1923.08.19 Iskra Siemianowice - Wisła Kraków 2:3

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 22: Linia 22:
[[Grafika:Tygodnik Sportowy 1923-08-28c.jpg‎|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:Tygodnik Sportowy 1923-08-28c.jpg‎|thumb|right|200 px]]
==Relacje prasowe==
==Relacje prasowe==
-
===Tygodnik Sportowy nr 30===
+
===Tygodnik Sportowy===
-
Faworytem meczu z Iskrą była bezsprzecznie Wisła. Wisła musiała ten mecz wygrać, jeśli chciała się jeszcze liczyć w MP. Rozgrywki toczono w dwu grupach: Wschodniej i Zachodniej (ta bardziej wyrównana, nie ma w niej takich dysproporcji umiejętności jak między Pogonią i pozostałymi rywalami).
+
-
Katowice: na boisku Diany. Gracze Wisły przy piłkarzach Iskry wyglądali jak olbrzymi. Sędzia był ponoć stronniczy korzyść Wisły, która przystąpiła do gry z pewnym lekceważeniem dla przeciwnika (2 gol miał paść ze spalonego!?). Druga połowa to przewaga Iskry (gol Pinoli), potem 3. gol dla Wisły i 2. dla Iskry (Październik). Sędzia na "dwadzieścia jeden pozycji spalonych Wisły, odgwizdał tylko sześć".
+
ROK III. KRAKÓW, DNIA 28 SIERPNIA 1923 ROKU. NR. 30.
 +
 
 +
Z Katowic. 19/8. Wisła (Kraków) — Iskra 3:2 (2 :0 ). Mistrz. Polski Zach., boisko Diany. Wisła : Wiśniewski, Kaczor, Markiewicz, Wójcik, Śliwa, Majcherczyk, Adamek, Krupa, Reyman Ł, Reyman II., Balcer. — Iskra : Słaby, Pinoli, Październik, Ledwoń, Bregula, Zur, Kusz, Sobota, Okoński, Pulcer, Feist. Grę rozpoczynają goście, którzy wobec Iskry są olbrzymami. Są to sportowcy nie trzyletni, ludzie dojrzali, przekraczający 30 lat, podczas gdy Iskra liczy młodzieńców raptem kilku ponad 20 lat. Szanse wygrania są po stronie gości. Tymczasem, gdyby sędzia nie był zanadto, a nawet za bardzo wiele stronniczym dla Wisły, to Iskra byłaby wyszła z tych zawodów zwycięsko! Ataki czerwonych Iskra na czas paraliżuje, goście zbyt pewni zwycięstwa, widzą już po kilku minutach, że ciężkiem będzie zwycięstwo, atakują niebardzo kombinacyjnie, więcej hałasem i podnoszeniem rąk. Zdobywają z trudem pierwszą bramkę, czem się Iskra nie zraża i bardzo często atakuje, wykazując nietak dobrą technikę, jak grę ambitną z chęcią wyrównania. Wisła od czasu do czasu ma swoje szczęśliwe momenty, przeprowadza nieraz ładne kombinacje, lecz pod bramką traci swą pewność, z czego korzystają niebiescy. Z lewego podania chwyta piłkę gracz czerwonych, ustawicznie stojący na spalonym i strzela (sędzia nie widział !) 2 gą bramkę dla Wisły. Do pauzy 2 : 0 dla Wisły. Druga połowa, to silna przewaga mistrza G.-Śląsk., który prawie stale siedzi na polu czerwonych, przeprowadzając dość często ładne ataki, uwieńczone bramką (Pinoli). Wisła atakuje kilkakrotnie, lecz ataki jej odbija wspaniale obrona Iskry (Okoński), lub silne rzuty chwyta b. pewnie bramkarz (Feist). Udaje się gościom strzelić 3-go goala, lecz Iskra tem niezrażona, naciera całkiem poważnie, swą przewagą wprost gnębi przeciwnika, a rezultat, strzelona 2-ga bramka (Październik). Rogów 6 : 5 dla Wisły.
 +
 
 +
A teraz coś nie coś pod rozwagę P. Z. P. N.: Mamy już drugi raz zawody o mistrz. Polski Z a c h , a P. Z. P. N. poraz drugi przysyła nam sędziego bez najmniejszego poczucia sprawiedliwości! Gdzie sens ? Na dwadzieścia jeden pozycji spalonych Wisły, odgwizdał tylko sześć, nie należy więc się dziwić, że czasami padały dość przykre słów ka pod adresem sędziego, czego mógłby uniknąć, będąc bezstronnym . Ludzi, jak na takie zawody, b. szczupła garstka, około 1000 osób. Wiemy dobrze, komu to przypisać, lecz o tem po walnem zebraniu. (A byłby już najwyższy czas przeprowadzić reorganizację G -Śl. O. Z. P. N.). Sportowiec.
 +
----
'''Sport lwowski z 19.08''' również nie podaje autorów goli dla Wisły: 15’ po rogu, 25’ po kombinacji, 57’.
'''Sport lwowski z 19.08''' również nie podaje autorów goli dla Wisły: 15’ po rogu, 25’ po kombinacji, 57’.

