2023.07.30 Polonia Warszawa - Wisła Kraków 2:3

Z Historia Wisły

2023.07.30, 1 liga, 2. kolejka, Stadion Polonii Warszawa, ul. Konwiktorska 3, Warszawa, 12:40, niedziela, 23°
Polonia Warszawa 2:3 (0:1) Wisła Kraków
widzów: 4 151
sędzia: Grzegorz Kawałko (Wyszowate)
Bramki


Mateusz Michalski (64.)

Michał Grudniewski (90. +6)
0:1
0:2
1:2
1:3
2:3
Miki Villar (44.)
Ángel Rodado (53.)

Szymon Sobczak (90.)
Polonia Warszawa
Mateusz Kuchta
Dariusz Pawłowski grafika:zk.jpg
Maciej Kowalski-Haberek
Michał Grudniewski
Tomasz Wełna
Wojciech Fadecki grafika:zmiana.PNG (61. Mateusz Michalski)
Michał Bajdur grafika:zk.jpg grafika:zmiana.PNG (75. Nikodem Zawistowski)
Krzysztof Koton grafika:zk.jpg grafika:zmiana.PNG (72. Jakub Piątek)
Piotr Marciniec
Marcin Kluska grafika:zmiana.PNG (61. Bartosz Biedrzycki)
Paweł Tomczyk grafika:zmiana.PNG (61. Szymon Kobusiński grafika:zk.jpggrafika:zk.jpgGrafika:cz.jpg)

Trener: Rafał Smalec
Wisła Kraków
Álvaro Ratón
Bartosz Jaroch grafika:zmiana.PNG (78. Dawid Szot)
Igor Łasicki
Eneko Satrústegui
David Juncà grafika:zk.jpg
Miki Villar
Vullnet Basha grafika:zk.jpg grafika:zmiana.PNG (63. Tachi)
Kacper Duda
Goku grafika:zmiana.PNG (78. Dawid Olejarka)
Jesús Alfaro grafika:zmiana.PNG (85. Ángel Baena)
Ángel Rodado grafika:zmiana.PNG (85. Szymon Sobczak)

Trener: Radosław Sobolewski
Ławka rezerwowych: Kamil Broda, Boris Moltenis, Patryk Gogół, Jakub Krzyżanowski

Kapitan: Igor Łasicki

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Bilet meczowy.
Bilet meczowy.

Spis treści

Przed pierwszym gwizdkiem

Najbliższy rywal: Polonia Warszawa

2 dni temu | 28.07.2023, 11:28

W ramach 2. kolejki Fortuna 1 liga Wisła Kraków zmierzy się w niedzielę na wyjeździe Polonią Warszawa. Będzie to pierwsze spotkanie od 2013 roku z udziałem obu ekip. Sprawdziliśmy, co słychać u Czarnych Koszul.

Rozgrywki piłkarskie pomiędzy Białą Gwiazdą a Polonią Warszawa sięgają lat 20. XX wieku. Jak dotąd drużyny te spotkały się na boisku łącznie 79 razy: 50 razy Wisła Kraków triumfowała, 18-krotnie musiała poznać smak porażki, a 11 spotkań zakończyło się remisem.

Ostatni raz drużyny rywalizowały ze sobą dekadę temu w sezonie 2012/2013. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem drużyny spd Białej Gwiazdy 2:1 po bramkach Cezarego Wilka oraz Michała Chrapka.

Przed nowym sezonem drużyna Czarnych koszul została zasilona przez: Michała Kołodziejczyka, Jakub Piątka, Mateusz Kuchtę, Adriana Sandacha, Nikodema Zawitowskiego, Oliwiera Wojciechowskiego, Szymona Kobusińskiego, Dariusza Pawłowskiego, Filipa Araka, Bartosza Ziółko, Wojciecha Chojczaka oraz Kacpra Roguskiego.

Natomiast z klubem pożegnali się: Paweł Tarnowski, Michał Fidziukiewicz, Jakub Wawszczyk, Marcin Pienkowski, Bartosz Ziółko (wypożyczenie), Krystian Pieczara, Michał Brudnicki, Maciej Radaszkiewicz, Grzegorz Aftyka, Filip Balcerowicz oraz Antoni Borkiewicz.

Przed rozpoczęciem nowego sezonu w ramach meczów kontrolnych Polonia Warszawa rywalizowała z: Wisłą Puławy, Jagiellonią Białystok, ŁKS-em Łódź, Zniczem Pruszków oraz Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.

Drużyna trenera Rafała Smalca rozpoczęła sezon od przegranej w meczu z GKS-em Tychy 2:3.

Źródło: wislakrakow.com


Spotkanie po latach. W drugiej kolejce zagramy z Polonią

Sobota, 29 lipca 2023 r.


Ponad 10 lat przyszło czekać kibicom obydwu klubów na to, aby znów zmierzyły się ze sobą. Polonia Warszawa i Wisła Kraków mają za sobą całkiem solidną porcję wspólnych rywalizacji i nowy jej rozdział napiszą w niedzielne południe na stadionie przy ulicy Konwiktorskiej.

Zeszłotygodniowa inauguracja nie wypadła zarówno dla "Czarnych Koszul", jak i dla "Białej Gwiazdy", szczególnie okazale. Beniaminek z Warszawy prowadził wprawdzie w meczu pierwszej kolejki z GKS-em Tychy już 2-0, by ostatecznie przegrać 2-3. Wisła - co doskonale pamiętamy - z wyjazdu do Łęcznej wróciła do Krakowa z jednym tylko punktem, co przy nadziejach jakie na bieżący sezon mają kibice - trudno uznać za sukces.

Przełamać wyjazdową niemoc z beniaminkami!

Przed czekającą nas właśnie konfrontacją z Polonią nie sposób nie wrócić do poprzedniego sezonu, w którym Wisła przegrała wszystkie wyjazdowe spotkania z beniaminkami! Chojnice, Rzeszów oraz Gliwice - to były miasta, w których zagraliśmy wyjazdowe mecze z zeszłosezonowymi nowicjuszami w I lidze i wracaliśmy z nich w komplecie bez choćby jednego punktu! Ile nas to kosztowało? Wystarczy rzucić okiem na końcową tabelę poprzedniego sezonu... Teraz więc przed wiślakami zadanie więcej niż oczywiste - aby poprawić swoją sytuację, trzeba punktować nie tylko "u siebie", ale i na wyjazdach. W tym również na stadionach beniaminków! Oczywiście na przedmeczowej konferencji prasowej trener Radosław Sobolewski wyraźnie wspominał, że wymaga od swojej drużyny znacznie większej koncentracji, co niewątpliwie będzie niezbędne do odnoszenia sukcesów. Jednocześnie nie można nie wspomnieć, że choć Polonia do pierwszej ligi awansowała z najwyższej pozycji, to na razie punktów ze wszystkich nowicjuszy ma najmniej. I bez dwóch zdań będzie chciała w rywalizacji z Wisła sprawić nam jak najwięcej kłopotów.

