1989.10.28 TS Wisła Kraków - Start Łódź 3:2

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
(Nowa strona: {{Mecz siatkowka | data = 1989.10.28 | nazwa rozgrywek = I liga | hala(miasto) = Kraków | godzina = | herb gospodarzy...)
Aktualna wersja (04:18, 25 lip 2020) (edytuj) (anuluj zmianę)
 
(Nie pokazano 3 wersji pośrednich.)
Linia 3: Linia 3:
| nazwa rozgrywek = I liga
| nazwa rozgrywek = I liga
| hala(miasto) = Kraków
| hala(miasto) = Kraków
-
| godzina =
+
| godzina = 18:00
-
| herb gospodarzy = Wisła Kraków herb6.jpg
+
| herb gospodarzy = Wisła Kraków herb10.jpg
| herb gości = SKS Start Łódź herb.JPG
| herb gości = SKS Start Łódź herb.JPG
| gospodarze = TS Wisła Kraków
| gospodarze = TS Wisła Kraków
| wynik = 3:2
| wynik = 3:2
| goście = Start Łódź
| goście = Start Łódź
-
| sety = 8:15; 15:7; 14:16; 17:15; 15:12
+
| sety = 8:15, 15:7, 14:16, 17:15, 15:12
| widzów =
| widzów =
-
| sędzia1 =
+
| sędzia1 = A. Wojtal (Częstochowa)
| sędzia2 =
| sędzia2 =
| komisarz =
| komisarz =
| trener gospodarze =
| trener gospodarze =
| trener goście =
| trener goście =
-
| skład gospodarze =
+
| skład gospodarze = [[Anna Kosek]]<br> [[Magdalena Szryniawska]]<br> [[Dorota Gawryluk]]<br> [[Irena Palczewska]]<br> [[Barbara Bolek]]<br> [[Beata Skibicka]]<br> oraz [[Elżbieta Wrona]]<br> [[Renata Kozioł]]<br> [[Zdzisława Sendor]]<br>
| skład goście =
| skład goście =
| statystyki = (l) – libero
| statystyki = (l) – libero
}}
}}
-
==Relacje prasowe==
+
„Dziennik Polski” nr 252 anons, 253 relacja.
 +
 
