2024.03.02 Odra Opole - Wisła Kraków 1:2

Z Historia Wisły

2024.03.02, 1 liga, 22. kolejka, Opole, Stadion MOSiR, 17:30, sobota, 12°C
Odra Opole 1:2 (0:0) Wisła Kraków
widzów: 3.482
sędzia: Tomasz Wajda z Żywca.
Bramki


Rafał Niziołek 90'+4 (k)
0:1
0:2
1:2
50' Joan Román
54' Dejvi Bregu
Odra Opole
Artur Haluch
grafika:zk.jpg Mateusz Spychała
grafika:zk.jpg Jiří Piroch
Wojciech Kamiński
Jakub Szrek
Maksymilian Hebel
grafika:zk.jpg Rafał Niziołek
Adrian Purzycki
Maciej Wróbel grafika:zmiana.PNG (56' Jakub Antczak)
Borja Galán
Jean Franco Sarmiento grafika:zmiana.PNG (56' Din Sula)

Trener: Adam Nocoń
Wisła Kraków
Álvaro Ratón grafika:zk.jpg
Bartosz Jaroch grafika:zk.jpg
Alan Uryga
Joseph Colley
Jakub Krzyżanowski grafika:zmiana.PNG (77' Dawid Szot)
Jesús Alfaro grafika:zmiana.PNG (72' Ángel Baena)
Kacper Duda grafika:zmiana.PNG (72' Mariusz Kutwa)
Marc Carbó grafika:zk.jpg
Joan Román
Dejvi Bregu grafika:zmiana.PNG (56' Dawid Olejarka)
Ángel Rodado grafika:zmiana.PNG (77' Szymon Sobczak grafika:zk.jpg)

Trener: Albert Rudé
Ławka rezerwowych: Anton Chichkan, Michał Żyro, Eneko Satrústegui, Igor Łasicki

Kapitan: Alan Uryga

Bramki: 1-2 (0-0)
Strzały celne: 5-2
Strzały niecelne: 2-7
Ataki: 64-87
Niebezpieczne ataki: 24-44
Posiadanie piłki (w %): 39-61
Rzuty rożne: 6-6
Żółte kartki: 3-4
Czerwone kartki: 0-0
Faule: 16-17
Niebezpieczne rzuty wolne: 1-1
Spalone: 1-0
Strzały zablokowane: 2-10
Strzały na bramkę: 9-19

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Przed pierwszym gwizdkiem

#WISODR: Powrócić na właściwe tory

9 godzin temu | 01.03.2024, 21:41

Po niebywałych emocjach związanych z Pucharem Polski czas wrócić do ligowej codzienności. Piłkarzy Wisły Kraków czeka podróż do Opola, gdzie zmierzą się z zespołem Odry. Start meczu zaplanowano na sobotę 2 marca o godzinie 17:30. Arbitrem głównym meczu będzie Tomasz Wajda.

Najbliższe spotkanie będzie miało kluczowe znaczenie w kontekście walki o awans. Wisła oraz Odra na obecną chwilę sąsiadują ze sobą w tabeli FORTUNA 1 Ligi. Przed bezpośrednim starciem zajmują kolejno 5. i 6 miejsce z jednakową liczbą 34 punktów. W obu przypadkach pomyślny rezultat pozwoliłby na umocnienie się w strefie barażowej, a także oddalenie się od grupy pościgowej.

Poprzednia rywalizacja tych drużyn miała miejsce w 5. kolejce obecnego sezonu. Wtedy to grający w 10 - po szybko otrzymanej czerwonej kartce Wiślacy - ulegli na swoim boisku 1:3.

Zmęczeni ostatnią dogrywką, ale na pewno mocno zmotywowani zawodnicy Białej Gwiazdy, będą chcieli zrewanżować się za ubiegłe niepowodzenie i przywieźć do Krakowa komplet trzech punktów. Odra Opole w swoich ostatnich pięciu meczach wygrała zaledwie jeden raz, notując przy tym remis i aż trzy porażki.

Niestety będzie to kolejny wyjazd bez kibiców z Krakowa. W otrzymanym piśmie czytamy, że uzyskana opinia policji - wskazująca na potencjalne ryzyko niezgodnych z prawem zachowań kibiców przyjezdnych - wpłynęła na podjęcie przez Odrę decyzji o nieudostępnieniu sektora przeznaczonego dla fanów gości.

  1. RazemPoAwans


Źródło: wislakrakow.com =

Rachunek do wyrównania. Wisła gra dziś w Opolu

Sobota, 2 marca 2024 r.


Po kiepskiej atmosferze wokół piłkarskiego zespołu Wisły, po ligowej porażce z GKS-em Tychy, mieliśmy w środowy wieczór solidną z kolei dawkę pozytywnych emocji, które przyniósł nam wygrany w niesamowitych okolicznościach mecz pucharowy z Widzewem. I na tej solidnej dawce jakże pozytywnej adrenaliny warto budować nasz zespół, tym bardziej, że ten musi lekko "zejść na ziemie", bo czeka go kolejne trudne zadanie, jakim będzie rywalizacja z Odrą Opole.

Po środowych emocjach przed wiślakami powrót do trochę bardziej "szarej rzeczywistości" i potyczka z zespołem, z którym mamy niewątpliwie rachunek do wyrównania. W sierpniu ubiegłego roku opolanie wywieźli bowiem z Reymonta komplet punktów i choć przez większą część meczu grali wtedy z przewagą jednego zawodnika, po czerwonej kartce dla Igora Sapały, to nawet bez tego ekipa z Opola wyglądała wtedy bardzo, ale to bardzo solidnie. No i nie ma przypadku w tym, że choćby grając na własnym stadionie przegrała w bieżącym sezonie dopiero dwukrotnie! Tutaj niewątpliwie wypada więc przypomnieć, że w pierwszych dwóch kolejkach, a także po siódmej oraz między dziewiątą i czternastą - to właśnie Odra była liderem pierwszoligowych zmagań! Jakiekolwiek więc lekceważenie opolan drogo może kosztować, więc bynajmniej nie proponujemy "dopisywać" punktów przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Tym bardziej, że wiślacy na pewno odczuwają w nogach środowy maraton z łodzianami. 120 minut gry, plus kolejne, a więc te jakże liczne doliczone, mogą mieć dziś swój dla Odry handicap.

