2005.09.21 MKS Polonia Świdnica - TS Wisła Kraków 3:2
Z Historia Wisły
Linia 17: | Linia 17: | ||
| trener goście = [[Ryszard Litwin]] | | trener goście = [[Ryszard Litwin]] | ||
| skład gospodarze = Graca<BR>Dej<BR>Lis<BR>Katyńska<BR>Antoniak<BR>Szczygieł<BR>Wiśniewska<BR>Bromm<BR>Tamara<BR>Talaska | | skład gospodarze = Graca<BR>Dej<BR>Lis<BR>Katyńska<BR>Antoniak<BR>Szczygieł<BR>Wiśniewska<BR>Bromm<BR>Tamara<BR>Talaska | ||
- | | skład goście = Kunc<BR>Surma<BR>Piątek<BR>Sikora<BR>Kolendowska<BR>Targosz<BR>Mitręga<BR>Barbaszewska<BR>Seta<BR>Hebda | + | | skład goście = [[Izabela Kunc]]<BR>[[Karolina Surma]]<BR>[[Magdalena Piątek]]<BR>[[Małgorzata Sikora]]<BR>[[Renata Kolendowska]]<BR>[[Monika Targosz]]<BR>[[Agnieszka Mitręga]]<BR>[[Julia Barbaszewska]]<BR>[[Agnieszka Seta]]<BR>[[Justyna Hebda]] |
| statystyki = (l) - libero | | statystyki = (l) - libero | ||
}} | }} |
Aktualna wersja
MKS Polonia Świdnica | 3:2 | TS Wisła Kraków | |||||||||||
(25-27, 18-25, 25-9, 25-22, 15-10) | |||||||||||||
ilość widzów: 200 | |||||||||||||
| |||||||||||||
| |||||||||||||
(l) - libero |
Relacje prasowe
1 października - Polonia Świdnica - Wisła Kraków 3-2 (25-27, 18-25, 25-9, 25-22, 15-10) - Więcej naszych win niż zasługi rywalek - skwitowała przegraną środkowa Wisły Agnieszka Mitręga. Po dwóch pierwszych setach Wiślaczki były jeszcze w dobrych nastrojach, katastrofalna trzecia partia odwróciła losy spotkania.
Walka punkt za punkt w pierwszej partii trwała do stanu 23-23, decydujące punkty dały Wiślaczkom blok Mitręgi z Kolendowską i atak Miś. To właśnie zasługa ataków była pewna wygrana w drugiej partii. Mimo ofiarnej obrony Polonii (wyróżniała się Graca)), Miś umiała punktować.
Fatalnie grały krakowianki w III secie - bez odbioru, bez obrony, nie pomagało przerywanie serii strat czasami, o które prosił trener Wisły Ryszard Litwin (przy 4-7 i 7-15) jego podopieczne nie poddały się jeszcze w czwartej partii. Było w niej 16-16, 20-20, ale od tego remisu Polonia zdobyła pięć kolejnych punktów (najczęściej atakiem po prostej z lewego skrzydła), a Wisła ani jednego.
Tie-break toczył się równo do stanu 7-6 dla Polonii, potem jej przewaga wzrosła do 3 pkt, a na koniec 5.
źródło: Dziennik Polski (Gusiaczek)