Sezon 1988/1989 (piłka nożna)

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
(SEKCJA piłkarska Wisły przyjmuje zapisy chłopców)
(Piłkarze Wisły uratowali się przed spadkiem z I ligi)
Linia 215: Linia 215:
Rozmawiał: JERZY SASORSKI
Rozmawiał: JERZY SASORSKI
 +
===Old boye===
 +
 +
 +
===Gazeta Krakowska. 1988, nr 247 (20 X) nr 12346===
 +
 +
W piątek na głównym boisku Wisły o godz. 16 odbędzie się mecz piłkarski oldboyów pomiędzy gospodarzami i HSV Hamburg. Wstąp wolny.
 +
 +
 +
===Gazeta Krakowska. 1988, nr 249 (22/23 X) nr 12348===
 +
 +
Zwycięstwo oldboyów Wisły Wczoraj w rozegranym meczu towarzyskim oldboyów Wisła Kraków wygrała z HSV Hamm 3:1 (2:0). Bramki zdobyli dla zwycięzców: Sputo, Kapka i H. Szymanowski, dla pokonanych Bandocz z karnego
[[Kategoria:Sezon 1988/1989 (piłka nożna)|- Sezon 1988/1989 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Sezon 1988/1989 (piłka nożna)|- Sezon 1988/1989 (piłka nożna)]]

Wersja z dnia 07:34, 24 lip 2020

poprzedni sezon Rozgrywki w tym sezonie następny sezon
Wszystkie mecze, I Liga, Puchar Polski, Herbowa Tarcza Krakowa Puchar Intertoto
Mecze towarzyskie międzynarodowe, Mecze towarzyskie i sparingi, Turnieje, Rezerwy, Juniorzy i trampkarze,
Kadra Statystyki Spis Sezonów

Spis treści

Ważniejsze wydarzenia

  • 5.07-22.07. Wisła druga w Pucharze Intertoto, a piłkarze zaliczają atrakcyjne wyjazdy do Ziemi Świętej.
  • 31.07. Ligę rozpoczyna Wisła bez wzmocnień i dwoma porażkami. Potem było już nieco lepiej.
  • 15.01. Ostatni mecz o Herbową Tarczę Miasta Krakowa. Wygrywa Wisła, pokonując Cracovię 2:1.
  • Ligowa wiosna przynosi w 4 pierwszych meczach zaledwie 2 punkty.
  • 9.04. Pierwsza ligowa wygrana na wiosnę. 1:0 ze Stalą Mielec. Debiut Tomasza Dziubińskiego w lidze. Pierwsze dotknięcie piłki w meczu i pierwsza strzelona bramka.
  • 24.05. Po klęsce na własnym boisku ze Śląskiem 0:5 piłkarze pozbawiają pracy trenera Brożyniaka.
  • 21.06. Liga dla Wisły uratowana po pokonaniu ŁKS Łódź 4:1. Marek Świerczewski strzela 2000. gola dla Wisły w lidze w 83’.
  • Wisła zajmuje 12. miejsce w tabeli.
  • Warto odnotować debiuty Grzegorza Lewandowskiego i Dariusza Marca w lidze.

Prasa o Wiśle

1988

  • „Dziennik Polski” nr 155. Po awansie. W lipcu turnieje w Białymstoku i Mielcu. Wywiad z M. Motyką.
  • „Dziennik Polski” nr 162. W współzawodnictwie fair play Wisła druga.
  • „Dziennik Polski” nr 166. Robert Markowski i Robert Krzywda odłączyli od ekipy Wisły na zgrupowaniu w RFN i zostali na emigracji.
  • „Dziennik Polski” nr 176. Cele piłkarzy przed sezonem.
  • „Dziennik Polski” nr 274. Piłkarze na półmetku.
  • „Dziennik Polski” nr 285. Ślubowanie chłopców ze Szkółki Piłkarskiej.

