2012.02.25 AGH Galeco Wisła Kraków - Anser Siarka Tarnobrzeg 3:0

Z Historia Wisły

2012.02.25, II liga, gr. 4, hala Wisły, Kraków, 17:00
AGH Galeco Wisła Kraków 3:0 KS Siarka Tarnobrzeg
(25:11, 25:17, 25:19)

ilość widzów: 200


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Agnieszka Myszkowska (Warszawa) Dariusz Sokołowski (Warszawa)
AGH Galeco Wisła Kraków
KS Siarka Tarnobrzeg
Marcin Wojtowicz
Trenerzy: Andrzej Dróbkowski
Aleksandra Stachowicz
Paulina Stojek
Magdalena Pytel
Sandra Biernatek
Klaudia Janota
Sabina Rusinek
oraz
Karolina Tokarczyk (l)
Składy: Katarzyna Galica
Jolanta Jabłońska
Anna Mysiak
Magdalena Sas
Barbara Wąż
Małgorzata Hajduk
oraz
Irena Matejek
Katarzyna Ciak
Martyna Sabat
(l) - libero

Relacje prasowe

Zapowiedź

Ostatnie spotkania rundy zasadniczej

Po wolnym weekendzie powracamy do codziennych treningów i przygotowań do ostatnich spotkań w rundzie zasadniczej. W najbliższą sobotę 25 lutego podejmujemy w naszej hali KS TSSPS Anser Siarkę Tarnobrzeg. Zespół ten zajmuję obecnie 4 lokatę w tabeli i jest już pewny kwalifikacji do rozgrywek play-off. W ostatniej kolejce Siarka pokonała krośnieńskie Karpaty, drugą drużynę tabeli udowodniając w ten sposób, że jest poważnym kandydatem do walki o tytuł mistrzowski. Zapowiada nam się więc bardzo interesujący pojedynek w sobotnie popołudnie. Zapraszamy wszystkich serdecznie do gorącego dopingu na Hali TS Wisła Kraków, przy ul. Reymonta 22. Początek spotkania o godzinie 16:00.

Źródło: siatkowka.tswisla.pl

Opis meczu

Z zagrody na rozległy step

Tabela II ligi, gr. 4 siatkówki, po 21 kolejce - sezon 2011/2012
Tabela II ligi, gr. 4 siatkówki, po 21 kolejce - sezon 2011/2012

AGH Galeco Wisła pokonała Anser Siarkę Tarnobrzeg 3:0 (25:11, 25:17, 25:19). Krakowianki przesądziły tym samym, że dzisiejsze rywalki nie wyprzedzą ich w II-ligowej tabeli, a jednocześnie w tej kolejce potwierdziło się, że zajmą trzecią pozycję i w play off zmierzą się z Karpatami Krosno.

Pierwszy raz od dawna pojawiła się na parkiecie w takim wymiarze Klaudia Janota. Dotąd spędzała mecze ligowe na ogół w „zagrodzie” (jak siatkarki określają gwarowo kwadrat dla rezerwowych), a korzystając z choroby Magdy Jagodzińskiej - wyrwała się i zaczęła hasać po coraz rozleglejszych przestrzeniach. W miniony wtorek zaliczyła świetny występ w sparingu, w którym wiślaczki pokonały w Mysłowicach, 4:1, tamtejszą Silesię Volley II. A dzisiaj, przede wszystkim w pierwszym secie, grała pierwsze skrzypce w koncertującej ekipie Białej Gwiazdy. Dynamiczna i niepowstrzymana w ataku, w inauguracyjnej partii – kiedy przyjezdne skierowały na nią większość podań – zniosła też presję w przyjęciu. Gospodynie prowadziły ofensywę głównie lewym skrzydłem, a że przechodzącą do drugiej linii Janotę godnie zastępowała z przodu Paulina Stojek – przeważały 4:0, 6:2, 11:5, 15:7, 17:8, 21:9, 23:10.

Bardzo czujnie zachowywała się w polu Karolina Tokarczyk, co w pewnym momencie miało również walor humorystyczny. Uratowała pod siatką piłkę zgubioną przez nieporozumienie wystawiającej i środkowej, a tempo jej akcji było tak duże, że stworzyła wrażenie, jakby libero atakowała z podwójnej krótkiej. Tyle że „dyszlem”, z wysokości pasa… Kiedy od drugiej odsłony tarnobrzeżanki przestały koncentrować serwis na Janocie – Karolina stała się równie niezawodna w odbiorze. Wówczas jednak widowisko nieco już zbrzydło, sporo było obustronnych pomyłek, a Wisła prowadziła nieznacznie lub remisowała (4:2, 4:4, 6:4, 6:6, 9:9, 11:9, 11:11, 13:12, przy udanej postawie w Siarce Ireny Matejek). Zespół pociągnęła wówczas zbiciami, wcześniej bezbarwna, Sandra Biernatek, ustawiona dzisiaj na prawej flance. Zrobiło się 15:12, 19:14, 21:15, 23:16, 24:17, a sprawę zamknęła właśnie Sandra.