Można również przyznać, że przynajmniej jeśli chodzi o naszą sytuację kadrową, to takich nie ma nasz szkoleniowiec, bo poza kontuzją Igora Sapały, który będąc zdrowym mógłby być brany pod uwagę przy ustalaniu wyjściowej "jedenastki" Wisły, to jednak dwaj kolejni nieobecni, a więc Bartosz Talar oraz Michał Żyro od dość dawna są daleko od podstawowego składu "Białej Gwiazdy". Oczywiście każdy zdrowy i gotowy do gry zawodnik to wartość dodana i każdemu nieobecnemu życzyć należy, aby jak najszybciej odbudował formę, aby wzmacniać rywalizację w wiślackiej kadrze. Nie zmienia to natomiast faktu, że na sytuację kadrową na początku sezonu narzekać nie mamy prawa.

Trener Sobolewski ma więc wydaje się spory pod tym względem komfort pracy, ale też klub nie ustaje w tym, aby był on jeszcze większy. Opiekun naszej drużyn wspominał, że przy Reymonta mocno zabiegają o kolejne wzmocnienia i choć nie chciał mówić o pozycjach, to dla nikogo nie jest tajemnicą, że ta najpilniejsza to nowy defensywny pomocnik. W najbliższym meczu zatrzymywanie ataków rywala należeć będzie jednak wciąż do Vullneta Bashy i zapewne w obwodzie do Tachiego. Jednocześnie pomimo niekoniecznie udanej inauguracji trener zespołu z Krakowa nie zamierza robić rewolucji w naszym składzie. A to oznacza, że spodziewać się należy takiej samej wyjściowej "jedenastki", jak przed tygodniem. Czy z lepszym efektem punktowym? Nie pozostaje nam chyba nic innego, jak liczyć, że tak właśnie będzie!

Niedziela, 30.07.2023 r. 12:40

Polonia Warszawa-Wisła Kraków

  • 2. kolejka Fortuna I Ligi.
  • Stadion Polonii Warszawa.
  • Sędziuje: Grzegorz Kawałko (Wyszowate).
  • Transmisja TV: Polsat Sport HD, Polsat Box Go.
  • » Wisła zmierzyła się dotychczas w oficjalnych meczach z Polonią 79 razy. 50 spotkań wygrała, 11 zremisowała oraz 18 przegrała. Bilans bramek to 192-99.
  • » Od poprzedniego oficjalnego meczu obydwu klubów, który odbył się 9 marca 2013 r., upłynęło 3795 dni, czyli ponad 10 lat.
  • » Poprzednie zwycięstwo Wisły nad Polonią Warszawa miało miejsce 9 marca 2013 roku. Wygraliśmy wtedy na wyjeździe 2-1.
  • » Ostatnie domowe zwycięstwo Wisły z Polonią Warszawa to mecz, który odbył się 7 marca 2009 roku. Zwyciężyliśmy w nim 2-1.
  • » Poprzedni wyjazdowy mecz Wisły z Polonią Warszawa, który zakończył się naszym zwycięstwem, odbył się 9 marca 2013 roku. Wygraliśmy 2-1.
  • » Po raz ostatni remis w meczu obydwu klubów padł 6 sierpnia 2011 roku. Spotkanie rozegrane na wyjeździe zakończyło się wynikiem 1-1.
  • » Poprzednia porażka Wisły z Polonią Warszawa miała miejsce 31 sierpnia 2012 roku. Przegraliśmy na własnym stadionie 1-3.
  • » Wyniki ostatnich sześciu meczów Wisły Polonia Warszawa: 2-1 (w), 1-3 (d), 0-1 (d), 1-1 (w), 0-2 (d) oraz 1-0 (w).
  • » Zawodnicy nieobecni:
  • → Igor Sapała (kontuzja);
  • → Bartosz Talar (kontuzja);
  • → Michał Żyro (kontuzja);
  • » Przewidywana pogoda w porze meczu (wg danych IMGW):
  • → pochmurnie;
  • → temperatura: 23°
  • → opady: 0 mm.
  • » Mecz możesz również obejrzeć w cenie 10 PLN na dedykowanej stronie Statscore do transmisji PPV »

Źródło: wislaportal.pl

Radosław Sobolewski przed meczem z Polonią: - Musimy utrzymywać pełną koncentrację

Piątek, 28 lipca 2023 r.


- Za nami pierwsze spotkanie, które zremisowaliśmy i wiadomo, że były w nim fazy lepszej gry z naszej strony, ale również zdarzały się błędy. I wnioski, które najmocniej po tym meczu płyną są takie, że musimy utrzymywać pełną koncentrację i skupienie na swojej pracy przez 90 minut. I to bez względu na wszystko, bo czasami takie momenty nieuwagi mocno nas dotykają i dużo kosztują - powiedział na konferencji prasowej przed meczem z Polonią Warszawa trener Radosław Sobolewski.

W trakcie bieżącego tygodnia Wisła rozegrała spotkanie sparingowe z Hapoelem Jerozolima, w którym trener sprawdzał inne możliwości kadrowe, stąd pytanie, czy można spodziewać się na mecz z Polonią zmian w zespole "Białej Gwiazdy", zwłaszcza w formacji defensywnej, z naciskiem na jej środek?

- Może nie wszyscy śledzili losy tego towarzyskiego spotkania. W nim wystąpili nie tylko Moltenis, Joseph i Tachi, ale też wielu innych zawodników, którzy nie dostali minut w meczu ligowym, bądź nie znaleźli się w 20-tce. Nie tylko te pozycje zostały zmienione. Ja nie jestem zwolennikiem, by po jednym meczu robić absolutnie rewolucję, a wręcz jestem przekonany, że musimy iść w automatyzmy. W tym oknie transferowym, w okresie przygotowawczym, nastąpiło dużo zmian w naszym zespole i chłopcy potrzebują na pewno trochę czasu, żeby się zgrać, aby się poznać i poczuć na boisku, więc działam w tym kierunku, aby te automatyzmy wypracować - przyznał Sobolewski.

Kolejne z pytań dotyczyło Vullneta Bashy, który wyszedł w naszym podstawowym składzie na mecz przed tygodniem w Łęcznej, ale w pomeczowych wywiadach zdradzał, że miał opuścić murawę w trakcie gry i nie zaliczyć pełnych 90 minut.

- Jeśli chodzi o moją pracę, to po zimowym okresie przygotowawczym Basha był dla mnie podstawowym zawodnikiem, a był nim, bo podczas okresu przygotowawczego prezentował się bardzo dobrze. Przepracował go całościowo solidnie, natomiast już w pierwszym meczu doznał kontuzji i jest z tym na pewno problem, że czasami zdrowie Bashę opuszcza. Jest to zawodnik o dużych umiejętnościach, bardzo pozytywna postać w szatni, fajny charakter do walki i też dlatego przy problemach innych osób wyszedł w podstawowym składzie w pierwszym meczu tego sezonu i mam nadzieję, że Basha utrzyma zdrowie jak najdłużej. I z pożytkiem dla całego zespołu. A co do jego dłuższej gry, to chciałbym żeby to było dłużej - powiedział trener wiślaków.

Oczywiście nie mogło też zabraknąć pytania o naszego najbliższego rywala, a więc o wracającą na poziom I ligi Polonię Warszawa.

- Wydaje mi się, że po tej pierwszej kolejce sporo wiemy o tym, jak wyglądają inne zespoły i jak się prezentują. Wiadomo, że to jeszcze nie jest całościowa wiedza, ale po paru kolejkach będziemy jeszcze mądrzejsi. Wiadomo jak wygląda beniaminek na początku rozgrywek, więc na pewno wiem, że czeka nas ciężkie spotkanie, grając jeszcze na boisku beniaminka, o którym można powiedzieć, że jest rozpędzony po poprzednich rozgrywkach, więc będziemy musieli uważać. Będziemy musieli bardzo mocno przeciwstawić się takiemu entuzjazmowi i po prostu próbować grać swoją grę - stwierdził Sobolewski.

