1987.06.17 Wisła Kraków - Śląsk Wrocław 1:1
Z Historia Wisły
(Nie pokazano 14 wersji pośrednich.) | |||
Linia 3: | Linia 3: | ||
| nazwa rozgrywek = Puchar Polski, 1/2 finału | | nazwa rozgrywek = Puchar Polski, 1/2 finału | ||
| stadion(miasto) = Kraków, [[Stadion Wisły]] | | stadion(miasto) = Kraków, [[Stadion Wisły]] | ||
- | | godzina = | + | | godzina = 17:00 |
- | | herb gospodarzy = | + | | herb gospodarzy = Wisła Kraków herb10.jpg |
- | | herb gości = | + | | herb gości = Śląsk Wrocław herb.jpg |
| gospodarze = Wisła Kraków | | gospodarze = Wisła Kraków | ||
| wynik = 1:1 (0:0) | | wynik = 1:1 (0:0) | ||
| goście = [[Śląsk Wrocław]] | | goście = [[Śląsk Wrocław]] | ||
- | | ilość widzów = 7.000 | + | | ilość widzów = 5.000-7.000 |
- | | sędzia = Werner | + | | sędzia = P. Werner, Katowice<br>R. Szojer, Katowice<br>D. Więcek, Katowice |
- | | strzelcy bramek gospodarze = [[Zdzisław Strojek]] 78’ | + | | strzelcy bramek gospodarze = [[Zdzisław Strojek]] 78’<br> |
- | | wyniki po kolei = | + | | wyniki po kolei = 1:0<br>1:1 |
- | | strzelcy bramek goście = | + | | strzelcy bramek goście = <br>86' Ryszard Tarasiewicz |
| skład gospodarzy = 4-4-2<br>[[Jerzy Zajda]]<br>[[Marek Motyka]]<br>[[Zenon Małek]]<br>[[Robert Markowski]]<br>[[Jarosław Giszka]]<br>[[Artur Bożek]]<br>[[Dariusz Wójtowicz]] [[grafika: Zmiana.PNG]] (72’ [[Marcin Jałocha]])<br>[[Grafika:Zk.jpg]] [[Leszek Lipka]]<br>[[Zbigniew Klaja]]<br>[[Zdzisław Strojek]]<br>[[Kazimierz Moskal]]<br><br>trener: [[Stanisław Cygan]] | | skład gospodarzy = 4-4-2<br>[[Jerzy Zajda]]<br>[[Marek Motyka]]<br>[[Zenon Małek]]<br>[[Robert Markowski]]<br>[[Jarosław Giszka]]<br>[[Artur Bożek]]<br>[[Dariusz Wójtowicz]] [[grafika: Zmiana.PNG]] (72’ [[Marcin Jałocha]])<br>[[Grafika:Zk.jpg]] [[Leszek Lipka]]<br>[[Zbigniew Klaja]]<br>[[Zdzisław Strojek]]<br>[[Kazimierz Moskal]]<br><br>trener: [[Stanisław Cygan]] | ||
- | | skład gości = | + | | skład gości = 4-4-2<br>Janusz Jedynak<br>Waldemar Tęsiorowski<br>Paweł Król [[grafika: Zmiana.PNG]] (88' Stelmach)<br>Stefan Machaj<br>Grzanka<br>Andrzej Rudy<br>Ryszard Tarasiewicz<br>Waldemar Prusik<br>Zbigniew Mandziejewicz [[grafika: Zmiana.PNG]] (75' Jacek Nocko) <br>Dariusz Marciniak<br>Kazimierz Mikołajewicz<br><br>trener: [[Henryk Apostel]] |
| statystyki = | | statystyki = | ||
}} | }} | ||
+ | „Dziennik Polski” nr 139 anons, 140 relacja. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | [[Grafika:1987-06-17 Wisła- Śląsk Wrocław bilet.JPG|300px|right|thumb|Bilet meczowy]] | ||
+ | |||
[[Grafika:Tempo 1987-06-20.JPG|150 px]] | [[Grafika:Tempo 1987-06-20.JPG|150 px]] | ||
+ | [[Grafika:Dziennik Polski 1987-06-19.jpg|right|thumb|200px]] | ||
+ | |||
+ | ==Relacje prasowe== | ||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1987, nr 117 (17/18 VI) nr 12417=== | ||
+ | |||
+ | Wystąpić w Opolu! | ||
+ | |||