1989

  • „Dziennik Polski” nr 99. Wisła w Pucharze Lata.
  • „Dziennik Polski” nr 100, 103. + Mieczysław Jezierski.
  • „Dziennik Polski” nr 109. anons turnieju dzikich drużyn w czerwcu.
  • „Dziennik Polski” nr 117. Szkółka Piłkarska po powrocie z turnieju w Paryżu: 9. miejsce.
  • „Dziennik Polski” nr 119. Trampkarze zajęli 3. miejsce w Pucharze Kohuta.
  • „Dziennik Polski” nr 126. O M. Kuście.
  • „Dziennik Polski” nr 132. Rezygnacja Brożyniaka.
  • „Dziennik Polski” nr 144. Szkółka Piłkarska rocznik 1977 wygrała turniej o Puchar K. Górskiego.
  • „Dziennik Polski” nr 148. Kmiecik trenerem?
  • Wisła wraca na stare śmieci - luty 1989


Robert Markowski i Robert Krzywda odłączyło się od drużyny podczas pobytu w RFN

Echo Krakowa. 1988, nr 139 (18 VII) nr 12694

JAK INFORMUJE PAP dwóch piłkarzy Wisły — Robert Markowski i Robert Krzywda odłączyło się od drużyny podczas pobytu w RFN i nie wróciło do kraju

Przykre! Gazeta Krakowska. 1988, nr 167 (16/17 VII) nr 12266

‎‎‎

Ze zgrupowania w RFN powrócili piłkarze krakowskiej Wisły, beniaminek ekstraklasy. Krakowianie rozegrali tam trzy spotkania (dwie porażki 3:4 i 1:2 oraz zwycięstwo 6:0). W autokarze powracającym do kraju były dwa wolne miejsca. W RFN zostali Robert Markowski i Robert Krzywda

Gazeta Krakowska. 1988, nr 177 (30/31 VII) nr 12276

Sąd Koleżeński GTS Wisła rozpatrywał ostatnio sprawę Roberta Markowskiego i Roberta Krzywdy, którzy pozostali samowolnie w RFN. Obydwaj piłkarze przebywali w tym kraju z drużyną „Białej gwiazdy”. Po rozegraniu ostatniego meczu, mimo braku jakichkolwiek dokumentów, oddalili się w nieznanym kierunku, zabierając sprzęt sportowy. Sąd koleżeński wykluczył obydwu piłkarzy z GTS Wisła i wystąpił do PZPN o bezwzględną dyskwalifikację uciekinierów. Ponadto kłuto wystąpi do prokuratury o wszczęcie postępowania w sprawie zaboru sprzętu sportowego.


Gazeta Krakowska. 1988, nr 170 (20 VII) nr 12269

Były piłkarz krakowskiej Wisły Piotr Skrobowski po trzech latach nieobecności w naszym mieście nosi się z zamiarem — jak mówią wtajemniczeni — przejścia do zespołu „Białej Gwiazdy” lub Olimpii Poznań.

Osłabiona Wisła przed trudnym zadaniem

Gazeta Krakowska. 1988, nr 175 (28 VII) nr 12274


Radość z awansu piłkarzy Wisły do ekstraklasy była wielka, ale dziś, na krótko przed rozpoczęciem nowego sezonu, nastroje w zespole krakowskim są raczej minorowe. Po wygraniu baraży mówiło się 0 potrzebie wzmocnienia drużyny czterema zawodnikami, rozpoczęto też poszukiwania i rozmowy, ale nie przyniosły one żadnego rezultatu. Zbyt wysokie ceny stawiane przez kluby i wygórowane warunki, których żądali piłkarze, sprawiły, że rozmowy transferowe zakończyły sią fiaskiem. W każdym razie do wczoraj nie podpisano ani jednego nowego kontraktu. Wszystko więc wskazuje na to, że w nowym sezonie wiślacy wystąpią w osłabionym składzie. Jak wiadomo w RFN pozostali Krzywda i Markowski, na dodatek kontuzji doznał Lipka i nie zobaczymy go w najbliższych meczach.

Nic więc dziwnego, że trener Aleksander Brożyniak nie jest w najlepszym humorze. Liczył na wzmocnienie drużyny, bowiem tak w obronie jak i w ataku są luki, brakuje też zawodnika, który byłby liderem zespołu, drużyny. Kontuzja Lipki jeszcze bardziej pogorszyła sytuację.

