2018.10.13 Daas Basket Hills Bielsko-Biała - TS Wisła Kraków 50:56

Z Historia Wisły

2018.10.13, II liga, runda zasadnicza, 3 kolejka, Hala "VICTORIA", Bielsko-Biała, Bratków 16, 18:00
Daas Basket Hills Bielsko-Biała 50:56 Wisła Kraków
I:
II:
III:
IV:
Sędziowie: Wojciech Majcherowicz, Rafał Bogdan Komisarz: Grażyna Szulik Widzów:
ZAWODNIK;PKT;MIN;2P;2P%;3P;3P%;PS;PS%;1P;1P%;ZA;ZO;ZS;A;F;FW;S;P;B;BO;EVAL;+/-;

1 Marcin Siwak 6 21:22 2/6 33.3 0/1 0.0 2/7 28.6 2/2 100.0 2 2 1 1 1 1 4 3

2 Jakub Natkaniec 2 24:51 1/2 50.0 0/3 0.0 1/5 20.0 0.0 2 2 2 4 0 9

3 Rafał Zgłobicki 9 25:47 3/9 33.3 1/6 16.7 4/15 26.7 0.0 1 5 6 2 4 1 1 3

4 Jakub Wierzba DNP 0.0 0.0 0.0 0.0

5 Wojciech Gorgoń 3 16:12 1/3 33.3 0/1 0.0 1/4 25.0 1/2 50.0 5 5 1 4 2 2 1 4 0

8 Jakub Wojciechowski 2 14:48 1/3 33.3 0/4 0.0 1/7 14.3 0/1 0.0 1 2 1 -5 1

9 Jakub Żaczek 17 33:14 4/9 44.4 1/3 33.3 5/12 41.7 6/7 85.7 5 9 14 1 4 5 3 3 3 30 4

12 Michał Chrabota 11 28:19 4/9 44.4 1/7 14.3 5/16 31.3 0.0 1 6 7 3 1 1 2 3 11 8

14 Jan Rerak 6 12:21 1/5 20.0 0/1 0.0 1/6 16.7 4/6 66.7 1 4 5 2 2 1 1 1 2 5 0

24 Dominik Krakowiak 0 16:55 0.0 0/1 0.0 0/1 0.0 0.0 4 4 1 1 1 2 1 7 -2

77 Alexander Rumian 0 06:11 0/1 0.0 0.0 0/1 0.0 0.0 2 -1 4

Trener: Piotr Piecuch

Źródło statystyk: http://www.pzkosz.pl


Galeria

Relacje prasowe

Walka, walka, walka

Prawie równo rok temu II ligowy zespół Wisły jechał do Bielska po wydawało się pewne zwycięstwo a zakończyło się srogim laniem i meczem, w którym Wawelskie Smoki nie miały nic do powiedzenia, zresztą rewanż u siebie też zakończył się porażką.

W sobotę (13.10) na parkiet wybiegła ta sama drużyna, jednak zdecydowanie lepiej mentalnie przygotowana do zawodów. Pomimo dobrego otwarcia gospodarzy, jak we wszystkich dotychczasowych meczach obecnego sezonu, goście z Krakowa przetrzymali spokojnie ich szturm i zaczęli systematycznie odrabiać straty, choć trzeba od razu powiedzieć, że każdy zdobyty punkt kosztował ich mnóstwo wysiłku, bo nie chciało nic wpadać do kosza. Bardzo silna broń zespołu z Krakowa, czyli rzuty trzypunktowe w sobotni wieczór pomimo dogodnych i otwartych pozycji były jak strzały ślepakami. Pomimo tego drużyna prowadzona przez swojego kapitana Jakuba Żaczka, konsekwentnie starała się dobrze bronić i szukać okazji do zdobywania punktów z "pomalowanego"; i ewentualnie rzutami wolnymi. Pierwsza połowa zakończyła się remisowo, druga toczyła się z minimalnym prowadzeniem Wisły, które maksymalnie wynosiło 5 oczek. W połowie czwartej kwarty gospodarze wyszli na cztero punktowe prowadzenie, ale Wisła po czasie jeszcze mocniej zwarła szyki obronne i po dobrze rozegranych ostatnich akcjach meczu odniosła zasłużone zwycięstwo.

Nie sztuką wygrać jak idzie tak jak tydzień temu z Tarnowem, sztuką jest wywalczyć zwycięstwo, kiedy nie idzie w ataku, nic nie chce wpadać do kosza a hala jest wyjątkowo niewygodna. Moja drużyna pokazała dziś charakter a Kuba Żaczek jak na kapitana przystało trzymał zespół w ryzach i pchał do walki przez 40 minut. Jak to mówią lepiej brzydko wygrać niż ładnie przegrać i dziś chłopaki, pomimo, że nie grali wybitnych zawodów zasługują na pochwałę. Takie zwycięstwa budują drużynę i pokazują, że walką i zaangażowaniem można w tej lidze wygrać wiele meczów. Gratulacje! - podsumował mecz Piotr Piecuch

DASS Basket Bielsko Biała - TS Wisła Kraków 50:56 (21:14, 9:16, 7:12, 13:14)

Źródło: http://www.wawelskiesmoki.pl