2013.12.15 Wisła Krakbet Kraków - Red Devils Chojnice 6:4
Z Historia Wisły
Wisła Krakbet Kraków | 6:4 (4:0) | Red Devils Chojnice | ||||||||
widzów: | ||||||||||
sędzia: | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Diabły w Wiślackim piekle
W niedzielę w hali przy ulicy Reymonta 22 zawodnicy Wisły Krakbet Kraków na zakończenie pierwszej rundy w rozgrywkach Futsal Ekstraklasy podejmowali zespól Red Devils Chojnice. Obie drużyny to finaliści play-off ubiegłego sezonu lecz ich obecne lokaty nie odzwierciedlają zeszłorocznej formy.
Goście przybyli do Krakowa w dość okrojonym składzie, jednak Wisła również boryka się z problemami kadrowymi. Pierwsza połowa spotkania była jednostronnym widowiskiem. Mimo, iż to gracze z Chojnic oddali pierwszy strzał na bramkę Kamila Dworzeckiego, to Biała Gwiazda zdominowała grę. Już w piątej minucie spotkania na prowadzenie krakowian wyprowadził Daniel Lebiedziński. Następnie gola, który był ozdobą spotkania strzelił Douglas Alvarado. Portugalczyk najpierw podbił sobie piłkę, a po chwili złożył się do strzału nożycami umieszczając piłkę w bramce rywala. Dwa trafienia dołożył jeszcze Sebastian Wojciechowski i po pierwszej części spotkania Wisła prowadziła 4:0.
Minutę po rozpoczęciu drugiej połowy wynik na 5:0 podwyższył Sergiej Zadhorożny. Po tym trafieniu wydawało się, że Wiśle już nic nie zagrozi i trenerzy spokojnie mogą dokonywać zmian by odciążyć mocno wyeksploatowanych tą runda zawodników. Plan jednak nie poszedł do końca po myśli sztabu szkoleniowego Wisły gdyż rywale zaczęli znajdywać luki w szyku defensywnym Wisły i strzelili aż 3 bramki z rzędu. Dwukrotnie Kamila Dworzeckiego pokonał Michał Wojciechowski oraz raz Mateusz Jedliński. Sytuacja zrobiła się dość napięta ale z odsieczą przyszedł Douglas Alvarado i w trzydziestej ósmej minucie strzelił swoją drugą bramkę w sezonie i aż dwunastą w całym sezonie, stając tym samym na szczycie klasyfikacji strzelców Futsal Ekstraklasy. Na dwadzieścia cztery sekundy przed końcem spotkania wynik meczu na 6:4 ustalił Jakub Mączkowski.
Pochwały należą się Marcinowi Czechowi który powrócił do składu Wisły po kontuzji i jak na 3,5 miesięczną przerwę od futsalu zaprezentował się bardzo dobrze. Na ławce w stroju meczowym zasiadł również Adrian Pater, lecz trener Błażej Korczyński wolał nie ryzykować jego zbyt wczesnego powrotu.
Wisła zakończyła pierwszą część sezony na czwartym miejscu w tabeli i do lidera traci wciąż 6 punktów.
Wisła Krakbet Kraków – Red Devils Chojnice 6:4 (4:0)
1:0 Daniel LEBIEDZIŃSKI 4:06
2:0 Douglas ALVARALHAO DOS SANTOS 6:19
3:0 Sebastian WOJCIECHOWSKI 13:45
4:0 Sebastian WOJCIECHOWSKI 16:52
5:0 Siergiej ZADOROŻNYJ 21:00
5-1 Michał WOJCIECHOWSKI 26:40
5-2 Mateusz JEDLIŃSKI 33:10
5-3 Michał WOJCIECHOWSKI 33:33
6:3 Douglas ALVARALHAO DOS SANTOS 37:54
6-4 Jakub MĄCZKOWSKI 39:36
Źródło: wislafutsal.pl
Galeria zdjęć
|