Nie zmienia to natomiast faktu, że po wspomnianej wpadce przed tygodniem z tyszanami wiślakom mocno skurczyło się pole manewru, jeśli chodzi o kolejne, ewentualne niepowodzenia. Aby zresztą pozostać po 22. kolejce ligowej w czołowej szóstce ligi Wisła nie może pozwolić sobie choćby na remis, bo jedyna na to szansa to wyłącznie zwycięstwo! Nie mówiąc już oczywiście o tym, że tylko wygrana pozwoli poważnie odrobić część strat do miejsca premiowanego bezpośrednim awansem. A to niezmiennie powinien być nasz najważniejszy na tę rundę plan. Aby go jednak zrealizować - z taką determinacją, zaangażowaniem oraz piłkarskim szczęściem, okraszonym niemałymi przecież umiejętnościami - a co wiślacy pokazali przeciwko Widzewowi - zagrać też musimy w najbliższych meczach ligowych. I choć zapewne w tej rundzie przyjdzie nam jeszcze przełknąć być może nie jeden raz "łyżkę dziegciu", to taką Wisłę jak we wspomnianej potyczce pucharowej chcemy oglądać zawsze. I obyśmy taką zobaczyli też dziś w Opolu!

Sobota, 02.03.2024 r. 17:30

Odra Opole-Wisła Kraków

  • 22. kolejka Fortuna I Ligi.
  • Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, Opole.
  • Sędziuje: Tomasz Wajda (Żywiec).
  • Transmisja TV: Polsat Sport Extra HD, Polsat Box Go.
  • » Wisła zmierzyła się dotychczas w oficjalnych meczach z Odrą Opole 45 razy. 19 spotkań wygrała, 13 zremisowała oraz 13 przegrała. Bilans bramek to 59-49.
  • » Od poprzedniego oficjalnego meczu obydwu klubów, który odbył się 18 sierpnia 2023 r., upłynęło 197 dni.
  • » Nasz bilans oficjalnych rywalizacji z Odrą Opole na przestrzeni ostatnich pięciu lat to: 2-0-1 oraz bramkowy 4-4.
  • » Poprzednie zwycięstwo Wisły nad Odrą Opole miało miejsce 24 lutego 2023 roku. Wygraliśmy wtedy na własnym stadionie 2-1.
  • » Ostatnie domowe zwycięstwo Wisły z Odrą Opole to mecz, który odbył się 24 lutego 2023 roku. Zwyciężyliśmy w nim 2-1.
  • » Poprzedni wyjazdowy mecz Wisły z Odrą Opole, który zakończył się naszym zwycięstwem, odbył się 5 sierpnia 2022 roku. Wygraliśmy 1-0.
  • » Po raz ostatni remis w meczu obydwu klubów padł 8 kwietnia 1979 roku. Spotkanie rozegrane w Krakowie zakończyło się wynikiem 1-1.
  • » Poprzednia porażka Wisły z Odrą Opole miała miejsce 18 sierpnia 2023 roku. Przegraliśmy na własnym stadionie 1-3.
  • » Wyniki ostatnich meczów Wisły z Odrą Opole: 1-3 (d), 2-1 (d), 1-0 (w).
  • » Zawodnicy nieobecni:
  • → Vullnet Basha (kontuzja);
  • → Kamil Broda (kontuzja);
  • → Patryk Gogół (kontuzja);
  • → David Juncà (kontuzja);
  • → Igor Sapała (kontuzja);
  • → Bartosz Talar (kontuzja);
  • → Miki Villar (kontuzja);
  • » Jeśli zagra musi uważać na kartki:
  • → Dawid Szot;
  • » Wiślacki akcent w zespole rywala:
  • → piłkarzem Odry jest były obrońca "Białej Gwiazdy" Piotr Żemło, który w naszych barwach wystąpił w 11 meczach.
  • » Przewidywana pogoda w porze meczu (wg danych IMGW):
  • → pochmurnie;
  • → temperatura: 12°
  • → opady: 0 mm.
  • » Mecz możesz również obejrzeć w cenie 10 PLN na dedykowanej stronie Statscore do transmisji PPV »

Źródło: wislaportal.pl


Relacje z meczu

Opole zdobyte! Odra - Wisła 1-2

Sobota, 2 marca 2024 r.


Krakowska Wisła dopisuje do swojego dorobku kolejne trzy punkty. Wygrywamy bowiem 2-1 z opolską Odrą, a gole dla "Białej Gwiazdy" strzelili - Goku oraz premierowego w Wiśle Dejvi Bregu.

Tak jak można się było spodziewać od pierwszych minut grę prowadziła Wisła, z kolei Odra zamykała się na własnej połowie całą drużyną, więc wiślacy byli zmuszeni prowadzić atak pozycyjny. A że robili to po prostu wolno, więc ciężko było, aby rozrywać szczelną defensywę gospodarzy. Oczywiście wiślacy próbowali oddawać strzały, ale w całej pierwszej połowie jeśli nasze uderzenia mogły nawet zagrozić bramce Odry, to w komplecie defensorzy zespołu z Opola je blokowali. Tak było w 5. minucie, gdy w pole karne wpadł Goku, ale dobrze przypilnował tej akcji Wojciech Kamiński i po jego ofiarnym bloku mieliśmy tylko rzut rożny. Podobnie piłkarze Odry blokowali strzał Kacpra Dudy z minuty 18., czy po naszym ponowieniu tej akcji, gdy uderzenie Dejviego Bregu dało nam też tylko rzut rożny. Pięć minut później podobnie stało się po próbie Bartosza Jarocha. Dogodną okazję do zdobycia gola mieliśmy bez wątpienia w minucie 23., kiedy to ze skrzydła dobrze dograł Jakub Krzyżanowski, piłkę głową przedłużył Marc Carbó, ale stojący na szóstym metrze Ángel Rodado uderzył obok bramki.