Trener Wisły został ponadto zapytany o możliwe kolejne ruchy transferowe, które są jeszcze przez klub zapowiadane.

- Oczywiście, że nie zdradzę w tej chwili ani nazwisk, ani pozycji, natomiast mogę potwierdzić, że pracujemy nad tym, żeby wzmocnić zespół i myślę, że transfery do klubu jeszcze w tym oknie transferowym nastąpią. Wszystko dzieje się gdzieś z boku, swoim rytmem i można powiedzieć, że dopniemy w najbliższym czasie nowych zawodników - zapewnił trener.

Na zakończenie zapytaliśmy jeszcze Radosława Sobolewskiego o problemy zdrowotne Michała Żyry, który w Warszawie nie zagra.

- Michał Żyro zgłosił dolegliwości związane z kolanem i teraz będzie musiał odpoczywać trzy tygodnie - powiedział szkoleniowiec zespołu Wisły.


Źródło: wislaportal.pl

Relacje z meczu

Trzy punkty ze stolicy. Polonia Warszawa - Wisła 2-3

Niedziela, 30 lipca 2023 r.


Krakowska Wisła wywalczyła pierwszy komplet punktów w sezonie 2023/2024. Po golach Mikiego Villara, Ángela Rodado oraz Szymona Sobczaka wygrywamy w Warszawie z tamtejszą Polonią 3-2. Zwycięstwo nie przyszło nam jednak łatwo, bo choć w 90. minucie zdobyliśmy bramkę na 3-1, to mecz mógł się jeszcze zakończyć remisem!

Od początku tej potyczki wyraźną przewagę osiągnęła Wisła i choć w pierwszych minutach raziła niedokładnością, to czym dłużej graliśmy, tym siłą rzeczy pojawiały się coraz groźniejsze sytuacje podbramkowe. Pierwszą po podaniu od Goku miał w 11. minucie Miki Villar, ale z ostrego konta nie zdołał pokonać Mateusza Kuchty. Odbita futbolówka wróciła jeszcze wprawdzie do Goku, to jednak jego poprawka została zablokowana. Po minucie Goku strzelał ponownie, ale tym razem piłka przeleciała ponad bramką. W tę w 13. minucie trafi z kolei Wojciech Fadecki, który uderzył z dystansu. Álvaro Ratón był na posterunku. Ta akcja gospodarzy była wyjątkiem w pierwszej części meczu, bo po niej znów mnożyły się sytuacje Wisły. W 17. minucie Ángel Rodado nie trafił jednak w bramkę uderzając głową po dośrodkowaniu od Bartosza Jarocha. Po trzech minutach Rodado zdecydował się z kolei na indywidualną akcję, ale zakończył ją nieznacznie niecelnym strzałem. Po kolejnej minucie piłka spadła pod nogi Goku, jednak jego strzał Kuchta zdołał obronić. W 23. minucie bliski szczęścia mógł być z kolei Villar, ale nieczysto trafił w piłkę, przez co ta zwolniła swój lot i Kuchta znów mógł się wykazać. Po seryjnych atakach Wisły w 28. minucie z można powiedzieć, że z incydentalnym kontratakiem - wyszła Polonia, ale strzał sprzed szesnastki Michała Bajdura padł pewnie łupem Ratóna.

Od tego momentu aż do końca pierwszej połowy gospodarze wręcz nie byli w stanie wyjść z własnej połowy, ale wciąż raziliśmy nieskutecznością. W 34. minucie David Juncà obił tylko boczną siatkę, a po kolejnych dwóch minutach poloniści zablokowali uderzenia kolejno Goku oraz Jarocha. W 38. minucie piłki po strzale Goku nikt wprawdzie nie zblokował, ale znów dobrze spisał się Kuchta. Trzy minuty później kolejny strzał Goku poleciał natomiast ponad bramką.

I gdy wydawało się, że Wisła nie przełamie swojej nieskuteczności, w końcu udało się wykorzystała ogromną przewagę. Jesús Alfaro dograł dobrze do Villara, a ten kopnął przy dalszym słupku i od 44. minuty prowadziliśmy przy Konwiktorskiej 1-0! Typowy gol do szatni, do której obydwie drużyny zaraz zresztą zeszły.

Początek drugiej połowy nie zmienił obrazu meczu. Polonia wciąż grała cofnięta, nie mając ochoty, aby grać inaczej, niż szukając okazji do kontrataku.

Wisła grała natomiast wciąż ofensywnie i w 53. minucie otrzymała za to nagrodę. Juncà wrzucił do Rodado, a ten celnym strzałem głową podwyższył na 2-0!

A to nie koniec popisów wiślaków, bo w 56. minucie mogło być jeszcze lepiej, tyle że znów strzał Goku został zablokowany, a po chwili piłka po próbie Kacpra Dudy - i sparowana przez Kuchtę - obiła słupek!

Jak się jednak okazało w tym meczu mieliśmy jeszcze dodatkowe i niestety dla nas negatywne emocje... W 64. minucie "Czarne Koszule" egzekwowały bowiem rzut wolny i po nim do podania doszedł wprowadzony chwilę wcześniej Mateusz Michalski, pokonując Ratóna. Było więc już tylko 2-1.

Kolejne minuty zrobiły się więc nerwowe, tym bardziej, że Polonia siłą rzeczy uwierzyła, że jest w stanie odrobić jeszcze stratę. A Wisła zdecydowanie przestała grać "swoje". Dość powiedzieć, ale na kolejną składną akcję czekaliśmy aż do 79. minuty, kiedy to zablokowany strzał oddał Rodado, ale i tak sędziowie odgwizdali pozycję spaloną podającego Alfaro. O wiele groźniej było z kolei w 87. minucie, kiedy to Polonia miała okazję do wyrównania! I co oczywiste dla wszystkich miało to miejsce znów po stałym fragmencie gry. Po nim i uderzeniu głową Tomasza Wełny futbolówka przeleciała nieznacznie ponad naszą bramką.

Wisła ruszyła do jeszcze jednego ataku i około 20 metrów od bramki Polonii sfaulowany został Duda. Mieliśmy już 90. minutę spotkania, futbolówkę ustawił Szymon Sobaczak i uderzył bezpośrednio z rzutu wolnego od słupka do siatki! Zrobiło się więc 3-1. I wtedy chyba mało kto wierzył, że ten mecz może nam dostarczyć jeszcze kolejnego rollercoastera. A okazało się, że prawdziwy finał kolejnych złych emocji był dopiero przed nami!

W doliczonym czasie gry ambitnie grająca Polonia zdołała zdobyć jeszcze gola na 3-2, po trafieniu osamotnionego w naszym polu karnym Michała Grudniewskiego... A to oznaczało, że gospodarze wciąż mieli nadzieję na wyrównanie! I do tego nadal ambitnie dążyli, w czym nie przeszkodził im nawet fakt, że zaraz po golu kontaktowym za protesty drugą żółtą kartkę obejrzał Szymon Kobusiński i Polonii przyszło kończyć rywalizację z Wisłą w "dziesiątkę"! No i naprawdę niewiele zabrakło, a ich ambicja znów zostałaby nagrodzona, bo jeszcze raz zdołali umieścić piłkę w naszej bramce! Zamieszanie w naszej "szesnastce" wykorzystał bowiem ponownie Grudniewski, ale jak się okazało wcześniej doszło do faul bramkarza na bramkarzu, bo w naszym polu karnym pojawił się nawet Kuchta, który wpadł w Ratóna przeszkadzając mu w interwencji, więc sędzia po analizie VAR wyrównania dla gospodarzy nie uznał!

