1926.05.24 Pogoń Lwów - Wisła Kraków 1:1

Z Historia Wisły

1926.05.24, Mecz towarzyski, Lwów, boisko Pogoni, 16:00
Pogoń Lwów 1:1 (0:0) Wisła Kraków
widzów:
sędzia: Władysław Szyba ze Lwowa
Bramki

Mieczysław Batsch (k) 90'
0:1
1:1
52' Henryk Reyman

Pogoń Lwów
2-3-5
Bogusław Lachowicz
Władysław Olearczyk
Franciszek Giebartowski
Karol Hanke
Bronisław Fichtel
Stanisław Deutschman
Antoni Karzyński
Mieczysław Batsch
Wacław Kuchar
Józef Garbień
Ludwik Szabakiewicz

trener: Karl Fischer
Wisła Kraków
2-3-5
Tadeusz Łukiewicz
Kazimierz Kaczor
Aleksander Pychowski
Karol Bajorek
Jan Kotlarczyk
Władysław Krupa
Józef Adamek
Stanisław Czulak
Henryk Reyman
Jan Reyman
Mieczysław Balcer Grafika:Cz.jpg
Sędzia usuwa z boiska, "za drobne przewinienie", Balcera.

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Relacje prasowe

Wisła atakowała przez cały mecz. Jednak fatalna skuteczność nie przyniosła jej zwycięstwa. Do przerwy 0:0. Po przerwie szczęście się do Wisły uśmiecha i w 7' "zdobywa Reyman I jedyną bramkę po rzucie wolnym". Zwycięstwo wydaje się pewne, biorąc pod uwagę przebieg gry. Jednak Pogoni pomaga sędzia usuwając "za drobne przewinienie" z boiska Balcera. Wykorzystuje to Pogoń, a raczej sędzia, który przedłuża mecz o kilka minut i dyktuje w ostatnich sekundach wątpliwy rzut karny. Wykorzystuje go Batsch. Na podstawie: Przegląd Sportowy nr 21; Stadion 21.


Po tym meczu chwalono Wisłę za grę zbliżoną stylem "do drużyn węgierskich”. Pisano przy tym, że "goście przez obydwa dni, grając zupełnie poprawnie, bardzo dalecy od brutalnego sposobu gry niektórych zawodników gospodarzy, byli bardzo krzywdzeni przez sędziów ich niesłusznymi lub w ogóle błędnymi orzeczeniami". Niewątpliwymi bohaterami swych drużyn byli w tych spotkaniach Reyman i Kuchar. Przyjaciele poza boiskiem, na zielonej murawie walczyli ze sobą bez taryfy ulgowej o miano najlepszego gracza. W pierwszym spotkaniu górą był Kuchar, który „strzelał jak automatyczny pistolet”. W drugim swoją klasę pokazał Reyman. Obaj zaliczyli po 2 gole i udowodnili, że należą do graczy kluczowych dla swych drużyn.