. męczy się niemiłosiernie z przedostatnią drużyną tabeli. A w drugiej poło­ wie jest nawet w: sporych opałach. W 88 min bardzo bliski zdobycia wyrównującej bramki był Kuźma, ale w idealnej sytuacji, mając przed sobą tylko Zajdę, nie zdołał dosięgnąć piłki.
 +
 +
W ten sposób Zajda, w przeciwieństwie do swego vis a vis Kantora zachował czyste konto.
 +
 +
Bramkarz. Sandecji dwukrotnie wyjmował piłkę z siatki, a że interweniował wyjątkowo niepewnie może być z tego faktu zadowolony. W czym również olbrzymia zasługa bardzo nieudolnych gospodarzy, mających problemy z wypracowaniem dogodnych pozycji, a co dopiero z oddaniem celnego strzału.
 +
 +
Końcowy gwizdek sędziego, mimo zwycięstwa, większość widzów przyjęła z ulgą i radością, bez żalu rozstając się z piłkarzami na okres zimowej przerwy w ligowych rozgrywkach. Bo przecież futbolu w takim jak wczorajsze wydaniu, lepiej nie oglądać.
 +
 +
[[Kategoria:II Liga 1986/1987 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:II Liga 1986/1987 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1986/1987 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1986/1987 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Sandecja Nowy Sącz]]
[[Kategoria:Sandecja Nowy Sącz]]

Aktualna wersja

1986.11.16, II Liga, 15. kolejka, Kraków, Stadion Wisły, 11:00
Wisła Kraków 2:0 (1:0) Sandecja Nowy Sącz
widzów: 3.000-4.000
sędzia: Marian Dusza z Katowic
Bramki
Leszek Lipka 15’
Marek Świerczewski 90’
1:0
2:0
Wisła Kraków
4-3-3
Jerzy Zajda
Marek Motyka
Zenon Małek
Robert Markowski
Artur Bożek
Leszek Lipka
Dariusz Wójtowicz grafika: Zmiana.PNG (25’ Ireneusz Salamon)
Janusz Krupiński
Marek Świerczewski
Władysław Starościakgrafika: Zmiana.PNG (73’ Jacek Bzukała)
Kazimierz Moskal

trener: Stanisław Cygan
Sandecja Nowy Sącz
4-4-2
Kantor
Ziemnik
W. Majeran Grafika:Zk.jpg
Chlebak
J. Majeran
Pietrzak
Garguła
Witowski
Głuch Grafika:Zmiana.PNG (69' Pacholik)
Kuźna
Szczecina

trener:

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

„Dziennik Polski” nr 267 relacja.

Bilet meczowy
Bilet meczowy

Spis treści

Relacje prasowe

Gazeta Krakowska. 1986, nr 267 (15/16 XI) nr 11758

W niedzielę nie gra ekstraklasa, natomiast kończy rundę jesienną II liga. W Krakowie (niedziela, godz. 11) kibice zobaczą pojedynek Wisły z Sandecją. Krakowianie po ostatniej porażce w Płocku mają już 7 pkt. straty do lidera i spadli na 4 miejsce w tabeli. Dalsza strata punktów oznaczać będzie coraz mniejsze szanse na zajęcie miejsca premiowanego pojedynkami barażowymi o I ligę. W niedzielę trzeba więc koniecznie wygrać, ale punkty potrzebne są także Sandecji, która okupuje przedostatnie miejsce w tabeli. Zapowiada się twarda walka o ligowe punkty.


Echo Krakowa. 1986, nr 223 (14/16 XI) nr 12269

SOBOTNIO-niedzielną serią spotkań piłkarze II ligi zakończa pierwszą rundę rozgrywek. Dla Wisły nie była ona zbyt udana. Co prawda krakowianie nieźle wystartowali później jednak było coraz gorzej, zdarzały się wpadki z dużo niżej notowanymi rywalami. W efekcie przed ostatnia kolejką podopieczni trenera Stanisława Cygana wylądowali na 4. miejscu w tabeli. Czy uda im się poprawić te pozycję, odzyskać mocno nadwerężone zaufanie kibiców? Okazja nadarza się już w najbliższą niedziele, kiedy wiślacy zmierzą się na własnym stadionie z. przedostatnim zespołem II ligi, Sandecją. Nie jest tajemnicą. że goście mają „dziurawą” obronę tracą sporo bramek. Liczymy. że gospodarze wreszcie potwierdza swe wysokie aspiracje. zagrają tak jak oczekują tego od nich sympatycy i odeślą gości z pokaźnym bagażem goli. W zespole S Cygana wystąpi już najprawdopodobniej rekonwalescent — Jacek Mróz, skutki ostrych starć odczuwają natomiast. narzekający na bóle kolana Kazimierz Moskal i Zbigniew Klaja. Miejmy jednak nadzieję, że do niedzieli odzyskają pełna sprawność.


Echo Krakowa. 1986, nr 224 (17 XI) nr 12270

WISŁA — SANDECJA Nowy Sącz 2:0 (1:0). Bramki zdobyli: Lipka w 15 min. i Świerczewski w 90 min. Sędziował M. Dusza z Katowic. Żółta kartka: W. Majeran (S).

WISŁA: Zajda — Motyka, Małek, Markowski, Bożek — Lipka, Wojtowicz (od 25 min. Salamon), Krupiński — Moskal, Starościak (od 72 min. Bzukała), Świerczewski. W sedno trafił spiker wczorajszych zawodów, który zwracając się z apelem o kulturalne zachowanie, skierowanym do pseudokibiców, okupujących X sektor, prześcigających się w wymyślaniu coraz to wulgarniejszych piosenek, z co drugim słowem rynsztokowej proweniencji, stwierdził w pewnym momencie, że swą postawą kompromitują sportowy Kraków. I trudno nie przyznać mu racji, z jednym wszakże zasadniczym zastrzeżeniem. Podobny apel należałoby jeszcze wystosować do piłkarzy, dewaluujących od pewnego czasu i to dość skutecznie sens i znaczenie tego, co zostało z nazwy Wisła.

W niedzielę mieliśmy kolejny tego przykład. Oto zespół, który ma w składzie zawodników, pamiętających jeszcze ekstraklasowe boiska, aspiracje na powrót W szeregi I-ligowców. męczy się niemiłosiernie z przedostatnią drużyną tabeli. A w drugiej poło­ wie jest nawet w: sporych opałach. W 88 min bardzo bliski zdobycia wyrównującej bramki był Kuźma, ale w idealnej sytuacji, mając przed sobą tylko Zajdę, nie zdołał dosięgnąć piłki.

W ten sposób Zajda, w przeciwieństwie do swego vis a vis Kantora zachował czyste konto.

Bramkarz. Sandecji dwukrotnie wyjmował piłkę z siatki, a że interweniował wyjątkowo niepewnie może być z tego faktu zadowolony. W czym również olbrzymia zasługa bardzo nieudolnych gospodarzy, mających problemy z wypracowaniem dogodnych pozycji, a co dopiero z oddaniem celnego strzału.

Końcowy gwizdek sędziego, mimo zwycięstwa, większość widzów przyjęła z ulgą i radością, bez żalu rozstając się z piłkarzami na okres zimowej przerwy w ligowych rozgrywkach. Bo przecież futbolu w takim jak wczorajsze wydaniu, lepiej nie oglądać.