2018.07.04 Wisła Kraków - Puszcza Niepołomice 1:0

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 20:35, 9 maj 2023; Zdzis (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)
2018.07.04, mecz towarzyski, Myślenice, baza treningowa Wisły, 16:30, środa, 26°
Wisła Kraków 1:0 (0:0) Puszcza Niepołomice
widzów:
sędzia: Sebastian Krasny z Krakowa.
Bramki
Rafał Pietrzak 80' 1:0
Wisła Kraków
Mateusz Lis grafika:zmiana.PNG (46' Michał Buchalik)
Jakub Bartkowski grafika:zmiana.PNG (46' Jakub Bartosz)
grafika:zk.jpg Marcin Wasilewski grafika:zmiana.PNG (46' Kacper Laskoś)
Maciej Sadlok grafika:zmiana.PNG (46' Adam Kokoszka)
Marcin Grabowski grafika:zmiana.PNG (46' Rafał Pietrzak)
Rafał Boguski grafika:zmiana.PNG (46' Martin Košťál)
Dawid Kort grafika:zmiana.PNG (46' Patryk Plewka)
Vullnet Basha grafika:zmiana.PNG (46' Riccardo Grym)
Jesús Imaz grafika:zmiana.PNG (46' Maciej Śliwa)
Patryk Małecki grafika:zmiana.PNG (46' Damian Korczyk grafika:zmiana.PNG 66' Kamil Wojtkowski)
Zdeněk Ondrášek grafika:zmiana.PNG (46' Marko Kolar)

Trener: Maciej Stolarczyk
Puszcza Niepołomice
Miłosz Mleczko grafika:zmiana.PNG (67' Jakub Borusiński)
Patryk Fryc grafika:zmiana.PNG (46' Michał Czarny)
Piotr Stawarczyk grafika:zmiana.PNG (46' Mateusz Bartków)
zawodnik testowany grafika:zmiana.PNG (59' Michał Mikołajczyk)
Łukasz Furtak grafika:zmiana.PNG (43' Dawid Ryndak)
Hubert Tomalski grafika:zmiana.PNG (46' Kamil Słoma)
Łukasz Szczepaniak grafika:zmiana.PNG (46' Longinus Uwakwe)
Marcin Stefanik grafika:zmiana.PNG (46' Marcel Kotwica)
Kamil Poźniak grafika:zmiana.PNG (46' Karol Gardzielewicz)
Marek Kuzma grafika:zmiana.PNG (46' Dawid Nowak grafika:zmiana.PNG 81' Przemysław Sajdak)
Krzysztof Drzazga grafika:zmiana.PNG (46' Marcin Orłowski)

Trener: Tomasz Tułacz

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Spis treści

Przed pierwszym gwizdkiem

Sparingowy półmetek: Wisła - Puszcza Niepołomice

Data publikacji: 04-07-2018 09:12


Czwarty sparingpartner Białej Gwiazdy to ponownie rywal z krajowego podwórka. W środowe popołudnie piłkarze trenera Macieja Stolarczyka sprawdzą w Myślenicach formę Puszczy Niepołomice, która na co dzień występuje na zapleczu Lotto Ekstraklasy.


Największym sukcesem w 95-letniej historii niepołomickiego klubu było dotarcie do 1/4 finału Pucharu Polski w kampanii 2016/2017. Żółto-Biało-Zieloni wyeliminowali wtedy w rzutach karnych naszpikowaną sporymi nazwiskami Lechię Gdańsk.

Piłkarze Wisły i Puszczy mieli już sporo okazji do futbolowych rywalizacji, jednak żadna z nich nie toczyła się o stawkę. Premierowy mecz towarzyski z udziałem obu ekip datuje się na 27 maja 1951 roku. Wówczas w podkrakowskich Niepołomicach potyczce miejscowego LKS-u z bardziej rozpoznawalną i utytułowaną Białą Gwiazdą, przyglądali się mieszkańcy okolicznych miejscowości. Zawodnicy spod Wawelu dali prawdziwy pokaz piłkarskich umiejętności, zdobywając sześć bramek i tracąc tylko jedną.

Na kolejne kontrolne starcie kibice tych drużyn musieli czekać do maja 1998 roku, kiedy to Wisła udała się do Niepołomic w celu uczczenia jubileuszu 75-lecia lokalnej Puszczy. Wiślacy, z Arturem Sarnatem, Bogdanem Zającem, Tomaszem Kulawikiem czy Grzegorzem Nicińskim w składzie, rozprawili się z gospodarzem 9:0.