+ | 24 CZERWCA, w mieście piosenki. Opolu, zostanie rozegrany finał piłkarskiego Pucharu Polski. I właśnie na stadionie Odry, a nie na estradzie chcieliby wystąpić zawodnicy krakowskiej Wisły. Co prawda z formą, jaką ostatnio demonstrowali, bardziej nadawaliby się do kabaretu, dziś w rewanżowej, półfinałowej potyczce z wrocławskim Śląskiem obiecują jednak ciekawszą, lepszą. skuteczniejszą grę. Tym sposobem pragną ziścić swoje marzenia. Z obecnej drużyny „Białej gwiazdy” tylko Marek Motyka i Leszek Lipka mieli okazję grać w finale Pucharu. Przed pozostałymi otwiera się więc życiowa szansa. | ||
+ | |||
+ | Dwa tygodnie temu, w wyjazdowym meczu z wojskowymi, mającymi w swoich szeregach reprezentantów kraju: Ryszarda Tarasiewicza, Waldemara Prusika, Pawła Króla, Dariusza Marciniaka przegrali krakowianie minimalnie — 0:1. Straty niby niewielkie. ale wziąwszy pod uwagę klasę rywali, jakże trudne do odrobienia. Zapowiada się jednak ciekawe widowisko, dlatego zachęcamy kibiców, by przyszli na stadion., przy ul. Reymonta. | ||
+ | |||
+ | Początek spotkania o godz. 17. W trosce o widzów gospodarze przygotowali niespodzianki, m. in. ciekawy program meczu. Wśród nabywców informatora zostaną rozlosowane nagrody W sprzedaży znajdą się także klubowe suweniry. A w przerwie piłkarskich zmagań, na bieżni wiślackiego stadionu finiszować będą uczestnicy biegu poświęconego pamięci red. Tomasza Hopfera. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1987, nr 118 (19/21 VI) nr 12418=== | ||
+ | [[Grafika:Echo 1987-06-19.jpg|thumb|right|200px]] | ||
+ | |||
+ | Zabrakło odwagi i... umiejętności | ||
+ | |||
+ | Wisła — Śląsk 1:1 (0:0). | ||
+ | |||
+ | Bramki zdobyli: dla gospodarzy — Strojek (78 min), dla gości — Tarasiewicz (86 min.). Sędzio wał Piotr Werner z Gliwic. Żółta kartka — Tęsiorowski (Śląsk). | ||
+ | |||
+ | WISŁA: Zajda — Motyka, Małek, Markowski, Giszka — Bożek, Lipka, Wojtowicz (od 71 min. Jałocha), Klaja — Moskal, Strojek. | ||
+ | |||
+ | W pierwszym półfinałowym meczu piłkarskiego Pucharu Polski we Wrocławiu wiślacy prze grali zaledwie 0:1. | ||
+ | |||
+ | Na własnym boisku stanęli więc przed ogromną szansą odrobienia minimalnych strat. Zadanie to przerosło jednak możliwości krakowian. Od początku meczu grali bojaźliwie. | ||
+ | |||
+ | obawiali się kontr przeciwników I rzeczywiście, przede wszystkim reprezentant kraju Tarasiewicz kilka razy wypracował dogodne pozycje swoim kolegom. Najlepszą zaprzepaścił Marciniak, w 19 min. Jego strzał z kilkunastu metrów obronił Zajda. | ||
+ | |||
+ | Mimo asekuracyjnej postawy wiślacy byli bliscy zrealizowania planu. W 78 min. w pojedynku z bramkarzem gości Jedynakiem. | ||
+ | |||
+ | Strojek wywalczył piłkę posłał ją do siatki. Naszym zdaniem, krakowianin faulowa) rywala, który wskutek tego wypuścił piłkę z rąk, ale sędzia P. Werner nie dopatrzył się przewinienia i gola uznał. Kibice „Białej gwiazdy” już liczyli na dogrywkę lecz ich nadzieje rozwijał Tarasiewicz, wykorzystując w zamieszaniu na polu karnym niezdecydowanie obrońców Wisły. (sas) W finale przeciwnikiem Śląska będzie GKS Katowice, który w Łodzi zremisował z ŁKS-em 3—3. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Gazeta Krakowska. 1987, nr 140 (17/18 VI) nr 11934=== | ||
+ | |||
+ | Kibice liczą na duże emocje i... dogrywkę! | ||
