2014.03.23 Wisła Kraków - Silesia Volley Mysłowice 3:1

Z Historia Wisły

2014.03.23, I liga, runda play-out, Kraków, hala Wisły, 15:00, niedziela
Wisła Kraków 3:1 Silesia Volley MOSiR Mysłowice
(25:15, 17:25, 25:21, 25:23)

ilość widzów: 100


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Paweł Zając (Radom) Magdalena Niewiarowska (Warszawa)
Wisła Kraków
Silesia Volley MOSiR Mysłowice
Tomasz Klocek
Trenerzy: Sebastian Michalak
Iwona Kuskowska
Sandra Biernatek
Alicja Nabielec
Magda Żochowska
Magdalena Tyrańska
Anna Mysiak
oraz
Lucyna Borek (l)
Patrycja Gądek
Anna Postrożny
Edyta Rzenno
Składy: Aleksandra Wieczorek
Małgorzata Plebanek
Patrycja Ząbek
Iwona Kandora
Barbara Susek
Sylwia Andrysiak
oraz
Joanna Nickowska (l)
Majka Szczepańska
Izabela Soja
Martyna Pietrek
(l) – libero

Spis treści

Relacje prasowe

Skrócić trasę przejazdu

20 marca 2014

Siatkarki Wisły czeka trzeci mecz w fazie play-out. Wiślaczki spotkają się w nim we własnej hali z Silesią Mysłowice i jeśli chcą mieć swój los w dalszym ciągu w swoich rękach, muszą to spotkanie wygrać.

Sytuacja w tabeli play-out jest w tej chwili następująca: 1 Sparta Warszawa 1 3 3-0 75-59 2 Silesia Mysłowice 1 2 3-2 102-102 3 Wisła Kraków 2 1 2-6 161-177

Jeśli idzie zaś o terminarz, do rozegrania zostały następujące mecze:

23.03.2014, Wisła - Silesia

29.03.2014, Sparta - Silesia

12.04.2014, Silesia - Sparta

16.04.2014, Sparta - Wisła

Analiza powyższej sytuacji nie jest wcale taka prosta, a pewne jest tylko jedno - Biała Gwiazda nie może niedzielnego meczu przegrać. Jeśli bowiem tak by się stało, to przy odpowiednich wynikach w dwumeczu Sparty z Silesią (np. podział punktów) ostatnie spotkanie Wisły w Warszawie będzie tylko meczem o prestiż, gdyż wiślaczki, wygrywając go nawet 3:0, nie uratują się przed koniecznością gry w barażach. A tego chcielibyśmy za wszelką cenę uniknąć. Wedle nowych rozstrzygnięć regulaminowych, ustalonych wczoraj przez PZPS, zajęcie ostatniego miejsca w play-out oznaczać będzie bowiem uczestnictwo w trzyzespołowym turnieju, w którym oprócz najsłabszej drużyny pierwszej ligi wezmą udział dwie drużyny drugoligowe, i tylko najlepsza z tej trójki zagra w przyszłym sezonie na zapleczu Ekstraklasy. Bardzo daleka i kręta byłaby to droga.

Zadanie na niedzielne popołudnie jest więc dla wiślaczek bardzo klarowne - wygrać trzy sety. Najlepiej byłoby, gdyby Biała Gwiazda zwyciężyła za trzy punkty, o zwycięstwie 3:0 już nie wspominając. Jeśli tak się stanie, cel na tę chwilę (czytaj: utrzymanie pierwszoligowego bytu) znacznie się przybliży.

Wisła Kraków - Silesia Mysłowice, niedziela, 23 marca, godz. 15:00

Źródło: http://siatkowka.tswisla.pl

To było to! Piękne zwycięstwo siatkarek

23 marca 2014

Wspaniałym widowiskiem uraczyły nas dzisiaj siatkarki Białej Gwiazdy. Wiślaczki w najważniejszym chyba meczu sezonu stanęły na wysokości zadania i dosyć pewnie pokonały przy Reymonta Silesię Volley Mysłowice 3:1.

Wisła Kraków - Silesia Volley Mysłowice 3:1 (25:15, 17:25, 25:21, 25:23)

Źródło: http://siatkowka.tswisla.pl

Do rąk wiślaczek wrócił ich los

Siatkarki „Białej Gwiazdy” w niezwykle ważnym meczu pokonały Silesię Volley Mysłowice, 3:1, dzięki czemu prolongowały nadzieje na uniknięcie barażu o utrzymanie w I lidze.