Wisła wywozi więc z Konwiktorskiej komplet punktów, ale nie przyszedł on nam łatwo. Jak to bywa w tej lidze i jak to bywa, gdy traci się kontrolę nad spotkaniem. Podobnie było zresztą przed tygodniem w Łęcznej, z tą jednak różnicą, że tym razem mieliśmy więcej szczęścia... Na nim jednak opierać swojej gry zdecydowanie nie wypada.

Niedziela, 30.07.2023 r. 12:40:

2 Polonia Warszawa-3 Wisła Kraków

  • 0-1 Miki Villar (44.)
  • 0-2 Ángel Rodado (53.)
  • 1-2 Mateusz Michalski (64.)
  • 1-3 Szymon Sobczak (90.)
  • 2-3 Michał Grudniewski (90.)

Polonia Warszawa:

  • Mateusz Kuchta
  • Dariusz Pawłowski
  • Maciej Kowalski-Haberek
  • Michał Grudniewski
  • Tomasz Wełna
  • Wojciech Fadecki
  • (61. Mateusz Michalski)
  • Michał Bajdur
  • (75. Nikodem Zawistowski)
  • Krzysztof Koton
  • (72. Jakub Piątek)
  • Piotr Marciniec
  • Marcin Kluska
  • (61. Bartosz Biedrzycki)
  • Paweł Tomczyk
  • (61. Szymon Kobusiński)

Wisła Kraków:

  • Álvaro Ratón
  • Bartosz Jaroch
  • (78. Dawid Szot)
  • Igor Łasicki
  • Eneko Satrústegui
  • David Juncà
  • Miki Villar
  • Vullnet Basha
  • (63. Tachi)
  • Kacper Duda
  • Goku
  • (78. Dawid Olejarka)
  • Jesús Alfaro
  • (85. Ángel Baena)
  • Ángel Rodado
  • (85. Szymon Sobczak)

2. kolejka Fortuna I Ligi.

  • Stadion Polonii Warszawa.
  • Sędzia: Grzegorz Kawałko (Wyszowate).
  • Widzów: 4 151.
  • Pogoda: 23°.


Źródło: wislaportal.pl

Nerwowo, ale zwycięsko: Polonia - Wisła 2:3

17 godzin temu | 30.07.2023, 15:00

Niedzielne popołudnie upłynęło pod znakiem wielu emocji i nieprzewidywalnych zdarzeń piłkarskich. W meczu z Polonią Warszawa padło łącznie aż 6 bramek, a trzy z nich dały Wiśle 3 punkty.

W ramach 2. kolejki Fortuna 1 Ligi Wiślacy udali się do Warszawy, gdzie zmierzyli się z tutejszą Polonią. Od samego początku Biała Gwiazda dążyła do otwarcia wyniku meczu. Szanse na gole mieli chociażby Goku czy Villar, ale piłka nie chciała zatrzepotać w siatce. Rywale zmuszeni byli do kontrataków, które nie przynosiły rezultatów. Na chwilę przed przerwą Miki Villar pokusił się kolejne uderzenie, dając tym samym prowadzenie drużynie z Wawelu.

Nieprzewidywalna druga połowa

Na drugą połowę obie drużyny wyszły w niezmienionym składzie. 54. minuta przyniosła dobre dośrodkowanie Junki, a jego podanie skutecznie wykończył Rodado. Tym samym Angel zapewnił swojej drużynie trochę oddechu. Chwila ta nie trwała jednak zbyt długo. W 64. minucie golkipera Wisły pokonał wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Mateusz Michalski, strzelając gola kontaktowego. Chęć zdobycia bramki przez oba zespoły rosła, a gra nabrała tempa. W drugiej części spotkania arbiter był zmuszony pokazać kilka kartek, by ugasić emocje panujące wśród zawodników. W doliczonym czasie gry piękną bramkę na 3:1 zdobył Szymon Sobczak, zaliczając premierowe trafienie w barwach Białej Gwiazdy. Gdy wydawało się, że takim wynikiem skończy się potyczka... padł gol dla Czarnych Koszul, które złapały wiatr w żagle. Niemalże ostatnia akcja meczu przyniosła kolejne trafienie dla gospodarzy, którego ostatecznie arbiter nie uznał i Wiślacy wrócili pod Wawel z 3 punktami.

Polonia Warszawa - Wisła Kraków 2:3 (0:1)

  • 0:1 Villar 44'
  • 0:2 Rodado 53'
  • 1:2 Michalski 64'
  • 1:3 Sobczak 90+1'
  • 2:3 Grudniewski 90+7'

Polonia: Kuchta - Kowalski-Haberek, Grudniewski, Wełna - Pawłowski (61' Michalski), Marciniec, Koton (72' Piątek), Fadecki - Kluska (61' Biedrzycki), Bajdur (75' Zawistowski) - Tomczyk (61' Kobusiński)

Wisła: Raton – Jaroch (78' Szot), Łasicki, Satrustegui, Junca - Duda, Basha (63' Tachi) - Villar, Goku (78' Olejarka), Alfaro (85' Baena) - Rodado (85' Sobczak) Sędziował: Grzegorz Kawałko (Wyszowate)

Żółte kartki: Bajdur, Koton, Kobusiński, Pawłowski – Basha, Junca. Czerwona kartka: Kobusiński (90+3' za drugą żółtą)


Źródło: wislakrakow.com



Minuta po minucie

Niedziela, 30.07.2023 r. - godz. 12:40. 2. kolejka Fortuna I Ligi. Stadion Polonii Warszawa. Sędzia: Grzegorz Kawałko (Wyszowate). Widzów: 4 151. Pogoda: 23°

