2005.09.21 MKS Polonia Świdnica - TS Wisła Kraków 3:2
Z Historia Wisły
(Nowa strona: {{Mecz siatkowka | data = 2005.09.21 | nazwa rozgrywek = I liga | hala(miasto) = | godzina = | herb gospodarzy ...) |
|||
(Nie pokazano 4 wersji pośrednich.) | |||
Linia 2: | Linia 2: | ||
| data = 2005.09.21 | | data = 2005.09.21 | ||
| nazwa rozgrywek = I liga | | nazwa rozgrywek = I liga | ||
- | | hala(miasto) = | + | | hala(miasto) = Świdnica |
| godzina = | | godzina = | ||
| herb gospodarzy = MKS Świdnica herb.JPG | | herb gospodarzy = MKS Świdnica herb.JPG | ||
Linia 8: | Linia 8: | ||
| gospodarze = MKS Polonia Świdnica | | gospodarze = MKS Polonia Świdnica | ||
| wynik = 3:2 | | wynik = 3:2 | ||
- | | goście = Wisła | + | | goście = TS Wisła Kraków |
- | | sety = 18 | + | | sety = 25-27, 18-25, 25-9, 25-22, 15-10 |
- | | widzów = | + | | widzów = 200 |
- | | sędzia1 = | + | | sędzia1 = Jan Nowaczyński |
- | | sędzia2 = | + | | sędzia2 = Piotr Jakubowski |
| komisarz = | | komisarz = | ||
- | | trener gospodarze = | + | | trener gospodarze = Ryszard Kruk |
| trener goście = [[Ryszard Litwin]] | | trener goście = [[Ryszard Litwin]] | ||
- | | skład gospodarze = | + | | skład gospodarze = Graca<BR>Dej<BR>Lis<BR>Katyńska<BR>Antoniak<BR>Szczygieł<BR>Wiśniewska<BR>Bromm<BR>Tamara<BR>Talaska |
- | | skład goście = | + | | skład goście = [[Izabela Kunc]]<BR>[[Karolina Surma]]<BR>[[Magdalena Piątek]]<BR>[[Małgorzata Sikora]]<BR>[[Renata Kolendowska]]<BR>[[Monika Targosz]]<BR>[[Agnieszka Mitręga]]<BR>[[Julia Barbaszewska]]<BR>[[Agnieszka Seta]]<BR>[[Justyna Hebda]] |
| statystyki = (l) - libero | | statystyki = (l) - libero | ||
}} | }} | ||
==Relacje prasowe== | ==Relacje prasowe== | ||
+ | |||
+ | 1 października - Polonia Świdnica - Wisła Kraków 3-2 (25-27, 18-25, 25-9, 25-22, 15-10) - Więcej naszych win niż zasługi rywalek - skwitowała przegraną środkowa Wisły Agnieszka Mitręga. Po dwóch pierwszych setach Wiślaczki były jeszcze w dobrych nastrojach, katastrofalna trzecia partia odwróciła losy spotkania. | ||
+ | Walka punkt za punkt w pierwszej partii trwała do stanu 23-23, decydujące punkty dały Wiślaczkom blok Mitręgi z Kolendowską i atak Miś. To właśnie zasługa ataków była pewna wygrana w drugiej partii. Mimo ofiarnej obrony Polonii (wyróżniała się Graca)), Miś umiała punktować. | ||
+ | |||
+ | Fatalnie grały krakowianki w III secie - bez odbioru, bez obrony, nie pomagało przerywanie serii strat czasami, o które prosił trener Wisły Ryszard Litwin (przy 4-7 i 7-15) jego podopieczne nie poddały się jeszcze w czwartej partii. Było w niej 16-16, 20-20, ale od tego remisu Polonia zdobyła pięć kolejnych punktów (najczęściej atakiem po prostej z lewego skrzydła), a Wisła ani jednego. | ||
+ | |||
+ | Tie-break toczył się równo do stanu 7-6 dla Polonii, potem jej przewaga wzrosła do 3 pkt, a na koniec 5. | ||
+ | |||
+ | źródło: Dziennik Polski | ||
+ | (Gusiaczek) | ||
[[Kategoria:I liga 2005/2006 (siatkówka kobiet)]] | [[Kategoria:I liga 2005/2006 (siatkówka kobiet)]] | ||
[[Kategoria:Wszystkie mecze 2005/2006 (siatkówka kobiet)]] | [[Kategoria:Wszystkie mecze 2005/2006 (siatkówka kobiet)]] | ||
[[Kategoria:MKS Świdnica (siatkówka)]] | [[Kategoria:MKS Świdnica (siatkówka)]] |
Aktualna wersja
MKS Polonia Świdnica | 3:2 | TS Wisła Kraków | |||||||||||
(25-27, 18-25, 25-9, 25-22, 15-10) | |||||||||||||
ilość widzów: 200 | |||||||||||||
| |||||||||||||
| |||||||||||||
(l) - libero |
Relacje prasowe
1 października - Polonia Świdnica - Wisła Kraków 3-2 (25-27, 18-25, 25-9, 25-22, 15-10) - Więcej naszych win niż zasługi rywalek - skwitowała przegraną środkowa Wisły Agnieszka Mitręga. Po dwóch pierwszych setach Wiślaczki były jeszcze w dobrych nastrojach, katastrofalna trzecia partia odwróciła losy spotkania.
Walka punkt za punkt w pierwszej partii trwała do stanu 23-23, decydujące punkty dały Wiślaczkom blok Mitręgi z Kolendowską i atak Miś. To właśnie zasługa ataków była pewna wygrana w drugiej partii. Mimo ofiarnej obrony Polonii (wyróżniała się Graca)), Miś umiała punktować.
Fatalnie grały krakowianki w III secie - bez odbioru, bez obrony, nie pomagało przerywanie serii strat czasami, o które prosił trener Wisły Ryszard Litwin (przy 4-7 i 7-15) jego podopieczne nie poddały się jeszcze w czwartej partii. Było w niej 16-16, 20-20, ale od tego remisu Polonia zdobyła pięć kolejnych punktów (najczęściej atakiem po prostej z lewego skrzydła), a Wisła ani jednego.
Tie-break toczył się równo do stanu 7-6 dla Polonii, potem jej przewaga wzrosła do 3 pkt, a na koniec 5.
źródło: Dziennik Polski (Gusiaczek)