Sezon 1988/1989 (piłka nożna)

Z Historia Wisły

poprzedni sezon Rozgrywki w tym sezonie następny sezon
Wszystkie mecze, I Liga, Puchar Polski, Herbowa Tarcza Krakowa Puchar Intertoto
Mecze towarzyskie międzynarodowe, Mecze towarzyskie i sparingi, Turnieje, Rezerwy, Juniorzy i trampkarze,
Kadra Statystyki Spis Sezonów

Spis treści

Ważniejsze wydarzenia

  • 5.07-22.07. Wisła druga w Pucharze Intertoto, a piłkarze zaliczają atrakcyjne wyjazdy do Ziemi Świętej.
  • 31.07. Ligę rozpoczyna Wisła bez wzmocnień i dwoma porażkami. Potem było już nieco lepiej.
  • 15.01. Ostatni mecz o Herbową Tarczę Miasta Krakowa. Wygrywa Wisła, pokonując Cracovię 2:1.
  • Ligowa wiosna przynosi w 4 pierwszych meczach zaledwie 2 punkty.
  • 9.04. Pierwsza ligowa wygrana na wiosnę. 1:0 ze Stalą Mielec. Debiut Tomasza Dziubińskiego w lidze. Pierwsze dotknięcie piłki w meczu i pierwsza strzelona bramka.
  • 24.05. Po klęsce na własnym boisku ze Śląskiem 0:5 piłkarze pozbawiają pracy trenera Brożyniaka.
  • 21.06. Liga dla Wisły uratowana po pokonaniu ŁKS Łódź 4:1. Marek Świerczewski strzela 2000. gola dla Wisły w lidze w 83’.
  • Wisła zajmuje 12. miejsce w tabeli.
  • Warto odnotować debiuty Grzegorza Lewandowskiego i Dariusza Marca w lidze.

Prasa o Wiśle

1988

  • „Dziennik Polski” nr 155. Po awansie. W lipcu turnieje w Białymstoku i Mielcu. Wywiad z M. Motyką.
  • „Dziennik Polski” nr 162. W współzawodnictwie fair play Wisła druga.
  • „Dziennik Polski” nr 166. Robert Markowski i Robert Krzywda odłączyli od ekipy Wisły na zgrupowaniu w RFN i zostali na emigracji.
  • „Dziennik Polski” nr 176. Cele piłkarzy przed sezonem.
  • „Dziennik Polski” nr 274. Piłkarze na półmetku.
  • „Dziennik Polski” nr 285. Ślubowanie chłopców ze Szkółki Piłkarskiej.

1989

  • „Dziennik Polski” nr 99. Wisła w Pucharze Lata.
  • „Dziennik Polski” nr 100, 103. + Mieczysław Jezierski.
  • „Dziennik Polski” nr 109. anons turnieju dzikich drużyn w czerwcu.
  • „Dziennik Polski” nr 117. Szkółka Piłkarska po powrocie z turnieju w Paryżu: 9. miejsce.
  • „Dziennik Polski” nr 119. Trampkarze zajęli 3. miejsce w Pucharze Kohuta.
  • „Dziennik Polski” nr 126. O M. Kuście.
  • „Dziennik Polski” nr 132. Rezygnacja Brożyniaka.
  • „Dziennik Polski” nr 144. Szkółka Piłkarska rocznik 1977 wygrała turniej o Puchar K. Górskiego.
  • „Dziennik Polski” nr 148. Kmiecik trenerem?
  • Wisła wraca na stare śmieci - luty 1989


Echo Krakowa. 1988, nr 139 (18 VII) nr 12694

JAK INFORMUJE PAP dwóch piłkarzy Wisły — Robert Markowski i Robert Krzywda odłączyło się od drużyny podczas pobytu w RFN i nie wróciło do kraju Przykre!


