2004.12.08 TS Wisła Can-Pack Kraków - Baltiyskaya Zwezda St.Petersburg 103:68
Z Historia Wisły
Wisła Can-Pack Kraków | 103:68 | Baltiyskaya Zwezda St.Petersburg | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: 30:11 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 31:15 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: 22:27 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: 20:15 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Wisła pokonała Rosjanki
8 grudnia 2004
"Biała Gwiazda" nie miała najmniejszych problemów z pokonaniem "Gwiazdy Bałtyckiej" z St. Petersburga w piątym meczu Wisły Can-Pack w obecnych rozgrywkach Euroligi. Wypracowana w pierwszej połowie wysoka przewaga wystarczyła by Wiślaczki odniosły przekonującą wygraną.
Pod nieobecność kontuzjowanych Czepiec i Krawiec na ławce rezerwowych znalazło się miejsce dla Magdy Skorek. Pierwsza piątka Wisły Can-Pack szybko wyprowadziła zespół na prowadzenie 7:0. Całą kwartę gospodynie wygrały 30:11 głównie dzięki 9 punktom Tangeli Smith i 8 Ivy Perovanović.
W drugiej kwarcie Jelena Skerović zmieniła na rozegraniu Amerykankę Shannon Johnson. Trener Koniecki nie był początkowo zadowolony z gry Czarnogórzanki i podczas przerwy na żądanie zachęcał młodą zawodniczkę: - Zagraj coś zespołowo, poprowadź grę. Poskutkowało. Wiślaczki "rozrzucały" się za trzy punkty, trafiając aż siedmiokrotnie, z czego trzy trafienia zza linii 6,25m były dziełem Natalyi Trafimavej.
Wysokie prowadzenie rozluźniło Wiślaczki w trzeciej kwarcie, przegranej 22:27. Rywalki rzuciły więcej punktów niż przed przerwą. Zwracała uwagę skuteczna gra Saweljewej, która w całym meczu zdobyła 20 punktów. Wiślaczki oddały wiele niecelnych rzutów i słabo zbierały z tablic. Wynik mógł poprawić efektowny rzut z 8 metrów Skerović, ale został on oddany po czasie.
W ostatniej "ćwiartce" trwało polowanie na setny punkt. Zdobyła go na 1 minutę i 28 sekund przed końcem meczu Joanna Czarnecka. Wcześniej, na 5 minut gry pojawiła się Magda Skorek. Młoda zawodniczka zaliczyła znakomity debiut w Eurolidze okraszony 5 punktami i 2 blokami! - Jestem zadowolona z otrzymanej, mam nadzieję, że wykorzystanej szansy - powiedziała po meczu debiutantka w Eurolidze. - Zawsze jest jakaś trema, tym razem była większa ze względu na mój debiut w tak wysokiej klasie rozgrywek. Wszystko cieszy: punkty i każda minuta na parkiecie.
Po tej wygranej Wisła Can-Pack Kraków awansowała na 4. lokatę w tabeli grupy A rozgrywek Euroligi.
Po meczu powiedział:
Arkadiusz Koniecki (trener Wisły Can-Pack): - Są takie mecze, które trudno się rozgrywa ze względu na problemy kadrowe: mieliśmy kontuzje i wyjazd Shannon do USA. Dopiero w dniu dzisiejszym przypominaliśmy sobie wspólną taktykę. W takich meczach jak ten dziewczyny przypominają, że mają duże możliwości, że gdy są skoncentrowane grają na wysokim poziomie. Przy wysokim prowadzeniu trudno jest utrzymać u nich koncentrację i wyzwolić aktywność grę. Było to widać zwłaszcza w zbiórkach, w zastawianiu, w takich prostych elementach technicznych, które mnie jako trenera troszeczkę drażnią. Cieszę się natomiast ze zwycięstwa, jest to trzeci nasz sukces w Eurolidze. Jesteśmy bliscy awansu do drugiej rundy. Jestem też pod wrażeniem naszej debiutantki w rozgrywkach Euroligi. Pod względem szkoleniowym mecz był bardzo korzystny i przydatny.
Wisła Can-Pack Kraków - Baltiskaya Zwezda St. Petersburg 103:68 (30:11, 31:15, 22:27, 20:15)
Wisła Can-Pack: Smith 20, Perovanović 16, Kress 12 (2x3), Kenig 9, Johnson 5 (1x3) - Trafimava 13 (3x3), Gburczyk 9 (2x3), Skerović 5 (1x3), Skorek 5, Czarnecka 5, Radwan 4.
Baltiskaya Zwezda: Saweljewa 20 (1x), Fomina 10 (2x3), Czugonowa 9 (1x3), Petrowa 9, Beliakowa 7 (1x3) - Riuszkina 6, Jużakowa 5, Judżentis 2, Mironowa 0.
Źródło: http://tswisla.pl