2018.11.11 InwestInTheWest Enea Gorzów Wielkopolski - Wisła CANPACK Kraków 64:75

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 17:55, 17 lis 2018; Kyzcwezs (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)
2018.11.11, Ekstraklasa, runda zasadnicza, 7. kolejka, Gorzów Wielkopolski, 18:00, niedziela
InwestInTheWest Enea Gorzów Wielkopolski 64:75 Wisła CanPack Kraków
I: 17:16
II: 10:27
III: 19:21
IV: 18:11
Sędziowie:
Roman Putyra, Cezary Nowicki, Maciej Dębowski
Komisarz:
Konrad Tomczyk
Widzów:
InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wielkopolski:
Ariel Atkins 20, Kyara Linskens 10
Annamaria Prezelj 9, Sharnee Zoll-Norman 5, Laura Juskaite 5, Daria Stelmach 5, Maryia Papova 4
Katarzyna Dźwigalska 2, Julija Rytsikowa 2, Agnieszka Fikiel 2
Trener:
Dariusz Maciejewski

Wisła CANPACK Kraków:
Leonor Rodríguez 17 (3x3), María Araújo 14 (10 zb., 5 as.), Mercedes Russell 13, Jordin Canada 13, María Conde 12
Justyna Żurowska-Cegielska 4, Magdalena Ziętara 2,
Bozica Mujović 0, Sabína Oroszová 0
DNP: Klaudia Niedźwiedzka, Alicja Grabska
Trener:
Krzysztof Szewczyk

statystyki



Wiślaczki wyraźnie lepsze

W Gorzowie tym razem górą Wisła. Zawodniczki z Krakowa tylko na początku spotkania były na minusie. Po kilku minutach objęły prowadzenie i nie oddały go już do końca.

Gorzowianki rozpoczęły od mocnego uderzenia. Przy stanie 6:2, trener Wisły poprosił o przerwę. Po kilku chwilach zawodniczki z Krakowa wyrównały wynik, a po kolejnych, objęły prowadzenie. Gorzowianki jednak nie odpuszczały i w ostatniej kwarcie zerwały się do walki. Podopiecznym trenera Dariusza Maciejewskiego nie starczyło jednak sił i czasu. Krakowianki wypracowały w pierwszej ogromną przewagę. Pozostało im tylko kontrolować wynik.

- Ten mecz pokazał jak silna jest polska liga. Zagraliśmy momentami bardzo słabo, optymalny skład znaleźliśmy, dopiero gdy tak naprawdę było już po meczu – mówił tuż po meczu trener Dariusz Maciejewski. - Zabrakło naszych liderek w tych trudnych momentach. Zagraliśmy tak naprawdę półtorej kwarty – dodał szkoleniowiec drużyny gorzowskiej.

- Zaczęliśmy dobrze, jednak z czasem nasza gra wyglądała coraz gorzej. Chciałabym podziękować swoim koleżankom z zespołu, że mimo wysokiej różnicy punktowej w 3 kwarcie, nie poddaliśmy się i walczyliśmy do końca. Zabrakło czasu na powrót – podsumowała niedzielne spotkanie Annamaria Prezelj.

Zadowolenia z wygranego meczu nie krył za to trener Wisły CanPack Kraków Krzysztof Szewczyk. - Wiedzieliśmy, że musieliśmy zagrać bardzo dobrze w obronie, żeby wygrać, co udało nam się realizować przez 3 kwarty. Mamy przed sobą trudny kalendarz, będziemy dalej walczyć – mówił.

Źródło: basketligakobiet.pl


Wideo

>>> cały mecz: AZS AJP Gorzów Wielkopolski

Źródło: AZS AJP Gorzów Wielkopolski