W 27. minucie to z kolei Odra zagroziła naszej bramce, ale strzał Macieja Wróbla został zblokowany i teraz to gospodarze mieli tylko korner. Od tego jednak momentu opolanie trochę śmielej ruszyli do ataków i gra stała się bardziej wyrównana. Nie zmienia to jednak faktu, że to wiślacy częściej strzelali, tyle tylko, że nadal nic z tego nie wynikało. W 33. minucie z dystansu spróbował Carbó, ale piłka przeszła po nodze obrońcy i dało nam to jedynie kolejny rzut rożny. Po nim w jednego z obrońców trafił Duda, a po kolejnej minucie mocno niecelnie sprzed szesnastki uderzył Bregu. Podsumowaniem zaś naszej gry przed przerwą była nieudana akcja Goku, który - a jakże - trafił w obrońcę... W 42. minucie to Odra była bliska otwarcia wyniku, bo po rzucie rożnym piłka spadła w naszej piątce pod nogi Rafała Niziołka, ale ten nie zdołał oddać strzału i futbolówkę wyłapał czujny Álvaro Ratón.

Równo z upływem 45 minut sędzia Tomasz Wajda zakończył pierwszą połowę, w której Wisła oddała wprawdzie 11 strzałów, ale żaden nie był celny. Cóż, że do przerwy mieliśmy 71% posiadania piłki, skoro na tablicy wyników było 0-0...

Drugą połowę rozpoczynamy od niecelnego uderzenia głową Dudy w 47. minucie, ale już trzy minuty później prowadziliśmy! Podanie od Jarocha dochodzi do Goku, a ten oddał strzał, po którym futbolówka zakręciła się między nogami Jiříego Pirocha i tak zmieniła tor lotu, że kompletnie zmyliła Artura Halucha. Było więc 1-0.

No i co ważne - Wisła poszła za ciosem i od 54. minuty było 2-0. Piłka po strzale Jesúsa Alfaro tak odbiła się od rywala, że trafiła wprost pod nogi Bregu, a ten odwrócił się i pewnie zdobył pierwszą bramkę w wiślackich barwach!

Kolejną okazję do poprawy wyniku mamy w 65. minucie, ale próba Goku jest zablokowana, a jego poprawka była bardzo niecelna. O wiele groźniej było po minucie pod naszą z kolei bramką, bo minimalnie obok słupka huknął sprzed naszej szesnastki Maksymilian Hebel. Ten sam zawodnik Odry postraszył nas też w minucie 71., kiedy z rzutu wolnego obił naszą poprzeczkę!

W 81. minucie Odra stworzyła sobie najlepszą z dotychczasowych okazji, bo Borja Galán wyskoczył ponad Jarocha, oddając celny strzał głową, ale Ratón nie dał się pokonać, bardzo dobrze parując futbolówkę! Wiślacki bramkarz pewnie zachował się też dwie minuty później, wyłapując piłkę, którą po dalekim wyrzucie z autu głową przedłużył pod naszą bramkę próbujący wybić to dogranie Alan Uryga.

W samej końcówce spotkania mieliśmy jednak jeszcze dodatkowe emocje, bo w wyskoku do piłki Ratón trafił ręką w głowę Dina Suli i po analizie VAR gospodarze mieli "jedenastkę". Tę pewnie wykonał Niziołek i w czwartej doliczonej minucie zrobiło się już tylko 2-1!

Wisła nie dała się już jednak ponownie zaskoczyć Odrze, choć ta rzuciła już wszystkie możliwe siły do ataku. I ostatecznie dowozimy cenną wygraną do ostatniego gwizdka sędziego.

Sobota, 02.03.2024 r. 17:30:

1 Odra Opole-2 Wisła Kraków

  • 0-1 Goku (50.)
  • 0-2 Dejvi Bregu (54.)
  • 1-2 Rafał Niziołek (90. k.)

Odra Opole:

  • Artur Haluch
  • Mateusz Spychała
  • Jiří Piroch
  • Wojciech Kamiński
  • Jakub Szrek
  • Maksymilian Hebel
  • Adrian Purzycki
  • Rafał Niziołek
  • Maciej Wróbel
  • (57. Jakub Antczak)
  • Borja Galán
  • Jean Franco Sarmiento
  • (56. Din Sula)

Wisła Kraków:

  • Álvaro Ratón
  • Bartosz Jaroch
  • Alan Uryga
  • Joseph Colley
  • Jakub Krzyżanowski
  • (77. Dawid Szot)
  • Jesús Alfaro
  • (72. Ángel Baena)
  • Marc Carbó
  • Kacper Duda
  • (72. Mariusz Kutwa)
  • Goku
  • Dejvi Bregu
  • (56. Dawid Olejarka)
  • Ángel Rodado
  • (77. Szymon Sobczak)

22. kolejka Fortuna I Ligi.

  • Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, Opole.
  • Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec).
  • Pogoda: 12°.


Źródło: wislaportal.pl

Passa trwa! Odra - Wisła 1:2

02.03.2024, 20:46

Po zwycięstwie w Pucharze Polski przyszła też wygrana w lidze. Biała Gwiazda pokonała Odrę Opole 2:1 po bramkach Goku i Bregu.

Początek spotkania w Opolu zwiastował ciekawe widowisko - obie drużyny grały intensywnie i dążyły do szybkiego otwarcia wyniku. Zamiast goli były faule. Okazja dla Wisły nadeszła w 6. minucie, gdy próbę Goku zablokował bramkarz Odry. Kolejne minuty ukazały atakującą Wisłę, która próbowała przedostać się pod pole karne rywala. Ładnie rozegrana akcja w 11. minucie mogła mieć nadzieję zagrożenie bramce gospodarzy, ale Alfaro został skutecznie powstrzymany. W odpowiedzi przed szansą po rzucie rożnym stanęli przeciwnicy, ale nie wykorzystali okazji.