+ | |||
+ | Kibice krakowscy stęsknili się za dobrą piłką. Dzisiaj nadarza się okazja, by zobaczyć w akcji czołowy zespół ekstraklasy — SLĄSK Wrocław, który o godz. 17 zmierzy się na stadionie przy ul. Reymonta z WISŁĄ, a stawką pojedynku będzie awans do finału Pucharu Polski! Jak pamiętamy, przed 2 tygodniami Wisła przegrała we Wrocławiu tylko 0:1, zbierając za swój występ pochlebne recenzje. Czy wiślacy mogą awansować do finału? „Czeka nas trudne zadanie — mówi trener ST. CYGAN — Śląsk to mocna drużyna, gra w niej kilku reprezentantów Polski. Niemniej spróbujemy powalczyć! Zawodnicy wierzą, iż mogą odrobić jednobramkową stratę. Takie są ich ambicje, co z tego wyjdzie — zobaczymy. | ||
+ | |||
+ | Grać będziemy w składzie zbliżonym do tego jaki występował w niedzielę, nadal nie może grać Świerczewski (kontuzja obojczyka), na bóle kręgosłupa narzeka Bzukała, nie mogę skorzystać z usług Krzywdy, który w tej edycji PP grał w drużynie Błękitnych Kielce. W kadrze są dwaj dobrze zapowiadający się juniorzy: M. Jałocha i Szewczyk”. | ||
+ | |||
+ | Krakowscy kibice liczą na ciekawy, emocjonujący pojedynek, liczą na... dogrywkę (będzie zarządzona jeśli Wisła wygra 1:0, wygrana Wisły 2:1, 3:2 premiuje Śląsk, jako że bramki strzelone na wyjeździe liczą się podwójnie). Krakowianie grali do tej pory 5 pojedynków w drodze do półfinału i aż w 4 sędziowie zarządzali dogrywkę. W dwóch przypadkach — ze Stalą Rzeszów i Legią — o awansie Wisły decydowały dopiero karne. Nie mamy nic przeciwko takim emocjom i takiemu rozwiązaniu! Mecz poprowadzi p. P. Werner z Gliwic, który wygrał w tym sezonie challange „Sportu” na najlepszego arbitra. | ||
+ | |||
+ | (ANS) Droga do półfinału Oto jak przebiegała droga do półfinału piłkarzy Wisły i Śląską. Krakowianie pokonali Polną Przemyśl 1:0, następnie zremisowali ze Stalą Rzeszów 0:0, ale w rzutach karnych wygrali 4:2, z kolei zwyciężyli Ruch Chorzów po dogrywce 2:1, z kolei zremisowali z Legią Warszawa 1:1, ale w rzutach karnych byli lepsi 4:3. W ćwierćfinale krakowianie pokonali u siebie GKS Bełchatów 2:0 i przegrali na wyjeździć 1:2 po dogrywce, awansując do półfinału. W pierwszym meczu ze Śląskiem na wyjeździe Wisła przegrała 0:1. | ||
+ | |||
+ | Wrocławianie wygrali ze Śląskiem II 5:2, następnie z Bałtykiem 2:1, w ćwierćfinale dwukrotnie zwyciężyli Pogoń Szczecin 3:1 i 2:1. | ||
+ | |||
+ | Okolicznościowy program Z okazji meczu Wisła — Śląsk wydany został specjalny program, w którym kibice znajdą wiele ciekawych informacji na temat obydwóch drużyn. Programy będą numerowane, 25 z nich zostanie wylosowanych, a ich właściciele otrzymają nagrody, m. to. bezpłatny karnet na pływalnię Wisły, krawaty i proporczyki. Cena tego okolicznościowego wydawnictwa — 50 zł. | ||
+ | |||
+ | Pamięci T. Hopfera W przerwie meczu Wisła — Śląsk odbędzie się uroczyste zakończenie akcji Biegów Pokoju. Ostatni bieg rozegrany zostanie na 5-kilometrowej trasie z parku Jordana wokół Błoń z metą na stadionie Wisły i weźmie w nim udział młodzież z Domów Dziecka oraz szkół podstawowych. Organizatorem jest Ognisko TKKF Mera-KFAP. | ||