Czy młody zespół będzie w stanie utrzymać się w ekstraklasie? Jak zwykle piłkarze zapowiadają ambitną walkę, ale przecież same chęci nie wystarczą. Potrzebne są również umiejętności, doświadczenie, a tych cech może zabraknąć w walce o ligowe punkty.

W każdym razie sytuacja beniaminka na kilka dni przed rozpoczęciem rozgrywek jest trudna. Pierwsze mecze pokażą czy wiślacy będą w stanie nawiązać wyrównaną walkę z pierwszoligowcami.

Warto też dodać, że krakowianie nie mieli przerwy wakacyjnej, zaraz po zakończeniu baraży wyjechali na zawody do RFN, później brali udział w turniejach w Białymstoku i Mielcu. Mogą czuć się więc zmęczeni tak fizycznie jak i psychicznie. Wszystko to nie nastraja optymistycznie, a obawy o pierwszoligowe losy Wisły są więc uzasadnione. Trenera Aleksandra Brożyniaka najbardziej niepokoi słaba skuteczność zespołu, w meczach sparringowych krakowianie nie wykorzystywali seryjnie dobrych pozycji strzeleckich. Już w niedzielę Jagiellonia zweryfikuje pierwszoligowe aspiracje wiślaków.

Kadra pierwszego zespołu: Gaszyński, Gaweł, Motyka, Bożek, Karbowniczek, Giszka, Małek, Mróz, Jałocha, Wojtowicz, Lipka, Klaja, Kadula, Moskal, Świerczewski, Strojek, Farys, Szewczyk, Bujak.

T-G

Premiera piłkarskiej ekstraklasy

Echo Krakowa. 1988, nr 147 (29/31 VII) nr 12702

Premiera piłkarskiej ekstraklasy na stadionie przy ul. Reymonta. To wydarzenie przykuwa uwagę futbolowych kibiców Krakowa, którzy są jednak pełni obaw o losy podwawelskiej jedynaczki w I lidze. Podopieczni Aleksandra Brożyniaka (o Wiśle piszemy oddzielnie w rozmowie z mjr Andrzejem Więckowskim) w inauguracyjnym występie zmierzą się z ubiegłoroczną rewelacją Jagiellonią Białystok. W drużynie gości, po wakacyjnej przerwie, nie zaszły większe zmiany. Z bardziej znanych piłkarzy, białostockim działaczom udało się pozyskać jedynie Andrzeja Szymanka ze Stali Mielec. W trakcie sezonu, Jagiellonię mają jeszcze zasilić Jarosław Gierejkiewicz (Zagłębie Lubin) i Stanisław Karwat (Stal Stalowa Wola). Piłkarze gości mimo niewielkiego stażu w I lidze będą na pewno wymagającym rywalem dla wiślaków. Liczymy jednak, że krakowianie staną na wysokości zadania, zademonstrują dobrą grę i odniosą pierwszy sukces w ekstraklasie


POWRÓT piłkarzy Wisły do I ligi radośnie przyjęty przez krakowskich kibiców zrodził też problemy, o których rozmawiamy z mjr. ANDRZEJEM WIĘCKOWSKIM - kierownikiem sekcji piłki nożnej.

— Po uzyskaniu awansu trener Aleksander Brożyniak mówił o konieczności wzmocnienia zespołu. W niedzielę odbędzie się inauguracja rozgrywek, a w drużynie Wisły żadnych nowych zawodników.

— Niezupełnie. Prawdopodobnie wystąpi w naszych barwach wychowanek Cracovii, Mateusz Jelonek. Został co prawda potwierdzony dla Hutnika, ale zarząd tego klubu wyraził zgodę na jego przejście do Wisły. Potrzebujemy jeszcze tylko akceptacji Wydziału Gier Polskiego Związku Piłki Nożnej.

