2013.10.05 Sparta Warszawa - Wisła Kraków 3:2

Z Historia Wisły

2013.10.05, I liga, runda zasadnicza, Warszawa, sobota
Sparta Warszawa 3:2 Wisła Kraków
(15:25, 25:21, 25:18, 25:27, 15:11)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Sparta Warszawa
Wisła Kraków
Jacek Pasiński
Trenerzy: Tomasz Klocek
Anna Widera
Katarzyna Wysocka
Ewelina Polak
Katarzyna Bryda
Monika Bociek
Joanna Sałyga
Zuzanna Kucińska (l)
oraz
Szmigielska (l)
Marta Jaszczuk
Patrycja Tomczyk
Klaudia Alagierska
Składy: Anna Mysiak
Magda Żochowska
Magdalena Tyrańska
Iwona Kuskowska
Anna Postrożny
Edyta Rzenno
Lucyna Borek (l)
oraz
Patrycja Gądek
Alicja Nabielec
(l) – libero

Spis treści

Relacje prasowe

Siatkarki przywożą jeden punkt z Warszawy

W meczu inaugurującym sezon pierwszoligowy 2013/2014, siatkarki Białej Gwiazdy uległy w Warszawie tamtejszej Sparcie 2:3. Wiślaczki wystąpiły osłabione brakiem swojej kapitan Sandry Biernatek.

Dzisiejszy mecz w Warszawie przyniósł sporo emocji. Wiślaczki, pomimo że wystąpiły bez kontuzjowanej Sandry Biernatek, nie przestraszyły się rywalek. Co więcej, przebieg pierwszego seta mógł sugerować, że Biała Gwiazda wygra ten mecz zdecydowanie. Później jednak wyszła na jaw stara siatkarska prawda, że różnica małych punktów w poszczególnych setach nie ma żadnego znaczenia. Po zdecydowanym zwycięstwie w pierwszej partii do 15, wiślaczki nie sprostały bowiem rywalkom w secie drugim i trzecim, przegrywając je odpowiednio do 21 i 18.

Czwartą partię wiślaczki rozpoczęły tak, jakby chciały powtórzyć wynik z seta pierwszego. Prowadziły 3:0, 8:1, 11:2. Niestety, w pewnym momencie nasze dziewczyny nieco zablokowało i gospodynie zaczęły odrabiać straty. Po kilku minutach na tablicy widniał wynik 17:15 dla Wisły. Później udało się jeszcze zwiększyć przewagę do pięciu punktów, lecz warszawianki doprowadziły do gry na przewagi. Na szczęście, wiślaczki zachowały w końcówce nieco więcej zimnej krwi i przy trzecim setbolu udało im się zwyciężyć do 25.

Tie-break był bardzo wyrównany. W jego połowie wiślaczki osiągnęły dwupunktową przewagę (9:7), lecz przerwa w grze wzięta przez trenera Sparty wybiła je z uderzenia. Po chwili był remis, a po następnych kilku akcjach, niestety, to gospodynie osiągnęły dwupunktową przewagę. Tej straty Wiśle nie udało się już zniwelować i ostatecznie Biała Gwiazda przegrała piątą partię do 11.

Podsumowując dzisiejsze spotkanie, nie trudno oprzeć się wrażeniu, że gdyby mogła w nim zagrać Sandra Biernatek, wynik mógł być zupełnie inny. Niestety, podczas czwartkowego treningu nasza kapitan doznała kontuzji śródstopia. Dolegliwość jest na tyle poważna, że przerwa w treningach może potrwać około dwóch miesięcy. Sandrze życzymy - rzecz jasna - szybkiego powrotu do zdrowia.

Sparta Warszawa - Wisła Kraków 3:2 (15:25, 25:21, 25:18, 25:27, 15:11)

Źródło: http://siatkowka.tswisla.pl


Pochyłe drzewo się nie złamało

Targaną od dawna problemami drużynę Wisły dosięgnął kolejny cios – tuż przed inauguracją I ligi straciła kluczową siatkarkę. Mimo to krakowianki zdobyły punkt w wyjazdowym spotkaniu ze Spartą Warszawa.

Sandra Biernatek miała w tym sezonie „trzymać” wraz z libero Lucyną Borek przyjęcie zespołu. Na treningu jednak doznała skręcenia stawu skokowego ze złamaniem kości śródstopia. – Nie widziałem dokładnie tej sytuacji, Sandra mówiła, że nawet nie spadła nikomu na nogę – opowiada szkoleniowiec „Białej Gwiazdy”, Tomasz Klocek. – Po prześwietleniu okazało się, że lekkie skręcenie i pęknięcie kości miała w tej stopie już w przeszłości; wtedy nie do końca właściwie się ono zaleczyło, co wpłynęło także na rozmiary obecnej kontuzji. W tej chwili zawodniczka ma założony specjalny but usztywniający, zastępujący gips. Ściągnie go za 6-8 tygodni, po zrośnięciu kości. Potem upłynie jeszcze trochę czasu aż noga odzyska pełną sprawność. - Sandra jest rzetelna, na pewno wykonana dużą pracę przy rehabilitacji, ale musimy się liczyć z tym, że w pierwszej rundzie w ogóle nie zagra – konkluduje Klocek.