Sparingowy urodzaj

XXI wiek przyniósł aż pięć sparingów. Pierwszy z nich odbył się w marcu 2014 roku w Myślenicach i zakończył się wygraną krakowian 4:0. Pozostałe cztery potyczki rozegrano w 2017 roku, a bilans pozostaje remisowy.

Ostatni raz Wiślacy mierzyli się z Żółto-Biało-Zielonymi w listopadzie 2017 roku podczas przerwy na mecze reprezentacyjne. W bazie treningowej Białej Gwiazdy lepiej zaprezentowali się goście, którzy minimalnie zwyciężyli 3:2. Do bramki niepołomiczan trafiali Tibor Halilović i Kamil Wojtkowski, a Cuestę do wyciągania piłki z siatki zmusili: Alexandre Cristóvão, Kacper Górski oraz Adrian Zarzecki.

W trakcie przygotowań

Poprzednią edycję Nice 1 Ligi podopieczni trenera Tomasza Tułacza zakończyli na bezpiecznej 12 pozycji. Łącznie w 34 seriach gier uzbierali 44 punkty, plasując się tuż za Odrą Opole.

19 czerwca Puszcza rozpoczęła okres przygotowawczy. W planie na ten czas nie zabrakło zgrupowania w Rybniku-Kamieniu, gdzie rozegrali pierwsze spotkanie kontrolne. Żółto-Biało-Zieloni ulegli ligowemu przeciwnikowi Odrze Opole 0:1.

Dziesięć dni po wznowieniu zajęć czekał na nich drugi sparing. Tym razem weszli w szranki z beniaminkiem Nice 1 Ligi - Garbarnią Kraków. W pojedynku tym lepiej poradzili sobie niepołomiczanie, ogrywając rywala 2:0. Biała Gwiazda będzie zatem trzecim sparingpartnerem zespołu Tomasza Tułacza.

Początek rywalizacji Wisły z Puszczą Niepołomice zaplanowano na godzinę 16.30.

K. Biedrzycka

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl

Wisła pokonała Puszczę Niepołomice

W towarzyskim spotkaniu, rozegranym w Myślenicach, przygotowująca się do nowego sezonu ligowego drużyna Wisły Kraków pokonała 1-0 I-ligową Puszczę Niepołomice. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w końcówce tych zawodów Rafał Pietrzak.

Podobnie jak w poprzednich spotkaniach towarzyskich tego lata nasza drużyna zagrała w mocno eksperymentalnym składzie. Zwłaszcza w drugiej połowie na murawie pojawiło się kilku juniorów, bo trener Maciej Stolarczyk dał szansę pokazania się takim zawodnikom jak Kacper Laskoś, Patryk Plewka, Maciej Śliwa, czy Damian Korczyk. Wraz z nimi w II połowie wystąpił trenujący od wczoraj z wiślakami obrońca, Adam Kokoszka. W zespole Puszczy zagrał z kolei wypożyczony z Wisły napastnik, Krzysztof Drzazga.

A samo spotkanie nie obfitowało w zbyt wiele okazji do zdobycia bramek i zwłaszcza w pierwszej połowie było wyrównane, choć to wiślacy mieli takową i powinni po niej prowadzić. W 37. minucie wiślakom udało się bowiem wyjść z kontratakiem, w którym Patryk Małecki dobrze podał do Jesúsa Imaza, ale choć ten był sam na sam przed golkiperem Puszczy, to nie opanował należycie piłki i jego szansa przepadła.

Na drugą połowę trener Stolarczyk desygnował skład zdecydowanie bardziej "młodzieżowy", ale to wtedy mieliśmy więcej okazji do zdobycia gola. Taką miał bowiem Riccardo Grym, ale je nie wykorzystał, a co nie udało się mniej doświadczonemu zawodnikowi, udało się temu zdecydowanie bardziej. Rafał Pietrzak dobrze podłączył się bowiem do naszej akcji ofensywnej i po wymianie piłki z Marko Kolarem - zdobył jedynego gola spotkania.

Teraz przed wiślakami kulminacyjna potyczka letnich przygotowań, a mianowicie mecz z AS Monaco, który odbędzie się - mimo zawirowań ze stadionem - na Reymonta.


