1925.08.23 Pogoń Lwów - Wisła Kraków 4:1
Z Historia Wisły
Linia 21: | Linia 21: | ||
Według Gońca Krakowskiego grał [[Jan Reyman]] i to on strzelił jedyną bramkę dla Wisły!!! | Według Gońca Krakowskiego grał [[Jan Reyman]] i to on strzelił jedyną bramkę dla Wisły!!! | ||
[[Grafika:Wiek Nowy 1925-08-25.JPG|thumb|right|200 px]] | [[Grafika:Wiek Nowy 1925-08-25.JPG|thumb|right|200 px]] | ||
+ | [[Grafika:Sport Lwów 1925-08-26a.jpg|thumb|right|200 px]] | ||
[[Grafika:Gazeta Poranna 1925-08-21.JPG|thumb|right|200px]] | [[Grafika:Gazeta Poranna 1925-08-21.JPG|thumb|right|200px]] | ||
[[Grafika:Gazeta Poranna 1925-08-23a.JPG|thumb|right|200px]] | [[Grafika:Gazeta Poranna 1925-08-23a.JPG|thumb|right|200px]] |
Wersja z dnia 11:47, 11 kwi 2015
Pogoń Lwów | 4:1 (2:0) | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: 1.500 | ||||||||||
sędzia: Karl Fischer (trener Pogoni) | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
Rogi 5:4 Gol dla Wisły przypisywany przez prasę lwowską Henrykowi Reymanowi. |
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Według Gońca Krakowskiego grał Jan Reyman i to on strzelił jedyną bramkę dla Wisły!!!
Relacje prasowe
23.08 Lwów. Wisła-Pogoń 1:4 (0:2). Łukiewicz - Kaczor, Ostrowski - Gieras, Kotlarczyk - Czulak, Reyman, Reyman II Gol: Reyman II [wg SL nr 149] w II połowie. s. Fischer (trener Pogoni). 2500.
Zdecydowana wygrana Pogoni. W Wiśle nie zawiedli: Reyman, Gieras, Kaczor. "Składnie szedł z początku napad Wisły. Kierowany umiejętnie przez Reymana I. kombinował pięknie i często zatrudniał Goerlitza". Potem było już znacznie gorzej.
Na podstawie: Sport lwowski nr 149; Stadion nr 35.
Przegląd Sportowy 26 sierpnia 1925r., Nr. 34 (223) str. 15:
Pogoń – Wisła 4:1 (2:0)
Dn. 23 sierpnia godz. 10 rano. Boisko na Cytadeli. Drużyny w kompletnych składach. Wisła jedynie bez Wójcika w pomocy. Pogoń z miejsca naciera i zasypuje strzałami krakowską bramkę, lecz pomocnicy Gieras i Kotlarczyk nie próżnują, paraliżując ataki przeciwnika. Krótkie stosunkowo boisko zezwala na grę bardzo szybką – ataki zmieniają się błyskawicznie. Bramkarze maja bardzo wiele zajęcia. Wisła prowadzi zupełnie równorzędną grę, przewyższa nawet Pogoń pod względem technicznym. W 36 minucie zabiera pod bramką Kuchar piłkę Ostrowskiemu i podaje Garbieniowi, który bez wysiłku zdobywa pierwszą bramkę. Pogoń napiera dość silnie, obrona zaś Wisły nie może spełnić należycie swego zadania. W 41 minucie strzela Kuchar tak ostro, że Łukiewicz wywraca się z piłka do siatki. Po zmianie pól Wisła gniecie. Reyman I wykłada raz po raz łącznikom do strzału, Czulak jednak i Reyman III nie maja swego dnia – strzały idą daleko poza bramkę, lub chwyta je Gorlitz. Wreszcie Reyman II, wybiwszy głową piłkę z rąk Gorlitzowi, zdobywa punkt honorowy. Po obustronnych atakach, zdobywa Kuchar bramkę z dość wątpliwej pozycji (spalony). Pogoń ciśnie Wisłę, jedno oblężenie kończy się szczęśliwie, w drugiem jednak Kotlarczyk podaje Łukiewiczowi tak nieszczęśliwie, iż ten nie jest w stanie piłki złapać i pada czwarta bramka dla Pogoni. Wisła zdobywa 3 rzuty rożne, nie umie ich jednak wykorzystać. Winę tej klęski ponosi w wielkiej mierze obrona: Kaczor i nowicjusz Ostrowski. W pogoni alfa i omegą był Kuchar. Sędziował dość dobrze p. Fischer. Rogów 5:4 dla Pogoni. Widzów 1.500.