+ | |||
+ | Bieg ten ma na celu uczczenie pamięci T. Hopfera. | ||
+ | |||
+ | ===Gazeta Krakowska. 1987, nr 141 (19 VI) nr 11935=== | ||
+ | [[Grafika:Gazeta Krakowska 1987-06-19.jpg|thumb|right|200px]] | ||
+ | |||
+ | Śląsk — Katowice w finale PP | ||
+ | |||
+ | Osiem minut nadziei Kiedy w 78 min. Strojek po błędzie bramkarza Jedynaka, który dał sobie wybić piłkę z rąk, uzyskał prowadzenie dla Wisły, odżyły nadzieje krakowskich kibiców na awans ich pupili do finału Pucharu Polski. Te nadzieje trwały 8 minut, a rozwiał je w 86 min. Tarasiewicz, otrzymał dokładne podanie na linii pola karnego, ograł atakującego go Markowskiego i mocnym strzałem w prawy róg z 14 m nie dał szans Zajdzie. Ta bramka przesądzała sprawę, krakowianie, by myśleć o finale mu sieli w ostatnich 4 minutach strzelić 2 gole. To było ponad ich siły. W ten sposób Śląsk, remisując w Krakowie 1:1 (0:0), wywalczył miejsce w finale jako że przed 2 tygodniami wygrał u siebie 1:0. | ||
+ | |||
+ | Do meczu goście przystąpili w najsilniejszym składzie z reprezentantami kraju: Królem (powrócił do drużyny po kontuzji), Tarasiewiczem, Prusikiem, Rudym, Marciniakiem. | ||
+ | |||
+ | Wisła grała w awizowanym składzie nadal bez kontuzjowanego Świerczewskiego. | ||
+ | |||
+ | Wisła nie ulękła się jednak groźnego rywala i od pierwszych do ostatnich minut toczyła a czołową drużyną ekstraklasy wyrównaną walkę. | ||
+ | |||
+ | Goście mieli wprawdzie przewagę w wyszkoleniu technicznym, ale nie poparte to było ich pełnym zaangażowaniem. Widać było, że chcą przejść do finału możliwie najmniejszym nakładem sił. A tymczasem gospodarz? walczyli z wielkim poświeceniem i ambicją, grali wyjątkowo składnie i szybko, mądrze kierował poczynaniami kolegów Lipka. | ||
+ | |||
+ | Jedynie w pierwszych 20 min. zaznaczyła się przewaga gości. 3-krotnie. za każdym razem no idealnych podaniach Tarasiewicza (trochę to dziwne dlaczego wiślacy przez cały mecz pozostawili temu piłkarzowi tyle swobody, co fatalnie zemściło się w 86 min.) w idealnych sytuacjach pudłowali: Marciniak (8 min.), Mikołajewicz (15 min.) i znowu Marciniak (20 min.). Ala także w tym okresie Wisła przeprowadziła groźne akcje, w 9 min. Strojek spóźnił się ze strzałem, w 17 min. groźnie strzelał z 20 m Klaja. | ||
+ | |||
+ | Z minuty na minutę wiślacy nabierają pewności w grze, ale piłkarze wrocławscy grają coraz bardziej na stojąco. Kilka razy zamieszał duet Strojek — Moskal, ale akcjom brakowało wykończenia. | ||
+ | |||
+ | W II połowie Wisła uzyskuje lekką przewagę, notujemy kilka szybkich akcji, po jednej z nich w 64 min. Moskal strzela tuż nad poprzeczką. W 72 min. Markowski przedryblował kilku rywali, ale w końcowej fazie akcję 3 na 2 źle rozegrał Strojek. Potem nastąpiły wydarzenia opisano na początku sprawozdania. | ||
+ | |||
+ | WISŁA: Zajda — Motyka, Małek, Markowski, Giszka — Bożek, Lipka, Wójtowicz (71 min. Jałocha), Klaja — Moskal, Strojek. | ||
+ | |||
+ | Śląsk: Jedynak — Tęsiorowski, Król (89 min. Stelmach), Machaj. Grzanka — Prusik. Tarasiewicz, Rudy, Mandziejewicz (75 min. Nocko) — Marciniak, Mikołajewicz. | ||
