2010.09.17 Wisła Kraków - Korona Kielce 2:2

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 18: Linia 18:
| statystyki = Ligowy debiut [[Nourdin Boukhari|Nourdina Boukhariego]] w Wiśle.
| statystyki = Ligowy debiut [[Nourdin Boukhari|Nourdina Boukhariego]] w Wiśle.
}}
}}
 +
==Opis meczu==
 +
===Wisła wróciła na Reymonta! Remis z Koroną===
 +
Piłkarze Korony Kielce popsuli wiślakom święto związane z oczekiwanym od wielu miesięcy powrotem na własny stadion. Po zaciętym spotkaniu oba zespoły podzieliły się punktami, remisując 2:2. Bramki dla naszego zespołu zdobywali Paweł Brożek i Cezary Wilk. Tym samym odpowiedzieli Vuković z Niedzielanem.
 +
 +
Powrót wiślaków na Reymonta miał szczególną oprawę. Choć na mecz z kielczanami udostępniono jedynie połowę obiektu, doping blisko 18 tysięcy fanów niejednokrotnie powodował, że po plecach przechodziły ciarki. Przed rozpoczęciem meczu prezentowali się młodzi sportowcy z wiślackich sekcji, a zawodnicy obu drużyn wychodzili na murawę w asyście ponad 100 flag na kijach.
 +
 +
Po pierwszym gwizdku arbitra emocji również nie zabrakło. Liczne strzeleckie szanse miały oba zespoły, a mimo to wydawało się, że aż do przerwy kibice nie zobaczą żadnego gola. Dogodne okazje po stronie Wisły marnowali Rios i Żurawski, a groźne strzały przyjezdnych mijały światło bramki bądź bronił je Jovanić. Dopiero w 44. minucie Andres Rios wrzucił Pawłowi Brożkowi idealną piłkę "na czubek buta", którą nasz snajper pewnie wbił do siatki Korony.
 +
 +
Niestety, prowadzenie stanowiło atut wiślaków bardzo niedługi czas. Zaledwie kilkadziesiąt sekund po przerwie Aleksandar Vuković precyzyjnie przymierzył z rzutu wolnego na siedemnastym metrze i pokonał bezradnego Jovanicia. Krakowianie długo nie mieli pomysłu na ponowne rozpracowanie defensywy rywala i momentami oddawali inicjatywę kielczanom. W 73. minucie to jednak wiślakom udało się osiągnąć cel. Po nieczystym uderzeniu Pawła Brożka futbolówka zatrzymała się na słupku, dopadł do niej jeszcze Cezary Wilk i skarcił swoich byłych klubowych kolegów!
 +
 +
Jak się okazało, Korona miała jeszcze coś do powiedzenia. Jak w każdym meczu tego sezonu, tak i w tym swoje "pięć minut" musiał mieć Andrzej Niedzielan. W 86. minucie, po błędzie obrońców Wisły, pokonał Jovanicia strzałem głową. Tym samym ustalił wynik spotkania na 2:2.
 +
 +
{{TWSD|http://wislakrakow.com/}}
 +
===Remisowy powrót===
 +
Powrót Wisły Kraków na nowy stadion tylko połowicznie okazał się udany. Spotkanie z Koroną Kielce zakończyło się bowiem remisem 2-2 (1-0), a bramki zdobyli w nim Paweł Brożek i Cezary Wilk - dla Wisły oraz Aleksandar Vuković i Andrzej Niedzielan dla Korony.
 +
Odrębnym tematem jest natomiast atmosfera zgotowana przez stęsknionych fanów. Ta była bowiem doskonała!
 +
 +
Na ten mecz kibice Wisły czekali aż 15 długich miesięcy, w końcu się doczekali, no i od razu było to spotkanie z wysokiego "C", bo Wisła zmierzyła się z bardzo dobrze usposobioną ostatnio Koroną.
 +
 +
No i to mogliśmy obserwować już od pierwszych minut, bo choć początek gry był wyrównany, to toczył się jednak pod dyktando piłkarzy z Kielc. Wiślacy wyglądali jakby byli podenerwowani solidną dla nich zmianą. Na meczach w Sosnowcu i Nowej Hucie o takiej atmosferze można było tylko pomarzyć.
 +
 +
Zdenerwowanie udało się jednak opanować, więc do pracy podopieczni Roberta Maaskanta się wzięli. W 9. minucie jako pierwszy spróbował Maciej Żurawski i choć Zbigniew Małkowski nie miał kłopotów z obroną, to przynajmniej zaczęło się coś dziać. Nawet jeśli po chwili groźnie uderzył Edi, to kolejne minuty upływały już przy bardzo wyraźnej dominacji "Białej Gwiazdy", a kolejne akcje zaczęły się mnożyć.
 +
 +
Młyn pod bramką Korony trwał od minuty 16., kiedy po składnej akcji przed świetną szansą stanął Andrés Ríos. Strzał Argentyńczyka bardzo dobrze odbił jednak Małkowski. Pewnie niewiele do powiedzenia miałby w minucie 23., tyle tylko, że debiutujący w Wiśle Nourdin Boukhari źle trafił w piłkę. Przepadła więc kolejna okazja, a Boukhari chciał zrehabilitować się już trzy minuty później. Uderzył kapitalnie sprzed pola karnego w samo okienko i tylko dzięki świetnej interwencji Małkowskiego nie było 1-0.
 +
 +
Po ostrym kwadransie wiślaków, który nie przyniósł jednak bramki, znów do głosu doszli goście. Groźnie z dystansu spróbował Paweł Sobolewski, ale Milan Jovanić zdołał odbić piłkę na róg. W 40. minucie serbski bramkarz Wisły miał jeszcze więcej kłopotów, po strzale z wolnego Ediego, a dwie minuty później swojego siódmego gola w tym sezonie mógł zdobyć Andrzej Niedzielan, ale nie opanował piłki w naszym polu karnym.
 +
 +
Zanosiło się więc na remisową I połowę, ale inny plan na to miał Andrés Ríos. W 44. minucie świetnie uciekł na prawym skrzydle, po czym dograł na dłuższy słupek do zamykającego akcję Pawła Brożka, a ten pewnie wpakował piłkę do siatki i wiślacki stadion oszalał ze szczęścia.
 +
 +
To uciekło niestety zaraz na początku II połowy. Wiślacy dali się szybko zepchnąć do obrony, goście z Kielc przeprowadzili akcję, która zakończyła się faulem tuż przed linią pola karnego. Z rzutu wolnego nad murem uderzył Aleksandar Vuković i mecz zaczął się niejako od nowa.
 +
 +
Po wyrównaniu wyniku, wyrównał się też sam mecz. Kielczanie nastawili się na kontry, a wiślacy jakoś nie mieli pomysłu na sforsowanie skomasowanej defensywy gości.
 +
 +
No i w 66. minucie mogło być już całkiem niemiło, po strzale rezerwowego Macieja Korzyma. Jovanić spisał się jednak bez zarzutów, parując uderzenie na kolejny rzut rożny. To była ważna interwencja, bo kilka chwil wcześniej, po wrzutce w nasze pole karne, Serb interweniował jednak bardzo niepewnie i pomóc musiał mu Gordan Bunoza. Z kolei w 68. minucie, po serii rzutów rożnych, w nasze pole karne przedarł się Vlastimir Jovanović, ale jego strzał pod poprzeczkę Milan złapał pewnie.
 +
 +
No i ten okres przewagi i akcje znów uśpiły czujność gości. W polu karnym Korony obrońcy pozwolili przejąć piłkę Pawłowi Brożkowi, który uderzył po przedziwnej paraboli, tak że futbolówka zakręciła się na słupek, a skutecznie dobił ją Cezary Wilk i znów to Wisła prowadziła w tym meczu!
 +
 +