Echo Krakowa. 1988, nr 147 (29/31 VII) nr 12702

Premiera piłkarskiej ekstraklasy na stadionie przy ul. Reymonta. To wydarzenie przykuwa uwagę futbolowych kibiców Krakowa, którzy są jednak pełni obaw o losy podwawelskiej jedynaczki w I lidze. Podopieczni Aleksandra Brożyniaka (o Wiśle piszemy oddzielnie w rozmowie z mjr Andrzejem Więckowskim) w inauguracyjnym występie zmierzą się z ubiegłoroczną rewelacją Jagiellonią Białystok. W drużynie gości, po wakacyjnej przerwie, nie zaszły większe zmiany. Z bardziej znanych piłkarzy, białostockim działaczom udało się pozyskać jedynie Andrzeja Szymanka ze Stali Mielec. W trakcie sezonu, Jagiellonię mają jeszcze zasilić Jarosław Gierejkiewicz (Zagłębie Lubin) i Stanisław Karwat (Stal Stalowa Wola). Piłkarze gości mimo niewielkiego stażu w I lidze będą na pewno wymagającym rywalem dla wiślaków. Liczymy jednak, że krakowianie staną na wysokości zadania, zademonstrują dobrą grę i odniosą pierwszy sukces w ekstraklasie


POWRÓT piłkarzy Wisły do I ligi radośnie przyjęty przez krakowskich kibiców zrodził też problemy, o których rozmawiamy z mjr. ANDRZEJEM WIĘCKOWSKIM - kierownikiem sekcji piłki nożnej.

— Po uzyskaniu awansu trener Aleksander Brożyniak mówił o konieczności wzmocnienia zespołu. W niedzielę odbędzie się inauguracja rozgrywek, a w drużynie Wisły żadnych nowych zawodników.

— Niezupełnie. Prawdopodobnie wystąpi w naszych barwach wychowanek Cracovii, Mateusz Jelonek. Został co prawda potwierdzony dla Hutnika, ale zarząd tego klubu wyraził zgodę na jego przejście do Wisły. Potrzebujemy jeszcze tylko akceptacji Wydziału Gier Polskiego Związku Piłki Nożnej.

— Podobno mocno zaawansowane były rozmowy z Piotrem Skrobowskim, miał przenieść się do Krakowa Roman Kosecki Dlaczego pertraktacje w sprawie tych transferów zakończyły się fiaskiem? — Zaaprobowaliśmy przedstawione przez Skrobowskiego warunki podpisania kontraktu, ale widocznie Olimpia wystąpiła z lepszą ofertą. Także Kosecki chciał grać w Wiśle, jednak z całej Polski otrzymał tak dużą ilość propozycji, że działacze Gwardii nie mogli się zdecydować, gdzie przekazać swojego najlepszego piłkarza.

Nie tylko nam nie powiodła się próba pozyskania Koseckiego.

— Panuje opinia, że w obecnym składzie Wiśle trudno będzie utrzymać się w ekstraklasie.

Do II ligi spadną przecież w przyszłym roku aż 4 drużyny.

— Mamy w klubie świadomość słabości dwóch formacji: obrony i pomocy, ale jednocześnie dysponujemy wedle niemałą grupą zawodników, którzy są w stanie z powodzeniem grać w I lidze. Swoje spore możliwości ujawnili w poprzedniej edycji Pucharu Polski. Ambicji i dobrych chęci na pewno im nie zabraknie, choć szczególnie na początku rozgrywek przydałoby się trochę więcej życzliwości.

— Czy klub, sekcja piłkarska są w stanie sprostać organizacyjnym i finansowym wymogom występów w ekstraklasie? — Wielokrotnie podkreślano, że powrót Wisły do I ligi jest potrzebny Krakowowi. Mam więc nadzieję, że władze miasta, kierownictwa przedsiębiorstw nie wycofają się ze złożonych ostatnio obietnic pomocy. Jeśli chodzi o premiowanie zawodników nie możemy odbiegać od średniej krajowej. Zdają sobie sprawę, że musimy wiele poprawić w sferze organizacyjnej w klubie.