+ | |||
+ | Sędziował Werner z Gliwic. | ||
+ | |||
+ | Żółte kartki: Lipka, Tęsiorowski. Widzów — 5 tys. | ||
+ | |||
+ | (ANS) | ||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Gazeta Krakowska. 1987, nr 142 (20/21 VI) nr 11936=== | ||
+ | |||
+ | Honorowe pożegnanie Wisły z PP | ||
+ | |||
+ | Dlaczego tak nie grali w lidze? | ||
+ | |||
+ | Piłkarze Wisły z honorem pożegnali się z Pucharem Polski. W półfinale musieli uznać wyższość naszpikowanego reprezentantami kraju — Śląska, choć w Krakowie niewiele brakowało (dokładnie 4 min.), aby doszło do dogrywki, w której mogło być różnie. | ||
+ | |||
+ | Kibice zebrani w środę na stadionie przy ul. Reymonta — podobnie jak ja — zadawali sobie zapewne pytanie: dlaczego wiślacy nie grali równie dobrze w rozgrywkach ligowych. Pojedynki pucharowe, także poprzednie z Ruchem, Legia, a teraz ze Śląskiem pokazały, że krakowian stać było na zajęcie w swojej grupie co najmniej 3. lokaty, premiowanej walką o baraże do ekstraklasy. | ||
+ | |||
+ | Tymczasem wiślacy z kretesem przegrali walkę o I ligę, a dzisiaj z perspektywy czasu widać, Iż zadecydowały o tym głównie przegrane mecze na swoim boisku i to niekiedy z outsiderami (m. in. z Bronią). Nie zgadzam się z lansowanymi przez niektórych poglądami, Iż Wisła miała za słaby skład personalnie. Czy mocniejsze drużyny mają Górnik Knurów i Stalowa Wola? Przecież ta sama Wisła w pucharach grała zupełnie inaczej! Na pewno są luki w zespole Wisły (zwłaszcza w obronie), ale jeszcze raz powtarzam — Wisłę w takim składzie stać było na walkę w barażach! Dlaczego tak się nie stało? Chętnie usłyszałbym co na ten temat mają do powiedzenia w pierwszym rzędzie sami piłkarze i szkoleniowcy! Nasze łamy są dla nich otwarte! Zapraszamy do dyskusji w „Gazecie”. (ANS) | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | {{#ev:youtube|9Td6dSCfpoY}} | ||
+ | |||
+ | |||
+ | [[Kategoria:Puchar Polski 1986/1987 (piłka nożna)]] | ||
+ | [[Kategoria:Wszystkie mecze 1986/1987 (piłka nożna)]] | ||
[[Kategoria:Śląsk Wrocław]] | [[Kategoria:Śląsk Wrocław]] |
Aktualna wersja
Wisła Kraków | 1:1 (0:0) | Śląsk Wrocław | ||||||||
widzów: 5.000-7.000 | ||||||||||
sędzia: P. Werner, Katowice R. Szojer, Katowice D. Więcek, Katowice | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
„Dziennik Polski” nr 139 anons, 140 relacja.
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1987, nr 117 (17/18 VI) nr 12417
Wystąpić w Opolu!
24 CZERWCA, w mieście piosenki. Opolu, zostanie rozegrany finał piłkarskiego Pucharu Polski. I właśnie na stadionie Odry, a nie na estradzie chcieliby wystąpić zawodnicy krakowskiej Wisły. Co prawda z formą, jaką ostatnio demonstrowali, bardziej nadawaliby się do kabaretu, dziś w rewanżowej, półfinałowej potyczce z wrocławskim Śląskiem obiecują jednak ciekawszą, lepszą. skuteczniejszą grę. Tym sposobem pragną ziścić swoje marzenia. Z obecnej drużyny „Białej gwiazdy” tylko Marek Motyka i Leszek Lipka mieli okazję grać w finale Pucharu. Przed pozostałymi otwiera się więc życiowa szansa.