  • Żałosna Wisła. Kiedyś zejdziemy podczas tych meczów na zawał.
  • Gola jednak nie ma. Sędzia wskazał na środek, ale okazuje się, że pokazał faul rywala Wisły. Co za rollercoaster emocji.
  • Bramka uznana. 3-3.
  • Sędzia obejrzy sytuację z golem na monitorze VAR.
  • Nie zmienia to faktu, że jesteśmy frajerami, że daliśmy dopuścić do takiej sytuacji. Dramat.
  • Sędzia doliczył sześć minut. Jesteśmy już w dziesiątej minucie doliczonego czasu gry. Sytuacja z bramką wyrównującą jest jednak sprawdzana na VAR-ze. To musiał być faul na bramkarzu.
  • 90+10
  • Grudniewski zdobył gola na 3-3, ale przed bramką był faul na bramkarzu.
  • Będzie jeszcze rzut rożny dla gospodarzy...
  • Łasicki spóźniony do Grudniewskiego, który zdobył gola na 2-3...
  • 90+7
  • Gol dla Polonii.
  • 90+6
  • Druga żółta kartka dla Kobusińskiego za protesty.
  • 90+5
  • Ratón zderzył się z przeciwnikiem w polu karnym i leży w polu karnym. Będzie potrzebna pomoc medyczna.
  • 90+2
  • Napomnienie dla Pawłowskiego.
  • 90.
  • W drugiej połowie pogramy jeszcze minimum sześć minut.
  • Mamy to! Fantastyczne uderzenie Sobczaka ze stojącej piłki odbija się od słupka i wpada do siatki! Mamy trzeciego gola dla Wisły i spokój do końca spotkania!
  • 90.
  • GOOOOOL!!!!! SZYMON SOBCZAK!
  • 90.
  • Duda dobrze zabrał się z piłką i dał się sfaulować. Będzie rzut wolny dla Wisły z okolic pola karnego.
  • Znów sami prosimy się o kłopoty i wyciągamy w kierunku przeciwnika pomocną dłoń.
  • 87.
  • Groźne dośrodkowanie ze stojącej piłki. Na całe szczęście zawodnik Polonii uderzył nad poprzeczką.
  • 87.
  • Bezsensowny faul Dudy w okolicach pola karnego Wisły.
  • 85.
  • Alfaro i Rodado schodzą z boiska. Wchodzi Baena i Sobczak.
  • 85.
  • Mieliśmy świetną okazję żeby wyjść teraz z kontrą, ale nikt nie pomógł Olejarce. Ten cofnął się z piłką na naszą połowę i zagrał tak, że od autu zacznie Polonia. Fatalna Wisła w drugiej części meczu!
  • 81.
  • Polonia w pierwszej połowie nie stworzyła sobie ani jednej sytuacji, a teraz raz po raz są w stanie znaleźć się w naszym polu karnym. Przed momentem blisko był Kobusiński, ale jego ekwilibrystyczna próba nie znalazła drogi do bramki.
  • Rodado zderzył się z rywalem przy próbie uderzenia. Na szczęście Ángel będzie w stanie kontynuować grę.
  • 79.
  • Ruszyliśmy z akcją, ale Alfaro został złapany w pułapkę ofsajdową.
  • 78.
  • Olejarka wchodzi za Goku.
  • 78.
  • Szot zmienia Jarocha.
  • 77.
  • Dobrze ustawiony Duda wybił dośrodkowanie ze stojącej piłki, które mogło sprawdzić problemy naszej defensywie.
  • 75.
  • Bajdura zmienia Zawistowski.
  • 74.
  • Żółta kartka dla Junki.
  • Straszna kopanina na boisku. Nie ma śladu po Wiśle, która prowadziła grę i kontrolowała przebieg meczu.
  • 72.
  • Kotona zmienia Piątek.
  • 71.
  • Tachi opatrywany na placu gry.
  • 70.
  • Żółta kartka dla Kobusińskiego.
  • 68.
  • Napomnienie dla Kotona.
  • 68.
  • Wybite dośrodkowanie Bajdura.
  • 68.
  • Rzut rożny dla gospodarzy.
  • 67.
  • Złe dośrodkowanie ze stojącej piłki i obroniliśmy się przed stałym fragmentem. Straciliśmy jednak totalnie kontrolę nad tym meczem i robi się nerwówka.
  • 66.
  • Rzut wolny dla gospodarzy w okolicach narożnika boiska.
  • No i pojawiają się problemy w Warszawie... Za bardzo rozluźniliśmy się po zdobyciu drugiego gola.
  • 64.
  • Świetnie dośrodkowana piłka i Michalski zdobywa gola kilka minut po wejściu na boisko. Tachi zgubił krycie w polu karnym.
  • 63.
  • Tachi zmienia Bashę.
  • Kluskę, Fadeckiego i Tomczyka zmieniają Biedrzycki, Michalski i Kobusiński.
  • 61.
  • Słabo wykonany stały fragment gry.
  • 60.
  • W odpowiedzi rzut rożny dla gospodarzy.
  • 58.
  • Seria rzutów rożnych dla Wisły. Bez zagrożenia.
  • Nadal utrzymujemy się przy piłce i gramy wysokim pressingiem pod polem karnym rywala. Polonia ma ogromne problemy z wyjściem z własnej połowy.
  • 56.
  • Duda świetnie odebrał piłkę przy polu karnym rywala i uderzył po długim rogu. Kuchta odbił uderzenie na słupek.
  • Obrońca gospodarzy domagał się odgwizdania faulu Rodado, ale o przewinieniu nie było mowy. Prowadzimy w Warszawie 2-0!
  • Świetne dośrodkowanie Junki na głowę Rodado, który idealnym uderzeniem głową zdobywa drugiego gola dla Wisły!
  • 53.
  • Ángel Rodado!!! Bramka na 2-0 dla Wisły!
  • 51.
  • Obroniliśmy się przed rzutem rożnym.
  • 51.
  • Rzut rożny dla gospodarzy.
  • 49.
  • Ciekawa akcja w duecie Rodado-Goku zakończona zbyt mocny podaniem tego drugiego do tego pierwszego.
  • Rozpoczęła się II polowa meczu.
  • Koniec pierwszej połowy meczu. Świetnie, że zdołaliśmy zdobyć gola przed przerwą. Oby w drugiej części spotkania grało się nam łatwiej.
  • Zasłużone prowadzenie Wisły, ale męczyliśmy się okrutnie w pierwszej połowie.
  • Dośrodkowanie Alfaro trafiło do Villara. Miki z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki.
  • 44.
  • Wreszcie! Gol dla Wisły!
  • 43.
  • Polonia mogła wyjść z kontrą i zaskoczyć źle ustawioną obronę Wisły. Skutecznie we własne pole karne wrócił się jednak Satrústegui i zblokował rywala.
  • 42.
  • Faul na Alfaro w środkowej strefie boiska.
  • 41.
  • Niecelne uderzenie Goku po kombinacyjnej akcji Wisły.
  • 38.
  • Celnie Goku, ale znów pewnie broni Kuchta.
  • 36.
  • Satrústegui źle przyjął piłkę i odebrał mu ją Tomczyk. Po chwili Hiszpan sfaulował rywala.
  • 35.
  • Zblokowane uderzenie Goku. Pomocnik Wisły domagał się odgwizdania rzutu karnego. Piłka obiła jednak nogę rywala, a nie jego rękę.
  • 34.
  • Dośrodkowanie Junki chciał przedłużyć Rodado, ale piłka opuściła plac gry.
  • 34.
  • Dalej w ataku Wisła. Zblokowane dośrodkowanie Jarocha wyszło na rzut rożny.
  • 33.
  • Kontra Wisły zakończona niedokładnym dośrodkowaniem Villara.
  • 30.
  • Tomczyk sfaulował Łasickiego w polu karnym Wisły.
  • 72% posiadania piłki Wisły.
  • 28.
  • W odpowiedzi Polonia. Bajdur uderzył z okolic linii pola karnego, ale dobrze obronił Ratón.
  • 24.
  • Napomnienie dla Bajdura.
  • 23.
  • Fantastyczna interwencja Kuchty ratuje Polonię od utraty gola. Tym razem blisko szczęścia był Villar.
  • 21.
  • Kolejna świetna szansa do zdobycia gola. Tym razem Goku uderzył wprost w nogi bramkarza. Mamy ogromną przewagę, ale nie potrafimy wykorzystać naszych okazji.
  • 20.
  • Pawłowski, obrońca Polonii, dobrze przejął dalekie podanie Dudy.
  • 20.
  • Rodado dobrze zszedł do lewej nogi, ale po ograniu rywala uderzył niecelnie.
  • 18.
  • Znów złe dośrodkowanie ze stojącej piłki Jesúsa Alfaro. Po chwili kolejne beznadziejne dośrodkowanie Alfaro, tym razem z gry.
  • 18.
  • Rzut wolny dla Wisły w bocznej strefie boiska.
  • 16.
  • Dobre dośrodkowanie Villara i niecelne uderzenie głową Rodado.
  • Wisła przeważa, utrzymuje się przy piłce i po sytuacji Villara powinna prowadzić. Nadal 0-0.
  • 14.
  • Za mocne podanie Villara do Goku, który nie zdołał przyjąć piłki.
  • 13.
  • Fadecki celnie zza pola karnego, ale skutecznie strzał wyłapał Ratón
  • 12.
  • Dośrodkowanie Alfaro z rzutu wolnego wybite przez Kuchtę. Piłka spadła przed pole karne gdzie źle do uderzenia złożył się Goku. Piłka przeleciała nad poprzeczką.
  • 11.
  • Goku świetnie do Villara, który przegrał pojedynek sam na sam z Kuchtą. Blisko odbitej piłki był Goku, ale w ostatnim momencie spod jego nóg wybił piłkę obrońca gospodarzy. Powinien być gol dla Wisły.
  • 10.
  • Dośrodkowanie Junki znalazło Goku, ale ten źle przyjął piłkę.
  • 9.
  • Ciekawe dośrodkowanie Goku, ale nie znalazło żadnego zawodnika w polu karnym rywala.
  • 8.
  • Za mocne podanie Goku i od bramki zacznie Kuchta.
  • 7.
  • Kolejny raz fatalnie rozegrany rzut rożny w naszym wykonaniu.
  • 6.
  • Jeszcze jeden rzut rożny dla Wisły.
  • 6.
  • Złe dośrodkowanie Villara z rzutu rożnego.
  • 5.
  • Wybite dośrodkowanie Villara. Rzut rożny dla Wisły.
  • 4.
  • Złe podanie Jarocha i piłkę przejęła Polonia. Rywala sfaulował Basha. Żółtka kartka dla zawodnika Wisły.
  • 3.
  • Dobre dwa z rzędu odbiory Kacpra Dudy stopują ataki Polonii.
  • 2.
  • Faul w ataku Tomczyka na Łasickim.
  • 1.
  • Rozpoczynamy mecz. Tylko zwycięstwo!
  • Piłkarze Wisły dziś na czerwono.
  • Znamy też skład "Czarnych Koszul" na dzisiejszy mecz. Tak zagra beniaminek: Mateusz Kuchta - Maciej Kowalski-Haberek, Michał Grudniewski, Tomasz Wełna, Dariusz Pawłowski, Piotr Marciniec, Krzysztof Koton, Wojciech Fadecki, Marcin Kluska, Michał Bajdur, Paweł Tomczyk. A to ławka rezerwowych Polonii: Jakub Lemanowicz, Jan Majsterek, Michał Kołodziejski, Bartosz Biedrzycki, Jakub Piątek, Mateusz Michalski, Nikodem Zawistowski, Szymon Kobusiński i Oliwier Wojciechowski.
  • Oto skład na dzisiejsze spotkanie naszego zespołu: Álvaro Ratón - Bartosz Jaroch, Igor Łasicki, Eneko Satrústegui, David Juncà, Miki Villar, Vullnet Basha, Kacper Duda, Joan Román, Jesús Alfaro, Ángel Rodado. A to nasza ławka rezerwowych: Kamil Broda, Tachi, Boris Moltenis, Patryk Gogół, Szymon Sobczak, Dawid Szot, Jakub Krzyżanowski, Ángel Baena i Dawid Olejarka.
  • W ramach 2. kolejki ligowej sezonu 2023/2024 czeka nas kolejny mecz wyjazdowy, w którym zagramy z beniaminkiem - Polonią Warszawa.