[[Grafika:Echo 1989-10-30.JPG]]
[[Grafika:Echo 1989-10-30.JPG]]
 +
 +
 +
==Relacje prasowe==
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1989, nr 210 (27 X) nr 13019===
 +
 +
Z dobrej strony zaprezentowały się siatkarki Wisły w wyjazdowych meczach z Kolejarzem i Stalą Bielsko przed tygodniem. O dyspozycji krakowianek, ich szansach w tym sezonie więcej będziemy mogli powiedzieć po najbliższych sobotnio-niedzielnych grach, szczególnie po spotkaniu z ŁKS-em, trzecią drużyną ubiegłego sezonu. Z pokonaniem Startu, beniaminka I-ligi podopieczne Lesława Kędryny nie powinny mieć bowiem większych problemów
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1989, nr 211 (28/30 X) nr 13020===
 +
 +
SIATKARKI Wisły wykorzystały atut Własnej hali i odniosły dwa cenne zwycięstwa nad, ŁKS-em (trzecią drużyną ubiegłego sezonu) i Startem Łódź (beniaminkiem). Tyle że wbrew oczekiwaniom, z beniaminkiem okropnie się męczyły i wygrały przy dużym szczęściu, natomiast ŁKS odprawiły z kwitkiem w trzech setach, przy czym tylko w pierwszym ich sukces był przez moment niepewny.
 +
 +
WISŁA -START 3:2 (8:15, 15:7, 14:16, 17:15, 15:12). Sędziował p. A. Wójta! z Częstochowy Bardzo nerwowy i kiepski w wydaniu krakowianek mecz Fatalnie grały w obronie, popełniały liczne błędy przy siatce, brakowało wzajemnej asekuracji i łodzianki były o krok od dużego sukcesu Rutyna wiślaczek i spora doza szczęścia, szczególnie w końcówce czwartego seta, pozwoliły im uzyskać wygraną. Kosek Skibicka, Palczewska miały w tym swój, największy udział, choć i im zdarzały się kompromitujące akcje WISŁA — ŁKS 3:0 (15:12, 15:2, 15:2). Sędziował p. J. Gawroński z Częstochowy. Ten mecz miał być niezwykle trudną przeprawą dla podopiecznych Lesława Kędryny. Tymczasem w niespełna godzinę krakowianki pokonały rywalki, grając o klasę lepiej aniżeli w sobotę, i wyraźnie dominując na boisku. Tylko pierwszy set był jako tako wyrównany.
 +
 +
Wisła prowadziła już 13:6 i nagle jakby przestała walczyć. Łodzianki bez większych kłopotów doprowadziły do stanu 13:12 i dopiero wówczas zespól gospodarzy jakby się odnalazł. Przegrany set zdemobilizował psychicznie siatkarki ŁKŚ-u. które w dwóch następnych partiach prawie wcale nie stawiały oporu zespołowi gospodarzy, zdobywając w tym czasie zaledwie 4 punkty!
 +
 +
 +
===Gazeta Krakowska. 1989, nr 253 (30 X) nr 12658===
 +
 +
W sobotę - plaża, w niedziele -nokaut
 +
 +
Wisła — Start Łódź 3:2 (8:15, 15:7, 14:16, 17:15, 15:12). Bardzo słaby mecz z obu stron, przypominający bardziej siatkówkę plażową. Nie brakło jednak olbrzymich emocji, Krakowianki długimi okresami grały fatalnie, były dziwnie rozkojarzone, szwankowała zwłaszcza gra w obronie Rywalki, zwietrzywszy szansę, były bardziej skonsolidowane, szybsze, waleczniejsze. I miały zwycięstwo w kieszeni, w IV secie prowadziły już 14:9, nie. wykorzystały 4 meczboli (!), przy stanie 14:12 miały piłkę nad taśmą, ale zbicie Rusińskiej było zbyt Słabe. Wisła wygrała tego seta (w końcówce grała nareszcie dobrze), decydujący set gra się, jak wiadomo, nowym systemem (liczą się punkty z każdej zagrywki) był też dramatyczny, łodzianki prowadziły już 8:4, potem 9:8, ale w końcówce wiślaczki miały Więcej sił i wygrały do 12
 +
 +
Wisła — ŁKS 3:0 (15:12, 15:2, 15:2). To był pogrom łodzianek, które teoretycznie są znacznie silniejsze od Startu. W drużynie łódzkiej grała nowo pozyskana zawodniczka radziecka z Taszkientu, Makarina, ale wypadła słabo jak cały zespół łódzki. Krakowianki grały tym razem jak odmienione, bojowo, szybko, dobrze funkcjonował tym razem blok (Wrona), także skutecznie atakowały.
 +
 +
[[Kategoria: I liga 1989/1990 (siatkówka kobiet)]]
[[Kategoria: I liga 1989/1990 (siatkówka kobiet)]]
[[Kategoria: Wszystkie mecze 1989/1990 (siatkówka kobiet)]]
[[Kategoria: Wszystkie mecze 1989/1990 (siatkówka kobiet)]]
[[Kategoria:SKS Start Łódź (siatkówka)]]
[[Kategoria:SKS Start Łódź (siatkówka)]]

Aktualna wersja

1989.10.28, I liga, Kraków, 18:00
TS Wisła Kraków 3:2 Start Łódź
(8:15, 15:7, 14:16, 17:15, 15:12)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
A. Wojtal (Częstochowa)
TS Wisła Kraków
Start Łódź
'
Trenerzy: '
Anna Kosek
Magdalena Szryniawska
Dorota Gawryluk
Irena Palczewska
Barbara Bolek
Beata Skibicka
oraz Elżbieta Wrona
Renata Kozioł
Zdzisława Sendor
Składy: '
(l) – libero

„Dziennik Polski” nr 252 anons, 253 relacja.