Dodał: Redakcja

Źródło: wislaportal.pl

Trzecie zwycięstwo, drugie zero z tyłu. Wisła - Puszcza 1:0

Data publikacji: 04-07-2018 18:20


Czwarty sparing i trzecie zwycięstwo. Wisła Kraków w środowym meczu testowym wygrała z Puszczą Niepołomice 1:0 po bramce Rafała Pietrzaka w 80. minucie meczu.


12. zespół I ligi był czwartą ekipą, z którą w przedsezonowych sparingach mierzyła się Biała Gwiazda. Dla podopiecznych Macieja Stolarczyka spotkanie z niepołomiczanami było ostatnim przetarciem przed meczem towarzyskim z AS Monaco. Również i zespół gości zbierał szlify przed potyczką z zagranicznym rywalem - za kilka dni zespół Tomasza Tułacza spotkać się miał z Sigmą Ołomuniec.

W ekipie Wisły testowany był jeden zawodnik - Adam Kokoszka, zaś w drużynie z zaplecza Ekstraklasy trener miał do dyspozycji aż pięciu graczy przebywających w Niepołomicach na próbę. Jednym z nich był były zawodnik GKS-u Bełchatów i Lechii Gdańsk, Kamil Poźniak, nazwiska innych, na prośbę trenera Tułacza nie zostały ujawnione. Dobrze zabezpieczone tyły

Przez dłuższą część pierwszego kwadransa obie drużyny nie potrafiły wyprowadzić groźnych akcji, co spowodowane było dobrą grą defensywną. Pierwszą okazję po rzucie wolnym stworzyli sobie piłkarze Puszczy - testowany Poźniak próbował strzału na bliższy słupek, ale Bartkowski szczupakiem wybił futbolówkę na rzut rożny. To właśnie z kornerami Wiślacy mieli największe problemy w starciu z MFK Karviná, tym razem jednak w 24. minucie to piłkarze Białej Gwiazdy mogli pokusić się o zdobycie gola po tego typu stałym fragmencie gry. Na szczęście dla Puszczy po wrzutce Korta i podbramkowym zamieszaniu piłkę sprzed linii bramkowej wyekspediował Stefanik. Cztery minuty później pierwszoligowcy próbowali zagrozić bramce strzeżonej przez Lisa, ale uderzenie głową Szczepaniaka poszybowało wysoko nad poprzeczką.

W barwach Puszczy w pierwszej połowie występował wypożyczony z Wisły Krzysztof Drzazga. „Dżago” na swoją okazję musiał czekać do 31. minuty - wtedy to obrońcy Wisły zostawili mu wiele miejsca, a ten próbował oddać strzał po długim rogu. Opadająca łukiem piłka o dobry metr minęła jednak bramkę strzeżoną przez Lisa. Na najlepszą okazję w pierwszej części spotkania krakowianie czekali do 34. minuty. Ondrašek zastosował skuteczny pressing i przejął futbolówkę, po czym posłał ją wzdłuż pola karnego do Boguskiego. Kapitan Wisły nie zastanawiał się i uderzył bez przyjęcia, a piłka minimalnie minęła prawy słupek. Jeszcze lepszą sytuację po kontrze Małeckiego mógł mieć Imaz, lecz Hiszpan popełnił prosty błąd techniczny i nie opanował zagranej do niego piłki. Pod koniec pierwszej części spotkania odpowiedzieć mogli goście, ale po centrze Poźniaka testowany środkowy obrońca uderzył głową tuż obok bramki.

Pierwszy błąd i gol

Na drugą część spotkania obie ekipy wyszły w całkowicie zmienionych składach. Wiślaccy zmiennicy szybko chcieli udowodnić swoją przydatność i już po kilkudziesięciu sekundach stworzyli pierwszą groźną akcję. Lewą flanką przedarł się Maciej Śliwa, który wycofał piłkę do Gryma. Nowy piłkarz Wisły wypatrzył Martina Košťála, a Słowak uderzył mocno, ale znacznie ponad bramką. Kwadrans później dobrze centrował Bartosz, ale Czarny w ostatniej chwili uprzedził Marko Kolara. Chorwacki napastnik w 69. minucie mógł zaliczyć asystę, lecz Riccardo Grym nie opanował krótko zagranej piłki w narożniku pola bramkowego, wobec czego testowany w drugiej połowie golkiper gości złapał futbolówkę.