Trzeci set zaczął się tak jak pierwszy – od serii punktów dla miejscowych dzięki zagrywkom Aleksandry Stachowicz i aktywności nad siatką Magdaleny Pytel (wraz z drugą środkową, Sabiną Rusinek, prezentowały się dzisiaj równo i solidnie). Było 5:0, 8:1, 11:3, 14:6, ale dekoncentracja i niefrasobliwość krakowianek oraz skuteczność Jolanty Jabłońskiej skutkowały zmniejszeniem różnicy – 14:8, 15:10, 16:13, 18:15. Janota i Stojek znowu jednak pozbawiły ekipę gości złudzeń (21:15, 23:17), całe spotkanie zaś skończyła asem Stachowicz.

Na zakończenie sezonu zasadniczego, za tydzień Wisła zmierzy się w Wieliczce z MKS MOS. Być może pokaże się wtedy na boisku Karolina Surma, która po odniesionej 10 grudnia kontuzji na tyle odzyskała sprawność, że dzisiaj znalazła się w kadrze meczowej i uczestniczyła w części rozgrzewki. O zmianach w składzie wieliczanek, ich ostatnim występie oraz zmianie miejsca konfrontacji można natomiast przeczytać na fejsbukowym profilu sportkrakowski.pl.

PAWEŁ FLESZAR

AGH GALECO WISŁA Kraków – ANSER SIARKA Tarnobrzeg 3:0 (25:11, 25:17, 25:19)

Sędziowali: Agnieszka Myszkowska i Dariusz Sokołowski (Warszawa). Widzów: 200.

WISŁA: Stachowicz, Stojek, Pytel, Biernatek, Janota, Rusinek oraz Tokarczyk (l). Trener: Marcin Wojtowicz.

SIARKA: Galica, Jabłońska, Mysiak, Sas, Wąż, Hajduk oraz Matejek, Ciak, Sabat. Trener: Andrzej Dróbkowski.

Przebieg meczu – I set: 4:0, 4:2, 6:2, 8:4, 11:5, 13:6, 15:7, 15:8, 17:8, 17:9, 21:9, 21:10, 23:10, 23:11; II set: 0:1, 1:2, 4:2, 4:4, 6:4, 6:6, 7:7, 9:9, 11:9, 11:11, 13:11, 13:12, 15:12, 16:13, 16:14, 19:14, 19:15, 21:15, 21:16, 23:16, 23:17; III set: 5:0, 5:1, 8:1, 10:2, 11:3, 11:5, 12:6, 14:6, 14:8, 15:8, 15:10, 16:10, 16:13, 18:15, 19:15, 21:15, 21:17, 23:17, 23:19.

Źródło sportkrakowski.pl


Siarka pokonana !!!
sobota, 25, luty 2012

Po fantastycznej grze nasze siatkarki pokonały KS TSSPS Anser Siarkę Tarnobrzeg 3:0 [25:11, 25:17, 25:19] !!! Dziś do zespołu dołączyła Karolina Surma, kapitan naszej drużyny. Powróciła ona do składu po 3 miesiącach nieobecności, spowodowanej dotkliwą kontuzją. Najwyrażniej cały zespół poczuł dobrego ducha i silny wiatr w plecy. To dobry znak przed zbliżającymi się meczami play-off.

Dziś w hali TS Wisła wiślaczki zagrały naprawdę doskonałe spotkanie. Przeważały w każdym calu, we wszystkich praktycznie elementach siatkarskiego rzemiosła. Bardzo aktywne zarówno pod siatką jak i w tyle nie pozwalały przeciwnikowi na zdobycie punktu. Doskonale funkcjonowała asekuracja w drugiej linie, kiedy siatkarki z Tarnobrzego próbowały zaskakiwać kiwkami.

Pierwszy set to druzgocąca przewaga wiślaczek, które doprowadziły do wygranej do 11 nie dając szans na rozkręcenie się przeciwnikowi. Drugi set bardzo przypominał pierwszy. Znów szybka gra pod siatką, dobra rozgrywka i uderzenia skrzydłowych w większości przypadków skutecznie trafiały w parkiet lub po bloku przeciwnika opuszczały boisko. W trzecim secie zawodniczki Siarki próbowały powalczyć o uratowanie ostatniej szansy w tym spotkaniu. Do 8-9 punktu na tablicy utrzymywał się wynik remisowy ale wpełni skoncentrowane wiślaczki nie popełniały w tym dniu wielu błędów. Kilka razy zdarzyły się tylko drobne nieporozumienia kto ma odebrać opadającą przy lini autowe piłkę. Trzeci set wygrywamy do 19 i całe spotkanie 3:0.

Źródło: siatkowka.tswisla.pl