Źródło: wislaportal.pl

Pomeczowe wypowiedzi trenerów

Trenerski dwugłos: Polonia - Wisła

23 godziny temu | 31.07.2023, 09:51

Emocje i zwroty akcji towarzyszyły meczowi #POLWIS, który rozgrywany był we wczesne niedzielne popołudnie. Ostatecznie trzy punkty zgarnęła Biała Gwiazda, pokonując rywala 3:2.

Radosław Sobolewski - Wisła Kraków

„Na pewno spotkanie było emocjonujące. Na pewno też nie było rozgrywane w najwyższym tempie. Z naszej perspektywy przez większość meczu mieliśmy nad nim kontrolę poprzez utrzymanie się przy piłce. Również poprzez kreowanie swoich przewag w bocznych sektorach, co nam wychodziło, stwarzaliśmy sobie sytuacje. Strzeliliśmy dwie bramki i po nich można było pomyśleć, że mecz jest już zamknięty, natomiast nie okazało się to prawdą. Niepotrzebnie wdaliśmy się w taką bezpośrednią grę. Nie utrzymaliśmy jakości swojego rozgrywania. Zwłaszcza w tym momencie zrobiliśmy błędy w naszym atakowaniu, a poprzez proste straty nakręcaliśmy zespół przeciwny. Przez jedną z takich strat, a następnie faul w bocznym sektorze, wziął się rzut wolny, gol i stąd jeszcze większa nerwowość. Zmiany miały uspokoić grę, chcieliśmy znowu przejąć inicjatywę. Strzeliliśmy na 3:1 i znów wydawało się, że jest po meczu, ale bardzo mocno i do samego końca walczył o swoje zespół Polonii. Naprawdę napędził nam dużego strachu do ostatnich sekund. My musimy takie mecze kończyć wcześniej, wykorzystywać swoje naprawdę dogodne sytuacje w ofensywie. Wtedy będzie grało nam się na pewno spokojniej” - podsumował potyczkę trener Radosław Sobolewski.

Końcówka spotkania w stolicy przyniosła sporo nerwowości, podobnie jak miało to miejsce w Łęcznej. „Naszym celem było przywiezienie z Warszawy trzech punktów i to jest najważniejsze. Wiadomo, że biorąc pod uwagę pewne okoliczności, można zauważyć pewne podobieństwa do meczu z Górnikiem Łęczna. Wybroniliśmy się jednak skutecznie i to jest z mojej perspektywy najważniejsze. Powiem natomiast szczerze - rozmawiamy na ten temat bardzo dużo z zespołem. Poświęcamy również dużo pracy na treningach, żeby pewne rzeczy wyglądały lepiej. Pracujemy nad tym bardzo mocno i wierzę, że to przyniesie efekt i takie mecze będziemy wygrywali spokojniej. Z jednej strony przydałaby się większa skuteczność w ofensywie, również spokój w rozegraniu piłki. Tak, jak powiedziałem Polonia w pewnym momencie walczyła fantastycznie o swoje i wtedy tym bardziej trzeba pokazać swoją jakość, swoją siłę przy piłce. Zespół przeciwny - tak było w przypadku Górnika Łęczna, a teraz Polonii Warszawa - ma trudności z wydostaniem się spod naszego wysokiego czy średniego pressingu. Bronimy w sposób bardzo dobry, a mankamentem jest to, gdy przeciwnik ma stojącą piłkę i może ją dostarczyć w pole karne. Wtedy mamy problemy. Staramy się bardzo mocno pracować nad tym elementem i mam nadzieję, że przyjdzie taki moment, że będziemy spokojniej i pewniej patrzyli na końcówki naszych meczów” - dodał.

