1924.05.03 Wisła Kraków – DSV Liga Opawa 3:1
Z Historia Wisły
[[Grafika:|150px]] | Wisła Kraków | 3:1 (2:1) | DSV Opawa | |||||||
widzów: | ||||||||||
sędzia: Wł. Molkner | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
Wg Tygodnika Sportowego 2. gol dla Wisły pada po przerwie. |
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje prasowe
Tygodnik Sportowy nr 19
DSV Liga Opawa, niemiecka drużyna z Czechosłowacji: dobra technicznie i taktycznie. Lepiej prezentowła się w polu od Wisły, która nadrabiała te braki szybką "decyzją w sytuacjach podbramkowych i niespożytą energią", czemu też zawdzięcza swe zwycięstwo. Mecz toczony w deszczu. Pierwszy gola meczu dla Wisły (Czulaka), drugi dla gości na 1:1. "Tuż przed pauzą zdobywa Reyman 2. po solowym przeboju, plasując [piłkę] pewnie i przytomnie, obok wylatującego bramkarza. Po przerwie ustala Reyman wynik końcowy w zamieszaniu podbramkowem". Goście nie wykorzystali szeregu sytuacji. pod bramką Wisły "z powodu hyperkombinacji". Nie najlepszy mecz Wisły (w ataku chwalono tylko Kowalskiego).
Przegląd Sportowy nr 18
Mecz towarzyski w całym tego słowa znaczeniu. Atak Wisły, mimo że nie miał zbyt wielu sytuacji, zagrał nadzwyczaj skutecznie. Już w 10' "Reyman wypuszcza ładnie piłkę Adamkowi, ten podciąga, dokładne podanie dołem i Czulak strzela pierwszą bramkę". W odpowiedzi szereg ataków gości i dobra gra Wiśniewskiego w bramce „Czerwonych”. Wyrównanie pada w 31' (Reichman z dwu kroków). W odpowiedzi "niespodziewany wypad Adamka w 36 min. i jego centrę zamienia Reyman I w drugą bramkę dla Wisły, a w dwie minuty przebój tegoż gracza wieńczy owocny strzał koło wybiegającego bramkarza". Po przerwie gra wyrównana i otwarta nie przynosi jednak zmiany rezultatu (Wiśniewski parokrotnie wykazuje swój kunszt).
Sport Ilustrowany nr 12
DSV to solidna drużyna, ale bez gwiazd. Charakteryzują ją dobre podania, start do piłki i dobra gra głową,. Wisła zagrała słabo. Dobrze i z przewagą w polu tylko w I. połowie, w II odpuściła. Gole: Czulak, Reyman - dwa. Dzień później DSV zagrał z Makkabi na 1:0.