2014.03.08 SKF Grzegórzki GO! I Kraków - Wisła II Kraków 0:1

Z Historia Wisły

Rozgrywki Halowej Ligi Żaków

W najbliższą sobotę (08.03.2014) nasza Drużyna bierze udział w rozgrywkach Halowej Ligi Żaków.

Miejsce spotkania:

HALA nr 2 (dawna hala WANDA Kraków) via a vis STADION HUTNIK 2010 Kraków ul. PTASZYCKIEGO 6

mecze:

godz. 17.30 KS PŁASZOWIANKA II Kraków – TS WISŁA II Kraków

godz. 18.00 SKF GRZEGÓRZECKI GO! I Kraków – TS WISŁA II Kraków

skład:

1. Jakub Stępak

2. Paweł Gwizdowski

3. Mateusz Hańderek

4. Jan Huczek

5. Kacper Hećko

6. Maciej Kasia

7. Martyn Królik-Stopa

8. Jan Obrał

9. Alan Satora

10. Maksymilian Skarbek

11. Aleksander Zawiła

Na mecze zabieramy:
- stroje treningowe (koszulka, spodenki, getry)
- buty: halówki
- ochraniacze na golenie
- legitymacja szkolna

w przypadku gdyby któryś z chłopców nie mógł wziąć udziału w meczach proszę o przekazanie informacji do trenera bądź kierownika.

Źródło: wisla-krakow.net

HLŻ - w skrócie

SKF GRZEGÓRZECKI GO! I Kraków – TS WISŁA II Kraków 0:1

Bramki: Jan Obrał 24

Drugie spotkanie przypominało pojedynek dwóch wytrawnych bokserów wagi ciężkiej, z których każdy czeka na wyprowadzenie nokautującego ciosu. Bohaterem meczu został świetnie spisujący się między słupkami Kuba. W 8. minucie w niewiarygodny sposób obronił strzały dwóch napastników z Grzegórzek, którzy wyszli z błyskawiczną kontrą. Fenomenalnie sparował piłkę na rzut rożny. Po jego wybiciu popisał się jeszcze trzecią interwencją, wreszcie Mateusz wybił piłkę z linii bramkowej. Było to najbardziej dramatyczne kilkadziesiąt sekund w całym meczu, które mogło co bardziej nerwowych sympatyków Wisełki przyprawić o palpitacje serca. Trzy minuty później kąśliwie uderza z dalszej odległości oddał Pawełek. Minimalnie chybia obok lewego słupka. W kolejnej akcji Kacper podaje do Maćka, który kładzie bramkarza i strzela technicznie. Futbolówka jednak o centymetry mija bramkę. Dalej jednak trwa zacięta wymiana ciosów, ale żadnej ze stron nie udaje się zadać decydującego trafienia. Kiedy wszyscy już nerwowo spoglądają na zegarki i wydaje się, że dojdzie do podziału punktów, Jaś Obrał pokazuje jak powinien wyglądać lob. Bramkarz Grzegórzeckiego mógł tylko bezradnie obserwować, jak piłka wpada mu za kołnierz. Zaraz potem sędzia odgwizduje koniec tego trzymającego w napięciu spotkania i następuje wybuch radości Wiślaków, którzy zdobyli cenne punkty. Wywalczyli je cały czas solidarnie gryząc parkiet i walcząc na całej długości i szerokości boiska.

Gratulujemy!!!!

Komentarz przygotował tata Mateusza ;)

Źródło: wisla-krakow.net