— Pojawiły się głosy, że wiślakom pomogli awansować do I ligi piłkarze Górnika Knurów, z którymi zmierzyli się w barażach.

— Ktoś, kto oglądał rewanżowy mecz w Krakowie i podważa okoliczności naszego awansu, szuka sensacji za wszelką cenę.

— Dziękuję za rozmowę.

JERZY SASORSKI


Echo Krakowa. 1988, nr 220 (11/13 XI) nr 12775

SEKCJA piłkarska Wisły przyjmuje zapisy chłopców urodzonych w latach 1973—74 Zgłoszenia codziennie od godz. 15 w pokoju nr 37 nowej hali sportowej klubu, przy ul Reymonta 22.


Echo Krakowa. 1989, nr 38 (22 II) nr 12847

NATYCHMIAST po powrocie z Bułgarii piłkarze Wisły znaleźli się na „starych śmieciach Oddano im znów do użytku, po remoncie, szatnie, natryski, pokój odnowy biologicznej pod przebudowywaną obecnie trybuną stadionu.

Na kilkanaście dni przed rozpoczęciem wiosennej rundy w krakowskiej drużynie nie zauważyliśmy żadnych „nowych twarzy”. Zanotowaliśmy, niestety, kolejne ubytki.

Do GKS Katowice przeniósł się Wołowicz, a trener Aleksander Brożyniak skierował do zespołu rezerwowego: Karbowniczka, Farysa i Marca.

„Mam tylko do dyspozycji 18 miejsc, z kogoś musiałem zrezygnować — skomentował tę decyzję — co nie znaczy, że wymieniona trójka straciła wszelkie szanse występu w l lidze”.

Testom poddany został napastnik Wawelu Pacholik, ale nie znalazł uznania szkoleniowców Wisły. Z kolei kontuzjowany jest i ma nogę w gipsie bramkarz Gaszyński w przyszłym tygodniu powinien jednak wznowić treningi. To tyle jeśli chodzi o Sprawy personalne.

Na temat formy zespołu A. Brożyniak i pomagający mu A. Musiał nie chcą się wypowiadać, twierdzą, że ligowe spotkania zweryfikują słuszność ich koncepcji przygotowań.

Podczas pobytu w Bułgarii w Sandanskim. krakowianie wzięli udział w dobrze obsadzonym turnieju międzynarodowym, przegrali tam z gospodarzami 0:2. z Pachtako-em Taszkient także 0:2, z Torpedo Moskwa 2:3 (do 65 mm prowadzili 2:0). z Minorem Pernik 1:2. Ale w ciągu 12 dni nie tylko rozgrywali meczę z wymagającymi rywalami, zdecydowanie więcej czasu poświęcili na treningi. W trakcie zgrupowania dołączyli do kolegów: Maśnik i Jelonek, którzy występowali wcześniej w reprezentacji młodzieżowej naszego kraju w Pucharze Nehru, w Indiach.

W celu ustalenia optymalnych obciążeń dla zawodników „Białej gwiazdy” poddano ich badaniom wydolnościowym, które tym razem przeprowadzane są w krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego. To także istotny punkt programu, realizowanego Przez A. Brożyniaka i A. Musiała. W swoich planach na ostatni okres przygotowań przewidzieli ponadto mecze sparringowe na własnym boisku, z krajowymi przeciwnikami.

Przed 3 dniami wiślacy pokonali Resovię 2:0, już w najbliższą sobotę 25 bm. zmierzą się ze Stalą Rzeszów 1 marca podejmować będą Stal ze Stalowej Woli, a 4 marca Stal z Mielca.

Być może dojdzie do skutku jeszcze spotkanie z Karpatami Krosno. A potem już 12 marca potyczka o pierwszoligowe punkty z Jagiellonią. w Białymstoku.

