2018.03.17 Zagłębie Sosnowiec - TS Wisła Kraków 82:86
Z Historia Wisły
Zagłębie Sosnowiec | 82:86 | Wisła Kraków | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: 21:24 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 26:16 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: 20:14 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: 15:32 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Galeria
Relacje prasowe
Wielki powrót
Świadkami świetnego meczu mogli być kibice w Sosnowcu w ramach pierwszej rundy play off drugiej ligi koszykówki pomiędzy miejscowym Zagłębiem a Wisłą, ale niestety nie było to możliwe.
Chuligańskie zachowanie kibiców gospodarzy w poprzedniej kolejce tuż po meczu z Rudą Śląską spowodowało nałożenie kary finansowej a także zakaz wstępu kibiców na jeden mecz orzeczone przez Polski Związek Koszykówki. Wisła weszła w mecz bardzo dobrze i od początku wyszła na prowadzenie, które momentami sięgało 10 punktów, jednak po kilku minutach zaczął o sobie przypominać Paweł Jurczyński znakomity strzelec gospodarzy, raz po raz trafiając za trzy punkty. Druga kwarta dla Sosnowca, podobnie pierwsze minuty drugiej połowy, bo Wiślakom mimo dogodnych pozycji nie chciało wpaść do kosza nic, natomiast Zagłębie trafiało wszystko i w 27 minucie prowadziło już różnicą 21 punktów. Wisła jednak nie spuściła głowy, wzmocniła defensywę a przede wszystkim zaczęła trafiać z dalekiego dystansu i po trzech kwartach różnica na korzyść gospodarzy wynosiła 13 oczek. Ostatnie 10 minut to kapitalna gra zespołu gości, który trafił 7 razy za trzy punkty a wynik kwarty 32:15 dał sensacyjne zwycięstwo na wyjeździe i otworzył furtkę do awansu do grona 16 najlepszych ekip drugiej ligi.
Kiedy nasz podstawowy rozgrywający Janek Rerak złamał rękę tuż przed końcem pierwszej połowy to powiem szczerze różne myśli kołatały się przez chwilę po głowie. Zagrał świetnie i trochę się bałem, że siądzie chłopakom mental. Kolejny raz jednak przekonałem się, że mam ekipę, która ciągle potrafi mnie zaskakiwać. Ostatnie 13 minut zawodów rozegrali chłopaki koncertowo i bez wątpienia był to najlepszy mecz w tym sezonie w ich wykonaniu. Jednak zrobiliśmy dopiero jeden kroczek w drodze do upragnionego celu, drużyna z Sosnowca to bardzo dobra koszykarska ekipa ze świetnym trenerem i jestem przekonany, że w rewanżu u nas zrobi wszystko żeby decydujący mecz odbył się znowu w Sosnowcu. Musimy zagrać jeszcze lepiej, musimy teraz grać nasze najlepsze mecze, to jedyna droga i szansa na awans dalej. Nie wiem jak się to dalej potoczy, wiem natomiast jedno na pewno. Dla takich meczów i tego, co dziś zrobili moi PANOWIE warto pracować i poświęcać wiele rzeczy, których brakuje w codziennym życiu. - podsumował Piotr Piecuch
Źródło: http://www.wawelskiesmoki.pl