2010.10.02 Wisła I Kraków - Jadwiga I Kraków 8:4

Z Historia Wisły

5. kolejka 3 października 2010

Wisła I Kraków-Jadwiga I Kraków 8-4; 2 października

Mecz przełożony z 3.10 na 2.10.2010

0-1 Gzyl

1-1 Mateusz Grzybowski

2-1 Bartłomiej Kulig

3-1 Adrian Mirecki

4-1 Sebastian Porębski

4-2 Zegarek

4-3 samob.

5-3 samob.

6-3 Kamil Rokosz

6-4 Gzyl

7-4 Bartłomiej Kulig

8-4 Mateusz Grzybowski

WISŁA "A": Jakub Glanowski, Jakub Kulig, Kamil Rokosz, Patryk Pischinger, Bartłomiej Kulig, Adrian Mirecki, Sebastian Porębski, Mateusz Grzybowski.

Radosny futbol

2010-09-30 20:14

autor: RaWi86

Oba nasze zespoły zagrały w sobotę radośnie- zdecydowanie do przodu! Biorąc pod uwagę ilość(NISKĄ) bramek jaka pada w ostatnich kolejkach naszej ekstraklasy wydaje się że strzelanie dużej ilości goli jest nam zdecydowanie potrzebne. Dlatego taki styl gry będziemy preferować

Zespół A zaczął rewelacyjnie. Huraganowe ataki na bramkę Jadwigi i zmienność rodzajów ataku budziła zachwyt trenera i chyba publiczności też! Akcje indywidualne, podaniami, strzały z dystansu, dośrodkowania…Piłka jakoś jednak nie mogła wpaść do siatki…i przyszła konta gości, którzy po ładnym strzale Gzyla(brat zawodnika Wisły z rocznika 99) objęli prowadzenie. Wisła nadal atakowała! I w końcu z efektami. Mati wykonał wspaniały zwód i strzelił na 1:1, a na 2:1 wyprowadził nasz zespół kapitan, Bartek. Przed przerwą padły jeszcze 2 gole dla naszego zespołu a strzelcami byli: Adi (który najpierw dwukrotnie sprawdzał wytrzymałość poprzeczki- za 3. razem uderzył po ziemi i trafił) i Seba (7.bramka w sezonie).

Po przerwie troszkę zbyt wiele osób zaangażowało się w grę ofensywną i zapomnieliśmy o obronie. Efektem 2 bramki Jadwigi, a gdyby nie Kuba Glanowski to mógłby być nawet remis. Najpierw z wolnego uderzył Zegarek, a na 4:3 pechową interwencją do własnej bramki trafił Kamil… Goście jednak szybko zrewanżowali się i też trafili do swojej bramki, a i Kamil wyrównał swoje straty, bo celnie strzelił z wolnego i było już 6:3. Jadwiga jednak zmniejszyła prowadzenie po kolejnym świetnie wykonanym wolnym- 2. gola strzelił Gzyl. W końcówce wynik podwyższył Bartek (pięknym półwolejem), a strzelanie dla Wisły skończył ten, który rozpoczął- Mati przebiegł całe boisko i w sytuacji sam na sam pewnie strzelił na 8:4.

Super mecz, dużo goli, wymagający rywal, świetnie się was oglądało w sobotę. Duże pochwały dla Patryka, który wspaniale opanował nowy zwód i często używał go w meczu mijając kolejnych rywali. Także Adi zaprezentował kilka bardzo ciekawych zagrań, najbardziej podobała się „piętka”. Seba fajnie parę razy „przełożył”, a Kuba pięknie balansem mijał kolejnych rywali. Kolejny mecz za który można was mocno pochwalić!

WISŁA A (8-4): Jakub Glanowski, Jakub Kulig , Kamil Rokosz (gol), Patryk Pischinger, Bartłomiej Kulig (2 bramki), Adrian Mirecki (gol), Sebastian Porębski (gol), Mateusz Grzybowski (2 bramki). 1 bramka po strzale zawodnika Jadwigi.

Zespół B też zagrał radosny mecz…Najczęściej odrabialiśmy straty i bardzo długo wydawało się że to Jadwiga odniesie zwycięstwo. Większość meczu to nasze ataki i kontry Jadwigi. Kilka bramek padło właśnie w takich okolicznościach a skutecznością popisał się szybki Adam Warmuz z Jadwigi. U nas też mieliśmy bardzo skutecznych zawodników. Na początku meczu snajperskimi umiejętnościami błysnął Jasiu Biłko, który 2 razy doprowadzał do wyniku 1:1 ,a później 2:2(piękny strzał Jasiu). Jadwiga przed przerwą strzeliła nam jeszcze 2 bramki, ale jeszcze przed przerwą bramkę kontaktową , strzałem w samo okienko, zdobył Arek. Do przerwy 3:4.

Po przerwie obraz gry niewiele się zmienił. Jadwiga po kolejnej kontrze podwyższyła swoje prowadzenie i długo kontrolowała przebieg meczu. W ostatnich 10 minutach jednak nastąpił mocny zryw Wisły…Efekt: 2 bramki Arka i jedna Daniela i prowadzenie 6:5!!! Mało tego mieliśmy jeszcze szanse by zdobyć kolejne gole…Blisko tego był Igor(który w kolejnym meczu zaprezentował wspaniałą formę, zwłaszcza w dryblingu!) i Arek…Nie udało się…a dzielnie walcząca do końca Jadwiga została nagrodzona. My trochę zapomnieliśmy o obronie i padł gol na 6:6. Była jeszcze szansa na zwycięskiego gola..ale remis jest chyba sprawiedliwy.

Super mecz chłopcy!!!

WISŁA B(6-6): Hugo Połczyński, Tymon Sosnowski, Jakub Marchewczyk, Szymon Badowski, Arkadiusz Krysik, Igor Kaczmarski, Dawid Nowakowski, Patryk Grabiec, Jan Biłko, Daniel Hoyo-Kowalski.

http://wislakrakow2002.futbolowo.pl/wislakrakow2002/news,635057,radosny-futbol.html