Niestety korzystny wynik udało się utrzymać zaledwie 11 minut, a Korona strzeliła typowego "gola z niczego". A jeśli pada taka bramka, to zdobywa ją nie kto inny, jak Andrzej Niedzielan. Wrzutka w nasze pole karne kończy się typową ostatnio drzemką naszej defensywy, główką napastnika i znów mieliśmy remis.
 +
 +
W 87. minucie szansę na gola miał jeszcze Rafał Boguski., ale zamiast huknąć i urwać siatkę, to próbował podawać i dobrą szansę diabli wzięli. Sporo zamieszania robił też wprowadzony do gry w II połowie Andraž Kirm, ale wiślakom nie udało się już odpowiedzieć kolejnym golem. W ten sposób ligowa inauguracja nowego stadionu kończy się tylko połowicznym szczęściem.
 +
Powrót na stadion i jego atmosfera radują na pewno każde wiślackie serce, ale już wynik meczu jednak zdecydowanie mniej.
 +
 +
{{Portal|http://www.wislaportal.pl/}}
 +
==Minuta po minucie==
 +
*Koniec meczu.
 +
*90+3' Jeszcze podrywają się kibice, jeszcze Małecki centruje, Małkowski chwyta.
 +
*90' Sędzia doliczył cztery minuty.
 +
*90' Kartka dla Sobola.
 +
*89' Ostatnia zmiana w Wiśle, Małecki za Wilka.
 +
*89' Jovanić ratuje piłkę przed wyjściem na róg.
 +
*87' Wpadł w pole karne Korony Rafał Boguski, ale nie zdołał oddać skutecznego strzału. Gościom udało się zablokować jego próbę wtłoczenia piłki do siatki.
 +
*85' Nowak za Ediego.
 +
*84' "Gramy do końca, Wisełko gramy do końca..."!
 +
*83' Korona wyrównała. Niedzielan zdobył bramkę głową z bliska...
 +
*83' Brawa żegnają Boukhariego, który opuszcza boisko, a w jego miejsce wbiega Boguski.
 +
*80' Oooo nasz TS - video ze stadionu Wisły >> (po kliknięciu przewiń w dół).
 +
*78' Bliiiiisko! Sobolewski uderza z dystansu tuż obok bramki, muśnięta piłka przez bramkarza.
 +
*78' Kirm mija Korzyma, centruje. Piłka odbita. Ale Kirm jeszcze walczy, wślizgiem zablokował wybicie piłki do przodu i zbiera zaslużone brawa.
 +
*72' Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeest! Cezary Wilk dobija strzał Pawła Brożka!!! Były gracz Korony zdobywa ważną bramkę dla Wisły
 +
*71' Boukhari złapany na spalonym.
 +
*70' Bunoza przeciął groźne podanie do Niedzielana. Szykują się dwie zmiany w naszej drużynie.
 +
*66' Skuteczna interwencja Jovanicia po strzale Korzyma.
 +
*65' Cała trybuna południowa w podskokach... "Hej Wisła Kraków...".
 +
*63' Pierwsza zmiana w Wiśle. Za Riosa wchodzi Kirm.
 +
*63' Długie, przeciągłe, głośne.. "Ooooo nasz TS...."
 +
*61' Niedzielan podprowadził piłkę kilkanaście metrów i uderzył z lewej nogi. W Jovanicia.
 +
*60' Rios zdecydował się na strzał dystansu. Około 30 metrów, wysoko.
 +
*59' Druga zmiana w Koronie. Za Golańskiego wszedł Jacek Markiewicz.
 +
*57' Wisła z trudem buduje swoje akcje. Faul na Sobolewskim (naszym) w środku pola.
 +
*52' Szkoda, że w takich okolicznościach podajemy linka do drugiego filmu.... Wisla.TV >>
 +
*52' Las chorągwi na trybunie południowej. "Hej Wisła goool!!!"
 +
*50' Kartką upomniany Jovanović za faul taktyczny.
 +
*49' Kontra Wisły, powstrzymany na lewej stronie Zurawski.
 +
*48' I zaczynam od początku...
 +
*48' Bramka Vukovica. Strzelił technicznie nad murem...
 +
*46' Szybko szansa dla Korony. Rzut wolny. Okazja dla Ediego.
 +
*Już za chwilę rozpoczęcie drugiej połowy. I drugi filmik :-)
 +
*Za chwilę nastąpi przekazanie 104 wiślackich flag na trybunę G.
 +
*Koniec pierwszej połowy.
 +
*44' Gooooooooooooooooooooooool!!!!!!! PAWEŁ BROŻEEEK!!!!!!!!!!!!!!!! Podanie idealne od Riosa, Paweł z bliska dopełnił formalności!!!!!
 +
*44' Znów próba Żurawia, ale z większej odległości i zablokowana.
 +
*43' Oj, zmarnowała szansa przez Żurawskiego. Źle uderzona piłka z pola karnego po zagraniu Riosa.
 +
*40' Zobacz film sprzed meczu, fragment "Vangelisa" >>
 +
*39' Faul Clebera i spore pretensje Brazylijczyka do Bunozy o brak asekuracji.
 +
*38' Róg dla Korony krótko rozegrany. Akcja wypchnięta, zakończona uderzeniem z bardzo daleka, z którym radzi sobie Jovanić.
 +
*36' Zapowiadana zmiana. Schodzi Kuzera, wchodzi Maciej Korzym.
 +
*33' Dalsze podanie do Pawła Brożka, szybszy od Vukovicia, ale podepchnął gracza Korony. Słusznie odgwizdany.
 +
*32' Groźny strzał Pawła Sobolewskiego z Korony. Po ziemi, trącił piłkę Jovanić i wybił tym samym na róg.
 +
*32' Ma zejść Kuzera.
 +
*32' Szykuje się zmiana w Koronie.
 +
*32' Zablokowany strzał Żurawskiego z szesnastki.
 +
*31' Wreszcie kartka dla Kuzery, zbierało mu się. Teraz sfaulowal Paljicia i został upomniany.
 +
*28' Błąd sędziego, nie powinien być spalony. Ale i tak "Żuraw" nie wykorzystał tej sytuacji.
 +
*28' Boukhari trochę za późno zagrał do Żurawskiego i ten, choć był na pozycji sam na sam nie zdołał strzelić skutecznie. Za blisko Małkowski, ale i tak spalony.
 +
*27' Cleber nie pomylił się, uprzedził Ediego w polu karnym Wisły po zagraniu z lewej strony.
 +
*27' A w Gdańsku Lechia prowadzi z Cracovią 1:0.
 +
*27' Ależ strzał Boukhariego! Piłka po palcach bramkarza odbija się od spojenia i wychodzi na róg.
 +
*25' Boukhari na pozycji lewoskrzydłowego, centruje po ziemi w stronę Pawła Brożka, ale lepiej ustawiony Małkowski łapie.
 +
*25' "Wisełko, wyyygraj mecz"!
 +
*24' Wisła środkiem, w roli głównej Rios, przedziera się skutecznie, zagrywa w stronę Boukhariego, ale piłka zatrzymana przez nogę obrońcy.
 +
*23' Ależ szansa! Wilk idealnie zagrał do Boukhariego. Dobre przyjęcie, ale niedobre uderzenie. Źle trafił w piłkę i ta minęła bramkę Korony.
 +
*22' Zablokowany Sobolewski przy próbie strzału.
 +
*21' Nieźle wrzuca Rios, ale nie było tam wiślaków.
 +
*21' Rzut wolny dla Wisły z lewej strony na wysokości 35. metra.
 +
*19' Faul Mijailovicia na Jovaniciu w polu karnym Wisły.
 +
*18' Po meczu zapraszamy Was na stronę wisla.tv/live.php. Postaramy się zrelacjonować na żywo konferencję pomeczową.
 +
*18' Gorąco w polu karnym Korony. Upadł Rios, ale piłka wyszła do Wilka, który uderzył mocno. Obok bramki.
 +
*16' Boukhari ma trochę miejsca na 18. metrze, ale zagrywa jeszcze do Riosa. Podbita piłka, uderzenie z powietrza broni Małkowski!
 +
*15' Na spalonym Niedzielan po odbiorze piłki przez Koronę i szybkim zagraniu do przodu.
 +
*14' Rios minął jednego rywala w polu karnym, ale drugi zabrał mu piłkę.
 +
*14' Zaskakujący strzał Ediego z lewej strony, z półobrotu. Obok bramki, a słupka obok którego przeszła piłka pilnował Jovanić.
 +
*13' Trochę za mocne podanie Boukhariego do Riosa. Wisła uspokoiła grę, powymieniała wcześniej trochę podań na połowie Korony.
