1925.05.17 Klub Turystów - Wisła Kraków 3:0

Z Historia Wisły

1925.05.17, Mecz towarzyski, Łódź,
Klub Turystów Łódź 3:0 (3:0) Wisła Kraków
widzów: 2000
sędzia: Zygmunt Otto z Łodzi
Bramki
Walkowski 7'
Walkowski 12'
Alfred Hermans 17'
1:0
2:0
3:0
Klub Turystów Łódź
2-3-5
Bronisław Michalski I
Aleksander Kubik II
Józef Kahl
Artur Hintz
Stefan Kubik I
Robert Friedmann II
Alfred Hermans
Walkowski
Adolf Magin
Józef Kulawiak
Aleksander Kahane

trener:
Wisła Kraków
2-3-5
Tadeusz Łukiewicz
Kazimierz Kaczor
Ostrowski
Stefan Wójcik
Marian Szpórna
Jan Kotlarczyk
Karol Bajorek
Władysław Borkowski
Jan Reyman
Stefan Mikuła
Franciszek Niemczyk

trener: Imre Schlosser

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Relacje prasowe

Patrz: Kurier Sportowy nr 11.


Przegląd Sportowy nr 20

(209)/1925, 20.05.1925 s.16

Łódź.

Turyści – Wisła (Kraków) 3:0 (3:0). Mistrz Krakowa wystąpił tylko z 4 graczami pierwszej drużyny i nie mógł otrząsnąć się z przewagi łodzian, którzy przez Hermansa i Walkowskiego zdobyli 3 bramki. Po pauzie Wisła zdołała skutecznie obronić się od większej klęski. Sędzia p. Otto.

Tygodnik Sportowy

ROK V. KRAKÓW DNIA 2 6 MAJA 1925 ROKU. NR 22 .

17. V. Turyści — Wisła 3 : 0 (3:0). Politycy wiślani nie przynoszą zaszczytnej reklamy Wiśle krak. Ich sposób walki w mistrzostwie (zwycięstwa walkoverami) odbijają się głośnem echem po wszystkich zakątkach Polski, tembardziej w Łodzi, gdzie ofiarą tej polityki ma być Ł.K.S. Z tych to względów bardzo słaba drużyna Wisły doznała niezbyt miłego przyjęcia za „pracę” Wiślaków w Wydz. Gier i Dysc. O samej grze trudno coś dobrego napisać, gdyż Turyści nie mieli zamiaru popisywać się z drugorzędnym zespołem gości. Gospodarze z miejsca nacisnęli i uzyskali szybko 3 bramki (2 Walkowski i 1 Hermans). Po zmianie stron Turyści, wyczerpani początkowem tempem, nie mogą podwyższyć zwycięstwa, zresztą przeszkadzali im dobrze dysponowani Łukiewicz i Kaczor. Zawody prowadził doskonale p. Otto. Takiej drużyny i takiej gry, jaką pokazała Wisła, Łódź nie pragnie więcej widzieć.