2005.12.17 TS Wisła Kraków - ŁKS Łódź 3:0
Z Historia Wisły
TS Wisła Kraków | 3:0 | ŁKS Łódź | |||||||||||
(25:20; 27:25; 25:21) | |||||||||||||
ilość widzów: | |||||||||||||
| |||||||||||||
| |||||||||||||
(l) - libero |
Relacje prasowe
Ostatni mecz siatkarek w tym roku 17. grudnia 2005
Dziś o godzinie 16:00 w hali Wisły odbędzie się ostatni w tym roku mecz drużyny siatkówki kobiet TS Wisła Kraków. Przeciwniczkami "Białej Gwiazdy" będzie zespół ŁKS Łódź. Wiślaczki wygrały dwa ostatnie spotkania i liczą na Wasz doping. Wstęp wolny!
(rav)
Udane zakończenie roku
17 grudnia - Siatkarki Wisły nie zawiodły i pewnie pokonały ostatnią drużynę Serie B- ŁKS Łódź. Od początku spotkania dominowały. Pomimo tego, że ŁKS miał dobre momenty, konsekwencja oraz umiejętności przechyliły szalę na korzyść Wiślaczek.
1. set- Julia show
1. set rozpoczął się od asa w wykonaniu Julii Barbaszewskiej. Fantastycznie w nim kierowała grę rozgrywająca Wiślaczek. Zawodniczki ŁKSu nie potrafiły skutecznie odeprzeć ataków drużyny gospodyń, toteż Wisła pewnie prowadziła grę i bez problemu zdobywała kolejne punkty. Dopiero kilka piłek przed zakończeniem seta udało się Łodziankom odrobić część strat. Jednak bardzo dobrą zmianę Renacie Kolendowskiej dała Justyna Hebda i Wisła pewnie wygrała tego seta do 20. Trzeba podkreślić, że w tym secie Julia była najlepszą zawodniczką. Grała bardzo pewnie i skutecznie w rozegraniu. Widać, że jest w wielkiej formie i drużyna na tym bardzo korzysta.
Spokój Wiślaczek
Dwa ostatnie sety były bardzo wyrównane, ale widać było, że umiejętnościami zawodniczki Wisły przewyższają drużynę gości. ŁKS próbował nawiązać kontakt w grze, jednak nie potrafił na tyle skutecznie walczyć, by urwać choć seta Wiślaczkom. W 2. secie końcówka była bardzo emocjonująca, gdyż przez chwile drużyna gości prowadziła. Jednak zawodniczki Wisły nie dały sobie wydrzeć tego seta, a 27 punkt po bardzo efektownej akcji zdobyła Gosia Sikora. W 3. secie na placu gry pojawiła się Izabela Kunc zmieniając do tej pory bardzo dobrze grającą Julię Barbaszewską. Ona również pokazała, że potrafi świetnie rozgrywać. Bardzo dobrze spisała się w 3. secie również Wioletta Miś, która atomowymi atakami zdobyła kilka punktów dających zwycięstwo w tej partii gry oraz całym meczu.
Wiślaczki zakończyły bardzo dobrze rok. Podtrzymana została passa zwycięstw. Miejmy nadzieję, że kolejne mecze będą jej kontynuacją. Następny mecz drużyna Wisły zagra 7. stycznia w Krakowie. Rywalem Wiślaczek będzie zespół MKS Polonia Świdnica.
Wisła Kraków- ŁKS Łódź 3:0 (25:20; 27:25; 25:21)
Wisła: Kolendowska, Surma, Barbaszewska, Miś, Piątek, Seta, Przybyło, Targosz, Mitręga, Sikora, Hebda
ŁKS- Rolińska, Ciesielska, Wojtczak, Mikołajczyk, Łubis, Wołoszyn, Kuźmin, Gruszecka, Jasińska.
(robert)
Źródło: siatkowka.tswisla.pl