Echo Krakowa. 1989, nr 107 (2/4 VI) nr 12916

Po emocjach związanych z eliminacyjnym meczem mistrzostw świata na Wembley pomiędzy Anglią a Polską, dla relaksu zapraszamy na boisko Cracovii, gdzie team dawnych gwiazd futbolu m. in. Marek Kusto, Zdzisław Kapka, Jerzy Jasiówka. Henryk Szymanowski zmierzy się z drużyną złożoną z aktorów i żurnalistów. W akcji zahaczymy więc Jana Nowickiego, Leszka Piskorza. Jerzego Fedorowicza, Ryszarda Niemca, Andrzeja Szeląga. Dochód z meczu jest przeznaczony na rzecz dzieci niepełnosprawnych


Echo Krakowa. 1989, nr 109 (6 VI) nr 12918

JAK poinformował nas dyrektor ds piłki nożnej Wisły Tadeusz Kurdziel, od 5 czerwca br. prowadzenie I-ligowego zespołu powierzono, w miejsce Aleksandra Brożyniaka, dotychczasowemu asystentowi Adamowi Musiałowi. Funkcję konsultanta objął trener Bogusław Hajdas


Echo Krakowa. 1989, nr 110 (7 VI) nr 12919

29 MAJA br. trener Bogusław Hajdas został odsunięty od prowadzenia młodzieżowej reprezentacji Polski za to, że pozwolił piłkarzowi Stali Mielec, Dariuszowi Sajdakowi na wyjazd do Austrii z paszportem... Artura Chwedczuka z Pogoni Szczecin. I oto po upływie zaledwie kilku dni dowiedzieliśmy się, że zawieszony szkoleniowiec ma wspomagać ADAMA MUSKAŁA w ratowaniu zespołu Wisły przed degradacją z ekstraklasy. Komentarz pozostawiamy Czytelnikom

Echo Krakowa. 1989, nr 124 (27 VI) nr 12933

Piłkarze Wisły uratowali się przed spadkiem z I ligi. Poddano jednak w wątpliwość sposób uzyskania przez nich 3-punktowych zwycięstw nad Szombierkami i ŁKS-em. Głośnym echem odbiła się też zmiana trenera na finiszu rozgrywek. O minionym sezonie i najbliższej przyszłości „Białej gwiazdy” rozmawiamy z z-cą dyrektora do spraw piłki nożnej TADEUSZEM KURDZIELEM.

Najprościej byłoby powiedzieć — cel uświęca środki i zamknąć rozdział pt. walka Wisły o pozostanie w ekstraklasie. Ale za dużo pozostało niedomówień, aby przejść nad nimi do porządku dziennego. Choćby zarzuty o nieczystej grze, czy zatrudnienie zawieszonego przez PZPN Bogusława Hajdasa.

— Zmiana trenera była konieczna. Między Aleksandrem Brożyniakiem, a zawodnikami powitała tak duża bariera psychiczna, że niektórzy piłkarze przestali tolerować szkoleniowca, ignorowali jego polecenia. Składając ofertę Bogusławowi Hajdasowi podejmowaliśmy ryzyko. Nie dlatego, iż miał kłopoty, bo uważam, że w sprawie paszportowej Sajdaka za szybko ferowano wyroki.

W toczącym się postępowaniu Bogusław Hajdas występuje przecież tylko jako świadek, o czym wielu zapomina. Ściągając go do Krakowa — przypominam, że powierzyliśmy mu rolę tzw.

konsultanta — obawialiśmy się, czy potrafi coś zdziałać w tak krótkim czasie Zjawił się na 4 mecze przed zakończeniem rozgrywek. ale szybko dogadał się z drużyną. Chyba dzięki temu, że ma zupełnie odmienny charakter od A. Brożyniaka. Nie ukrywam, że w nowym sezonie Bogusławowi Hajdasowi. chcemy powierzyć stanowisko trenera. Adam Musiał powróciłby na swoje dawne miejsce — asystenta. Nie zwolniliśmy z klubu Aleksandra Brożyniaka. Będzie tzw. szperaczem, człowiekiem TEATRY od wyszukiwania w innych klubach potrzebnych Wiśle graczy. Jeśli natomiast chodzi, o mecze z Szombierkami i ŁKS-em jak zwykle spekulowano, wyolbrzymiono problem.