— Podobno mocno zaawansowane były rozmowy z Piotrem Skrobowskim, miał przenieść się do Krakowa Roman Kosecki Dlaczego pertraktacje w sprawie tych transferów zakończyły się fiaskiem? — Zaaprobowaliśmy przedstawione przez Skrobowskiego warunki podpisania kontraktu, ale widocznie Olimpia wystąpiła z lepszą ofertą. Także Kosecki chciał grać w Wiśle, jednak z całej Polski otrzymał tak dużą ilość propozycji, że działacze Gwardii nie mogli się zdecydować, gdzie przekazać swojego najlepszego piłkarza.

Nie tylko nam nie powiodła się próba pozyskania Koseckiego.

— Panuje opinia, że w obecnym składzie Wiśle trudno będzie utrzymać się w ekstraklasie.

Do II ligi spadną przecież w przyszłym roku aż 4 drużyny.

— Mamy w klubie świadomość słabości dwóch formacji: obrony i pomocy, ale jednocześnie dysponujemy wedle niemałą grupą zawodników, którzy są w stanie z powodzeniem grać w I lidze. Swoje spore możliwości ujawnili w poprzedniej edycji Pucharu Polski. Ambicji i dobrych chęci na pewno im nie zabraknie, choć szczególnie na początku rozgrywek przydałoby się trochę więcej życzliwości.

— Czy klub, sekcja piłkarska są w stanie sprostać organizacyjnym i finansowym wymogom występów w ekstraklasie? — Wielokrotnie podkreślano, że powrót Wisły do I ligi jest potrzebny Krakowowi. Mam więc nadzieję, że władze miasta, kierownictwa przedsiębiorstw nie wycofają się ze złożonych ostatnio obietnic pomocy. Jeśli chodzi o premiowanie zawodników nie możemy odbiegać od średniej krajowej. Zdają sobie sprawę, że musimy wiele poprawić w sferze organizacyjnej w klubie.

— Pojawiły się głosy, że wiślakom pomogli awansować do I ligi piłkarze Górnika Knurów, z którymi zmierzyli się w barażach.

— Ktoś, kto oglądał rewanżowy mecz w Krakowie i podważa okoliczności naszego awansu, szuka sensacji za wszelką cenę.

— Dziękuję za rozmowę.

JERZY SASORSKI

SEKCJA piłkarska Wisły przyjmuje zapisy chłopców

Gazeta Krakowska. 1988, nr 198 (24 VIII) nr 12297

Sekcja piłki nożnej Wisły ogłasza nabór do szkółki piłkarskiej — prowadzonej przez trenerów S. Chemicza i 2. Kapkę — chłopców urodzonych w 1978 r. i młodszych. Zgłoszenia codziennie w nowej hali „Wisły”, ul. Reymonta 22—pokój 35—w godz. —16 (tel. 16-15-66)


Echo Krakowa. 1988, nr 220 (11/13 XI) nr 12775

SEKCJA piłkarska Wisły przyjmuje zapisy chłopców urodzonych w latach 1973—74 Zgłoszenia codziennie od godz. 15 w pokoju nr 37 nowej hali sportowej klubu, przy ul Reymonta 22.

Konferencja prasowa poświęcona problemom wiślackiej piłki

Echo Krakowa. 1988, nr 229 (24 XI) nr 12784

PODCZAS wczorajszej konferencji prasowej, poświęconej problemom wiślackiej piłki nożnej prezes klubu, gen. Jerzy Gruba zapytany przez przedstawiciela naszej redakcji o status zawodnika Mateusza Jelonka stwierdził, że nie ma mowy o żadnym „wypożyczeniu” tego gracza z Hutnika, działacze Wisły załatwili bowiem definitywny transfer z macierzystym klubem M. Jelonka — Cracovią. W trakcie spotkania prezes przyznał, że przegapiono okazję do zatrzymania w drużynie „Białej gwiazdy” Zdzisława Strojka, który powrócił do Dębicy. Są małe szanse, aby naprawić popełnione w tej sprawie błędy. Dorobek zespołu w jesiennej rundzie rozgrywek ekstraklasy oceniono w klubie pozytywnie Ale wiosną trener Aleksander Brożyniak nie będzie mógł chyba skorzystać z żadnych nabytków, dlatego niełatwo przyjdzie mu i jego podopiecznym osiągnąć cel — utrzymać się wśród I-ligowców!