Dwa tygodnie temu, w wyjazdowym meczu z wojskowymi, mającymi w swoich szeregach reprezentantów kraju: Ryszarda Tarasiewicza, Waldemara Prusika, Pawła Króla, Dariusza Marciniaka przegrali krakowianie minimalnie — 0:1. Straty niby niewielkie. ale wziąwszy pod uwagę klasę rywali, jakże trudne do odrobienia. Zapowiada się jednak ciekawe widowisko, dlatego zachęcamy kibiców, by przyszli na stadion., przy ul. Reymonta.
Początek spotkania o godz. 17. W trosce o widzów gospodarze przygotowali niespodzianki, m. in. ciekawy program meczu. Wśród nabywców informatora zostaną rozlosowane nagrody W sprzedaży znajdą się także klubowe suweniry. A w przerwie piłkarskich zmagań, na bieżni wiślackiego stadionu finiszować będą uczestnicy biegu poświęconego pamięci red. Tomasza Hopfera.
Echo Krakowa. 1987, nr 118 (19/21 VI) nr 12418
Zabrakło odwagi i... umiejętności
Wisła — Śląsk 1:1 (0:0).
Bramki zdobyli: dla gospodarzy — Strojek (78 min), dla gości — Tarasiewicz (86 min.). Sędzio wał Piotr Werner z Gliwic. Żółta kartka — Tęsiorowski (Śląsk).
WISŁA: Zajda — Motyka, Małek, Markowski, Giszka — Bożek, Lipka, Wojtowicz (od 71 min. Jałocha), Klaja — Moskal, Strojek.
W pierwszym półfinałowym meczu piłkarskiego Pucharu Polski we Wrocławiu wiślacy prze grali zaledwie 0:1.
Na własnym boisku stanęli więc przed ogromną szansą odrobienia minimalnych strat. Zadanie to przerosło jednak możliwości krakowian. Od początku meczu grali bojaźliwie.
obawiali się kontr przeciwników I rzeczywiście, przede wszystkim reprezentant kraju Tarasiewicz kilka razy wypracował dogodne pozycje swoim kolegom. Najlepszą zaprzepaścił Marciniak, w 19 min. Jego strzał z kilkunastu metrów obronił Zajda.
Mimo asekuracyjnej postawy wiślacy byli bliscy zrealizowania planu. W 78 min. w pojedynku z bramkarzem gości Jedynakiem.
Strojek wywalczył piłkę posłał ją do siatki. Naszym zdaniem, krakowianin faulowa) rywala, który wskutek tego wypuścił piłkę z rąk, ale sędzia P. Werner nie dopatrzył się przewinienia i gola uznał. Kibice „Białej gwiazdy” już liczyli na dogrywkę lecz ich nadzieje rozwijał Tarasiewicz, wykorzystując w zamieszaniu na polu karnym niezdecydowanie obrońców Wisły. (sas) W finale przeciwnikiem Śląska będzie GKS Katowice, który w Łodzi zremisował z ŁKS-em 3—3.
Gazeta Krakowska. 1987, nr 140 (17/18 VI) nr 11934
Kibice liczą na duże emocje i... dogrywkę!
Kibice krakowscy stęsknili się za dobrą piłką. Dzisiaj nadarza się okazja, by zobaczyć w akcji czołowy zespół ekstraklasy — SLĄSK Wrocław, który o godz. 17 zmierzy się na stadionie przy ul. Reymonta z WISŁĄ, a stawką pojedynku będzie awans do finału Pucharu Polski! Jak pamiętamy, przed 2 tygodniami Wisła przegrała we Wrocławiu tylko 0:1, zbierając za swój występ pochlebne recenzje. Czy wiślacy mogą awansować do finału? „Czeka nas trudne zadanie — mówi trener ST. CYGAN — Śląsk to mocna drużyna, gra w niej kilku reprezentantów Polski. Niemniej spróbujemy powalczyć! Zawodnicy wierzą, iż mogą odrobić jednobramkową stratę. Takie są ich ambicje, co z tego wyjdzie — zobaczymy.
Grać będziemy w składzie zbliżonym do tego jaki występował w niedzielę, nadal nie może grać Świerczewski (kontuzja obojczyka), na bóle kręgosłupa narzeka Bzukała, nie mogę skorzystać z usług Krzywdy, który w tej edycji PP grał w drużynie Błękitnych Kielce. W kadrze są dwaj dobrze zapowiadający się juniorzy: M. Jałocha i Szewczyk”.