 +
*11' Kuzera chce nastraszyć Paljicia przy wyrzuceniu autu. Nie udaje się.
 +
*9' Jak w Białymstoku: Czikosz w ostatniej chwili zdejmuje czubkiem buta piłkę z czubka głowy Niedzielana.
 +
*9' Pierwszy strzal na bramkę Korony. Piłkę odzyskał Paweł Brożek, wycofal do Boukhariego, który uderza z lewej strony.
 +
*8' Imponujący dialog obu trybun. "Kaaażdy to powie...", a teraz "Tylko Wisła nasz TS".
 +
*6' Trybuna G (południowa, dawna E) intonuje "HSV". Trybuna wschodnia odpowiada. Niesamowite wrażenie. Szkoda, że Was tu nie ma..
 +
*5' Zagapiła się obrona Wisły. Niedzielan za linią defensywy Wisły, nie ma spalonego, ale wyrzuciło go na lewo. Centra zablokowana.
 +
*5' Sobol wpadł w pole karne Korony ale nie zdołał oddać strzału.
 +
*4' Co to będzie jak cały stadion będzie pełny...
 +
*3' "Kto dziś wygra!? WISŁA!!!" Wyjątkowo dziś głośno!
 +
*2' Boukhari sfaulowany na naszej połowie.
 +
*1' Rzut wolny dla Korony. Strzela z ponad 40 metrów Edi, ale trafił w 2-osobowy mur.
 +
*Doping "trochę" zagłusza komentatorów C+ ;-) ZACZĘLI!
 +
*Dzisiejsze spotkanie rozegrane zostanie specjalnie dedykowaną na nie piłką z nazwami obu drużyn. Po meczu zebrane na niej zostaną podpisy zawodników, a następnie futbolówka zostanie przekazana na aukcję, której dochód przeznaczony zostanie dla Fundacji Ekstraklasa.
 +
*Sorry, wyjść nie sposób. "Wiiisła to jest potęga"!!!
 +
*Andrzej Niedzielan piłkarzem poprzedniego miesiąca. Brawa przy wręczaniu nagrody.
 +
*Po tej chwili, po tym hymnie moglibyśmy już wyjść. Coś wspaniałego! Warto to było przeżyć.
 +
*Zwycięży oooorzeł biały!!!
 +
*Cały stadion powstał. Oh, dawno nie słyszeliśmy tak gromko odśpiewanego hymnu!!!
 +
*Na boisko wychodzą piłkarze obu ekip, witani gromkimi brawami.
 +
*"Jazda jazda jazda - Biała Gwiazda"!!!
 +
*Na naszych oczach dzieje się historia tego klubu!
 +
*Uhh, jest nasz "Vangelis". Ciary przechodza po plecach!
 +
*Trener Maaskant nie ma wątpliwości jeśli chodzi o dyspozycję debiutującego dziś w Wiśle Boukhariego. Zawodnik ten trenował z Bredą sześć tygodni, przed sezonem, gdy klub ten prowadził jeszcze Maaskant.
 +
*Wystepy sekcji gimnastycznej, judo i młodych piłkarzy.
 +
*Czas na specjalny pokaz artystyczny, nawiązujący do 104 lat tradycji Wisły i obejmujący jej wszystkie sekcje.
 +
*Wspominaliśmy o flagach. Są 104 - jak 104 lata historii Wisły!
 +
*Na skraju boiska od strony północnej stoi kilkudziesięciu chłopców ze szkółki TS Wisła. Każdy z nich trzyma dużą wiślacką chorągiew.
 +
*Nagłośnienie trybuny wschodniej robi wrażenie. Wspaniała barwa i moc dźwięku!
 +
*"Każdy z nas jest zajawiony, powracamy na salony" - to główne hasło będzie towarzyszyć przedmeczowej oprawie :) Bardzo ładnie wymalowane, w stylu graffiti, ale czytelne.
 +
*Wisła przekazała specjalne miejsca na stadionie dla zasłużonych zawodników Białej Gwiazdy. Każde wymienione nazwisko i oklaski trybuny. Około 30 byłych graczy.
 +
*Cały stadion powstał z miejsc. "Armia Białej Gwiazdy" - niesie się po obiekcie. Zawodnicy wbiegli na murawę.
 +
*Na murawę wybiegają ... zawodniczki Wisły? :)
 +
*Za chwilę zawodnicy wyjdą na rozgrzewkę.
 +
*Rozdawanie darmowych koszulek idzie średnio, ale na zawołanie "Kto dziś wygra" odpowiada gromkie "WISŁA!"
 +
*Już jesteśmy. Kibiców przywitał nasz spiker oraz kibicujący Wiśle aktor Tomasz Schimscheiner: - *Witam po 15 miesiącach banicji! - zawołał, wzbudzając euforię.
 +
*Śledźcie nas uważnie, ok 18:30 powinniśmy już być na trybunach i relacjonować będziemy stadionowe wydarzenia. Klub zapewniał, że przygotowywano się bardzo skrupulatnie.
 +
*Ulica Reymana została otwarta, powinny też już być otwarte bramy stadionu. Na murawie natomiast ułożono elektroniczne bandy reklamowe. Może ktoś nas poprawi, ale to chyba debiut tych urządzeń na ligowym meczu Wisły.
 +
*Wróciliśmy! Jeszcze nie na cały stadion, tylko na pół, ale ważne, że po ponad 15 miesiącach tułaczki w Sosnowcu i na Suchych Stawach znów gramy przy Reymonta 22! Pomoc trybun dziś niezbędna - gramy z Koroną, która po 5 kolejkach jest w tabeli wyżej niż Wisła.
 +
 +
{{TWSD|http://wislakrakow.com/}}
 +
==Trenerzy po meczu==
 +
===Marcin Sasal, trener Korony===
 +
''- Pierwszą bramkę straciliśmy dość przypadkowo, bo w końcówce I połowy mieliśmy kilka akcji, przenieśliśmy ciężar gry na połowę przeciwnika. Piłka została jednak odbita przypadkowo no i stało się. Paweł Brożek wykorzystuje takie sytuacje. Mój zespół zagrał ambitnie, dał z siebie wszystko'' - mówił po meczu Wisła - Korona trener gości, Marcin Sasal.
 +
 +
''- Chcieliśmy wygrać, ale remis też bralibyśmy w ciemno, bo wiadomo jak się gra drużynie przyjezdnej na inaugurację nowego stadionu. Mamy na tyle doświadczoną drużynę, że nie przestraszyliśmy się. Uważam, że zrobiliśmy dobre wrażenie. Udały się też zmiany, bo Jacek Markiewicz zaliczył asystę. Andrzej Niedzielan strzelił zaś siódmą bramkę w tym sezonie. Dla nas jest to też mały "rekordzik", bo zdobywamy bramkę w dziesiątym kolejnym meczu, nie kończymy z zerem. U nas były na to narzekania, a nasza passa trwa już dziesięć kolejek i oby trwała jak najdłużej'' - dodał trener zespołu gości.
 +
 +
Sasal przyznał ponadto, że decyzję o wystawieniu Pawła Golańskiego była słuszna, bo pozwoli mu to na szybsze wkomponowanie się w zespół. Z kolei zmiana Kamila Kuzery nie do końca podyktowana była tym, że miał już kartkę na swoim koncie. Zawodnik doznał bowiem kontuzji, a napomnienie sprawiło, że zszedł z boiska wcześniej, bo i tak planowane było jego zejście z boiska w przerwie.
 +
 +
''- Cały czas nasza drużyna jest budowana i robi postępy'' - zakończył trener Korony.
 +
 +
{{Portal|http://www.wislaportal.pl/}}
 +
===Robert Maaskant, trener Wisły===
 +
''- To był mecz, który powinniśmy wygrać. Dobrze graliśmy w pierwszej połowie. Brakło nam agresji, gdy traciliśmy bramki. Ale stworzyliśmy sobie dobre sytuacje. Brakło zwycięstwa'' - mówił trener Robert Maaskant po zremisowanym meczu z Koroną.
 +
 +
''- Dla mnie sprawa jest prosta. Jeśli będziemy tak bronić, to nie będziemy zdobywać punktów'' - powiedział Holender. ''- Straciliśmy cztery gole w dwóch meczach, w zdecydowanie zbyt łatwy sposób. Gdy tracimy piłkę, patrzymy na nią a nie na przeciwnika. Nie rozumiem jak możemy tak bronić. Nie byliśmy wystarczająco twardzi, agresywni w swojej grze obronnej.''