Swoją szansę chwilę później mieli Wiślacy, ale obok bramki uderzył Bregu. Ataki krakowian nie ustawały, ale piłka nie chciała wpaść do bramki mimo strzałów Goku czy Rodado, który chybił w niemalże stuprocentowej sytuacji.

Niebezpieczeństwo ze strony opolan nadeszło po chwili, lecz zmierzającą w stronę siatki piłkę przeciął Jaroch. Sto dwadzieścia sekund później ponownie niewiele brakło, aby Odra objęła prowadzenie, lecz najpierw futbolówkę wybił Raton, a później przeciwnik nieznacznie się pomylił.

Ostatnia część pierwszej połowy nieco straciła na intensywności, ale nie na atakach ze strony Białej Gwiazdy. Wciąż brakowało jednak skuteczności, zwłaszcza w ostatniej fazie. Nie znaleźli jej także gospodarze, którzy jeszcze przed przerwą zmarnowali doskonałą sytuację, a dokładnie Niziołek.

Wyjaśnienie po przerwie

Druga połowa zaczęła się od gola Wiślaków, który padł w 50. minucie, a na listę strzelców wpisał się Goku, dobijając piłkę z bliskiej odległości. Cztery minuty później było już 2:0, a futbolówkę do siatki wpakował - notując tym samym premierowe trafienie w Wiśle - Dejvi Bregu.

Dalsza część spotkania to wciąż przewaga Wisły, ale nieudokumentowana w postaci gola. Swoje przebłyski miała też Odra, zapędzając się pod pole karne krakowian i próbując znaleźć przepis na sforsowanie defensywy graczy z R22, ale bez efektów.

Blisko dopięcia swego zawodnicy Odry byli w 81. minucie, lecz niecelnie główkował Galan. Do samego końca emocje nie opuszczały, bowiem doliczony czas gry przynosił ekipie ze Śląska rzut karny zamieniony na bramkę przez Rafała Niziołka. Był to ostatni gol, jaki padł tego wieczoru w Opolu, a trzy punkty pojechały do Krakowa.

Odra Opole - Wisła Kraków 1:2 (0:0)

  • 0:1 Goku 50’
  • 0:2 Bregu 54’
  • 1:2 Niziołek 90’+4’ (k.)

Odra Opole: Haluch - Spychała, Piroch, Kamiński, Szrek - Purzycki, Niziołek - Hebel, Wróbel (56’ Antczak), Galan - Sarmiento (56’ Sula)

Wisła Kraków: Ratón - Jaroch, Uryga, Colley, Krzyżanowski (77’ Szot) - Duda (72’ Kutwa), Carbo - Alfaro (72’ Baena), Goku, Bregu (56’ Olejarka) - Rodado (77’ Sobczak)

Sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec)

Żółte kartki: Spychała, Niziołek, Piroch - Carbo, Raton, Sobczak, Jaroch


Źródło: wislakrakow.com


Minuta po minucie

Sobota, 02.03.2024 r. - godz. 17:30. 22. kolejka Fortuna I Ligi. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, Opole. Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec). Pogoda: 12°