— Jak w takim razie określiłby Pan w procentach zasługi zawodników, trenerów, działaczy w tym, że Wisła utrzymała się w I lidze? — Co Pan chce ze mnie wyciągnąć?! — O planowanych transferach też nie możemy rozmawiać? — Transfery będą Próbujemy ściągnąć 3—4 zawodników, prowadzimy rozmowy, ale na podanie nazwisk jeszcze za wcześnie.

— Dobrze poinformowani twierdzą, że powróci do Wisły Strojek, być może będzie grał Cyzio, głośno też o stoperze Motoru Zuchniku.

— Naprawdę proszę o odrobinę cierpliwości O tym, że musimy się wzmocnić, nie trzeba nikogo przekonywać.

— A co z Jelonkiem i Dziubińskim? Obaj potwierdzili pierwszoligowe kwalifikacje.

— Z Jelonkiem podpisaliśmy kontrakt do 1992 roku Dziubiński do października odbywa jeszcze służbę wojskową. Chcielibyśmy oczywiście, aby u nas został, mamy wstępną umowę z Bronią Radom, liczymy na to. że naszą propozycję zaakceptuje sam zawodnik.

—.5 piłkarzy wystawiła Wisła na listę transferową. To wymóg formalny w stosunku do tych, którym skończyły się kontrakty, czy też chcą się Panowie pozbyć Małka, Świerczewskiego, Lipki, Motyki i Mroza? — Mróz postanowił powrócić do Rakowa Częstochowa i nie będziemy mu stawiać przeszkód, ale Raków musi dokonać z nami rozliczeń. Świerczewski otrzymał propozycję z GKS-u Katowice.

Gdy wnosił podanie o umieszczenie go na liście transferowej, uzasadniał to chęcią gry w I lidze Utrzymaliśmy się, może więc zmieni zdanie Tak na. marginesie. sam miał przecież wpływ na to, abyśmy grali nadal w I lidze.

Dlatego dziwna trochę ta jego argumentacja Z Maikiem na pewno przedłużymy kontrakt, podobnie z Lipką i Motyką, jeśli nie wyjada za granicę, na co otrzymali zgodę klubu — Pod koniec, lipca rozpocznie się nowy sezon. Czasu na przygotowania pozostało niewiele, zważywszy, że zespół Wisły startuje w „Pucharze lata”.

— To propozycja Aleksandra Brożyniaka O zmianie planów nie było mowy nie stać nas na zapłacenie kar za rezygnację z udziału w rozgrywkach Spodziewamy się raczej dewizowych zysków W tym roku za zwycięstwo w grupie przewidziano 40 tysięcy marek zachodnioniemieckich nagrody a za 2 miejsce — 1.5 tysięcy marek. Wylosowaliśmy dwie drużyny izraelskie — Happoel Petah i Beitar Tel Aviv oraz Spartę Praga Organizatorzy Pucharu Lata dopuścili do rywalizacji kluby z Izraela pod warunkiem, że pokryją swoim przeciwnikom z Europy koszty przelotu i pobytu. Nasza 22-osobowa ekipa odleci do Tel Awiwu 4 lipca. 5 i 8 lipca zostaną rozegrane mecze, w drodze powrotnej, 12 lipca, spotkanie ze Spartą w Pradze, a 15,19 i 22 lipca dojdzie do rewanżów w Krakowie. na które nasi zawodnicy będą dojeżdżać ze zgrupowania w Bukowinie. Potem już liga. Wierzę, że wyniki będą lepsze, niż w minionym sezonie.

— Też mam taką nadzieję.

Chciałbym poza tym, aby występom Wisły nie towarzyszyły żadne podejrzenia, a działacze klubu bez obaw i uników mówili o swoich piłkarzach.

Rozmawiał: JERZY SASORSKI