Na kilkanaście dni przed rozpoczęciem wiosennej rund

Echo Krakowa. 1989, nr 38 (22 II) nr 12847

NATYCHMIAST po powrocie z Bułgarii piłkarze Wisły znaleźli się na „starych śmieciach. Oddano im znów do użytku, po remoncie, szatnie, natryski, pokój odnowy biologicznej pod przebudowywaną obecnie trybuną stadionu.

Na kilkanaście dni przed rozpoczęciem wiosennej rundy w krakowskiej drużynie nie zauważyliśmy żadnych „nowych twarzy”. Zanotowaliśmy, niestety, kolejne ubytki.

Do GKS Katowice przeniósł się Wołowicz, a trener Aleksander Brożyniak skierował do zespołu rezerwowego: Karbowniczka, Farysa i Marca.

„Mam tylko do dyspozycji 18 miejsc, z kogoś musiałem zrezygnować — skomentował tę decyzję — co nie znaczy, że wymieniona trójka straciła wszelkie szanse występu w l lidze”.

Testom poddany został napastnik Wawelu Pacholik, ale nie znalazł uznania szkoleniowców Wisły. Z kolei kontuzjowany jest i ma nogę w gipsie bramkarz Gaszyński w przyszłym tygodniu powinien jednak wznowić treningi. To tyle jeśli chodzi o Sprawy personalne.

Na temat formy zespołu A. Brożyniak i pomagający mu A. Musiał nie chcą się wypowiadać, twierdzą, że ligowe spotkania zweryfikują słuszność ich koncepcji przygotowań.

Podczas pobytu w Bułgarii w Sandanskim. krakowianie wzięli udział w dobrze obsadzonym turnieju międzynarodowym, przegrali tam z gospodarzami 0:2. z Pachtako-em Taszkient także 0:2, z Torpedo Moskwa 2:3 (do 65 mm prowadzili 2:0). z Minorem Pernik 1:2. Ale w ciągu 12 dni nie tylko rozgrywali meczę z wymagającymi rywalami, zdecydowanie więcej czasu poświęcili na treningi. W trakcie zgrupowania dołączyli do kolegów: Maśnik i Jelonek, którzy występowali wcześniej w reprezentacji młodzieżowej naszego kraju w Pucharze Nehru, w Indiach.

W celu ustalenia optymalnych obciążeń dla zawodników „Białej gwiazdy” poddano ich badaniom wydolnościowym, które tym razem przeprowadzane są w krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego. To także istotny punkt programu, realizowanego Przez A. Brożyniaka i A. Musiała. W swoich planach na ostatni okres przygotowań przewidzieli ponadto mecze sparringowe na własnym boisku, z krajowymi przeciwnikami.

Przed 3 dniami wiślacy pokonali Resovię 2:0, już w najbliższą sobotę 25 bm. zmierzą się ze Stalą Rzeszów 1 marca podejmować będą Stal ze Stalowej Woli, a 4 marca Stal z Mielca.

Być może dojdzie do skutku jeszcze spotkanie z Karpatami Krosno. A potem już 12 marca potyczka o pierwszoligowe punkty z Jagiellonią. w Białymstoku.

Team dawnych gwiazd futbolu zmierzy się z drużyną złożoną z aktorów i żurnalistów

Echo Krakowa. 1989, nr 107 (2/4 VI) nr 12916

Po emocjach związanych z eliminacyjnym meczem mistrzostw świata na Wembley pomiędzy Anglią a Polską, dla relaksu zapraszamy na boisko Cracovii, gdzie team dawnych gwiazd futbolu m. in. Marek Kusto, Zdzisław Kapka, Jerzy Jasiówka. Henryk Szymanowski zmierzy się z drużyną złożoną z aktorów i żurnalistów. W akcji zahaczymy więc Jana Nowickiego, Leszka Piskorza. Jerzego Fedorowicza, Ryszarda Niemca, Andrzeja Szeląga. Dochód z meczu jest przeznaczony na rzecz dzieci niepełnosprawnych