  • Z problemami, ale wracamy do Krakowa z trzema punktami. Po bardzo długim i wycieńczającym meczu w Pucharze Polski jest to najważniejsze. Brawo drużyna.
  • Koniec meczu! Brawo Wisła!
  • 90+9
  • Będzie jeszcze jeden rzut wolny dla gospodarzy.
  • 90+9
  • Jaroch z kartką.
  • 90+9
  • Utrzymujemy się przy piłce na połowie rywala.
  • 90+7
  • Kartka dla Sobczaka za niesportowe zachowanie.
  • 90+7
  • Wrzut z autu na połowie Odry dla Wisły.
  • 90+6
  • Znów dobrze Sobczak popracował dla drużyny. Rzut wolny dla Wisły.
  • Przed nami jakieś pięć minut gry.
  • 90+5
  • Bardzo prosta strata Carbó. Nie pomaga takie zachowanie...
  • 90+4
  • Bramka kontaktowa. Niziołek pewnie, Ratón nawet się nie ruszył. Może być jeszcze ciekawie.
  • 90+2
  • Rzut karny dla Odry i kartka dla Ratóna. Eh...
  • Sula dalej leży, a sędzia podbiegł do monitora VAR. Będzie rzut karny dla gospodarzy.
  • 90.
  • Minimum sześć minut doliczonych do drugiej części meczu.
  • 90.
  • Ratón wpadł w obrońcę rywala i trafił go w głowę. To może być rzut karny.
  • 89.
  • Ratón minął się z piłką, a niecelnie uderzył Purzycki.
  • 89.
  • Rzut rożny dla Odry.
  • 88.
  • Carbó z kartką.
  • 85.
  • Po rzucie rożnym niecelnie Sobczak.
  • 85.
  • Dobrze odpowiadamy na ataki gospodarzy. Rzut rożny dla Wisły.
  • 83.
  • Ratón znów pewnie w powietrzu.
  • 81.
  • Znów blisko bramki kontaktowej. Szot spóźnił się do Hebela, który celnie wrzucił do Galana. Uderzenie świetnie obronił Ratón! Brawo Álvaro!
  • 80.
  • Brawo Szymek! Żółta kartka dla Pirocha po tym jak Sobczak dobrze popracował tyłem od bramki i dał się sfaulować.
  • Nie mamy już żadnej zmiany więc trzymamy mocno kciuki za Bartka...
  • Jaroch będzie w stanie kontynuować grę.
  • Groźnie wyglądało zderzenie się Jarocha z Galanem. Boczny obrońca opatrywany na placu gry.
  • 78
  • Uraz Jarocha.
  • Po interwencji służb medycznych Krzyżanowski wrócił na boisko i grał normalnie. Zmiana wydaje się być taktyczna, a nie z powodów zdrowotnych.
  • 76.
  • Krzyżanowskiego zmienia Szot. Sobczak wszedł za Rodado.
  • 75.
  • Groźne dośrodkowanie z rzutu rożnego, ale bez uderzenia.
  • 75.
  • Rzut rożny dla Odry.
  • 73.
  • Uraz Krzyżanowskiego.
  • 71.
  • Kutwa za Dudę, Baena za Alfaro. Dziękujemy panowie!
  • 71.
  • Poprzeczka po wrzutce Hebela z rzutu wolnego.
  • 70.
  • Groźny rzut wolny dla gospodarzy.
  • 70.
  • Rodado blisko z wyjściem z kontrą Wisły. Dobrze popracowała jednak defensywa Odry.
  • 66.
  • Bardzo groźnie po słabym zachowaniu Colleya, który poszedł "na raz". Ograł go Hebel, podciągnął akcję i uderzył niecelnie.
  • 65.
  • Goku w przeciwnika, a po chwili niecelnie.
  • 63.
  • Kartka dla Niziołka, który ucierpiał przy wślizgu w Olejarkę.
  • 62.
  • Po rzucie rożnym utrzymaliśmy się przy piłce, ale Krzyżanowski zepsuł dośrodkowanie.
  • 61.
  • Rzut rożny dla Wisły.
  • 60.
  • Kontra Wisły zepsuta przez Goku, który za daleko wypuścił sobie piłkę.
  • 58.
  • Ładna akcja Krzyżanowskiego, ale zepsuta złym dośrodkowaniem.
  • 56.
  • Sarmiento zmieniony przez Sulę. Zszedł też Wróbel. Wszedł Antczak.
  • Dziękujemy za gola, Dejvi!
  • 56.
  • Bregu zmieniony przez Olejarkę.
  • Podwyższamy prowadzenie! Dobra akcja Wisły. Krzyżanowski wrzucił i piłka trafiła do Alfaro. Zblokowane uderzenie spadło pod nogi Bregu, który z bliskiej odległości zdobywa premierowego gola w naszych barwach. Brawo Wisła!
  • 54.
  • GOOOOOL!!!! BREGU! 2-0!
  • 52.
  • Kartka dla Spychały.
  • Ale mamy dużo szczęścia! Goku oddał strzał, który odbił się od przeciwnika i zaskoczył bramkarza. Piłka ślimaczym tempem wtoczyła się do bramki. Prowadzimy!
  • 50.
  • GOOOOOL!!! GOKU!
  • 47.
  • Niecelnie Duda głową po wrzutce Alfaro.
  • 46.
  • Rozpoczynamy drugą połowę. Weźmy się do roboty...
  • Zero strzałów celnych Wisły mimo 71% czasu spędzonego z piłką w pierwszej części meczu. Niech to będzie jedyne jej podsumowanie.
  • 45.
  • Koniec pierwszej części meczu. Bardzo słabe spotkanie, ciężko się to ogląda.
  • 44.
  • Jeszcze jeden rzut rożny dla Odry.
  • 42.
  • Blisko gola dla Odry. Nizołek znalazł się sam przed bramką, ale nie zdołał oddać uderzenia. Jesteśmy fatalni w tym meczu...
  • 41.
  • Rzut rożny dla Odry.
  • 41.
  • Gramy bardzo wolno, a nasi ofensywni gracze chodzą po boisku. Sami prosimy się o problemy.
  • Dalej utrzymujemy się przy piłce, ale nic z tej gry nie ma.
  • 35.
  • Bregu niecelnie zza pola karnego.
  • 34.
  • Zablokowane uderzenie Dudy po rzucie rożnym.
  • 33.
  • Rzut rożny dla Wisły po zblokowanym uderzeniu Carbó.
  • Słabo wyglądamy w ostatnich paru minutach.
  • 32.
  • Faul Sarmiento w naszym polu karnym.
  • 30.
  • Coraz odważniej atakuje Odra. Galan i Hebel wrzucili niecelnie. Gospodarze utrzymali się przy piłce, a Bregu sfaulował Spychałę przy linii bocznej.
  • 28.
  • Ratón tym razem pewnie po dalekim wrzucie z autu w nasze pole karne.
  • 27.
  • Złe dośrodkowania z rzutu rożnego, a później z gry Hebela.
  • 27.
  • Groźnie w polu karnym Wisły po niepewnej interwencji Ratóna. Uderzał Wróbel, dobrze w bloku zachował się obrońca Wisły. Będzie jeszcze rzut rożny.
  • 26.
  • Faul Carbó w środku boiska.
  • 25.
  • Ratón wyłapał przedłużony głową daleki wrzut z autu.
  • 24.
  • Pierwsza akcja gospodarzy w ofensywie. Hebel został jednak zblokowany.
  • 23.
  • Rodado blisko gola po rzucie rożnym! Niestety uderzył niecelnie.
  • 23.
  • Rośnie przewaga Wisły. Tym razem zblokowany Jaroch, a piłka po uderzeniu minęła minimalnie słupek bramki.
  • 22.
  • Prosta strata Goku w środku boiska i z groźną akcją mogli ruszyć gospodarze. Świetnie wrócił się jednak Krzyżanowski i odzyskał piłkę.
  • Po 20 minutach meczu można powiedzieć, że Odry na boisku nie ma. My gramy jednak wolno i nie wykorzystujemy przewagi.
  • 18.
  • Dośrodkowanie Bregu z rzutu rożnego i niecelna główka Colleya.
  • 18.
  • Zblokowany strzał Bregu mija bramkę. Będzie rzut rożny.
  • 18.
  • Dobre dośrodkowanie Bregu, ale nie zdołaliśmy oddać strzału.
  • 16.
  • Rzut wolny dla Wisły z granic pola karnego gości.
  • Odra 29% posiadania piłki.
  • 15.
  • Dobrze wybroniliśmy się przed stałym fragmentem gry.
  • 15.
  • Rzut wolny z bocznej strefy boiska dla Odry.
  • Długo rozgrywana akcja Wisły, ale niestety "na chodzonego".
  • Wisła prowadzi grę. Odra cofnęła się od pierwszych minut praktycznie całym zespołem na własną połowę.
  • 11.
  • Goku piętką szukał Alfaro, ale zagranie było niedokładnie. Od bramki zacznie bramkarz Odry.
  • 6.
  • Po rzucie rożnym dla Wisły z kontrą mogli ruszyć gospodarze, ale skutecznie interweniował wracający się Uryga.
  • 5.
  • Goku świetnie ograł obrońcę, ale w kluczowym momencie trafił w ofiarnie blokującego Kamińskiego. To mogła być bramka dla Wisły.
  • 5.
  • Rodado ciekawie zgrywał w stronę Goku, który nie zdołał dojść do podania.
  • 3.
  • Za dalekie dośrodkowanie Jarocha.
  • 1.
  • W pierwszej minucie faul i rzut wolny dla Odry. Bezpośrednie uderzenie Hebela bez problemu złapał Ratón.
  • 1.
  • Pierwszy gwizdek sędziego - gramy. Wisełko tylko zwycięstwo!
  • Wisła dziś na biało. Odra na niebiesko-czerwono.
  • Wiemy już także w jakim składzie mecz rozpocznie Odra. Oto on: Artur Haluch - Mateusz Spychała, Jiří Piroch, Wojciech Kamiński, Jakub Szrek, Maksymilian Hebel, Adrian Purzycki, Rafał Niziołek, Maciej Wróbel, Borja Galán, Jean Franco Sarmiento. Rezerwowi Odry: Józef Burta, Łukasz Kędziora, Tomáš Mikinič, Marcel Sluga, Jakub Antczak, Michał Surzyn, Konrad Nowak i Din Sula.
  • Oto skład, który wybrał na mecz z Odrą trener Albert Rudé: Álvaro Ratón - Bartosz Jaroch, Alan Uryga, Joseph Colley, Jakub Krzyżanowski, Jesús Alfaro, Marc Carbó, Kacper Duda, Goku, Dejvi Bregu, Ángel Rodado. A to nasza ławka rezerwowych: Anton Cziczkan, Michał Żyro, Eneko Satrústegui, Szymon Sobczak, Igor Łasicki, Dawid Szot, Mariusz Kutwa, Ángel Baena, Dawid Olejarka.
  • Po pucharowych emocjach w 1/4 finale Pucharu Polski i wyeliminowaniu Widzewa przed nami ligowa rywalizacja z Odrą Opole.