Rezerwowemu bramkarzowi Puszczy nie udało się jednak zachować czystego konta - w 80. minucie Wisła przeprowadziła zabójczą w skutkach akcję, którą lewą stroną napędził Rafał Pietrzak. „Pietrzu” próbował zagrać do Macieja Śliwy, a we wszystko wmieszał się Bartków, który odbił piłkę ale pod naporem pressingu dwóch Wiślaków źle wycofał ją do drugiego środkowego defensora. We wszystko włączył się Marko Kolar, który piętką obsłużył Rafała Pietrzaka. Lewy obrońca Białej Gwiazdy uderzył po krótkim rogu i nie dał szans testowanemu bramkarzowi.

Winowajca gola Mateusz Bartków chciał odkupić swoje winy w 85. minucie meczu, lecz po dośrodkowaniu Mikołajczyka jego główkę pewnie złapał niemal bezrobotny w drugich czterdziestu pięciu minutach Buchalik. Mimo zrywu w końcówce ekipie Tomasza Tułacza nie udało się zagrozić bramce „Buchala” i to Wisła może dopisać sobie trzecie zwycięstwo w czwartym letnim sparingu.

Wisła Kraków - Puszcza Niepołomice 1:0 (0:0)

1:0 Pietrzak 80’

Wisła: Lis (46’ Buchalik) - Bartkowski (46’ Bartosz), Wasilewski (46’ Kokoszka), Sadlok (46’ Laskoś), Grabowski (46’ Pietrzak) - Boguski (46’ Śliwa), Basha (46’ Grym), Kort (46’ Plewka), Małecki (46’ Korczyk, 66’ Wojtkowski) - Imaz (46’ Košťál), Ondrašek (46’ Kolar)

Puszcza: Mleczko (66’ Testowany) - Fryc (46’ Czarny), Stawarczyk (46’ Bartków), Testowany (46’ Mikołajczyk), Furtak (44’ Ryndak) - Szczepaniak (46’ Testowany), Stefanik (46’ Uwakwe), Poźniak (46’ Kotwica), Tomalski (46’ Testowany) - Drzazga (46’ Nowak), Kuzma (46’ Orłowski)

Żółta kartka: Wasilewski

Sędziował: Sebastian Krasny z Krakowa

Jakub Pobożniak

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl

Pomeczowe wypowiedzi trenerów

Stolarczyk: Będziemy pracować nad jakością

Data publikacji: 04-07-2018 19:33


Podopieczni trenera Macieja Stolarczyka wrócili w meczach kontrolnych na zwycięską ścieżkę. W środowe popołudnie pokonali w Myślenicach pierwszoligową Puszczę Niepołomice 1:0 po bramce Rafała Pietrzaka.


Wiślacy mają za sobą już cztery spotkania towarzyskie. Opiekun Białej Gwiazdy ponownie posłał na murawę dwie różne jedenastki. Na pytanie, czy powoli klaruje się w jego głowie „żelazny” skład na ligę, odpowiedział: „Powoli toczy się selekcja na podstawie codziennej obserwacji i oceny poszczególnych piłkarzy. Dzisiejszy mecz był kolejnym mającym przygotować nas do spotkania z Arką. Moim celem było zafundowanie jednakowych obciążeń wszystkim zawodnikom po intensywnych trzech dniach. Jestem zadowolony z pracy, jaką wykonali. Jeśli chodzi o jakość, to mamy rezerwy w tym aspekcie, ale spokojnie. Nad tym też będziemy pracować”.

Powroty nieobecnych

Wiele wskazuje na to, że niebawem do zajęć z drużyną wrócą dwaj obrońcy 13-krotnego mistrza Polski - Zoran Arsenić i Fran Vélez. „Jest taka opcja, że zarówno Zoran, jak i Fran dołączą do treningów w przyszłym tygodniu. Nie ukrywam, że ich powrót wzmoży rywalizację w zespole. To kolejne osoby, które będą mogły nam pomóc, na co mocno liczymy. Na Mateja musimy jeszcze trochę poczekać, ponieważ jest to poważniejszy uraz. Póki co, zaczął truchtać” - wyjawił. „Główny wniosek jest taki, że rywalizacja wpływa na poziom zespołu - im większa, tym poziom wyższy. Cieszę się, bo skorzystają na tym nie tylko sami zawodnicy, ale i cała drużyna, mogąc podnosić swoje umiejętności” - dodał.

Ewentualne wzmocnienia

Niewykluczone, że przed startem ligi klub dokona jeszcze wzmocnień. Pion sportowy Białej Gwiazdy obserwuje piłkarzy, którzy mogliby zasilić szeregi krakowskiej ekipy. „Nie ukrywam, że przyglądam się temu, co jest w szatni i jakie potrzeby ma zespół. Dyskutujemy o tym wspólnie z dyrektorem sportowym. Mogę powiedzieć, że przygotowujemy się na ewentualne wzmocnienia” - zapowiada szkoleniowiec Wisły.