 +
 +
Zapytany o atmosferę meczu Maaskant odparł: ''- Może nie była to jedyna pozytywna rzecz dzisiaj, ale na pewno była pozytywna. Gdy piłkarze wyszli na rozgrzewkę stałem na tarasie przed pawilonem. Gdy widzi się taką atmosferę, gdy przecież otwarto tylko pół stadionu, to można sobie tylko wyobrażać jak będzie wypełniony cały. Mam nadzieję, że wkrótce się to stanie. Dla Wisły i jej piłkarzy ważne jest to głośne wsparcie. Nie mogę doczekać się kolejnego meczu u siebie.''
 +
 +
{{TWSD|http://wislakrakow.com/}}
 +
==Piłkarze po meczu==
 +
===Cezary Wilk, pomocnik Wisły===
 +
''- Bardzo chcieliśmy na inaugurację stadionu odnieść zwycięstwo, dla kibiców, którzy tak licznie przybyli na Reymonta'' - powiedział Cezary Wilk, który w 73. minucie przytomnie dobił do bramki uderzenie Pawła Brożka. Jego zdaniem, kompletu punktów nie udało się utrzymać przez postawę zespołu w defensywie. ''- Gdyby nie dwie stracone bramki, byłyby trzy punkty'' - przyznał bez zbędnej filozofii.
 +
 +
Cezary Wilk zarówno przed, jak i po meczu przekonywał, że spotkanie z Koroną traktuje dokładnie tak samo, jak każdy inny ligowy pojedynek. ''- Fakt, że po stronie rywala biega trochę więcej moich znajomych, nie ma szczególnego wpływu na moją grę'' - zapewnił zdobywca bramki.
 +
 +
Podobnie jak wszyscy inni wiślacy, skierował również kilka ciepłych słów pod adresem gorąco dopingujących Wisłę fanów. ''- Atmosfera była fantastyczna. O to w piłce chodzi, by grać dla takich kibiców, śpiewających, bawiących się.''
 +
 +
{{TWSD|http://wislakrakow.com/}}
 +
===Nourdin Boukhari, pomocnik Wisły===
 +
''- Jeśli chcesz być mistrzem, musisz zdobywać punkty. Jak? Potrzebujemy bramek. Strzelanie goli to jedyne rozwiązanie'' - mówił po meczu z Koroną Nourdin Boukhari, który w pierwszej odsłonie sam miał dwie okazje do zmiany rezultatu.
 +
 +
Najpierw sprytnym uderzeniem z dystansu prawie przechytrzył Zbigniewa Małkowskiego, później w dużo dogodniejszej sytuacji oddał kiepski strzał. ''- Dostałem dobrą piłkę, opanowałem ją i chciałem uderzyć w prawy róg bramki. Niestety, zrobiłem to źle'' - bił się w pierś Marokańczyk. ''- W pierwszej połowie mieliśmy wiele sytuacji, a strzeliliśmy tylko jednego. Po przerwie było podobnie. Do tego zbyt łatwo dopuściliśmy do utraty dwóch bramek'' - dodał.
 +
 +
Mecz z Koroną był dla Boukhariego debiutem w oficjalnym meczu Wisły. Robert Maaskant nie obawiał się wystawić go w pierwszym składzie. Posłał go jednak do gry na skrzydle, a nie w roli ofensywnego pomocnika, w której czuje się najlepiej. ''- Gram tam, gdzie potrzebuje mnie trener. Na treningach robię wszystko, by wywalczyć sobie miejsce w składzie na następny mecz'' - stwierdził Boukhari.
 +
 +
Pozytywem powrotu na stadion przy ul. Reymonta była oczywiście oprawa meczu i postawa kibiców. ''- Atmosfera była świetna. Powiem to ja, trener i wszyscy inni zawodnicy. Musimy dla tych ludzi robić, co w naszej mocy'' - powiedział nowy wiślak.
 +
 +
{{TWSD|http://wislakrakow.com/}}
 +
===Milan Jovanić, bramkarz Wisły===
 +
''- Tworzymy nowy zespół. Z każdym meczem gramy lepiej, stwarzamy sytuacje. Niestety, czasami gdy się nie zdobywa bramek, to się je traci. Taki jest futbol'' - powiedział po meczu z Koroną bramkarz Wisły, Milan Jovanić.
 +
 +
Serb zastąpił między słupkami Mariusza Pawełka, który pauzował za czerwoną kartkę obejrzaną w Białymstoku. Poczynaniom kolegów przyglądał się z trybun wraz z żoną i synem. Jego rywal do walki o miejsce w składzie zakończył mecz z bagażem dwóch goli, choć jego zdaniem, w sytuacjach bramkowych ciężko było o skuteczną interwencję. ''- Vuković po prostu dobrze strzelił. Drugi gol padł z główki, z bliska. Niedzielan był niekryty i bardzo trudno było to obronić'' - stwierdził Milan Jovanić.
 +
 +
''- Musimy wygrać najbliższy mecz w Pucharze Polski i zapomnieć o Koronie'' - dodał, przypominając o wtorkowym spotkaniu z Dolcanem w Ząbkach. Zwrócił się również do fanów Wisły, którzy głośnym dopingiem przez 90 minut wspierali swój zespół. ''- Podziękowania dla wszystkich kibiców za stworzenie tak dobrej atmosfery. Było tak głośno, że momentami nie słyszeliśmy się z pięciu metrów odległości'' - przyznał Jovanić.
 +
 +
{{TWSD|http://wislakrakow.com/}}
 +
===Cleber, obrońca Wisły===
 +
''- Dwa razy wyszliśmy na prowadzenie, ale dwa razy szybko je straciliśmy'' - mówił po meczu Wisła - Korona (2-2) Brazylijczyk Cléber. Niestety środkowy obrońca naszego zespołu znów nie ustrzegł się błędu. Tym razem w końcówce meczu nie udało mu się upilnować Andrzeja Niedzielana. ''- Miał jedną okazję i ją wykorzystał, ale od tego jest napastnikiem'' - powiedział zawodnik Wisły.
 +
 +
Cléber odniósł się też do atmosfery, jaką stworzyli kibice. Co zrozumiałe ta bardzo mu się podobała.
 +
 +
''- Bardzo lubimy, gdy na meczu jest dużo kibiców. Wisła tego potrzebuje. Klub buduje nową drużynę, a kibice budują nową atmosferę. Żałuję, że nie udało się wygrać, tym bardziej, że Wisła jest wielkim klubem i zawsze musi wygrywać. Każdy mecz jest bowiem bardzo ważny'' - przyznał zawiedziony wynikiem zawodnik.
 +
 +
{{Portal|http://www.wislaportal.pl/}}
 +
===Andrzej Niedzielan, napastnik Korony===
 +
''- Wisła ma piękny stadion, chciałbym grać na takim co tydzień'' - powiedział po meczu Wisła - Korona (2-2) Andrzej Niedzielan. Były wiślak, grający obecnie w Koronie, ma kapitalną serię. W sześciu meczach bieżącego sezonu strzelił już siedem bramek. Ta siódma dała jego drużynie ważny punkt w konfrontacji z Wisłą.
 +
 +
''- Niedosytu być nie może, bo to Wisła była dziś zespołem lepszym. Mamy satysfakcję z jednego punktu, a ja nie będę opowiadał, że zasłużyliśmy tutaj na zwycięstwo, bo tak nie było. Zasłużyliśmy na remis ambicją, walką i zaangażowaniem - do samego końca'' - uważa Niedzielan.
 +
 +
''- Ja królem strzelców? Nie mam nic przeciwko temu'' - zakończył uśmiechnięty snajper zespołu z Kielc.
 +
 +
{{Portal|http://www.wislaportal.pl/}}
[[Kategoria:Ekstraklasa 2010/2011 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Ekstraklasa 2010/2011 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Wszystkie mecze 2010/2011 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Wszystkie mecze 2010/2011 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Korona Kielce]]
[[Kategoria:Korona Kielce]]