Ślązaczki wygrywając w Krakowie za trzy punkty już dzisiaj zapewniłyby sobie pozostanie na zapleczu ekstraklasy na następny sezon. I zrobiły kilka kroków w tym kierunku; pierwszy od razu na starcie, gdy objęły prowadzenie 3:0 i 5:2, które jednak zlikwidowały Magda Żochowska (ataki i blok) z Iwoną Kuskowską (serwis). Zrobiło się 5:5, 12:7 dla Wisły, a po asie Sandry Biernatek – 14:8. Znaczną część strat odrobiła Iwona Kandora, kontrami i wspólną „czapą” z Sylwią Andrysiak, ale bardzo dobrą zmianę dała Patrycja Gądek. Przerwała passę rywalek uderzeniem z lewej flanki, wraz z Anną Mysiak zatrzymały Barbarę Susek, a jej kolejne zbicia – przeplatane błędami Silesii – znaczyły przewagę 20:13 i 22:14. Sprawę zamknęła najlepsza dzisiaj na boisku Biernatek – 25:15. Ekipa gości identycznie zaczęła drugiego seta – 0:4 – z czego większość punktów oddały pudłami krakowianki. Znowu też podjęły pogoń (2:4, 4:6, 6:8), ale tym razem nieudaną, gdyż po drugiej stronie świetną serię notowała Patrycja Ząbek. Czujna na siatce, na różne sposoby dobijające piłki bezpańskie i przechodzące po odbiorze, meldująca się z krótkiej i asem. Aleksandra Wieczorek ekspresyjnie zagrzewała przyjezdne do walki, na tablicy świeciło się 7:12, 9:16, gdy paroma błędami same skróciły dystans do 13:16. Miejscowe miały nawet w dłoniach 14. „oczko”, lecz Biernatek strąciła piłkę za linię boczną. Później jeszcze ofiarnie broniły (Lucyna Borek typowo dla siebie, zresztą przez całe popołudnie, a Magdalena Tyrańska – trzykrotnie w jednej akcji), ale psując trzy serwisy odebrały sobie wszelkie szanse. 15:19, 17:21, 17:23 (po bloku Andrysiak) i kolejny as Ząbek na 17:25.

W trzeciej partii miejscowe odzyskały kontrolę; po bloku Alicji Nabielec i asie Mysiak było 5:1, po asie Iwony Kuskowskiej - 7:3, a po asie Biernatek (lob, który z wysoka, tuż nad taśmą spadł w drugi metr pola) – 9:4. – Takie były założenia; mieliśmy nękać dłuższą zagrywką skrzydłowe Silesii, a środkowe skrótami – tłumaczy opiekun „Białej Gwiazdy”, Tomasz Klocek. Odgryzała się wprawdzie była wiślaczka, Małgorzata Plebanek, jednak po krótkiej i bloku Mysiak zapis brzmiał 12:7, a dalej różnica 3-4 punktów utrzymywała się już do finału, dwa ostatnie ataki zaś wykonała Żochowska. 25:21. - Obroną nas „zajechały”. A moje dziewczyny nie mogły zrozumieć, że na siłę ich nie przełamią - kręcił później głową szkoleniowiec mysłowiczanek, Sebastian Michalak. Jego podopieczne – zwłaszcza Joanna Nickowska – też przeżywały w defensywie niezłe chwile. Choćby w czwartej odsłonie, co może nie znajdowało odzwierciedlenia w wyniku (4:2, 7:4, 9:5, 11:6, 14:9), ale w długości wymian. Potem doskoczyły na 14:13, 15:14, przerywały im ścięciami ze środka Nabielec i Mysiak, a w jednej z kolejnych akcji Sandra ominęła sprytnie ręce przeciwniczek. – Kiwa! Kiwa!! - już kiedy składała się krzyczał Michalak, jego zespół nie zareagował, a Sebastian tuż po piłce też padł na parkiet – na kolana. Za moment mógł jednak wznieść triumfalnie zaciśnięte pięści, bo Kandora przełamała blok na 19:19. Przy 21:21 Silesia jednak popełniła dwa błędy, Wisła jeden i było 23:22. Michalak wpuścił w pole serwisowe Majkę Szczepańską, ta przywaliła po swojemu, jednak Borek spokojnie odebrała, a „Żosia” sfinalizowała wystawę stabilnej dzisiaj i często gubiącej rywalki Kuskowskiej. 24:22, Plebanek i 24:23, potem mysłowiczanki wyblokowują Tyrańską, jednak Magda w ponowieniu zastępuje moc sprytem, zahacza ich palce i szaleje z radości – 25:23.