Źródło: wislaportal.pl

Pomeczowe wypowiedzi trenerów

#ODRIWS: Trenerski dwugłos

1 dzień temu | 03.03.2024, 09:35

Drugi mecz z rzędu - tym razem w lidze - wygrali zawodnicy Wisły Kraków. Po starciu #ODRWIS z przedstawicielami mediów tradycyjnie spotkali się szkoleniowcy prowadzący obie drużyny: Albert Rudé i Adam Nocoń.

Albert Rudé - Wisła Kraków

„Z naszego punktu widzenia to są bardzo ważne trzy punkty. Bardzo ważne dla nas. Oczekiwaliśmy od rywala wysokiego pressingu, a zaczęli mecz schowani. Musieliśmy zatem być cierpliwi w swoich akcjach, by przełamać defensywę rywala. Mieliśmy swoje okazje na gole, ale nie mogliśmy zamienić ich na bramkę. W przerwie powiedziałem zawodnikom, że skuteczność pod bramką przeciwnika będzie kluczowa, że te sytuacje przyjdą, a gdy ich nie wykorzystamy, to skomplikujemy sobie sytuację. Uczuliłem zespół na kontrataki rywala. Musieliśmy wykazać się pod bramką przeciwnika. Pierwsze dziesięć minut po przerwie dało nam dwie bramki, w drugiej połowie już dobrze zarządzaliśmy meczem” - zaczął. „W ostatnich dwudziestu minutach drużyna ewidentnie poczuła „kaca” po ostatnim meczu. Mówię tu o fizyczności, nastawieniu mentalnym i emocjonalnym, była bardzo zmęczona. Podjęliśmy decyzję, żeby cofnąć blok defensywny i mocniej skupić się na kontratakach. Zespół przeciwny przegrywał 0:2, więc musiał się otworzyć. To również wpłynęło na moją decyzję o taktyce na końcowe fragmenty meczu” - dodał.

Mijający tydzień był bardzo intensywny dla Białej Gwiazdy, ale korzystny pod względem mentalnym, bo przyniósł dwa ważne zwycięstwa. „Myślę, że zrobiliśmy wielką rzecz w tym tygodniu, szczególnie po porażce domowej z GKS-em Tychy. Dziś w ostatnich dwudziestu minutach drużyna była samoświadoma, zmęczona, ale chciała dograć mecz do końca z dobrym wynikiem, z trzema punktami. To dla mnie jest mentalność. Musimy ją budować krok po kroku, w tym pomogą nam takie sytuacje boiskowe jak dzisiejsza” - zaznaczył.

Mimo wygranej dziennikarze sugerowali, że w pierwszej odsłonie meczu zawodnikom z R22 brakowało przyspieszenia, na co trener odparł: „W mojej ocenie pierwsza połowa była interesująca, ale oceniam ją pozytywnie. Próbowaliśmy znajdować wolne miejsca w okolicy pola karnego. Odra miała tam jednak wielu zawodników i było to trudne. Brakowało trochę strzałów z dystansu, dośrodkowań w strefy, gdzie był mniejszy tłok. Chcieliśmy to wszystko naprawić w przerwie. Musimy nauczyć się grać przeciwko tak ustawionym zespołom. Niezależnie od tego czy gramy przeciwko pressingowi, czy drużynie grającej mocno defensywnie. Musimy wiedzieć, jak rozbijać obronę rywala. Będziemy pracować nad tym, aby w kolejnych meczach wyglądało to lepiej”.

