2009.10.28 MKKS Staco Niepołomice - Wisła Kraków 80:67

Z Historia Wisły

2009.10.28, II liga, grupa C, Niepołomice, 18:30
MKKS Staco Niepołomice 80:67 Wisła Kraków
I: 18:19
II: 15:19
III: 21:11
IV: 9:14, d.: 17:4
Sędziowie: Maciej Guzik, Jan Kuniec Komisarz: Kazimierz Lenczowski Widzów:
MKKS Staco Niepołomice:
Tomasz Suski 19 (5x3, 3 prz.), Maciej Stodolski 15 (1x3, 1 bl.), Fabian Mróz 13, Szymon Kunc 11 (12 as.), Wojciech Bychawski 10 (7 zb.), Piotr Mętel 9 (1x3, 1 bl.), Dawid Kunc 3, Daniel Kasak 0, Marcin Cekiera 0, Michał Winkler 00.

Wisła Kraków:
Adrian Banach 19 (3x3, 10 zb.), Łukasz Pająk 17 (10 zb., 1 bl.), Jakub Dwernicki 14, Konrad Pilch 13 (3x3, 4 prz.), Michał Dudziewicz 4 (4 prz.), Marcin Kękuś 0, Wojciech Eliasz-Radzikowski


Relacje prasowe

Czarna seria Wawelskich Smoków wciąż trwa

Niezmiennie trwa czarna seria koszykarzy Wisły Kraków. Dziś przegrali po dogrywce w Niepołomicach z tamtejszym MKKS Staco 67-80 i jest to już ich szósta porażka z rzędu!

MKKS Staco Niepołomice - Wisła Kraków 80-67 (18:19, 15:19, 21:11, 9:14, 17:4)

MKKS Staco: Tomasz Suski 19 (5x3, 3 prz.), Maciej Stodolski 15 (1x3, 1 bl.), Fabian Mróz 13, Szymon Kunc 11 (12 as.), Wojciech Bychawski 10 (7 zb.), Piotr Mętel 9 (1x3, 1 bl.), Dawid Kunc 3, Daniel Kasak 0, Marcin Cekiera 0, Michał Winkler 0.

Wisła:
Adrian Banach 19 (3x3, 10 zb.),
Łukasz Pająk 17 (10 zb., 1 bl.),
Jakub Dwernicki 14,
Konrad Pilch 13 (3x3, 4 prz.),
Michał Dudziewicz 4 (4 prz.),
Marcin Kękuś 0,
Wojciech Eliasz-Radzikowski 0.

Wciąż bez wygranej pozostają koszykarze krakowskiej Wisły, choć w środowy wieczór byli jej najbliżej ze wszystkich dotychczasowych spotkań. "Wawelskie Smoki" prowadziły do przerwy, w kameralnej hali w Niepołomicach, 38-33 i dzielnie walczyli z dobrze grającym w rozgrywkach II ligi beniaminkiem. Beniaminek to jednak pozorny, bo w jego szeregach gra kilku dobrze znanych na koszykarskich parkietach zawodników.

I choć po 20 minutach wynik wyglądał przyzwoicie, to w III kwarcie koszykarze z Niepołomic szybko odrobili straty, a słaba gra w obronie Wisły sprawiła, że przed ostatnimi dziesięcioma minutami było 49-54.

Potem jednak wiślacy przeszli prawdziwą metamorfozę i na trzy i pół minuty przed końcową syreną sami prowadzili 60-54, przez niemal siedem minut nie pozwalając gospodarzom zdobyć choćby punktu. Niestety za pięć przewinień parkiet musiał opuścić Łukasz Pająk, a zawodnicy z Niepołomic wrzucili "piąty bieg" i na sekundy przed końcem sami objęli prowadzenie różnicą trzech oczek (60-63). Gdy sytuacja wydawała się beznadziejna za trzy, równo z syreną, trafił Konrad Pilch i doprowadził do dogrywki!

Radość wiślaków była zrozumiała, szkoda tylko, że nie poszli za ciosem. Wprawdzie Michał Dudziewicz wyprowadził nas na prowadzenie, ale potem dwie trójki Tomasza Suskiego rozwiały wszelkie nadzieje. W dogrywce rzuty z dystansu odebrały zresztą jakąkolwiek chęć do gry "Smokom", którzy doznają tym samym kolejnej porazki.

W najbliższy weekend II liga ma przerwę, potem czeka nas mecz w Limanowej w Pucharze Polski i może tam dojdzie do jakiegoś przełomu? Później znów czekają nas bowiem bardzo trudne mecze w lidze (Alba, Unia), a w niej "Wawelskim Smokom" idzie nadal gorzej niż źle.


Źródło: wislaportal.pl