Rafał Smalec - Polonia Warszawa

„Przede wszystkim gratulacje dla trenera Sobolewskiego za zwycięstwo. Trudno coś powiedzieć, żeby dobrze to zabrzmiało. W pierwszej połowie mecz powinien być zamknięty, a druga powinna się jedynie odbyć. Wisła zdominowała nas totalnie. Wyszliśmy na boisko bojaźliwi, przestraszeni. Oddawaliśmy piłkę za darmo. Straciliśmy dwie bramki, a mogło być więcej. „Kuchcik” się trochę jednak pozbierał trochę. Mogło być bardzo szybko pozamiatane. Piłka nożna to momenty i my w tym meczu szukaliśmy swoich momentów, bo wiedzieliśmy, że takie będą. Strzeliliśmy jedną bramkę, mogliśmy strzelić kolejne. Zabrakło zapewne umiejętności, to podstawowa rzecz. A druga sprawa to zabrakło nam chyba wiary w to, że Wisłę można ugryźć. Bo to są bardzo dobrzy zawodnicy, ale tacy sami ludzie jak my. I to jest bardzo istotne, bo można było podejść do tego meczu z większą odwagą i szukać swoich szans. A teraz nie mamy zamiaru siedzieć i zastanawiać się, co by było, gdyby. Przegraliśmy na własne życzenie z bardzo dobrym zespołem, któremu życzę awansu do Ekstraklasy, bo tam jest jego miejsce” - mówił opiekun Czarnych Koszul.

Na pytanie, jak trener zapatruje się na decyzję sędziego w końcówce meczu, odpowiedział: „Arbiter zagwizdał faul i co tu dyskutować. On podejmuje decyzje na boisku, to jest jego decyzja, a my to musimy przyjąć „na klatę”.


Źródło: wislakrakow.com

Radosław Sobolewski: - Musimy takie mecze kończyć wcześniej

Niedziela, 30 lipca 2023 r.


- Na pewno spotkanie było emocjonujące. Nie było rozgrywane w najwyższym tempie, natomiast z naszej perspektywy przez większość meczu mieliśmy nad nim kontrolę poprzez utrzymanie się przy piłce, poprzez kreowanie swoich przewag w bocznych sektorach i to nam wychodziło - powiedział po wygranym 3-2 spotkaniu ligowym z Polonią Warszawa trener zespołu Wisły Kraków - Radosław Sobolewski.

- Stwarzaliśmy sobie sytuacje, strzeliliśmy dwa gole i po nich można byłoby pomyśleć, że mecz jest już zamknięty, natomiast nie okazało się to prawdą. Niepotrzebnie wdaliśmy się w taką bezpośrednią grę. Nie utrzymaliśmy jakości swojego rozgrywania, zwłaszcza w tym momencie - z mojej perspektywy - zrobiliśmy błędy w naszym atakowaniu. I poprzez proste straty nakręcaliśmy zespół przeciwny. Poprzez jedną z takich strat i później faul w bocznym sektorze - stąd wziął się rzut wolny, po którym wdarła się jeszcze większa nerwowość. Poprzez zmiany chcieliśmy uspokoić grę, chcieliśmy znów przejąć inicjatywę w tym meczu. I znowu - strzeliliśmy na 3-1 i wydawało się, że jest "po meczu", natomiast zespół Polonii bardzo mocno walczył o swoje i walczył do samego końca. I naprawdę napędził nam tutaj dużego strachu. My musimy takie mecze kończyć wcześniej, wykorzystywać w większej ilości swoje naprawdę dogodne sytuacje w ofensywie i na pewno wtedy będzie nam się grało spokojniej - dodał trener zespołu Wisły.

Opiekuna wiślaków poproszono o porównanie spotkania rozgrywanego w Warszawie do tego sprzed tygodnia, w którym zremisowaliśmy 2-2 w Łęcznej. Tutaj było bowiem również "o włos" od remisu.

- Naszym celem było przywiezienie trzech punktów i to jest najważniejsze. Oczywiście biorąc pod uwagę okoliczności, to można było widzieć pewne podobieństwo, jeśli chodzi o mecz z Górnikiem Łęczna, ale wybroniliśmy się tutaj skutecznie. I to jest z mojej perspektywy najważniejsze, natomiast powiem szczerze, że rozmawiam bardzo dużo z zespołem na ten temat. Poświęcamy również dużo czasu na treningach, aby pewne rzeczy wyglądały lepiej. Pracujemy nad tym naprawdę bardzo mocno, więc mam nadzieję, że też ta praca przyniesie nam jakieś efekty i takie mecze będziemy po prostu wygrywali spokojniej. Tak jak powiedziałem z jednej strony przydałaby się większa skuteczność w ofensywie i spokój w rozegraniu piłki w momencie kryzysowym. Tak jak powiedziałem Polonia fantastycznie w pewnym momencie walczyła o swoje i wtedy tym bardziej trzeba pokazać tę swoją jakość, siłę przy piłce i wiadomo, że zespół przeciwny - jak było w przypadku Górnika Łęczna, czy dzisiaj jeśli chodzi o Polonię Warszawa - ma trudności z wydostaniem się z naszego wysokiego pressingu, czy ze średniego. Z samej gry, z budowania, bronimy tak naprawdę w sposób bardzo dobry. Jedynym mankamentem jest, gdy zespół przeciwny ma piłkę stojącą, bo może ją swobodnie dostarczyć w pole karne i wtedy mamy problemy, ale tak jak powiedziałem - staramy się naprawdę mocno pracować nad tym elementem i mam nadzieję, że przyjdzie taki moment, że będziemy na to patrzyli spokojniej oraz pewniej - zakończył Sobolewski.



Źródło: wislaportal.pl


Pomeczowe wypowiedzi zawodników

Szymon Sobczak: - Mamy co analizować

Niedziela, 30 lipca 2023 r.


- Zdecydowanie niepotrzebna ta nerwówka w końcówce, ale też cieszą nas trzy punkty. Taki mieliśmy cel tego wyjazdu i bardzo się cieszę, że tak to się zakończyło - mówił po wygranym 3-2 meczu w Warszawie z Polonią napastnik krakowskiej Wisły - Szymon Sobczak.

- Tak jak już mówiłem, mam nadzieję, że o sile zespołu będzie stanowić każdy zawodnik, który jest w naszej kadrze. Na pewno dziś ta bramka cieszy, ale też nie możemy pozwolić sobie w końcówce spotkania na takie błędy. Mamy co analizować i na pewno potrzebna jest chłodna głowa. A co do bramki, to na pewno cieszy, bo długo na nią czekałem. Nie udało się w sparingu, udało się w lidze - powiedział o swoim premierowym trafieniu w wiślackich barwach napastnik.

Na zakończenie prowadząca wywiad dziennikarka zapytała Sobczaka o jego pseudonim, który otrzymał w Wiśle od jej hiszpańskich zawodników, a mianowicie... "Cristiano Ronaldo"...

- Lubię tego zawodnika, ale jestem Szymon Sobczak. Dzisiaj Wisła wygrywa i to jest najważniejsze - zakończył napastnik Wisły Kraków.