Z powodu kontaktu z przeciwnikiem ucierpiało kolano Kuby Krzyżanowskiego. Jak czuje się obrońca? „Z Kubą Krzyżanowskim musimy poczekać na badania. Na ten moment wydaje się, że wszystko jest w porządku. Będziemy jednak obserwować sytuację” - powiedział.

Adam Nocoń - Odra Opole

„Źle weszliśmy w drugą połowę i to było widoczne. Ten mecz rozegrał się właśnie w tym momencie - pierwszą i drugą bramką. Potem zespół na pewno dobrze zareagował, ale było już za późno. Mieliśmy sytuacje Hebla, mieliśmy też drugą okazję, tak samo była poprzeczka Maksa, ale takie mam wrażenie, że to było już troszeczkę za późno. Taki klasowy zespół jak Wisła nie pozwolił sobie, żeby stracić drugą bramkę. Pominąwszy to, że strzeliliśmy z karnego, to było jeszcze dużo zamieszania i byliśmy po tym 2:0 dla rywala, po tych dwóch gongach, bliżsi strzelenia bramki niż stracenia. Trzeba przyznać, że szkoda, że w takich sytuacjach, bo te bramki takie jakieś były... Pierwsza po rykoszecie, druga tak samo... W takich momentach, które są niedopuszczalne, aby w ogóle takie bramki tracić. Jeśli Wisła by nas „rozklepała”, to ja to rozumiem, ale w tak ważnym meczu, gdzie ważne są szczegóły - z tak klasowym zespołem - to te gole na pewno bolą. Nieźle wyglądaliśmy po tych dwóch straconych bramkach. Takie mam wrażenie, że gdybyśmy wcześniej może strzelili gola kontaktowego, to jeszcze wszystko byłoby w grze, a tak to troszeczkę było za późno. Brakowało też zawodników, którzy są kontuzjowani. Nie mieliśmy zbyt dużo możliwości z ławki. Myślę, że ważne będzie to, aby wrócił Żemło, Czepliński, Wiktor i Pikk, bo są ważnymi ogniwami tego zespołu. Przygotowujemy się do następnego meczu i tyle. Wnioski trzeba wyciągać, aczkolwiek mam taki jakiś niedosyt po tym spotkaniu, że drużyna zapracowała na punkt, tylko te szczegóły zaważyły, że o tę jedną bramkę Wisła była lepszym zespołem” - podsumował spotkanie.


Źródło: wislakrakow.com

Albert Rudé: - Musimy nauczyć się grać przeciwko tak ustawionym zespołom

Sobota, 2 marca 2024 r.


- Bardzo ważne trzy punkty. Oczekiwaliśmy od drużyny przeciwnej gry wysokim pressingiem, a zaczęli mecz schowani. Musieliśmy wykazać się cierpliwością w swoich akcjach, by przełamać defensywę rywala - powiedział po wygranej z Odrą Opole trener zespołu Wisły Kraków - Albert Rudé.

- Mieliśmy swoje sytuacje, ale nie mogliśmy zamienić ich na bramkę. W przerwie powiedziałem zawodnikom, że skuteczność pod bramką przeciwnika będzie kluczowa, że te sytuacje przyjdą, a gdy ich nie wykorzystamy, to skomplikujemy sobie sytuację. Uczuliłem zespół na kontrataki rywala. Musieliśmy wykazać się pod bramką przeciwnika. Pierwsze 10 minut po przerwie przyniosło nam dwie bramki, a dzięki nim byliśmy w stanie lepiej zarządzać meczem - dodał Rudé.

- W ostatnich 20 minutach drużyna ewidentnie poczuła "kaca" po meczu środowym. Mówię tu o fizyczności, nastawieniu mentalnym i emocjonalnym. Drużyna była bardzo zmęczona. Podjęliśmy decyzję żeby cofnąć blok defensywny i mocniej polegać na kontratakach. Drużyna przeciwna przegrywała 0-2, musiała się otworzyć. To również wpłynęło na moją decyzję taktyczną - mówił ponadto Hiszpan.

- Zrobiliśmy wielką rzecz w tym tygodniu, szczególnie po porażce domowej z Tychami. W ostatnich 20 minutach dziś drużyna była samoświadoma, zmęczona, chciała dograć mecz do końca z dobrym wynikiem, trzema punktami. To dla mnie jest mentalność. Musimy ją budować krok po kroku, w tym pomogą nam takie sytuacje boiskowe jak dzisiejsza - dodał.

Murawę z kontuzją opuścił Jakub Krzyżanowski. Trenera zapytano o to, czy wiadomo już coś więcej o urazie młodego obrońcy.

- Z Kubą Krzyżanowskim musimy poczekać na testy. Na ten moment wydaje się, że wszystko jest w porządku. Będziemy jednak obserwować sytuację - powiedział Rudé.

- W mojej ocenie pierwsza połowa była interesująca, ale oceniam ją pozytywnie. Próbowaliśmy znajdować wolne miejsca w okolicy pola karnego. Odra miała tam jednak wiele zawodników i było to ciężkie. Brakowało trochę strzałów z dystansu, dośrodkowań w strefy mniej tłoczne. Chcieliśmy to naprawić w przerwie. Musimy nauczyć się grać przeciwko tak ustawionym zespołom. Niezależnie od tego czy gramy przeciwko pressingowi, czy drużynie grającej mocno defensywnie. Musimy wiedzieć jak rozbijać obronę rywala. Będziemy pracować nad tym, by w kolejnych meczach wyglądało to lepiej - zapewnił szkoleniowiec.



Źródło: wislaportal.pl


Pomeczowe wypowiedzi zawodników

Bartosz Jaroch: - Wiara naprawdę wróciła

Sobota, 2 marca 2024 r.


- Wiedzieliśmy, że to będzie ciężki mecz na terenie Odry. To boisko też było dzisiaj ciężkie. Widzieliśmy, że będziemy musieli zagrać dobrze w piłkę, a przede wszystkim walką przeciwstawić się drużynie Odry - powiedział po wygranym 2-1 meczu z Odrą Opole Bartosz Jaroch.

