2005.01.15 Asseco Prokom Gdynia - Platinum Wisła Kraków 101:71

Z Historia Wisły

2005.01.15, PLK, Gdynia, 17:00
Asseco Prokom Gdynia 101:71 Platinum Wisła Kraków
I: 33:15
II: 21:25
III: 23:11
IV: 24:20
Sędziowie: Dariusz Szczerba, Grzegorz Dziopak, Robert Zieliński Komisarz: Ryszard Głogowski Widzów:
Asseco Prokom Gdynia:


Wisła Kraków:
Willie Anderson 10, Michael Ansley 16, Wojciech Żurawski 18, Tomasz Suski 5, Mujo Tuljković 7, Jacek Sulowski 15, Maciej Bielak 0



Relacje prasowe

PROKOM TREFL SOPOT - PLATINUM WISŁA KRAKÓW 101-71 (33-15, 21-25, 23-11, 24-20).



Sopot zbyt silny

15 stycznia 2005

Koszykarze Platinum Wisły Kraków nie zdołali uporać się z aktualnymi mistrzami kraju i przegrali w Sopocie z Prokomem-Trefl 101:71. W zespole krakowskim bardzo widoczny był brak kontuzjowanego Pawła Szcześniaka.

Wisła nawiązała walkę z Prokomem praktycznie tylko w drugiej kwarcie, wygranej 25:21. Podopieczni Eugeniusza Kijewskiego przez większość meczu nadawali jednak ton rywalizacji.

Szkoleniowiec sopockiej drużyny od początku meczu zarządził wysoką obronę i zanim goście połapali się o co chodzi, przegrywali już dziewięcioma punktami. Potem dobra obrona wymuszała kolejne straty Platinum Wisły (łącznie 22 w całym meczu) a kolejne kontrataki kończyli Cirić, Jagodnik czy Nemeth.

Krakowianie mieli też ogromne problemy z zatrzymaniem Adama Wójcika, który bez problemów ogrywał Michaela Ansleya, wykorzystując przewagę szybkości nad Amerykaninem. W końcówce trener Kijewski mógł nawet desygnować do gry Tomasza Świętońskiego, a w roli centra występował Andrija Cirić (poza nim na boisku byli Świętoński, Pacesas, Maskoliunas i Nemeth).

Ansley starał się rekompensować braki w obronie lepszą grą w ataku (16 punktów, 13 zbiórek) ale na zespołową koszykówkę gospodarzy (aż 29 asyst, przy 9 krakowian) nie mógł sam wiele wskórać. Szczególnie że Wójcik z Masiulisem dość skutecznie uprzykrzali mu życie (6/22 z gry, w tym 0/6 za trzy). Takich problemów ze skutecznością nie mieli ani Wójcik, ani Jagodnik, którzy oddali prawie tyle samo rzutów z gry co Ansley (24) a zdobili razem aż 43 punkty.

Źródło: http://tswisla.pl