Zmartwieniem Sebastiana Michalaka nie jest tylko porażka i skomplikowana sytuacja w tabeli play out, ale kłopoty zdrowotne. Dominika Najmrocka boryka się z kontuzją barku i w tym roku kalendarzowym z rzadka jest do dyspozycji. – Wyszła na poprzedni mecz z Wisłą, nawet nieźle wypadła, ale potem przez półtora tygodnia nie mogła trenować. Bark dolega też Patrycji Ząbek, która tylko przez dwa ostatnie dni ćwiczyła ataki, a Aśka Nickowska ma uraz kolana – wylicza szkoleniowiec. – Szkoda dzisiejszego wyniku, bo całkiem dobry występ zaliczyliśmy, a przyjęcie mieliśmy jedno z lepszych od dawna. Według planu (choć nie wiadomo, czy terminy nie ulegną zmianie ze względu na powołania spartanek do kadry juniorskiej), Silesię czekają teraz dwa spotkania ze Spartą, a play out zakończy wyjazdowa konfrontacja Wisły z warszawiankami, 16 kwietnia. Ekipa „Białej Gwiazdy” po fatalnym początku rundy odzyskała dzisiaj wpływ na swoje losy. Niezależnie od podziału sześciu punktów między Silesię (obecnie ma 2 pkt) a Spartę (ma 3 pkt), krakowianki zwycięstwem będą mogły uniknąć ostatniej pozycji w play out (w niektórych wersjach rezultatów mogą do stolicy jechać już zupełnie na luzie). A o konsekwencjach, jakie niesie ze sobą ostatnia pozycja zdecydował niedawno PZPS, o czym pisaliśmy TUTAJ. - Nie kalkulujmy, walczmy, żeby wygrać, także w Warszawie – apeluje Klocek. - Kalkulowałem przed Spartą, jak powinniśmy zagrać, i tylko krzywdę tym sobie zrobiłem. Mamy grać, mamy szturmować, mamy być w gazie. Na wyrachowanie jesteśmy jeszcze zbyt młodzi i mało doświadczeni.

PAWEŁ FLESZAR

WISŁA Kraków – SILESIA VOLLEY Mysłowice 3:1 (25:15, 17:25, 25:21, 25:23)

Sędziowali: Paweł Zając (Radom) i Magdalena Niewiarowska (Warszawa). Widzów: 100.

WISŁA: Kuskowska, Biernatek, Nabielec, Żochowska, Tyrańska, Mysiak oraz Borek (l), Gadek, Postrożny, Rzenno. Trener: Tomasz Klocek.

SV: Wieczorek, Plebanek, Ząbek, Susek, Kandora, Andrysiak oraz Nickowska (l), Szczepańska, Soja, Pietrek. Trener: Sebastian Michalak.

Źródło: http://sportkrakowski.pl

Arcyważne zwycięstwo wiślaczek!

Siatkarki krakowskiej Wisły pozostają w grze o utrzymanie w I lidze. Wszystko to za sprawą dzisiejszego arcyważnego zwycięstwa 3-1 nad drużyną Silesia Volley MSK MOSiR Mysłowice. Wynik ten sprawia, że w rundzie play-out I ligi wszystko może się zdarzyć, a występujące w tej rundzie rywalizacji zespoły nie mogą "kalkulować", muszą w każdym meczu grać o zwycięstwo.

TS Wisła Kraków - Silesia Volley MSK MOSiR Mysłowice 3-1 (25-15, 17-25, 25-21, 25-23)

Wiślaczki po dwóch porażkach na inaugurację fazy play-out dziś aby zachować nadzieję na pozostanie w I lidze, bez gry w dodatkowym turnieju z zespołami z II ligi, musiały wygrać. I z tego zadania wywiązały się bez zarzutów.

Już w pierwszym secie pokazały, że są mocno skoncentrowane na grze, wygrywając go zdecydowanie. I choć w drugiej partii swój "pokaz siły" zaprezentowały siatkarki z Mysłowic, to w trzecim secie od samego jego początku lepsze były wiślaczki.

O wszystkim zadecydować miała partia numer cztery. I ta była najbardziej wyrównana. Początek należał wprawdzie do wiślaczek, które wypracowały sobie dwupunktową przewagę, ale w walce "piłka za piłkę" w końcu przyjezdne doprowadziły do remisu (19-19). Finałowe akcje seta należały jednak do naszych pań, które wygrały decydującą partię do 23.

Teraz nie pozostanie nam nic innego, jak czekać na rozstrzygnięcia w rywalizacji Silesii z warszawską Spartą (zagrają dwa mecze), a na koniec fazy play-out (dopiero 16 kwietnia) - wiślaczki czeka mecz wyjazdowy ze wspomnianą Spartą. Wiele wskazuje na to, że to właśnie on zadecyduje o końcowej klasyfikacji w rundzie play-out.

Aktualna tabela fazy play-out I ligi siatkówki kobiet:

1. TS WISŁA KRAKÓW 3 4 5 - 7 0.934
2. MUKS Sparta Warszawa 1 3 3 - 0 1.271
3. Silesia Volley MOSiR Mysłowice 2 2 4 - 5 1.010

Źródło: http://www.wislaportal.pl