1962.02.10 Wisła Kraków - AZS AWF Warszawa 80:76
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 80:76 | AZS AWF Warszawa | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 39:40 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: 69:69, d. 11:7 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1962, nr 33 (8 II) nr 5158
Oczywiście największe zainteresowanie towarzyszy występowi leadera tabeli — AZS AWF w Krakowie, który zmierzy się w sobotę z Wisłą.
TRANSMISJA TV
O ciężarze gatunkowym meczu Wisła — AZS AWF najlepiej świadczy fakt, że zainteresowała się nim telewizja, która nada bezpośrednią transmisję z drugiej połowy.
Już od kilku dni urywają się też telefony do „Echa” z zapytaniem kiedy i gdzie będzie przedsprzedaż biletów na to atrakcyjne widowisko. Okazuje się, że przedsprzedaż prowadzi Jedynie Firma St. Voigt w Krakowie przy ul. Floriańskiej.
A teraz kilka słów o szansach.
Koszykarze Wisły mają niewątpliwie apetyt na zdobycie mistrzostwa Polski, które od kilku sezonów ucieka im, jak się to mówi „sprzed nosa”. W tegorocznych rozgrywkach doznali tylko 3 razy porażki: 2 razy na wyjazdach i 1 raz u siebie. M. in. przegrali z akademikami w Warszawie, ale zaledwie różnicą 1 pkt. (58:59). W sobotę handicap własnego boiska przemawia za nimi. Zresztą AZS AWF czekać będzie nie tylko trudny mecz z Wisłą, ale także ze Spartą, z którą zmierzy się w niedzielę, a więc bezpośrednio po męczącym pojedynku z wiślakami.
KAMELEONOWA FORMA „MŚCICIELI”.
O ile jednak możemy liczyć na zwycięstwo Wisły, w której szczególnie świetną formą błyszczy — Wójcik, to ostatnie występy Sparty nie nastrajają zbyt optymistycznie.
"Dziennik Polski" z 1962.02.10
Dwa "mecze sezonu" siatkarek Wisły
(...)
Przypominamy program sobotni: godz. 17.30 mecz koszykówki I ligi mężczyzn Wisła - AZS AWF, godz. 19 siatkówka kobiet Wisła - AZS AWF i Legia Warszawa (mistrz Polski) - Polonia Świdnica. (p)
"Dziennik Polski" z 1962.02.11/12
Wisła przerwała pasmo zwycięstw AZS AWF
Sznur zajeżdżających aut przed halę Wisły, wypełniona po brzegi widownia, aparaty telewizyjne - oto oprawa spotkania koszykarzy I ligi Wisła - AZS AWF. Krakowianie nie zawiedli swych kibiców, wygrywając z niepokonanym w pierwszej rundzie zespołem trenera Olesiewicza 80:76 (69:69, 39:40). Na brak emocji publiczność nie mogła narzekać, w pierwszej połowie tylko początek należał do Wisły, potem impet krakowian zmalał i pomimo ładnej serii rzutów Pacuły akademicy uzyskali prowadzenie 40:39. Przy szalonym dopingu publiczności toczyła się walka w drugiej połowie. Na trzy minuty przed końcem Wisła prowadziła 67:63. Akademicy zdołali jednak wyrównać na 69:69. W dogrywce lepiej wytrzymuje napięcie nerwowe Wisła i zwycięża 80:76. Chóralne "Sto lat" kończy to stojące na dobrym poziomie i niezwykle emocjonujące spotkanie.
Świetny mecz zagrał w Wiśle jeden z "muszkieterów" Wójcik, dzielnie sekundował mu Likszo. Olimpijczyk Pacuła w decydującym momencie poderwał zespół do walki. Dobrze spisały się rezerwy: Paszkowicz, Górnicki i Kassyk, słabiej zagrali Niewodowski, Czernichowski i Dąbrowski. W zespole akademików klasą dla siebie był reprezentacyjny duet Nartowski i Sitkowski.
Punkty dla Wisły zdobyli: Likszo 29, Wójcik 18, Pacuła 12, Czernichowski 11, Dąbrowski i Górnicki po 4, Kassyk 2, dla AZS: Nartowski 26, Sitkowski 23, Piwowar 14, Perka 10, Przywarski 3. Dobrze sędziowali p.p. Kubicki i Orlikowski (Poznań).
Dziś w hali Wawelu o godz. 17 grają Sparta - AZS AWF, a w hali Wisły o godz. 19 Wisła - Sparta.
K. PUSZKARZEWICZ
Echo Krakowa. 1962, nr 36 (12 II) nr 5161
Początek drugiej rundy rozgrywek w ekstraklasie koszykówki mężczyzn obfitował w wiele niespodzianek. Szczególnie krakowianie mają powody do zadowolenia, ponieważ niepokonany dotychczas leader — AZS AWF poniósł dwie porażki, najpierw w meczu z Wisłą a następnie ze Spartą.
WISŁA DAŁA POCZĄTEK.
WISŁA—AZS AWF 80:76 (69:69, 39:40). Sędziowali p.p. Kubicki i Orlikowski z Poznania. Widzów ok. 4 tysiące.
WISŁA: Likszo 25, Wójcik 18, Pacuła 12, Czernichowski 11, Dąbrowski 4, Górnicki 4, Kassyk 4, Niewodowski 0, Paszkowicz 0.
Trener M. Mochnacki.
AZS AWF: Nartowski 26, Sitkowski 23, Piwowar i4. Perka 10, Przywarski 3, Blauth 0, Kwiatkowski 0, Domaradzki 0. Trener Z. Olesiewicz.
Był to dramatyczny pojedynek dwu najlepszych drużyn w ekstraklasie, który trzymał widownię przez cały mecz w napięciu.
Gdyby w koszykówce były remisy, to taki wynik byłby najsprawiedliwszy. Tymczasem po zakończeniu meczu w normalnym czasie był remis 69:69 i zarządzono dogrywkę, w której pewnie wygrali już wiślacy różnicą 4 pkt.
W zespole Wisły doskonale spisali się: Wójcik, Likszo oraz Pacuła i Czernichowski przed przerwą. U pokonanych koncertową grę zaprezentowali Sitkowskl i Nartowski. (Frań).