1925.06.14 Pogoń Lwów - Wisła Kraków 1:0
Z Historia Wisły
Linia 29: | Linia 29: | ||
[[Grafika:Wiek Nowy 1925-06-14.JPG|thumb|right|200 px]] | [[Grafika:Wiek Nowy 1925-06-14.JPG|thumb|right|200 px]] | ||
[[Grafika:Wiek Nowy 1925-06-16.JPG|thumb|right|200 px]] | [[Grafika:Wiek Nowy 1925-06-16.JPG|thumb|right|200 px]] | ||
- | + | [[Grafika:Sport Lwów 1925-06-16c.jpg|thumb|right|200 px]] | |
[[Grafika:Kurjer Lwowski 1925-06-16.JPG|thumb|right|200 px]] | [[Grafika:Kurjer Lwowski 1925-06-16.JPG|thumb|right|200 px]] | ||
[[Grafika:Goniec Krakowski 1925-06-18b.JPG|thumb|right|200 px]] | [[Grafika:Goniec Krakowski 1925-06-18b.JPG|thumb|right|200 px]] |
Wersja z dnia 11:50, 11 kwi 2015
Pogoń Lwów | 1:0 (1:0) | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: 3.500-7.000 | ||||||||||
sędzia: St. Loth z Warszawy | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
Rogi: 2:3 Tadeusz Łukiewicz obronił rzut karny. |
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Relacje prasowe
„Tygodnik Sportowy” 25 i 26
3500 kibiców. Znakomita taktyka Pogoni polegała na unieszkodliwieniu najgroźniejszych graczy Wisły. Gulicz przeszkadzał Adamkowi, Hanke trzymał Balcera, a "Reyman był niedysponowany". W Wiśle lepsza tym razem gra obrony i bramkarza. W Pogoni dobra gra Bacza i Garbienia. Jedyny gol padł z rzutu karnego w 14' po faulu na Garbieniu.
W komentarzu: uznano za niefortunną decyzję PZPN nakazującą rozegranie trzeciego meczu o mistrzostwo między Wisłą a ŁKS we Lwowie na trzy dni przed meczem z Pogonią. Dało to Lwowianom duże fory, gdyż Wisła była zmęczona tym spotkaniem.
Nie był to najlepszy mecz, tempo niezbyt mocne, ale wynik pozostawał otwarty do samego końca. Zmienne akcje z obu stron, lekka przewaga Pogoni w pierwszych 30 minutach, ostatni kwadrans dla Wisły. Jak się okazało rzut karny w 14' min. rozstrzygnął losy tego spotkania. W trakcie I. połowy doszło do dość komicznej sytuacji, kiedy to sędzia odgwizdał jej koniec w 36 min. spotkania, jednak "poinformowawszy się między widzami co do faktycznego czasu" nakazał dalszą grę. W "38' Olearczyk broni ręką, lecz sędzia nie odgwizduje, co daje Reymanowi powód do żałosnej gestykulacji. W 40' wspaniałą centrę Adamka zasyła Reyman volleyem niestety tuż obok". W II. połowie gra toczona w środku pola (dość nudna i ospała). Ożywia się w końcówce. Najpierw po ręce Kaczora w 74' karnego przestrzeliwuje Bacz (powtarza go Gulicz - Łukiewicz jednak broni). Ostatnie minuty to ataki Wisły, nierezygnującej z wyrównania. "Reyman strzela kilkakrotnie, lecz niecelnie, a w 85' broni efektownie Goerlitz".
„Sport lwowski” nr 139
5000 widzów. Mizerna gra ataku Wisły. Pogoń wyrównana we wszystkich formacjach. Wisła z lukami w napadzie i pomocy.
„Kurier Sportowy” nr 15
6000 kibiców. Szczęśliwa wygrana niedysponowanej strzałowo Pogoni. Gola z wątpliwego karnego po faulu na Garbieniu przed linią pola karnego strzelił Batsch. Pomoc unieszkodliwiła napad Wisły częstymi i ostentacyjnymi faulami. W faulach celował Gulicz. Wisła zagrała słabiej jak z ŁKS, głównie skrzydłami. Obustronne ataki od początku meczu (strzał Reymana w aut). Potem nastąpiła ta nieszczęsna 14' i rzut karny; następnie niewyzyskana sytuacja słabo grającego Wacka; "Reyman zbiera ślicznie centrę Adamka, strzela ostro i piłka oślizguje się nad poprzeczką". Gra się wyrównuje, zmienne ataki; sędzia przymyka oczy na rękę Olearczyka w polu karnym. Po przerwie gra wyrównana, a pod koniec meczu przewaga Wisły. Łukiewicz broni karnego, ostre ataki w końcówce (m. in. Reymana i Balcera) nie przynoszą zmiany rezultatu. W rogach 3:2 dla Wisły.
„Przegląd Sportowy” z 1925.06.17
http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1925/numer024/imagepages/image16.htm
Pogoń — Wisła 1:0 (1:0).
Zawody o mistrzostwo Polski. Drużyny wystąpiły w następujących składach:
Pogoń: Gorlitz — Gebartowski, Olearczyk — Gulicz, Fichtel, Hanke — Szabakiewicz. Garbień, Kuchar, Bacz, Słonecki;
Wisła: Łukiewicz — Markiewicz, Kaczor — Kotlarczyk, Gieras, Wójcik — Balcer, Kowalski, Reyman I, Czulak, Adamek.
Gra mało ciekawa. Pogoń zdobywa swą bramkę, decydującą o zwycięstwie, już w 14 min. gry z rzutu kar¬nego. W pierwszej połowie gra wyrównana, ataki obu drużyn marnują szereg dogodnych sytuacji podbramkowych. W drugiej poło¬wie gry atak Wisły więcej naciera, bez wyniku jednak. Drugi rzut karny przeciw Wiśle, podyktowany za ręką Kaczora, strzela Gulicz w ręce bramkarzowi. Wisła zrywa się jeszcze raz do ataku; wolny z za pola karnego na faul Gulicza omal, że nie przynosi wyrównania. Atak Pogoni zawiódł w strzałach, pomoc i obrona spełniły swe zadania dobrze. W Wiśle dobrze spisywała się obrona, w pomocy jedynie Gieras pracował niezmordowanie do końca, nie dopuszczając przeciwnika do strzału. W ataku dobre skrzydła i środek.
Sędzia kpt. Loth z Warszawy spełnił swe zadanie bez zarzutu. Publiczności około 7.000.