Wersja z dnia 14:15, 18 wrz 2010

2010.09.17, Ekstraklasa, 6. kolejka, Kraków, Stadion miejski im. Henryka Reymana, 20:00
Wisła Kraków 2:2 (1:0) Korona Kielce
widzów: 17.500
sędzia: Dawid Piasecki (Słupsk)
Bramki
Paweł Brożek 44'

Cezary Wilk 72'

1:0
1:1
2:1
2:2

47' (w) Aleksandar Vuković

83' (g) Andrzej Niedzielan
Wisła Kraków
4-5-1
Milan Jovanić
Erik Čikoš
Cléber
Gordan Bunoza
Dragan Paljić
Andrés Ríos grafika:Zmiana.PNG (64' Andraž Kirm)
Grafika:Zk.jpg Radosław Sobolewski
Cezary Wilk grafika:Zmiana.PNG (89' Patryk Małecki)
Maciej Żurawski
Nourdin Boukhari grafika:Zmiana.PNG (83' Rafał Boguski)
Paweł Brożek

trener: Robert Maaskant
Korona Kielce
4-4-2
Zbigniew Małkowski
Paweł Golański grafika:Zmiana.PNG (58' Jacek Markiewicz)
Hernâni
Pavol Staňo
Nikola Mijailović
Kamil Kuzera Grafika:Zk.jpg grafika:Zmiana.PNG (36' Maciej Korzym)
Aleksandar Vuković
Vlastimir Jovanović Grafika:Zk.jpg
Paweł Sobolewski
Edi Andradina grafika:Zmiana.PNG (86' Tomasz Nowak)
Andrzej Niedzielan

trener: Marcin Sasal
Ligowy debiut Nourdina Boukhariego w Wiśle.

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Opis meczu

Wisła wróciła na Reymonta! Remis z Koroną

Piłkarze Korony Kielce popsuli wiślakom święto związane z oczekiwanym od wielu miesięcy powrotem na własny stadion. Po zaciętym spotkaniu oba zespoły podzieliły się punktami, remisując 2:2. Bramki dla naszego zespołu zdobywali Paweł Brożek i Cezary Wilk. Tym samym odpowiedzieli Vuković z Niedzielanem.

Powrót wiślaków na Reymonta miał szczególną oprawę. Choć na mecz z kielczanami udostępniono jedynie połowę obiektu, doping blisko 18 tysięcy fanów niejednokrotnie powodował, że po plecach przechodziły ciarki. Przed rozpoczęciem meczu prezentowali się młodzi sportowcy z wiślackich sekcji, a zawodnicy obu drużyn wychodzili na murawę w asyście ponad 100 flag na kijach.

Po pierwszym gwizdku arbitra emocji również nie zabrakło. Liczne strzeleckie szanse miały oba zespoły, a mimo to wydawało się, że aż do przerwy kibice nie zobaczą żadnego gola. Dogodne okazje po stronie Wisły marnowali Rios i Żurawski, a groźne strzały przyjezdnych mijały światło bramki bądź bronił je Jovanić. Dopiero w 44. minucie Andres Rios wrzucił Pawłowi Brożkowi idealną piłkę "na czubek buta", którą nasz snajper pewnie wbił do siatki Korony.

Niestety, prowadzenie stanowiło atut wiślaków bardzo niedługi czas. Zaledwie kilkadziesiąt sekund po przerwie Aleksandar Vuković precyzyjnie przymierzył z rzutu wolnego na siedemnastym metrze i pokonał bezradnego Jovanicia. Krakowianie długo nie mieli pomysłu na ponowne rozpracowanie defensywy rywala i momentami oddawali inicjatywę kielczanom. W 73. minucie to jednak wiślakom udało się osiągnąć cel. Po nieczystym uderzeniu Pawła Brożka futbolówka zatrzymała się na słupku, dopadł do niej jeszcze Cezary Wilk i skarcił swoich byłych klubowych kolegów!

Jak się okazało, Korona miała jeszcze coś do powiedzenia. Jak w każdym meczu tego sezonu, tak i w tym swoje "pięć minut" musiał mieć Andrzej Niedzielan. W 86. minucie, po błędzie obrońców Wisły, pokonał Jovanicia strzałem głową. Tym samym ustalił wynik spotkania na 2:2.

Źródło: The White Star Division


Remisowy powrót

Powrót Wisły Kraków na nowy stadion tylko połowicznie okazał się udany. Spotkanie z Koroną Kielce zakończyło się bowiem remisem 2-2 (1-0), a bramki zdobyli w nim Paweł Brożek i Cezary Wilk - dla Wisły oraz Aleksandar Vuković i Andrzej Niedzielan dla Korony. Odrębnym tematem jest natomiast atmosfera zgotowana przez stęsknionych fanów. Ta była bowiem doskonała!

Na ten mecz kibice Wisły czekali aż 15 długich miesięcy, w końcu się doczekali, no i od razu było to spotkanie z wysokiego "C", bo Wisła zmierzyła się z bardzo dobrze usposobioną ostatnio Koroną.

No i to mogliśmy obserwować już od pierwszych minut, bo choć początek gry był wyrównany, to toczył się jednak pod dyktando piłkarzy z Kielc. Wiślacy wyglądali jakby byli podenerwowani solidną dla nich zmianą. Na meczach w Sosnowcu i Nowej Hucie o takiej atmosferze można było tylko pomarzyć.

Zdenerwowanie udało się jednak opanować, więc do pracy podopieczni Roberta Maaskanta się wzięli. W 9. minucie jako pierwszy spróbował Maciej Żurawski i choć Zbigniew Małkowski nie miał kłopotów z obroną, to przynajmniej zaczęło się coś dziać. Nawet jeśli po chwili groźnie uderzył Edi, to kolejne minuty upływały już przy bardzo wyraźnej dominacji "Białej Gwiazdy", a kolejne akcje zaczęły się mnożyć.

Młyn pod bramką Korony trwał od minuty 16., kiedy po składnej akcji przed świetną szansą stanął Andrés Ríos. Strzał Argentyńczyka bardzo dobrze odbił jednak Małkowski. Pewnie niewiele do powiedzenia miałby w minucie 23., tyle tylko, że debiutujący w Wiśle Nourdin Boukhari źle trafił w piłkę. Przepadła więc kolejna okazja, a Boukhari chciał zrehabilitować się już trzy minuty później. Uderzył kapitalnie sprzed pola karnego w samo okienko i tylko dzięki świetnej interwencji Małkowskiego nie było 1-0.

Po ostrym kwadransie wiślaków, który nie przyniósł jednak bramki, znów do głosu doszli goście. Groźnie z dystansu spróbował Paweł Sobolewski, ale Milan Jovanić zdołał odbić piłkę na róg. W 40. minucie serbski bramkarz Wisły miał jeszcze więcej kłopotów, po strzale z wolnego Ediego, a dwie minuty później swojego siódmego gola w tym sezonie mógł zdobyć Andrzej Niedzielan, ale nie opanował piłki w naszym polu karnym.

Zanosiło się więc na remisową I połowę, ale inny plan na to miał Andrés Ríos. W 44. minucie świetnie uciekł na prawym skrzydle, po czym dograł na dłuższy słupek do zamykającego akcję Pawła Brożka, a ten pewnie wpakował piłkę do siatki i wiślacki stadion oszalał ze szczęścia.

To uciekło niestety zaraz na początku II połowy. Wiślacy dali się szybko zepchnąć do obrony, goście z Kielc przeprowadzili akcję, która zakończyła się faulem tuż przed linią pola karnego. Z rzutu wolnego nad murem uderzył Aleksandar Vuković i mecz zaczął się niejako od nowa.

Po wyrównaniu wyniku, wyrównał się też sam mecz. Kielczanie nastawili się na kontry, a wiślacy jakoś nie mieli pomysłu na sforsowanie skomasowanej defensywy gości.