Źródło: Polsat Sport

Źródło: wislaportal.pl

Rodado: To dla mnie ważny moment

17 godzin temu | 31.07.2023, 15:25

Drużyna Białej Gwiazdy rozegrała w niedzielę w Warszawie szalony mecz, pokonując Polonię 3:2. Drugą bramkę dla krakowian zdobył Ángel Rodado, wpisując się na listę strzelców w 53. minucie.

Dwie pierwsze kolejki przyniosły Wiślakom sporo nerwów. Na pytanie, czy Biała Gwiazda nie mogła szybciej “zamknąć” spotkania, Rodado odpowiedział: „Może to rzeczywiście była trochę podobna sytuacja do tej z Łecznej, ale tutaj jednak strzeliliśmy gola na 3:1. Rywale naciskali, było to mocno stresujące, końcówka była też nieco szalona, ale najważniejsze, że na końcu mamy trzy punkty. Kibice mogą się irytować, ale wygrana na wyjeździe nigdy nie jest łatwa. I oczywiście mamy świadomość, że część rzeczy w naszej grze musimy poprawić. Poradziliśmy sobie jednak z problemami w tym meczu, skoro na końcu mamy wygraną”.

Pierwsza odsłona meczu to dominacja Wisły, ale w drugiej części do głosu zaczęli dochodzić rywale, co sprawiło, że końcówka była mocno nerwowa. „Mieliśmy piłkę, bawiliśmy się nią. I znów wyszło, że jeśli nie zabijesz meczu wcześniej, to rywal będzie szukał swoich szans, będzie walczył. Musimy się wreszcie nauczyć zamykać takie spotkania wcześniej, bo w Warszawie się udało, ale w końcówce było bardzo blisko katastrofy i straty dwóch punktów w meczu, w którym byliśmy zdecydowanie lepsi” - mówił.

Przy trafieniu Rodado asystował jego rodak – David Juncà. Dogranie? Palce lizać! „To rzeczywiście było świetne podanie. Miałem co prawda obrońcę obok siebie, ale musiałem to wykorzystać. Gdybym tego nie strzelił, Juncà by mnie zabił. Wolałem nie ryzykować… A tak Juncà jest szczęśliwy i ja też jestem szczęśliwy, bo to dla mnie ważny moment. Pierwszy gol w nowym sezonie i to w wygranym meczu” - żartował.

„Zagramy wreszcie u siebie, będziemy chcieli zagrać dla naszych kibiców. I będziemy chcieli podziękować też Kubie naszą grą i wygraną za wszystko, co zrobił dla Wisły. Kuba miał tak spektakularną karierę, że po prostu na to zasługuje. Każdy z nas może tylko pomarzyć o takiej karierze. Chcemy wygrać dla Kuby i naszych kibiców. Dla mnie bycie w jednym zespole z kimś takim, jak Kuba Błaszczykowski to było jak sen. Wcześniej, przed przyjściem do Wisły mogłem z nim sobie pograć najwyżej w FIFA na konsoli…” - zakończył Rodado.


Źródło: wislakrakow.com == Poniedziałek, 31 lipca 2023 r.

Podsumowanie 2. kolejki Fortuna I Ligi

Po dwóch kolejkach kompletami punktów na swoim koncie pochwalić się mogą cztery zespoły, bo zwycięską inaugurację sprzed tygodnia podtrzymały Odra Opole, Miedź Legnica, a także GKS Tychy i Motor Lublin. Ta czwórka spogląda na razie na resztę stawki zdecydowanie z góry.

Liderem po dwóch kolejkach jest chyba jednak trochę niespodziewanie opolska Odra, która przed tygodniem wykorzystała słabość rzeszowskiej Stali, a w kolejce numer dwa zbiła inną ekipę z Rzeszowa, a więc Resovię. Na pewno spore uznanie wzbudzić może w tej serii gier wysokie zwycięstwo Miedzi, która ograła aż 4-1 mającą wysokie aspiracje ekipę z Niecieczy.

Pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie ma na swoim koncie "Biała Gwiazda", ale bynajmniej nie było ono takie, jakiego się można było spodziewać, choćby patrząc na wielominutową przewagę wiślaków w potyczce z Polonią Warszawa. Zresztą w doliczonym czasie gry Wisła mogła wypuścić aż dwubramkowe prowadzenie! Po dwóch pierwszych meczach nowego sezonu nastroje przy Reymonta są więc dalekie od pozytywnych.

Piątek, 28 lipca:

Górnik Łęczna 0-0 Arka Gdynia

Lechia Gdańsk 0-1 Motor Lublin

  • 0-1 Bartosz Wolski (90.)

Sobota, 29 lipca:

Podbeskidzie Bielsko-Biała 1-1 Znicz Pruszków

  • 1-0 Marcel Misztal (31.)
  • 1-1 Paweł Moskwik (42.)

Zagłębie Sosnowiec 1-1 Wisła Płock

  • 0-1 Mateusz Szwoch (29. k.)
  • 1-1 Ołeksij Bykow (61.)

Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1-4 Miedź Legnica

  • 0-1 Kamil Antonik (8.)
  • 0-2 Damian Michalik (32.)
  • 1-2 Tomáš Poznar (52.)
  • 1-3 Damian Michalik (57.)
  • 1-4 Michaël Kostka (90.)

Niedziela, 30 lipca:

Polonia Warszawa 2-3 WISŁA KRAKÓW

  • 0-1 Miki Villar (44.)
  • 0-2 Ángel Rodado (53.)
  • 1-2 Mateusz Michalski (64.)
  • 1-3 Szymon Sobczak (90.)
  • 2-3 Michał Grudniewski (90.)

Odra Opole 3-0 Resovia

  • 1-0 Dawid Czapliński (53.)
  • 2-0 Maciej Makuszewski (80.)
  • 3-0 Borja Galán (90.)

Stal Rzeszów 1-2 GKS Tychy

  • 0-1 César Peña (1. sam.)
  • 0-2 Wiktor Niewiarowski (89.)
  • 1-2 Kamil Kościelny (90.)

Poniedziałek, 31 lipca:

GKS Katowice 3-1 Chrobry Głogów

  • 1-0 Adrian Błąd (20.)
  • 1-1 Rafał Wolsztyński (22.)
  • 2-1 Mateusz Mak (68.)
  • 3-1 Mateusz Mak (72.)

Aktualna tabela:

  • 1. Odra Opole 2 6 8 - 2
  • 2. Miedź Legnica 2 6 5 - 1
  • 3. GKS Tychy 2 6 5 - 3
  • 4. Motor Lublin 2 6 4 - 2
  • 5. Znicz Pruszków 2 4 3 - 1
  • 6. WISŁA KRAKÓW 2 4 5 - 4
  • 7. Lechia Gdańsk 2 3 4 - 3
  • 8. GKS Katowice 2 3 3 - 2
  • 9. Wisła Płock 2 2 2 - 2
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała 2 2 2 - 2
  • Arka Gdynia 2 2 2 - 2
  • Górnik Łęczna 2 2 2 - 2
  • 13. Zagłębie Sosnowiec 2 1 3 - 4
  • 14. Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2 1 3 - 6
  • 15. Polonia Warszawa 2 0 4 - 6
  • 16. Stal Rzeszów 2 0 3 - 7
  • Chrobry Głogów 2 0 3 - 7
  • 18. Resovia 2 0 0 - 5

Źródło: wislaportal.pl

Galeria sportowa