- Myślę, że to wyglądało dobrze do tej 75., 80. minuty. Później trochę nerwowości i ta bramka pod koniec, ale też zespół Odry nie stworzył sobie już później żadnej sytuacji. W pierwszej połowie brakowało nam konkretów w ofensywie. W drugiej fajnie zaczęliśmy, zdobyliśmy dwie bramki i później myślę, że kontrolowaliśmy ten mecz, tak do tej 80. minuty. Przy 2-0 ważne jest, aby utrzymywać się przy piłce, aby oddalić grę od własnej bramki. Zabrakło tego, choć to się łatwo wszystko mówi, ale na boisku czasem trzeba się cofnąć i także wybronić - dodał wiślak.

Obrońcę zespołu "Białej Gwiazdy" zapytano o nastroje w zespole po awansie do półfinału Pucharu Polski.

- Powiedzmy sobie szczerze - te pierwsze dwa mecze nie wyglądały w naszym wykonaniu dobrze, ale w pucharze zagraliśmy naprawdę niezły mecz. Daliśmy dużo emocji i szczęścia kibicom, ale także sobie. I ta wiara naprawdę wróciła. Widać było takie szczęście w naszej grze, w tym meczu pucharowym i na pewno dało nam to kopa! I dziś mogliśmy wygrać ten mecz - zakończył Jaroch.

Źródło: Polsat Sport

Źródło: wislaportal.pl


Podsumowanie 22. kolejki Fortuna I Ligi

Poniedziałek, 4 marca 2024 r.


Bardzo mocno w rundę wiosenną weszła ekipa gdyńskiej Arki, która zalicza trzecie kolejne zwycięstwo, dodatkowo tym bardziej cenne, że nad wiceliderem z Tych - i to na jego terenie. A to oznacza, że "żółto-niebiescy" są samotnym liderem pierwszoligowych zmagań.

Potknięcie tyszan wykorzystała gdańska Lechia, która rozbijając 4-0 Resovię awansowała na fotel wicelidera. Mógł to zrobić Motor, ale tylko zremisował w derbach Lubelszczyzny z Górnikiem.

22. kolejka była udana dla "Białej Gwiazdy", która zasłużenie wygrała w Opolu, a także dla Miedzi, bo ta pewnie ograła w Rzeszowie Stal. Ważne zwycięstwo zanotował też GKS Katowice, który choć aktualnie jest na miejscu 10., to do premiowanej grą w barażach lokaty numer 6. ma zaledwie dwa punkty straty. Co za ścisk!

W dole ligowej stawki "dwóch rannych" po bezbramkowym remisie Zagłębia z Podbeskidziem. "Góralom" nie pomogła zmiana szkoleniowca, bo opiekunem bielszczan nie jest już Dariusz Marzec. Zastąpił go bowiem były trener Ruchu - Jarosław Skrobacz.

Piątek, 1 marca:

Stal Rzeszów 1-3 Miedź Legnica

  • 0-1 Paweł Oleksy (34. sam.)
  • 1-1 Paweł Oleksy (66.)
  • 1-2 Iwo Kaczmarski (74.)
  • 1-3 Nemanja Mijušković (89. k.)

GKS Tychy 0-1 Arka Gdynia

  • 0-1 Karol Czubak (51.)

Sobota, 2 marca:

GKS Katowice 3-1 Znicz Pruszków

  • 1-0 Aleksander Komor (27.)
  • 2-0 Arkadiusz Jędrych (37.)
  • 3-0 Sebastian Bergier (51.)
  • 3-1 Mateusz Grudziński (77. k.)

Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2-2 Wisła Płock

  • 0-1 Łukasz Sekulski (6.)
  • 1-1 Kacper Karasek (10.)
  • 2-1 Jakub Nowakowski (26.)
  • 2-2 Dawid Kocyła (73.)

Odra Opole 1-2 WISŁA KRAKÓW

  • 0-1 Goku (50.)
  • 0-2 Dejvi Bregu (54.)
  • 1-2 Rafał Niziołek (90. k.)

Niedziela, 3 marca:

Górnik Łęczna 1-1 Motor Lublin

  • 0-1 Bartosz Wolski (32.)
  • 1-1 Kacper Łukasiak (57.)

Polonia Warszawa 1-1 Chrobry Głogów

  • 1-0 Xabi Auzmendi (9.)
  • 1-1 Albert Zarówny (28.)

Zagłębie Sosnowiec 0-0 Podbeskidzie Bielsko-Biała

Poniedziałek, 4 marca:

Lechia Gdańsk 4-0 Resovia

  • 1-0 Maksym Chłań (5.)
  • 2-0 Tomasz Neugebauer (20.)
  • 3-0 Rafał Mikulec (25. sam.)
  • 4-0 Camilo Mena (45.)

Aktualna tabela:

  • 1. Arka Gdynia 22 43 37 - 21
  • 2. Lechia Gdańsk 22 41 35 - 18
  • 3. GKS Tychy 22 40 28 - 23
  • 4. Motor Lublin 22 39 30 - 26
  • 5. WISŁA KRAKÓW 22 37 42 - 25
  • 6. Miedź Legnica 22 35 33 - 23
  • 7. Górnik Łęczna 22 35 22 - 19
  • 8. Odra Opole 22 34 25 - 22
  • 9. Wisła Płock 22 34 32 - 30
  • 10. GKS Katowice 22 33 34 - 25
  • 11. Bruk-Bet Termalica Nieciecza 22 29 36 - 30
  • 12. Znicz Pruszków 22 26 17 - 27
  • 13. Stal Rzeszów 22 23 29 - 39
  • 14. Chrobry Głogów 22 23 21 - 35
  • 15. Resovia 22 22 22 - 40
  • 16. Polonia Warszawa 22 20 26 - 34
  • 17. Podbeskidzie Bielsko-Biała 22 18 17 - 31
  • 18. Zagłębie Sosnowiec 22 12 14 - 32

Źródło: wislaportal.pl

Galeria sportowa