No i w 66. minucie mogło być już całkiem niemiło, po strzale rezerwowego Macieja Korzyma. Jovanić spisał się jednak bez zarzutów, parując uderzenie na kolejny rzut rożny. To była ważna interwencja, bo kilka chwil wcześniej, po wrzutce w nasze pole karne, Serb interweniował jednak bardzo niepewnie i pomóc musiał mu Gordan Bunoza. Z kolei w 68. minucie, po serii rzutów rożnych, w nasze pole karne przedarł się Vlastimir Jovanović, ale jego strzał pod poprzeczkę Milan złapał pewnie.

No i ten okres przewagi i akcje znów uśpiły czujność gości. W polu karnym Korony obrońcy pozwolili przejąć piłkę Pawłowi Brożkowi, który uderzył po przedziwnej paraboli, tak że futbolówka zakręciła się na słupek, a skutecznie dobił ją Cezary Wilk i znów to Wisła prowadziła w tym meczu!

Niestety korzystny wynik udało się utrzymać zaledwie 11 minut, a Korona strzeliła typowego "gola z niczego". A jeśli pada taka bramka, to zdobywa ją nie kto inny, jak Andrzej Niedzielan. Wrzutka w nasze pole karne kończy się typową ostatnio drzemką naszej defensywy, główką napastnika i znów mieliśmy remis.

W 87. minucie szansę na gola miał jeszcze Rafał Boguski., ale zamiast huknąć i urwać siatkę, to próbował podawać i dobrą szansę diabli wzięli. Sporo zamieszania robił też wprowadzony do gry w II połowie Andraž Kirm, ale wiślakom nie udało się już odpowiedzieć kolejnym golem. W ten sposób ligowa inauguracja nowego stadionu kończy się tylko połowicznym szczęściem. Powrót na stadion i jego atmosfera radują na pewno każde wiślackie serce, ale już wynik meczu jednak zdecydowanie mniej.