Jak w przysłowiu – „Na pochyłe drzewo, wszystkie kozy skaczą” – drużyna, która niemal w ostatniej chwili zyskała finansowy fundament egzystencji, kompletowana była jeszcze w tym tygodniu (dołączyła wracająca z Irlandii Patrycja Gądek), miała być oparta na czterech doświadczonych siatkarkach, a zaraz przed startem straciła jeden z filarów, w dodatku w kluczowej specjalności – przyjęcia. Na mecz w Warszawie taktyka została przemodelowana: w odbiorze pomagała atakująca Magda Żochowska, a Anna Postrożny, która zastąpiła Biernatek, w pięciu ustawieniach była „ukrywana”. – Wiele brała na siebie Lucyna; widziałem jak trener Sparty Jacek Pasiński denerwował się, że jego zawodniczki znowu na nią posłały zagrywkę, ale ją po prostu trudno ominąć - uzupełnia Klocek. Wiślaczki zdobyły w stolicy punkt dzięki zwycięstwu w pierwszej i czwartej partii. W obu zyskiwały wysoką przewagę, sięgającą 7-9 „oczek”, z tym że w pierwszej ją utrzymały, a w czwartej zupełnie straciły (22:22), ale były lepsze w końcówce. W drugiej i trzeciej odsłonie gospodynie przechylały szalę przed lub po upływie połowy (10:10 w drugiej i 13:13 w trzeciej). W tie-breaku zwrot nastąpił od prowadzenia Wisły 9:7. W głównej roli wystąpiła wtedy skrzydłowa Sparty, Katarzyna Bryda, w opinii Klocka najlepsza dzisiaj na parkiecie. - Póki utrzymywaliśmy je z daleka od siatki taktyczną zagrywką, szło nam dobrze. W innym przypadku te młode, ale wysokie i silne dziewczyny ze Sparty nabierały wiatru w żagle, trudno je było opanować - podsumowuje konfrontację trener krakowianek. - No i Bryda, Bryda, Bryda…

Zwierza się, że obawiał się o wygląd gry swojego zespołu, czy przyjęcie będzie dostatecznie dobre, aby podjąć walkę z przeciwnikiem. Teraz natomiast jest dobrej myśli. – Wydaje mi się, że jak te dziewczyny okrzepną, oswoją się z atmosferą boiska pierwszoligowego, którego dotąd nie znały, to będą prezentować się coraz lepiej, a przede wszystkim równiej. Mamy do nadrobienia zaległości treningowe; przykładowo Patrycja Gądek ćwiczyła z nami tylko dwukrotnie, a nawet kilka tygodni innych dziewczyn, to jeszcze za mało. Poza tym nawet po starszych zawodniczkach widać brak ogrania, obycia, jakie normalnie wynosi się ze sparingów przedsezonowych. My postaramy się teraz o kilka takich sprawdzianów. W tym tygodniu jego podopieczne mają sparować z Powiatowym Parkiem Rozwoju Wieliczka i Ekstrimem Gorlice.

Kadrę Sparty stanowią w sporej mierze juniorki, o których trener Jacek Pasiński otwarcie mówi, że chce z nimi walczyć w tym sezonie o mistrzostwo Polski. Jest też kilka bardziej doświadczonych – nawet jeśli młodych – zawodniczek, jednak dzisiaj wystąpiły trzy (Bryda, Ewelina Polak i Katarzyna Wysocka), a zabrakło libero Angeliki Bulbak i środkowej Małgorzaty Skorupy. - W przypadku Angeliki nie zostały jeszcze dopełnione wszystkie kwestie związane ze zgłoszeniem do rozgrywek, liczę jednak, że w następnym meczu będzie już mogła zagrać – tłumaczy Pasiński. – Natomiast Gośka ciągle się rehabilituje po operacji kolana, ale uczestniczy też w zajęciach z nami; w pełni gotowa powinna być za miesiąc-półtora. Od ubiegłego tygodnia z jego zespołem ćwiczy Justyna Sachmacińska, rutynowana przyjmująca, która w ekstraklasie reprezentowała AZS Białystok i Gedanię Żukowo, a w I lidze m.in. Armaturę Eliteski Kraków. - Decyzja, czy u nas zostanie być może zapadnie w ciągu kilku dni - wyjaśnia Pasiński, dodając, że dzisiaj satysfakcjonowałoby go zwycięstwo 3:1. - Na pierwszego seta dziewczyny wyszły strasznie spięte, więc porażka była zasłużona, ale potem zaczęły już kierować pojazdem - analizuje obrazowo. – Dlatego żal mi tego, co się stało w czwartej partii.

PAWEŁ FLESZAR

SPARTA Warszawa – WISŁA Kraków 3:2 (15:25, 25:21, 25:18, 25:27, 15:11)

SPARTA: Polak, Bryda, Wysocka, Widera, Bociek, Sałyga oraz Kucińska (l), Szmigielska (l), Alagierska, Jaszczuk, Tomczyk. Trener: Jacek Pasiński.

WISŁA: Kuskowska, Tyrańska, Rzenno, Żochowska, Postrożny, Mysiak oraz Borek (l), Gądek, Nabielec. Trener: Tomasz Klocek.

Źródło: http://sportkrakowski.pl


Tabela

miejsce, drużyna, mecze, punkty, sety, małe pkt.

1. KS Developres Rzeszów 1 3 3:0 75:57
2. AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1 3 3:1 96:80
3. PWSZ Karpaty MOSiR KHS Krosno 1 3 3:1 100:87
4. MUKS Sparta Warszawa 1 2 3:2 105:102
5. MLKS Zawisza Sulechów 1 2 3:2 106:106
6. KS Piecobiogaz Murowana Goślina 1 1 2:3 106:106
7. TS Wisła Kraków 1 1 2:3 102:105
8. Silesia Volley MOSiR Mysłowice/Chorzów 1 0 1:3 87:100
9. SMS PZPS I Sosnowiec 1 0 1:3 80:96
10. TKS-T Budowlani Budlex Toruń 1 0 0:3 57:75