Józef Tatara
Z Historia Wisły
Józef Tatara - klubowy konserwator, elektryk, opiekun hali.
Spis treści |
Panie Józku, cała Wisła zawsze razem!
02-02-2017
Podczas wczorajszego meczu z CMB Cargo Uni Gyor koszykarki Wisły Can-Pack Kraków zaprezentowały transparent wspierający Józefa Tatarę w trudnych dla niego momentach. Słowa otuchy pragnie przesłać też nasza piłkarska Wisła Kraków SA!
Biała Gwiazda to jedna rodzina, która troszczy się o dobro swoich Bliskich. Panie Józku - życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i wierzymy, że wszystko będzie dobrze!
Pan Józef przed kilkoma dniami trafił do szpitala w związku z problemami zdrowotnymi. Na co dzień zajmuje się m.in. pracami techniczno-konserwacyjnymi i sprawuje pieczę nad wiślacką halą.
Jesteśmy pełni nadziei, iż Pan Józef niedługo wróci na R22 i znowu będzie mógł cieszyć się grą naszych sportowców oraz zagrzewać ich do walki, wspomagając swoimi działaniami! Panie Józefie - mocno trzymamy za Pana kciuki!
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Źródło: wisla.krakow.pl
Pozdrowienia
06-06-2017
Kilka dni temu informowaliśmy o problemach zdrowotnych Pana Józefa Tatary. Pracownik Wisły po zabiegu czuje się już lepiej i powoli, z optymizmem wraca do formy.
Pan Józek pragnie podziękować wszystkim kibicom za okazane mu wsparcie. Jednocześnie zachęca wszystkich do założenia nowej Karty Kibica z funkcją cashback.
Jeszcze raz życzymy dużo zdrowia Panu Józefowi!
Źródło: TS FB
Nazywa się Józef Tatara
Nazywa się JÓZEF TATARA, ale o tym wie kadrowa w klubie, kilku innych urzędników. Dla ludzi związanych z Towarzystwem Sportowym Wisła i bywalców „starej hali” przy Reymonta 22 to „Pan Józek”, „Józek Elektryk”, „DJ Józek”.
Na drzwiach jego kanciapy był napis: „Centrum sterowania wszechświatem”, co można by uznać za przesadę, gdyby nie było w znacznej mierze prawdą. W klubie, gdzie z czasem coraz mniej rzeczy działało, parę działało właśnie dzięki niemu.
Współtworzył koloryt i atmosferę tego miejsca.
Może kojarzyć się z uśmieszkiem pod wiechciami wąsów, ze zgryźliwym humorem, z przebojami puszczanymi przed meczem na życzenie młodych siatkarek, z tańcem w oknie w rytm tychże melodii, z przeganianiem pismaków (zwłaszcza jednego) włażących mu w buciorach na parkiet.
Dzisiaj ma ogromne problemy zdrowotne i potrzebuje pomocy. Trwa aukcja, z której środki będą przeznaczone na zakup protezy dla niego i dalszą rehabilitację. Można wziąć w niej udział.
TS Wisła Kraków Sekcja Gimnastyki Sportowej. FB.
5 000 osób zapisało się w 4 minuty i 50 sekund do Kraków Business Run: bieganie, które stawia na nogi!
Data publikacji: 18.05.2017
W ciągu zaledwie 4 minut i 50 sekund wyczerpany został limit zgłoszeń do tegorocznego Kraków Business Run. Do udziału w charytatywnym biegu zgłosiło się 1000 sztafet, czyli 5000 osób!
Rejestracja biegaczy ruszyła w czwartek, 18 maja o godz. 12:00. W tym czasie w krakowskim hotelu Radisson Blu rozpoczynała się właśnie konferencja prasowa, z udziałem Katarzyny Król – Zastępcy Prezydenta Miasta Krakowa ds. Edukacji i Sportu, Dyrektora Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie Krzysztofa Kowala, przedstawicieli Organizatorów, Sponsorów i Partnerów oraz dwóch Beneficjentów szóstej edycji Kraków Business Run, która odbędzie się w niedzielę, 3 września: Józefa Tatary i Bartłomieja Florka.
Józef Tatara, związany od lat z TS Wisła Kraków, jest człowiekiem o wielkim sercu, wyróżniony za swoją działalność charytatywną przez Prezydenta Miasta Krakowa Jacka Majchrowskiego. Dziś sam potrzebuje pomocy. Bartłomiejowi Florkowi, wskutek poważnego wypadku, amputowano obie nogi.
Czytaj więcej: zis.krakow.pl
Beneficjenci Kraków Business Run 2017
Józef Tatara
Pracował na stadionie TS Wisła w Krakowie, gdzie jako elektryk zajmował się pracami techniczno-konserwacyjnymi. Dzięki swojemu zaangażowaniu i wielkiemu sercu zyskał sympatię nie tylko swoich współpracowników z Klubu, ale również wielu firm organizujących wydarzenia na stadionie, które zgodnie nazywają Pana Józefa dobrym duchem branży eventowej. Zawsze bardzo mocno angażował się w pomoc charytatywną. Współpracując z Fundacją Prometeusz wspierał organizację balów charytatywnych na Hali TS Wisły Kraków oraz Dnia Dziecka na Rynku Głównym.
Za swoją charytatywną działalność dostał odznaczenie Prezydenta Miasta Krakowa. Niestety w wyniku choroby Pan Józef musiał poddać się amputacji nogi, co uniemożliwiło mu dalsze prowadzenie aktywnego dotąd trybu życia i zmusiło do pozostania w domu.
Źródło: krakowbusinessrun.pl