Grafika:Echo 1989-10-30.JPG


Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1989, nr 210 (27 X) nr 13019

Z dobrej strony zaprezentowały się siatkarki Wisły w wyjazdowych meczach z Kolejarzem i Stalą Bielsko przed tygodniem. O dyspozycji krakowianek, ich szansach w tym sezonie więcej będziemy mogli powiedzieć po najbliższych sobotnio-niedzielnych grach, szczególnie po spotkaniu z ŁKS-em, trzecią drużyną ubiegłego sezonu. Z pokonaniem Startu, beniaminka I-ligi podopieczne Lesława Kędryny nie powinny mieć bowiem większych problemów


Echo Krakowa. 1989, nr 211 (28/30 X) nr 13020

SIATKARKI Wisły wykorzystały atut Własnej hali i odniosły dwa cenne zwycięstwa nad, ŁKS-em (trzecią drużyną ubiegłego sezonu) i Startem Łódź (beniaminkiem). Tyle że wbrew oczekiwaniom, z beniaminkiem okropnie się męczyły i wygrały przy dużym szczęściu, natomiast ŁKS odprawiły z kwitkiem w trzech setach, przy czym tylko w pierwszym ich sukces był przez moment niepewny.

WISŁA -START 3:2 (8:15, 15:7, 14:16, 17:15, 15:12). Sędziował p. A. Wójta! z Częstochowy Bardzo nerwowy i kiepski w wydaniu krakowianek mecz Fatalnie grały w obronie, popełniały liczne błędy przy siatce, brakowało wzajemnej asekuracji i łodzianki były o krok od dużego sukcesu Rutyna wiślaczek i spora doza szczęścia, szczególnie w końcówce czwartego seta, pozwoliły im uzyskać wygraną. Kosek Skibicka, Palczewska miały w tym swój, największy udział, choć i im zdarzały się kompromitujące akcje WISŁA — ŁKS 3:0 (15:12, 15:2, 15:2). Sędziował p. J. Gawroński z Częstochowy. Ten mecz miał być niezwykle trudną przeprawą dla podopiecznych Lesława Kędryny. Tymczasem w niespełna godzinę krakowianki pokonały rywalki, grając o klasę lepiej aniżeli w sobotę, i wyraźnie dominując na boisku. Tylko pierwszy set był jako tako wyrównany.

Wisła prowadziła już 13:6 i nagle jakby przestała walczyć. Łodzianki bez większych kłopotów doprowadziły do stanu 13:12 i dopiero wówczas zespól gospodarzy jakby się odnalazł. Przegrany set zdemobilizował psychicznie siatkarki ŁKŚ-u. które w dwóch następnych partiach prawie wcale nie stawiały oporu zespołowi gospodarzy, zdobywając w tym czasie zaledwie 4 punkty!


Gazeta Krakowska. 1989, nr 253 (30 X) nr 12658

W sobotę - plaża, w niedziele -nokaut

Wisła — Start Łódź 3:2 (8:15, 15:7, 14:16, 17:15, 15:12). Bardzo słaby mecz z obu stron, przypominający bardziej siatkówkę plażową. Nie brakło jednak olbrzymich emocji, Krakowianki długimi okresami grały fatalnie, były dziwnie rozkojarzone, szwankowała zwłaszcza gra w obronie Rywalki, zwietrzywszy szansę, były bardziej skonsolidowane, szybsze, waleczniejsze. I miały zwycięstwo w kieszeni, w IV secie prowadziły już 14:9, nie. wykorzystały 4 meczboli (!), przy stanie 14:12 miały piłkę nad taśmą, ale zbicie Rusińskiej było zbyt Słabe. Wisła wygrała tego seta (w końcówce grała nareszcie dobrze), decydujący set gra się, jak wiadomo, nowym systemem (liczą się punkty z każdej zagrywki) był też dramatyczny, łodzianki prowadziły już 8:4, potem 9:8, ale w końcówce wiślaczki miały Więcej sił i wygrały do 12

Wisła — ŁKS 3:0 (15:12, 15:2, 15:2). To był pogrom łodzianek, które teoretycznie są znacznie silniejsze od Startu. W drużynie łódzkiej grała nowo pozyskana zawodniczka radziecka z Taszkientu, Makarina, ale wypadła słabo jak cały zespół łódzki. Krakowianki grały tym razem jak odmienione, bojowo, szybko, dobrze funkcjonował tym razem blok (Wrona), także skutecznie atakowały.