Wersja z dnia 12:46, 21 sty 2017

1923.08.19, Mistrzostwa Polski, 2. kolejka, Katowice, Boisko Diany,
Iskra Siemianowice 2:3 (0:2) w.o. 0:5 Wisła Kraków
widzów: 1.000
sędzia: Schlesser
Bramki


Pinoli

Październik
0:1
0:2
1:2
1:3
2:3
15'
25'

57'

Iskra Siemianowice
2-3-5
Maksymilian Słaby
Rudolf Pinoli
Ludwik Październik
Karol Ledwoń
Józef Breguła
Paweł Żur
Paweł Kusz
Paweł Sobota
Emil Okoński
Eryk Pulzer
Eryk Feist

trener:
Wisła Kraków
skład niepełny:
Mieczysław Wiśniewski
Kazimierz Kaczor
Michał Brzycki
Marian Markiewicz
Marian Majcherczyk
Stefan Śliwa
Stefan Wójcik?
Józef Adamek
Władysław Krupa
Henryk Reyman
Stefan Reyman
Mieczysław Balcer

trener: brak

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Relacje prasowe

Tygodnik Sportowy

ROK III. KRAKÓW, DNIA 28 SIERPNIA 1923 ROKU. NR. 30.

Z Katowic. 19/8. Wisła (Kraków) — Iskra 3:2 (2 :0 ). Mistrz. Polski Zach., boisko Diany. Wisła : Wiśniewski, Kaczor, Markiewicz, Wójcik, Śliwa, Majcherczyk, Adamek, Krupa, Reyman Ł, Reyman II., Balcer. — Iskra : Słaby, Pinoli, Październik, Ledwoń, Bregula, Zur, Kusz, Sobota, Okoński, Pulcer, Feist. Grę rozpoczynają goście, którzy wobec Iskry są olbrzymami. Są to sportowcy nie trzyletni, ludzie dojrzali, przekraczający 30 lat, podczas gdy Iskra liczy młodzieńców raptem kilku ponad 20 lat. Szanse wygrania są po stronie gości. Tymczasem, gdyby sędzia nie był zanadto, a nawet za bardzo wiele stronniczym dla Wisły, to Iskra byłaby wyszła z tych zawodów zwycięsko! Ataki czerwonych Iskra na czas paraliżuje, goście zbyt pewni zwycięstwa, widzą już po kilku minutach, że ciężkiem będzie zwycięstwo, atakują niebardzo kombinacyjnie, więcej hałasem i podnoszeniem rąk. Zdobywają z trudem pierwszą bramkę, czem się Iskra nie zraża i bardzo często atakuje, wykazując nietak dobrą technikę, jak grę ambitną z chęcią wyrównania. Wisła od czasu do czasu ma swoje szczęśliwe momenty, przeprowadza nieraz ładne kombinacje, lecz pod bramką traci swą pewność, z czego korzystają niebiescy. Z lewego podania chwyta piłkę gracz czerwonych, ustawicznie stojący na spalonym i strzela (sędzia nie widział !) 2 gą bramkę dla Wisły. Do pauzy 2 : 0 dla Wisły. Druga połowa, to silna przewaga mistrza G.-Śląsk., który prawie stale siedzi na polu czerwonych, przeprowadzając dość często ładne ataki, uwieńczone bramką (Pinoli). Wisła atakuje kilkakrotnie, lecz ataki jej odbija wspaniale obrona Iskry (Okoński), lub silne rzuty chwyta b. pewnie bramkarz (Feist). Udaje się gościom strzelić 3-go goala, lecz Iskra tem niezrażona, naciera całkiem poważnie, swą przewagą wprost gnębi przeciwnika, a rezultat, strzelona 2-ga bramka (Październik). Rogów 6 : 5 dla Wisły.

A teraz coś nie coś pod rozwagę P. Z. P. N.: Mamy już drugi raz zawody o mistrz. Polski Z a c h , a P. Z. P. N. poraz drugi przysyła nam sędziego bez najmniejszego poczucia sprawiedliwości! Gdzie sens ? Na dwadzieścia jeden pozycji spalonych Wisły, odgwizdał tylko sześć, nie należy więc się dziwić, że czasami padały dość przykre słów ka pod adresem sędziego, czego mógłby uniknąć, będąc bezstronnym . Ludzi, jak na takie zawody, b. szczupła garstka, około 1000 osób. Wiemy dobrze, komu to przypisać, lecz o tem po walnem zebraniu. (A byłby już najwyższy czas przeprowadzić reorganizację G -Śl. O. Z. P. N.). Sportowiec.


Sport lwowski z 19.08 również nie podaje autorów goli dla Wisły: 15’ po rogu, 25’ po kombinacji, 57’.

Przegląd Sportowy nr 34:

19 sierpnia. Wisła Kraków - Iskra 3:2 (2:0).

Opis sytuacji w tabeli i przyszłych meczach, samej relacji z meczu - brak.