Krakowscy kibice liczą na ciekawy, emocjonujący pojedynek, liczą na... dogrywkę (będzie zarządzona jeśli Wisła wygra 1:0, wygrana Wisły 2:1, 3:2 premiuje Śląsk, jako że bramki strzelone na wyjeździe liczą się podwójnie). Krakowianie grali do tej pory 5 pojedynków w drodze do półfinału i aż w 4 sędziowie zarządzali dogrywkę. W dwóch przypadkach — ze Stalą Rzeszów i Legią — o awansie Wisły decydowały dopiero karne. Nie mamy nic przeciwko takim emocjom i takiemu rozwiązaniu! Mecz poprowadzi p. P. Werner z Gliwic, który wygrał w tym sezonie challange „Sportu” na najlepszego arbitra.
(ANS) Droga do półfinału Oto jak przebiegała droga do półfinału piłkarzy Wisły i Śląską. Krakowianie pokonali Polną Przemyśl 1:0, następnie zremisowali ze Stalą Rzeszów 0:0, ale w rzutach karnych wygrali 4:2, z kolei zwyciężyli Ruch Chorzów po dogrywce 2:1, z kolei zremisowali z Legią Warszawa 1:1, ale w rzutach karnych byli lepsi 4:3. W ćwierćfinale krakowianie pokonali u siebie GKS Bełchatów 2:0 i przegrali na wyjeździć 1:2 po dogrywce, awansując do półfinału. W pierwszym meczu ze Śląskiem na wyjeździe Wisła przegrała 0:1.
Wrocławianie wygrali ze Śląskiem II 5:2, następnie z Bałtykiem 2:1, w ćwierćfinale dwukrotnie zwyciężyli Pogoń Szczecin 3:1 i 2:1.
Okolicznościowy program Z okazji meczu Wisła — Śląsk wydany został specjalny program, w którym kibice znajdą wiele ciekawych informacji na temat obydwóch drużyn. Programy będą numerowane, 25 z nich zostanie wylosowanych, a ich właściciele otrzymają nagrody, m. to. bezpłatny karnet na pływalnię Wisły, krawaty i proporczyki. Cena tego okolicznościowego wydawnictwa — 50 zł.
Pamięci T. Hopfera W przerwie meczu Wisła — Śląsk odbędzie się uroczyste zakończenie akcji Biegów Pokoju. Ostatni bieg rozegrany zostanie na 5-kilometrowej trasie z parku Jordana wokół Błoń z metą na stadionie Wisły i weźmie w nim udział młodzież z Domów Dziecka oraz szkół podstawowych. Organizatorem jest Ognisko TKKF Mera-KFAP.
Bieg ten ma na celu uczczenie pamięci T. Hopfera.
Gazeta Krakowska. 1987, nr 141 (19 VI) nr 11935
Śląsk — Katowice w finale PP
Osiem minut nadziei Kiedy w 78 min. Strojek po błędzie bramkarza Jedynaka, który dał sobie wybić piłkę z rąk, uzyskał prowadzenie dla Wisły, odżyły nadzieje krakowskich kibiców na awans ich pupili do finału Pucharu Polski. Te nadzieje trwały 8 minut, a rozwiał je w 86 min. Tarasiewicz, otrzymał dokładne podanie na linii pola karnego, ograł atakującego go Markowskiego i mocnym strzałem w prawy róg z 14 m nie dał szans Zajdzie. Ta bramka przesądzała sprawę, krakowianie, by myśleć o finale mu sieli w ostatnich 4 minutach strzelić 2 gole. To było ponad ich siły. W ten sposób Śląsk, remisując w Krakowie 1:1 (0:0), wywalczył miejsce w finale jako że przed 2 tygodniami wygrał u siebie 1:0.
Do meczu goście przystąpili w najsilniejszym składzie z reprezentantami kraju: Królem (powrócił do drużyny po kontuzji), Tarasiewiczem, Prusikiem, Rudym, Marciniakiem.
Wisła grała w awizowanym składzie nadal bez kontuzjowanego Świerczewskiego.
Wisła nie ulękła się jednak groźnego rywala i od pierwszych do ostatnich minut toczyła a czołową drużyną ekstraklasy wyrównaną walkę.
