1925.06.14 Pogoń Lwów - Wisła Kraków 1:0

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 06:16, 18 sie 2008; PawelP (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)
1925.06.14, Mistrzostwa Polski, Boisko Pogoni,
[[Grafika:|150px]] Pogoń Lwów 1:0 (1:0) Wisła [[Grafika:|150px]]
widzów: 3500-7000
sędzia: Loth
Bramki
Batsch k. 14' 1:0
Pogoń Lwów
Wisła
2-3-5
Tadeusz Łukiewicz
Kazimierz Kaczor
Marian Markiewicz
Stefan Wójcik
Witold Gieras
Jan Kotlarczyk
Józef Adamek
Stanisław Czulak
Henryk Reyman
Władysław Kowalski
Mieczysław Balcer

trener: Imre Schlosser
Rogi 2:3

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Relacje prasowe

3500 kibiców. Znakomita taktyka Pogoni polegała na unieszkodliwieniu najgroźniejszych graczy Wisły. Gulicz przeszkadzał Adamkowi, Hanke trzymał Balcera, a "Reyman był niedysponowany". W Wiśle lepsza tym razem gra obrony i bramkarza. W Pogoni dobra gra Bacza i Garbienia. Jedyny gol padł z rzutu karnego w 14' po faulu na Garbieniu.

W komentarzu: uznano za niefortunną decyzję PZPN nakazującą rozegranie trzeciego meczu o mistrzostwo między Wisłą a ŁKS we Lwowie na trzy dni przed meczem z Pogonią. Dało to Lwowianom duże fory, gdyż Wisła była zmęczona tym spotkaniem.

Nie był to najlepszy mecz, tempo niezbyt mocne, ale wynik pozostawał otwarty do samego końca. Zmienne akcje z obu stron, lekka przewaga Pogoni w pierwszych 30 minutach, ostatni kwadrans dla Wisły. Jak się okazało rzut karny w 14' min. rozstrzygnął losy tego spotkania. W trakcie I. połowy doszło do dość komicznej sytuacji, kiedy to sędzia odgwizdał jej koniec w 36 min. spotkania, jednak "poinformowawszy się między widzami co do faktycznego czasu" nakazał dalszą grę. W "38' Olearczyk broni ręką, lecz sędzia nie odgwizduje, co daje Reymanowi powód do żałosnej gestykulacji. W 40' wspaniałą centrę Adamka zasyła Reyman volleyem niestety tuż obok". W II. połowie gra toczona w środku pola (dość nudna i ospała). Ożywia się w końcówce. Najpierw po ręce Kaczora w 74' karnego przestrzeliwuje Bacz (powtarza go Gulicz - Łukiewicz jednak broni). Ostatnie minuty to ataki Wisły, nierezygnującej z wyrównania. "Reyman strzela kilkakrotnie, lecz niecelnie, a w 85' broni efektownie Goerlitz". Na podstawie: Tygodnik Sportowy 25 i 26.


5000 widzów. Mizerna gra ataku Wisły. Pogoń wyrównana we wszystkich formacjach. Wisła z lukami w napadzie i pomocy. Na podstawie: Sport lwowski nr 139.


6000 kibiców. Szczęśliwa wygrana niedysponowanej strzałowo Pogoni. Gola z wątpliwego karnego po faulu na Garbieniu przed linią pola karnego strzelił Batsch. Pomoc unieszkodliwiła napad Wisły częstymi i ostentacyjnymi faulami. W faulach celował Gulicz. Wisła zagrała słabiej jak z ŁKS, głównie skrzydłami. Obustronne ataki od początku meczu (strzał Reymana w aut). Potem nastąpiła ta nieszczęsna 14' i rzut karny; następnie niewyzyskana sytuacja słabo grającego Wacka; "Reyman zbiera ślicznie centrę Adamka, strzela ostro i piłka oślizguje się nad poprzeczką". Gra się wyrównuje, zmienne ataki; sędzia przymyka oczy na rękę Olearczyka w polu karnym. Po przerwie gra wyrównana, a pod koniec meczu przewaga Wisły. Łukiewicz broni karnego, ostre ataki w końcówce (m. in. Reymana i Balcera) nie przynoszą zmiany rezultatu. W rogach 3:2 dla Wisły. Na podstawie: Kurier Sportowy nr 15.


7000 kibiców. Gol już w 14' z karnego. Gra wyrównana. W II. połowie w ataku Wisła, ale karnego dla Pogoni nie wykorzystuje Gulicz. Wisła zrywa się do ataku w końcówce, ale bez efektu bramkowego . Na podstawie: Przegląd Sportowy nr 24.