Prowadzenie I-ligowego zespołu powierzono Adamowi Musiałowi

Echo Krakowa. 1989, nr 109 (6 VI) nr 12918

JAK poinformował nas dyrektor ds piłki nożnej Wisły Tadeusz Kurdziel, od 5 czerwca br. prowadzenie I-ligowego zespołu powierzono, w miejsce Aleksandra Brożyniaka, dotychczasowemu asystentowi Adamowi Musiałowi. Funkcję konsultanta objął trener Bogusław Hajdas


Bogusław Hajdas ma wspomagać ADAMA MUSIAŁA

Echo Krakowa. 1989, nr 110 (7 VI) nr 12919

29 MAJA br. trener Bogusław Hajdas został odsunięty od prowadzenia młodzieżowej reprezentacji Polski za to, że pozwolił piłkarzowi Stali Mielec, Dariuszowi Sajdakowi na wyjazd do Austrii z paszportem... Artura Chwedczuka z Pogoni Szczecin. I oto po upływie zaledwie kilku dni dowiedzieliśmy się, że zawieszony szkoleniowiec ma wspomagać ADAMA MUSIAŁA w ratowaniu zespołu Wisły przed degradacją z ekstraklasy. Komentarz pozostawiamy Czytelnikom

Piłkarze Wisły uratowali się przed spadkiem z I ligi

Echo Krakowa. 1989, nr 124 (27 VI) nr 12933

Piłkarze Wisły uratowali się przed spadkiem z I ligi. Poddano jednak w wątpliwość sposób uzyskania przez nich 3-punktowych zwycięstw nad Szombierkami i ŁKS-em. Głośnym echem odbiła się też zmiana trenera na finiszu rozgrywek. O minionym sezonie i najbliższej przyszłości „Białej gwiazdy” rozmawiamy z z-cą dyrektora do spraw piłki nożnej TADEUSZEM KURDZIELEM.

Najprościej byłoby powiedzieć — cel uświęca środki i zamknąć rozdział pt. walka Wisły o pozostanie w ekstraklasie. Ale za dużo pozostało niedomówień, aby przejść nad nimi do porządku dziennego. Choćby zarzuty o nieczystej grze, czy zatrudnienie zawieszonego przez PZPN Bogusława Hajdasa.

— Zmiana trenera była konieczna. Między Aleksandrem Brożyniakiem, a zawodnikami powitała tak duża bariera psychiczna, że niektórzy piłkarze przestali tolerować szkoleniowca, ignorowali jego polecenia. Składając ofertę Bogusławowi Hajdasowi podejmowaliśmy ryzyko. Nie dlatego, iż miał kłopoty, bo uważam, że w sprawie paszportowej Sajdaka za szybko ferowano wyroki.

W toczącym się postępowaniu Bogusław Hajdas występuje przecież tylko jako świadek, o czym wielu zapomina. Ściągając go do Krakowa — przypominam, że powierzyliśmy mu rolę tzw.

konsultanta — obawialiśmy się, czy potrafi coś zdziałać w tak krótkim czasie Zjawił się na 4 mecze przed zakończeniem rozgrywek. ale szybko dogadał się z drużyną. Chyba dzięki temu, że ma zupełnie odmienny charakter od A. Brożyniaka. Nie ukrywam, że w nowym sezonie Bogusławowi Hajdasowi. chcemy powierzyć stanowisko trenera. Adam Musiał powróciłby na swoje dawne miejsce — asystenta. Nie zwolniliśmy z klubu Aleksandra Brożyniaka. Będzie tzw. szperaczem, człowiekiem TEATRY od wyszukiwania w innych klubach potrzebnych Wiśle graczy. Jeśli natomiast chodzi, o mecze z Szombierkami i ŁKS-em jak zwykle spekulowano, wyolbrzymiono problem.

— Jak w takim razie określiłby Pan w procentach zasługi zawodników, trenerów, działaczy w tym, że Wisła utrzymała się w I lidze? — Co Pan chce ze mnie wyciągnąć?! — O planowanych transferach też nie możemy rozmawiać? — Transfery będą Próbujemy ściągnąć 3—4 zawodników, prowadzimy rozmowy, ale na podanie nazwisk jeszcze za wcześnie.