Goście mieli wprawdzie przewagę w wyszkoleniu technicznym, ale nie poparte to było ich pełnym zaangażowaniem. Widać było, że chcą przejść do finału możliwie najmniejszym nakładem sił. A tymczasem gospodarz? walczyli z wielkim poświeceniem i ambicją, grali wyjątkowo składnie i szybko, mądrze kierował poczynaniami kolegów Lipka.
Jedynie w pierwszych 20 min. zaznaczyła się przewaga gości. 3-krotnie. za każdym razem no idealnych podaniach Tarasiewicza (trochę to dziwne dlaczego wiślacy przez cały mecz pozostawili temu piłkarzowi tyle swobody, co fatalnie zemściło się w 86 min.) w idealnych sytuacjach pudłowali: Marciniak (8 min.), Mikołajewicz (15 min.) i znowu Marciniak (20 min.). Ala także w tym okresie Wisła przeprowadziła groźne akcje, w 9 min. Strojek spóźnił się ze strzałem, w 17 min. groźnie strzelał z 20 m Klaja.
Z minuty na minutę wiślacy nabierają pewności w grze, ale piłkarze wrocławscy grają coraz bardziej na stojąco. Kilka razy zamieszał duet Strojek — Moskal, ale akcjom brakowało wykończenia.
W II połowie Wisła uzyskuje lekką przewagę, notujemy kilka szybkich akcji, po jednej z nich w 64 min. Moskal strzela tuż nad poprzeczką. W 72 min. Markowski przedryblował kilku rywali, ale w końcowej fazie akcję 3 na 2 źle rozegrał Strojek. Potem nastąpiły wydarzenia opisano na początku sprawozdania.
WISŁA: Zajda — Motyka, Małek, Markowski, Giszka — Bożek, Lipka, Wójtowicz (71 min. Jałocha), Klaja — Moskal, Strojek.
Śląsk: Jedynak — Tęsiorowski, Król (89 min. Stelmach), Machaj. Grzanka — Prusik. Tarasiewicz, Rudy, Mandziejewicz (75 min. Nocko) — Marciniak, Mikołajewicz.
Sędziował Werner z Gliwic.
Żółte kartki: Lipka, Tęsiorowski. Widzów — 5 tys.
(ANS)
Gazeta Krakowska. 1987, nr 142 (20/21 VI) nr 11936
Honorowe pożegnanie Wisły z PP
Dlaczego tak nie grali w lidze?
Piłkarze Wisły z honorem pożegnali się z Pucharem Polski. W półfinale musieli uznać wyższość naszpikowanego reprezentantami kraju — Śląska, choć w Krakowie niewiele brakowało (dokładnie 4 min.), aby doszło do dogrywki, w której mogło być różnie.
Kibice zebrani w środę na stadionie przy ul. Reymonta — podobnie jak ja — zadawali sobie zapewne pytanie: dlaczego wiślacy nie grali równie dobrze w rozgrywkach ligowych. Pojedynki pucharowe, także poprzednie z Ruchem, Legia, a teraz ze Śląskiem pokazały, że krakowian stać było na zajęcie w swojej grupie co najmniej 3. lokaty, premiowanej walką o baraże do ekstraklasy.
Tymczasem wiślacy z kretesem przegrali walkę o I ligę, a dzisiaj z perspektywy czasu widać, Iż zadecydowały o tym głównie przegrane mecze na swoim boisku i to niekiedy z outsiderami (m. in. z Bronią). Nie zgadzam się z lansowanymi przez niektórych poglądami, Iż Wisła miała za słaby skład personalnie. Czy mocniejsze drużyny mają Górnik Knurów i Stalowa Wola? Przecież ta sama Wisła w pucharach grała zupełnie inaczej! Na pewno są luki w zespole Wisły (zwłaszcza w obronie), ale jeszcze raz powtarzam — Wisłę w takim składzie stać było na walkę w barażach! Dlaczego tak się nie stało? Chętnie usłyszałbym co na ten temat mają do powiedzenia w pierwszym rzędzie sami piłkarze i szkoleniowcy! Nasze łamy są dla nich otwarte! Zapraszamy do dyskusji w „Gazecie”. (ANS)