1988.01.21 Wisła Kraków - Olimpia Poznań 84:71

Z Historia Wisły

1988.01.21, I Liga Koszykówki Kobiet, Turnieju w Krakowie, Kraków, Hala Wisły, 15:45
Wisła Kraków 84:71 Olimpia Poznań
I:
II: 51:38
III:
IV:
Sędziowie: J. Hołozubiec (Warszawa) i L. Rakoczy (Sosnowiec) Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków
Anna Jaskurzyńska-Jelonek 29, Marta Starowicz 22, Grażyna Seweryn 11

Olimpia Poznań
Wojciechowska 12, Langosz 11, Herkt 9



„Dziennik Polski” nr 14, 15 anons, 17 relacja.

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1988, nr 15 (22/23/24 I) nr 12570

Dziś, jutro i w niedzielę dalsze gry finałowego turnieju ligowego koszykarek w hali Wisły. A ponadto — już dziś — miła uroczystość oficjalnego pożegnania trzech znakomitych zawodniczek Wisły, które zakończyły czynną karierę sportową: Lucyny Berniak-Januszkiewicz, Haliny Wyki-Iwaniec i Haliny Kaluty-Krężel. Za sprawą ich wieloletniej, znakomitej gry przeżyliśmy wiele emocji, sportowych uniesień. Myślę, że pożegnamy je serdecznie. W pełni na to swą grą, postawą, zasłużyły.


Echo Krakowa. 1988, nr 15 (22/23/24 I) nr 12570

DRUGI dzień finałowego turnieju koszykarek ekstraklasy przyniósł widzom, wypełniającym szczelnie halę Wisły, sporo emocji. Tym razem najwytrwalsi obejrzeli aż cztery mecze, spędzili w hali siedem godzin. Krakowianie udowadniają, że lubią „basket”, wytrwałych było bowiem bardzo wielu. Dzień nie przyniósł sensacji, zwyciężały faworytki, poziom spotkań był dość różny Kilka koszykarek popisywało się celnymi rzutami (Jelonek, Gliszczyńska, Laskowska), pięknymi, szybkimi akcjami (Seweryn, Karpierz, Langosz, Kuźbik), dla mnie jednak pierwszoplanowymi postaciami były: Małgorzata Urbankowska z Włókniarza i Marta Starowicz z Wisły, grające świetnie, mądrze, skutecznie, a przy tym elegancko.

WISŁA — OLIMPIA 84:71 (51:38). Najwięcej punktów: dla Wisły — Jelonek 29, Starowicz 22, Seweryn 11, dla Olimpii — Wojciechowska 12, Langosz 11.

Sędziowali pp. J. Hołozubiec (Warszawa) i L. Rakoczy (Sosnowiec).

Krakowianki były zespołem lepszym, bardziej dojrzałym, grającym mądrzej, a przy tym mającym lepszą skuteczność strzelecką.

Szybkie składne akcje, prowadzone przez Seweryn i Starowicz, doskonale kończyła Jelonek. Drugi z rzędu dobry mecz zagrała M Perucka, szczególnie skuteczna w walce pod koszami. Pierwsza połowa zawodów na wysokim poziomie, najlepszym w całym dniu, Olimpia to obiecujący, dobry zespół. którego mankamentem jest słaby rzut z półdystansu

Gazeta Krakowska. 1988, nr 17 (22 I) nr 12116

Wisła nie dała szans Olimpii

W drugim dniu turnieju koszykarek w Krakowie zwyciężały faworytki, a prowadzące w tabeli Wisła i Włókniarz Pabianice zdobyły kolejne punkty. Turniej cieszy się dużym zainteresowaniem, w hali Wisły codziennie komplet widzów.

Ślęza — ŁKS 88:81 (46:50).

WISŁA — OI.IMPIA 84:71 (51:38), najwięcej punktów dla Wisły: Jelonek 29, Starowicz 22, Seweryn 11, Perucka 10} dla Olimpii: Wojciechowska 12, Langosz 11.

To był dobry mecz krakowskich koszykarek, które, zwłaszcza w I połowie, pokazały wiele szybkich i ciekawych akcji. Rywalki były chwilami w pierwszych 20 minutach bezradne, już w 11 min. Wisła prowadziła 31:21. Inna rzecz, iż Olimpia grała słabo w obronie. Po przerwie w 25 min. przewaga wiślaczek wzrosła do 21 pkt. i w tym momencie mecz był już praktycznie rozstrzygnięty. Trener Langosz wycofał z gry 3 czołowe zawodniczki, także szkoleniowiec Wisły Kassyk wprowadził do gry m. in. Kalinowską i Patycką.

W Wiśle na szczególne wyróżnienie zasłużyły tym razem skuteczna pod koszem Jelonek oraz grająca bardzo dynamicznie i efektownie Starowicz, pochwalić też trzeba Perucką za dobrą grę w obronie.

WŁÓKNIARZ — SPÓJNIA 78:57