— Dobrze poinformowani twierdzą, że powróci do Wisły Strojek, być może będzie grał Cyzio, głośno też o stoperze Motoru Zuchniku.

— Naprawdę proszę o odrobinę cierpliwości O tym, że musimy się wzmocnić, nie trzeba nikogo przekonywać.

— A co z Jelonkiem i Dziubińskim? Obaj potwierdzili pierwszoligowe kwalifikacje.

— Z Jelonkiem podpisaliśmy kontrakt do 1992 roku Dziubiński do października odbywa jeszcze służbę wojskową. Chcielibyśmy oczywiście, aby u nas został, mamy wstępną umowę z Bronią Radom, liczymy na to. że naszą propozycję zaakceptuje sam zawodnik.

—.5 piłkarzy wystawiła Wisła na listę transferową. To wymóg formalny w stosunku do tych, którym skończyły się kontrakty, czy też chcą się Panowie pozbyć Małka, Świerczewskiego, Lipki, Motyki i Mroza? — Mróz postanowił powrócić do Rakowa Częstochowa i nie będziemy mu stawiać przeszkód, ale Raków musi dokonać z nami rozliczeń. Świerczewski otrzymał propozycję z GKS-u Katowice.

Gdy wnosił podanie o umieszczenie go na liście transferowej, uzasadniał to chęcią gry w I lidze Utrzymaliśmy się, może więc zmieni zdanie Tak na. marginesie. sam miał przecież wpływ na to, abyśmy grali nadal w I lidze.

Dlatego dziwna trochę ta jego argumentacja Z Maikiem na pewno przedłużymy kontrakt, podobnie z Lipką i Motyką, jeśli nie wyjada za granicę, na co otrzymali zgodę klubu — Pod koniec, lipca rozpocznie się nowy sezon. Czasu na przygotowania pozostało niewiele, zważywszy, że zespół Wisły startuje w „Pucharze lata”.

— To propozycja Aleksandra Brożyniaka O zmianie planów nie było mowy nie stać nas na zapłacenie kar za rezygnację z udziału w rozgrywkach Spodziewamy się raczej dewizowych zysków W tym roku za zwycięstwo w grupie przewidziano 40 tysięcy marek zachodnioniemieckich nagrody a za 2 miejsce — 1.5 tysięcy marek. Wylosowaliśmy dwie drużyny izraelskie — Happoel Petah i Beitar Tel Aviv oraz Spartę Praga Organizatorzy Pucharu Lata dopuścili do rywalizacji kluby z Izraela pod warunkiem, że pokryją swoim przeciwnikom z Europy koszty przelotu i pobytu. Nasza 22-osobowa ekipa odleci do Tel Awiwu 4 lipca. 5 i 8 lipca zostaną rozegrane mecze, w drodze powrotnej, 12 lipca, spotkanie ze Spartą w Pradze, a 15,19 i 22 lipca dojdzie do rewanżów w Krakowie. na które nasi zawodnicy będą dojeżdżać ze zgrupowania w Bukowinie. Potem już liga. Wierzę, że wyniki będą lepsze, niż w minionym sezonie.

— Też mam taką nadzieję.

Chciałbym poza tym, aby występom Wisły nie towarzyszyły żadne podejrzenia, a działacze klubu bez obaw i uników mówili o swoich piłkarzach.

Rozmawiał: JERZY SASORSKI

Old boye

Gazeta Krakowska. 1988, nr 247 (20 X) nr 12346

W piątek na głównym boisku Wisły o godz. 16 odbędzie się mecz piłkarski oldboyów pomiędzy gospodarzami i HSV Hamburg. Wstąp wolny.


Gazeta Krakowska. 1988, nr 249 (22/23 X) nr 12348

Zwycięstwo oldboyów Wisły Wczoraj w rozegranym meczu towarzyskim oldboyów Wisła Kraków wygrała z HSV Hamm 3:1 (2:0). Bramki zdobyli dla zwycięzców: Sputo, Kapka i H. Szymanowski, dla pokonanych Bandocz z karnego