Źródło: Wisła Portal


Minuta po minucie

  • Koniec meczu.
  • 90+3' Jeszcze podrywają się kibice, jeszcze Małecki centruje, Małkowski chwyta.
  • 90' Sędzia doliczył cztery minuty.
  • 90' Kartka dla Sobola.
  • 89' Ostatnia zmiana w Wiśle, Małecki za Wilka.
  • 89' Jovanić ratuje piłkę przed wyjściem na róg.
  • 87' Wpadł w pole karne Korony Rafał Boguski, ale nie zdołał oddać skutecznego strzału. Gościom udało się zablokować jego próbę wtłoczenia piłki do siatki.
  • 85' Nowak za Ediego.
  • 84' "Gramy do końca, Wisełko gramy do końca..."!
  • 83' Korona wyrównała. Niedzielan zdobył bramkę głową z bliska...
  • 83' Brawa żegnają Boukhariego, który opuszcza boisko, a w jego miejsce wbiega Boguski.
  • 80' Oooo nasz TS - video ze stadionu Wisły >> (po kliknięciu przewiń w dół).
  • 78' Bliiiiisko! Sobolewski uderza z dystansu tuż obok bramki, muśnięta piłka przez bramkarza.
  • 78' Kirm mija Korzyma, centruje. Piłka odbita. Ale Kirm jeszcze walczy, wślizgiem zablokował wybicie piłki do przodu i zbiera zaslużone brawa.
  • 72' Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeest! Cezary Wilk dobija strzał Pawła Brożka!!! Były gracz Korony zdobywa ważną bramkę dla Wisły
  • 71' Boukhari złapany na spalonym.
  • 70' Bunoza przeciął groźne podanie do Niedzielana. Szykują się dwie zmiany w naszej drużynie.
  • 66' Skuteczna interwencja Jovanicia po strzale Korzyma.
  • 65' Cała trybuna południowa w podskokach... "Hej Wisła Kraków...".
  • 63' Pierwsza zmiana w Wiśle. Za Riosa wchodzi Kirm.
  • 63' Długie, przeciągłe, głośne.. "Ooooo nasz TS...."
  • 61' Niedzielan podprowadził piłkę kilkanaście metrów i uderzył z lewej nogi. W Jovanicia.
  • 60' Rios zdecydował się na strzał dystansu. Około 30 metrów, wysoko.
  • 59' Druga zmiana w Koronie. Za Golańskiego wszedł Jacek Markiewicz.
  • 57' Wisła z trudem buduje swoje akcje. Faul na Sobolewskim (naszym) w środku pola.
  • 52' Szkoda, że w takich okolicznościach podajemy linka do drugiego filmu.... Wisla.TV >>
  • 52' Las chorągwi na trybunie południowej. "Hej Wisła goool!!!"
  • 50' Kartką upomniany Jovanović za faul taktyczny.
  • 49' Kontra Wisły, powstrzymany na lewej stronie Zurawski.
  • 48' I zaczynam od początku...
  • 48' Bramka Vukovica. Strzelił technicznie nad murem...
  • 46' Szybko szansa dla Korony. Rzut wolny. Okazja dla Ediego.
  • Już za chwilę rozpoczęcie drugiej połowy. I drugi filmik :-)
  • Za chwilę nastąpi przekazanie 104 wiślackich flag na trybunę G.
  • Koniec pierwszej połowy.
  • 44' Gooooooooooooooooooooooool!!!!!!! PAWEŁ BROŻEEEK!!!!!!!!!!!!!!!! Podanie idealne od Riosa, Paweł z bliska dopełnił formalności!!!!!
  • 44' Znów próba Żurawia, ale z większej odległości i zablokowana.
  • 43' Oj, zmarnowała szansa przez Żurawskiego. Źle uderzona piłka z pola karnego po zagraniu Riosa.
  • 40' Zobacz film sprzed meczu, fragment "Vangelisa" >>
  • 39' Faul Clebera i spore pretensje Brazylijczyka do Bunozy o brak asekuracji.
  • 38' Róg dla Korony krótko rozegrany. Akcja wypchnięta, zakończona uderzeniem z bardzo daleka, z którym radzi sobie Jovanić.
  • 36' Zapowiadana zmiana. Schodzi Kuzera, wchodzi Maciej Korzym.
  • 33' Dalsze podanie do Pawła Brożka, szybszy od Vukovicia, ale podepchnął gracza Korony. Słusznie odgwizdany.
  • 32' Groźny strzał Pawła Sobolewskiego z Korony. Po ziemi, trącił piłkę Jovanić i wybił tym samym na róg.
  • 32' Ma zejść Kuzera.
  • 32' Szykuje się zmiana w Koronie.
  • 32' Zablokowany strzał Żurawskiego z szesnastki.
  • 31' Wreszcie kartka dla Kuzery, zbierało mu się. Teraz sfaulowal Paljicia i został upomniany.
  • 28' Błąd sędziego, nie powinien być spalony. Ale i tak "Żuraw" nie wykorzystał tej sytuacji.
  • 28' Boukhari trochę za późno zagrał do Żurawskiego i ten, choć był na pozycji sam na sam nie zdołał strzelić skutecznie. Za blisko Małkowski, ale i tak spalony.
  • 27' Cleber nie pomylił się, uprzedził Ediego w polu karnym Wisły po zagraniu z lewej strony.
  • 27' A w Gdańsku Lechia prowadzi z Cracovią 1:0.
  • 27' Ależ strzał Boukhariego! Piłka po palcach bramkarza odbija się od spojenia i wychodzi na róg.
  • 25' Boukhari na pozycji lewoskrzydłowego, centruje po ziemi w stronę Pawła Brożka, ale lepiej ustawiony Małkowski łapie.
  • 25' "Wisełko, wyyygraj mecz"!
  • 24' Wisła środkiem, w roli głównej Rios, przedziera się skutecznie, zagrywa w stronę Boukhariego, ale piłka zatrzymana przez nogę obrońcy.
  • 23' Ależ szansa! Wilk idealnie zagrał do Boukhariego. Dobre przyjęcie, ale niedobre uderzenie. Źle trafił w piłkę i ta minęła bramkę Korony.
  • 22' Zablokowany Sobolewski przy próbie strzału.
  • 21' Nieźle wrzuca Rios, ale nie było tam wiślaków.
  • 21' Rzut wolny dla Wisły z lewej strony na wysokości 35. metra.
  • 19' Faul Mijailovicia na Jovaniciu w polu karnym Wisły.
  • 18' Po meczu zapraszamy Was na stronę wisla.tv/live.php. Postaramy się zrelacjonować na żywo konferencję pomeczową.
  • 18' Gorąco w polu karnym Korony. Upadł Rios, ale piłka wyszła do Wilka, który uderzył mocno. Obok bramki.
  • 16' Boukhari ma trochę miejsca na 18. metrze, ale zagrywa jeszcze do Riosa. Podbita piłka, uderzenie z powietrza broni Małkowski!
  • 15' Na spalonym Niedzielan po odbiorze piłki przez Koronę i szybkim zagraniu do przodu.
  • 14' Rios minął jednego rywala w polu karnym, ale drugi zabrał mu piłkę.
  • 14' Zaskakujący strzał Ediego z lewej strony, z półobrotu. Obok bramki, a słupka obok którego przeszła piłka pilnował Jovanić.
  • 13' Trochę za mocne podanie Boukhariego do Riosa. Wisła uspokoiła grę, powymieniała wcześniej trochę podań na połowie Korony.
  • 11' Kuzera chce nastraszyć Paljicia przy wyrzuceniu autu. Nie udaje się.
  • 9' Jak w Białymstoku: Czikosz w ostatniej chwili zdejmuje czubkiem buta piłkę z czubka głowy Niedzielana.
  • 9' Pierwszy strzal na bramkę Korony. Piłkę odzyskał Paweł Brożek, wycofal do Boukhariego, który uderza z lewej strony.
  • 8' Imponujący dialog obu trybun. "Kaaażdy to powie...", a teraz "Tylko Wisła nasz TS".
  • 6' Trybuna G (południowa, dawna E) intonuje "HSV". Trybuna wschodnia odpowiada. Niesamowite wrażenie. Szkoda, że Was tu nie ma..
  • 5' Zagapiła się obrona Wisły. Niedzielan za linią defensywy Wisły, nie ma spalonego, ale wyrzuciło go na lewo. Centra zablokowana.
  • 5' Sobol wpadł w pole karne Korony ale nie zdołał oddać strzału.
  • 4' Co to będzie jak cały stadion będzie pełny...
  • 3' "Kto dziś wygra!? WISŁA!!!" Wyjątkowo dziś głośno!
  • 2' Boukhari sfaulowany na naszej połowie.
  • 1' Rzut wolny dla Korony. Strzela z ponad 40 metrów Edi, ale trafił w 2-osobowy mur.
  • Doping "trochę" zagłusza komentatorów C+ ;-) ZACZĘLI!
  • Dzisiejsze spotkanie rozegrane zostanie specjalnie dedykowaną na nie piłką z nazwami obu drużyn. Po meczu zebrane na niej zostaną podpisy zawodników, a następnie futbolówka zostanie przekazana na aukcję, której dochód przeznaczony zostanie dla Fundacji Ekstraklasa.
  • Sorry, wyjść nie sposób. "Wiiisła to jest potęga"!!!
  • Andrzej Niedzielan piłkarzem poprzedniego miesiąca. Brawa przy wręczaniu nagrody.
  • Po tej chwili, po tym hymnie moglibyśmy już wyjść. Coś wspaniałego! Warto to było przeżyć.
  • Zwycięży oooorzeł biały!!!
  • Cały stadion powstał. Oh, dawno nie słyszeliśmy tak gromko odśpiewanego hymnu!!!
  • Na boisko wychodzą piłkarze obu ekip, witani gromkimi brawami.
  • "Jazda jazda jazda - Biała Gwiazda"!!!
  • Na naszych oczach dzieje się historia tego klubu!
  • Uhh, jest nasz "Vangelis". Ciary przechodza po plecach!
  • Trener Maaskant nie ma wątpliwości jeśli chodzi o dyspozycję debiutującego dziś w Wiśle Boukhariego. Zawodnik ten trenował z Bredą sześć tygodni, przed sezonem, gdy klub ten prowadził jeszcze Maaskant.
  • Wystepy sekcji gimnastycznej, judo i młodych piłkarzy.
  • Czas na specjalny pokaz artystyczny, nawiązujący do 104 lat tradycji Wisły i obejmujący jej wszystkie sekcje.
  • Wspominaliśmy o flagach. Są 104 - jak 104 lata historii Wisły!
  • Na skraju boiska od strony północnej stoi kilkudziesięciu chłopców ze szkółki TS Wisła. Każdy z nich trzyma dużą wiślacką chorągiew.
  • Nagłośnienie trybuny wschodniej robi wrażenie. Wspaniała barwa i moc dźwięku!
  • "Każdy z nas jest zajawiony, powracamy na salony" - to główne hasło będzie towarzyszyć przedmeczowej oprawie :) Bardzo ładnie wymalowane, w stylu graffiti, ale czytelne.
  • Wisła przekazała specjalne miejsca na stadionie dla zasłużonych zawodników Białej Gwiazdy. Każde wymienione nazwisko i oklaski trybuny. Około 30 byłych graczy.
  • Cały stadion powstał z miejsc. "Armia Białej Gwiazdy" - niesie się po obiekcie. Zawodnicy wbiegli na murawę.
  • Na murawę wybiegają ... zawodniczki Wisły? :)
  • Za chwilę zawodnicy wyjdą na rozgrzewkę.
  • Rozdawanie darmowych koszulek idzie średnio, ale na zawołanie "Kto dziś wygra" odpowiada gromkie "WISŁA!"
  • Już jesteśmy. Kibiców przywitał nasz spiker oraz kibicujący Wiśle aktor Tomasz Schimscheiner: - *Witam po 15 miesiącach banicji! - zawołał, wzbudzając euforię.
  • Śledźcie nas uważnie, ok 18:30 powinniśmy już być na trybunach i relacjonować będziemy stadionowe wydarzenia. Klub zapewniał, że przygotowywano się bardzo skrupulatnie.
  • Ulica Reymana została otwarta, powinny też już być otwarte bramy stadionu. Na murawie natomiast ułożono elektroniczne bandy reklamowe. Może ktoś nas poprawi, ale to chyba debiut tych urządzeń na ligowym meczu Wisły.
  • Wróciliśmy! Jeszcze nie na cały stadion, tylko na pół, ale ważne, że po ponad 15 miesiącach tułaczki w Sosnowcu i na Suchych Stawach znów gramy przy Reymonta 22! Pomoc trybun dziś niezbędna - gramy z Koroną, która po 5 kolejkach jest w tabeli wyżej niż Wisła.

Źródło: The White Star Division


Trenerzy po meczu

Marcin Sasal, trener Korony

- Pierwszą bramkę straciliśmy dość przypadkowo, bo w końcówce I połowy mieliśmy kilka akcji, przenieśliśmy ciężar gry na połowę przeciwnika. Piłka została jednak odbita przypadkowo no i stało się. Paweł Brożek wykorzystuje takie sytuacje. Mój zespół zagrał ambitnie, dał z siebie wszystko - mówił po meczu Wisła - Korona trener gości, Marcin Sasal.

- Chcieliśmy wygrać, ale remis też bralibyśmy w ciemno, bo wiadomo jak się gra drużynie przyjezdnej na inaugurację nowego stadionu. Mamy na tyle doświadczoną drużynę, że nie przestraszyliśmy się. Uważam, że zrobiliśmy dobre wrażenie. Udały się też zmiany, bo Jacek Markiewicz zaliczył asystę. Andrzej Niedzielan strzelił zaś siódmą bramkę w tym sezonie. Dla nas jest to też mały "rekordzik", bo zdobywamy bramkę w dziesiątym kolejnym meczu, nie kończymy z zerem. U nas były na to narzekania, a nasza passa trwa już dziesięć kolejek i oby trwała jak najdłużej - dodał trener zespołu gości.

Sasal przyznał ponadto, że decyzję o wystawieniu Pawła Golańskiego była słuszna, bo pozwoli mu to na szybsze wkomponowanie się w zespół. Z kolei zmiana Kamila Kuzery nie do końca podyktowana była tym, że miał już kartkę na swoim koncie. Zawodnik doznał bowiem kontuzji, a napomnienie sprawiło, że zszedł z boiska wcześniej, bo i tak planowane było jego zejście z boiska w przerwie.