K. Biedrzycka

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl

Pomeczowe wypowiedzi zawodników

Kolar: Powoli będzie lepiej

Data publikacji: 05-07-2018 11:46


"Spodziewaliśmy się, że będzie trudno ze względu na moment przygotowań, w którym się znajdujemy. W ostatnich tygodniach intensywnie trenowaliśmy. Wiedzieliśmy, iż będzie ciężko pod względem fizycznym, ale byliśmy gotowi i zagraliśmy porządny mecz. Dużo biegaliśmy i łatwo nie było, jednak myślę, że zagraliśmy nieźle" - mówił po meczu Marko Kolar.


Źródło: wisla.krakow.pl

Pietrzak: Fajnie jest mieć liczby, jeszcze lepiej czyste konto

Data publikacji: 05-07-2018 16:55


Wisła Kraków pokonała Puszczę Niepołomice 1:0 w czwartym meczu sparingowym przed startem sezonu 2018/2019. Jedyną bramkę zdobył powracający do Wisły z wypożyczenia z Zagłębia Lubin Rafał Pietrzak, który zostaje przy Reymonta na najbliższe rozgrywki. „Fajnie jest mieć liczby. To tylko sparing, ale zawsze jest to jakiś sygnał, że obrońca strzela bramkę. Najważniejsze jest jednak to, że zagraliśmy na zero z tyłu” - stwierdził „Pietrzu”.

„Moja sytuacja jest taka, jak na konferencji zadeklarował dyrektor sportowy. Na pewno za czasów trenera Carrillo były inne plany wobec mnie, od Macieja Stolarczyka każdy dostał czystą kartę. Czekałem na to, czy tu zostanę i ostatecznie zostałem, więc nie pozostaje mi nic innego jak ciężką pracą walczyć o pierwszy skład. Robię to i mam nadzieję, że zostanie to docenione” - przyznał po meczu kontrolnym lewy obrońca Białej Gwiazdy, który wszedł na boisko w 46. minucie.

Powrót do rytmu

Ogrywający się w sparingach piłkarz Wisły ostatnie pół roku spędził w Lubinie - i, jak sam przyznaje, pobyt ten bardzo mu pomógł: „Nie zagrałem w Lubinie wielu meczów w Ekstraklasie, bo chyba cztery, ale cały czas byłem w rytmie meczowym, bo grałem w meczach rezerw co tydzień po dziewięćdziesiąt minut. Ważne było dla mnie to, żeby wrócić do tego rytmu po kontuzji zerwania ścięgna Achillesa”.

Obecnie w kadrze Wisły znajduje się trzech nominalnych lewych obrońców - Rafał Pietrzak, Marcin Grabowski i Maciej Sadlok, lecz „Sado” z powodzeniem występuje też na środku defensywy. Defensorzy mają więc o co walczyć. „Rywalizacja pomaga całej drużynie. Wiadomo, że każdy chce grać w pierwszej jedenastce, ale gdy wszyscy dajemy z siebie sto procent, to jakość drużyny pójdzie w górę” - zapewnia wiślacka „2”. Tym bardziej, że na treningach dobrze prezentuje się też wiślacka młodzież, którą wspiera „Pietrzu”.

Młodzi nadchodzą

„Młodzieżowcy są z nami cały czas na treningach, poznajemy się. Każdy z nas był młody i wie, jak wygląda wejście do dorosłej szatni. Pomagamy sobie wzajemnie, a że młodzi naprawdę potrafią grać w piłkę i poradzą sobie, a nam, starszym pozostaje ich wspierać i radzić. Jeśli któryś z chłopaków dostanie szansę na od trenera, na pewno ją wykorzysta” - zapewnia 26-latek.

Przed Białą Gwiazdą starcie z AS Monaco. Mecz z wicemistrzem Francji odbędzie się już w najbliższą sobotę na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana w Krakowie. „Do meczu towarzyskiego z Monaco podchodzimy jak do jednostki treningowej. Na pewno frajdą jest gra z takim rywalem i będziemy chcieli pokazać się w starciu z nimi z jak najlepszej strony” - przekonuje Wiślak.

Jakub Pobożniak

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



Źródło: wisla.krakow.pl


Galeria sportowa