2012.03.11 GKS Tychy - Wisła Krakbet Kraków 4:9
Z Historia Wisły
GKS Tychy | 4:9 (1:3) | Wisła Krakbet Kraków | ||||||||
widzów: | ||||||||||
sędzia: Dariusz Smolarek Grzegorz Dworucha Marek Zarychta | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Wyjazd do Tychów
Przed nami 20. kolejka Futsal Ekstraklasy. W tej serii spotkań Wisła Krakbet zagra w Tychach. Mecz z GKS-em rozpocznie się w najbliższą niedzielę o godzinie 18:00.
Po 19 ligowych kolejkach Wisła Krakbet jest już pewna, że fazę play-off rozpocznie z pierwszego miejsca. W poprzedni piątek Krakowianie rozgromili TPH Polkowice 11-0 i przy porażce Rekordu powiększyli przewagę nad wiceliderem do 11 punktów. W innej sytuacji znajduje się nasz najbliższy rywal. Tyszanie do ostatniej serii spotkań będą rywalizować o miejsce dające zarówno utrzymanie w lidze jak i możliwość zdobycia mistrzostwa Polski. Na tą chwilę GKS traci jeden punkt do ósmego Clearexu. Przed tygodniem podopieczni Grzegorza Morkisa odnieśli bardzo ważne zwycięstwo w meczu z Gwiazdą Ruda Ślaska 4-2.
W rundzie jesiennej Wisła Krakbet pokonała GKS przy Reymonta 22 2-1. Do przerwy Tyszanie niespodziewanie prowadzili 0-1. Na szczęście w drugiej części spotkania bramki Korczyńskiego i Kiełpińskiego dały naszej drużynie komplet punktów. Warto wspomnieć, że w tym meczu świetny występ zaliczył bramkarz gości - Zbigniew Modrzik.
Mecz zapowiada się bardzo ciekawie. GKS potrzebuje zwycięstwa by mieć szanse na zakwalifikowanie się do fazy play-off. Wisła Krakbet jak zwykle zagra o pełną pulę. Który z zespołów osiągnie korzystny rezultat? Tego dowiemy się w niedzielę ok. godziny 19:30.
Źródło: wislafutsal.pl
Bez taryfy ulgowej dla jubilata (foto)
Wczoraj Wisła Krakbet pokonała tyski GKS 9-4 i powiększyła przewagę nad drugim Rekordem do 14 punktów. Hattricka skompletował Andrzej Szłapa. Dwa trafienia dołożył Adrian Pater, a po jednym Marcin Czech, Andre, Rafał Franz oraz Roman Vakhula.
Wisła Krakbet rozpoczęła mecz z lotnym bramkarzem. Gra w przewadze szybko przyniosła rezultaty. Zbigniewa Modrzika pokonał najpierw Szłapa, a kilka minut później uczynił to Pater. Po stracie dwóch goli Tyszanie wyszli do Wisły wysokim pressingiem. Po jednym z przechwytów Pękala zmniejszył straty i dał kolegom z drużyny nadzieję na uzyskanie korzystnego rezultatu. Na parkiecie było wiele przypadkowości, panował chaos. Na szczęście tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego w pierwszej połowie, prowadzenie Białej Gwiazdy podwyższył Marcin Czech.
Już w pierwszej akcji po zmianie stron GKS skrzętnie wykorzystał błąd Wiślaków. Krakowianie stracili piłkę grając w przewadze, a następnie Myszor nie miał problemu z umieszczeniem jej w pustej bramce gości. W 24. minucie sam na sam z Modrzikiem wyszedł Andrzej Szłapa. Zawodnik Bialej Gwiazdy strzałem pod poprzeczkę zdobył drugiego gola w tym meczu i Wisła znów powiększyła przewagę nad rywalami. Przykład ze Szlapy wziął Andre, który również uderzył nad interweniującym golkiperem GKS-u. Od 31. minuty nastała wymiana ciosów, z której zwycięsko wyszła Wisła Krakbet. Ostatecznie Krakowianie wygrali w Tychach 9-4.
Źródło: wislafutsal.pl