- Cały czas nasza drużyna jest budowana i robi postępy - zakończył trener Korony.

Źródło: Wisła Portal


Robert Maaskant, trener Wisły

- To był mecz, który powinniśmy wygrać. Dobrze graliśmy w pierwszej połowie. Brakło nam agresji, gdy traciliśmy bramki. Ale stworzyliśmy sobie dobre sytuacje. Brakło zwycięstwa - mówił trener Robert Maaskant po zremisowanym meczu z Koroną.

- Dla mnie sprawa jest prosta. Jeśli będziemy tak bronić, to nie będziemy zdobywać punktów - powiedział Holender. - Straciliśmy cztery gole w dwóch meczach, w zdecydowanie zbyt łatwy sposób. Gdy tracimy piłkę, patrzymy na nią a nie na przeciwnika. Nie rozumiem jak możemy tak bronić. Nie byliśmy wystarczająco twardzi, agresywni w swojej grze obronnej.

Zapytany o atmosferę meczu Maaskant odparł: - Może nie była to jedyna pozytywna rzecz dzisiaj, ale na pewno była pozytywna. Gdy piłkarze wyszli na rozgrzewkę stałem na tarasie przed pawilonem. Gdy widzi się taką atmosferę, gdy przecież otwarto tylko pół stadionu, to można sobie tylko wyobrażać jak będzie wypełniony cały. Mam nadzieję, że wkrótce się to stanie. Dla Wisły i jej piłkarzy ważne jest to głośne wsparcie. Nie mogę doczekać się kolejnego meczu u siebie.

Źródło: The White Star Division


Piłkarze po meczu

Cezary Wilk, pomocnik Wisły

- Bardzo chcieliśmy na inaugurację stadionu odnieść zwycięstwo, dla kibiców, którzy tak licznie przybyli na Reymonta - powiedział Cezary Wilk, który w 73. minucie przytomnie dobił do bramki uderzenie Pawła Brożka. Jego zdaniem, kompletu punktów nie udało się utrzymać przez postawę zespołu w defensywie. - Gdyby nie dwie stracone bramki, byłyby trzy punkty - przyznał bez zbędnej filozofii.

Cezary Wilk zarówno przed, jak i po meczu przekonywał, że spotkanie z Koroną traktuje dokładnie tak samo, jak każdy inny ligowy pojedynek. - Fakt, że po stronie rywala biega trochę więcej moich znajomych, nie ma szczególnego wpływu na moją grę - zapewnił zdobywca bramki.

Podobnie jak wszyscy inni wiślacy, skierował również kilka ciepłych słów pod adresem gorąco dopingujących Wisłę fanów. - Atmosfera była fantastyczna. O to w piłce chodzi, by grać dla takich kibiców, śpiewających, bawiących się.

Źródło: The White Star Division


Nourdin Boukhari, pomocnik Wisły

- Jeśli chcesz być mistrzem, musisz zdobywać punkty. Jak? Potrzebujemy bramek. Strzelanie goli to jedyne rozwiązanie - mówił po meczu z Koroną Nourdin Boukhari, który w pierwszej odsłonie sam miał dwie okazje do zmiany rezultatu.

Najpierw sprytnym uderzeniem z dystansu prawie przechytrzył Zbigniewa Małkowskiego, później w dużo dogodniejszej sytuacji oddał kiepski strzał. - Dostałem dobrą piłkę, opanowałem ją i chciałem uderzyć w prawy róg bramki. Niestety, zrobiłem to źle - bił się w pierś Marokańczyk. - W pierwszej połowie mieliśmy wiele sytuacji, a strzeliliśmy tylko jednego. Po przerwie było podobnie. Do tego zbyt łatwo dopuściliśmy do utraty dwóch bramek - dodał.

Mecz z Koroną był dla Boukhariego debiutem w oficjalnym meczu Wisły. Robert Maaskant nie obawiał się wystawić go w pierwszym składzie. Posłał go jednak do gry na skrzydle, a nie w roli ofensywnego pomocnika, w której czuje się najlepiej. - Gram tam, gdzie potrzebuje mnie trener. Na treningach robię wszystko, by wywalczyć sobie miejsce w składzie na następny mecz - stwierdził Boukhari.

Pozytywem powrotu na stadion przy ul. Reymonta była oczywiście oprawa meczu i postawa kibiców. - Atmosfera była świetna. Powiem to ja, trener i wszyscy inni zawodnicy. Musimy dla tych ludzi robić, co w naszej mocy - powiedział nowy wiślak.

Źródło: The White Star Division


Milan Jovanić, bramkarz Wisły

- Tworzymy nowy zespół. Z każdym meczem gramy lepiej, stwarzamy sytuacje. Niestety, czasami gdy się nie zdobywa bramek, to się je traci. Taki jest futbol - powiedział po meczu z Koroną bramkarz Wisły, Milan Jovanić.

Serb zastąpił między słupkami Mariusza Pawełka, który pauzował za czerwoną kartkę obejrzaną w Białymstoku. Poczynaniom kolegów przyglądał się z trybun wraz z żoną i synem. Jego rywal do walki o miejsce w składzie zakończył mecz z bagażem dwóch goli, choć jego zdaniem, w sytuacjach bramkowych ciężko było o skuteczną interwencję. - Vuković po prostu dobrze strzelił. Drugi gol padł z główki, z bliska. Niedzielan był niekryty i bardzo trudno było to obronić - stwierdził Milan Jovanić.

- Musimy wygrać najbliższy mecz w Pucharze Polski i zapomnieć o Koronie - dodał, przypominając o wtorkowym spotkaniu z Dolcanem w Ząbkach. Zwrócił się również do fanów Wisły, którzy głośnym dopingiem przez 90 minut wspierali swój zespół. - Podziękowania dla wszystkich kibiców za stworzenie tak dobrej atmosfery. Było tak głośno, że momentami nie słyszeliśmy się z pięciu metrów odległości - przyznał Jovanić.

Źródło: The White Star Division


Cleber, obrońca Wisły

- Dwa razy wyszliśmy na prowadzenie, ale dwa razy szybko je straciliśmy - mówił po meczu Wisła - Korona (2-2) Brazylijczyk Cléber. Niestety środkowy obrońca naszego zespołu znów nie ustrzegł się błędu. Tym razem w końcówce meczu nie udało mu się upilnować Andrzeja Niedzielana. - Miał jedną okazję i ją wykorzystał, ale od tego jest napastnikiem - powiedział zawodnik Wisły.

Cléber odniósł się też do atmosfery, jaką stworzyli kibice. Co zrozumiałe ta bardzo mu się podobała.

- Bardzo lubimy, gdy na meczu jest dużo kibiców. Wisła tego potrzebuje. Klub buduje nową drużynę, a kibice budują nową atmosferę. Żałuję, że nie udało się wygrać, tym bardziej, że Wisła jest wielkim klubem i zawsze musi wygrywać. Każdy mecz jest bowiem bardzo ważny - przyznał zawiedziony wynikiem zawodnik.

Źródło: Wisła Portal


Andrzej Niedzielan, napastnik Korony

- Wisła ma piękny stadion, chciałbym grać na takim co tydzień - powiedział po meczu Wisła - Korona (2-2) Andrzej Niedzielan. Były wiślak, grający obecnie w Koronie, ma kapitalną serię. W sześciu meczach bieżącego sezonu strzelił już siedem bramek. Ta siódma dała jego drużynie ważny punkt w konfrontacji z Wisłą.

- Niedosytu być nie może, bo to Wisła była dziś zespołem lepszym. Mamy satysfakcję z jednego punktu, a ja nie będę opowiadał, że zasłużyliśmy tutaj na zwycięstwo, bo tak nie było. Zasłużyliśmy na remis ambicją, walką i zaangażowaniem - do samego końca - uważa Niedzielan.

- Ja królem strzelców? Nie mam nic przeciwko temu - zakończył uśmiechnięty snajper zespołu z Kielc.

Źródło: Wisła Portal